przestali palić u nas ...

U nas nie pala od dawna, od dnia kiedy pierwszy raz zrobilo sie cieplo w tym roku. Ja spie pod koldra i kocem bo tak zimno.. ;/

U mnie okres grzewczy był do końca kwietnia.Ale ciepło mamy w domu...

koc i ja dzis wezme....

u nas już jakiś czas nie grzeją. wietrzę codziennie i czasem jak zapomnę w sypialni okna zamknąć przed wieczorem to też zębami zgrzytam pod kołdrą

my w domku też już nie palimy ale jest ciepło

U nas nie palą od połowy kwietnia chyba. Też zdarzają się zimne dni i noce, a ja niestety zmarźluch jestem straszny. Dzisiaj w nocy tak zmarzłam, że masakra, boli mnie gardło i mam mega katar ;(

skad to znam  u nas tez nie grzeja, a mamy mieszkanie na parterze ze ciagnie od piwnicy po nogach.... w nocy tez zimno w dzien lepiej czasem na Balkonie posiedziec bo jest ciepło ;-)

ja tez na parterze mieszkam....

Ja mam swój domek i palę codziennie wieczorkiem;) Powietrze zupełnie ine w mieszkaniu.

my tez juz nie palimy w piecu ale jesy ciepło w mieszkaniu

czasem nie chce mi sie isc nawet juz kąpac tak zimno... brrr

a ja ostatnio pisałam jak gorąco było w mieszkaniu jak te upały były u nas też już nie grzeją od dawna, ale w mieszkaniu jest ciepło i w dzień i w nocy też. ale w domach jednorodzinnych wiem że jest zimniej.. zależy od budownictwa chyba, szczelnych okien..nie wiem czym to jest spowodowane, że tak zimno u ciebie, na dworze już nawet w nocy nie jest jakoś przeraźliwie zimno.

kocyk do spania, a rano od razu ciepła herbatka - może to Cię rozgrzeje

Zawsze przychodzi czas na zaprzestanie palenia centralnego ogrzewnia. U nas już też nie grzeją ale w domu jako tako jest, na razie nie marznę, jak leżę przed TV pod kocem 

herbatka??? mezczyzny tu trzeba a nie herbatki...

Mąż nie zdążył wyjechać a jej już mężczyzny się chce... no, no, no

no mężczyzna to obowiązkowo na rozgrzanie ale jak nie ma w pobliżu to trzeba się ciepłym napojem zadowolić...

U nas wczoraj jeszcze były ciepłe dzisiaj nie  Jest ciepło na dworze ...

dla mnie temp 20 st w domu jest optymalna i od dawna nie "grzejemy" :) widac lubisz nieco wyzesze temperatury :)

U nas rano było 20 stopni.... Tak czy inaczej przepalam w piecu, choćby po to, aby woda ciepła była:) A przy okazji otwieram na troszkę grzejniki:)))

dzis juz jest mi ok. leze wykapana....