Jak wiązać szalik...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Węzeł paryski króluje u mnie;) I u moich chłopaków również;) Tylko młody się ''wyłamuje'' i wiąże ''dwa razy wokół'' plus supełek na końcu:)
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Ja wiążę dwa razy wokół i jeszcze końce upycham pod zwoje.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Węzeł paryski króluje u mnie;) I u moich chłopaków również;) Tylko młody się ''wyłamuje'' i wiąże ''dwa razy wokół'' plus supełek na końcu:)
Dzisiaj ja tak miałam zawiązany i ciepło w brodę mi było bo tak to też "węzeł paryski" robię...
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Węzeł paryski króluje u mnie;) I u moich chłopaków również;) Tylko młody się ''wyłamuje'' i wiąże ''dwa razy wokół'' plus supełek na końcu:)
Dzisiaj ja tak miałam zawiązany i ciepło w brodę mi było bo tak to też "węzeł paryski" robię...
u mnie też węzeł paryski ...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Węzeł paryski króluje u mnie;) I u moich chłopaków również;) Tylko młody się ''wyłamuje'' i wiąże ''dwa razy wokół'' plus supełek na końcu:)
Dzisiaj ja tak miałam zawiązany i ciepło w brodę mi było bo tak to też "węzeł paryski" robię...
u mnie też węzeł paryski ...
Chyba najwygodniejszy dla dzieci- szalik sie nie rzowiązuje;)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
A mnie tak wkurzały szaliki, że kupuję kominy i mam problem z głowy.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A mnie tak wkurzały szaliki, że kupuję kominy i mam problem z głowy.
Super sprawa... też mi sie one podobaja ale jeszcze nie spotkałam taki, który by mi się spodobał... ale cały czas na niego "czatuję"...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Kurczę, nie lubię szalików, zakładam golfy, ale tylko jak są takie mrozy jak dzisiaj
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
do niedawna nosiłam apaszki i chusty - szaliki mnie wkurzały ...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Kurczę, nie lubię szalików, zakładam golfy, ale tylko jak są takie mrozy jak dzisiaj
He he he a ja z kolei nie lubie golfów... "duszę" się w nich i w mojej garderobie takowych brak... Półgolf jeszcze jako tako...
- Zarejestrowany: 01.06.2012, 06:45
- Posty: 340
Mam tych szalików trochę,kupuję,dostaję,a zawiązuję je tradycyjnie - tak jak to robi się dzisiaj - czyli węzeł paryski,nawet nie wiedziałam, że taką nosi nazwę - hi hi hi,ewentualnie jak silniejszy mróz owijam dookoła kołnierza kurtki,płaszcza i taka opatulona dopiero wychodzę, a w tej chwili mróz jest i to porządny,dochodzi do -16 stopni,mimo,że jest już 9.40.Jak nie było zimy,tak nie było,no to teraz pokazuje na co ją stać i bez szalika ani rusz. :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A mnie tak wkurzały szaliki, że kupuję kominy i mam problem z głowy.
Super sprawa... też mi sie one podobaja ale jeszcze nie spotkałam taki, który by mi się spodobał... ale cały czas na niego "czatuję"...
Podobny dzisiaj na ciuszku kupiłam... wow... Koniec z wiązaniem szalika...
- Zarejestrowany: 31.08.2015, 03:21
- Posty: 1
Chciałbym zabrać szalik, zwłaszcza ten styl [wymoderowano] , to może nie tylko ciepło, ale również pokazy mody.
- Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
- Posty: 3250
Dzisiaj zastanawiałam się przed wyjściem z domu czy wziąć chustkę pod szyję i dobrze, że to zrobiłam, bo się przydała. Zawiązałam raz wokół, ale i dwa razy by nie zaszkodziły, bo zimno było, a w dodatku gardło mnie boli.
- Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
- Posty: 3250
A jeszcze tydzień temu były 34-stopniowe upały
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
A jeszcze tydzień temu były 34-stopniowe upały
No własnie... Ja uwielbiam wiązać wezeł paryski, no ale bez rzesady- mamy lato... Fakt, że rano mielismy tylko 11 st..Cóż na szalik za szybko, ale apaszka wskazana...