Srogie zimy
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Oglądam właśnie CDN na TVN24. Wspominają zimę z 2001 roku. Ja też ją pamiętam.
Pamiętam także chyba z 7 lat temu zimę, jak nam się Ciocia zapodziała u koleżanki i jej szukalismy w zaspach po pas w środku miasta!
No i zeszloroczna zima, dłuuuga i zimna. Aczkolwiem chyba 2 lata temu mrozy były większe.
A jakie Wy macie wspomienia zimowe, jakiś przygody z tym związane?
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Lata 80. ubiegłego wieku przynosiły w Polsce bardzo srogie zimy. Większość z nas nie mogła wtedy liczyć na wystarczające ogrzewanie, prąd i dojazd do pracy. Przypomnijmy sobie te trudne czasy.
Wraz z końcem lat 70. ubiegłego wieku Polska nawiedzona została przez bardzo surowe zimy. Jedna z nich z przełomu 1978 i 1979 roku zapisała się w naszej historii, jako zima stulecia.
Gdyby dzisiaj zdarzyła się równie ostra i śnieżna zima, skutki jej byłyby znacznie mniej dotkliwe niż 30 lat temu. Nie mielibyśmy pękających na potęgę rur, masowych braków prądu i ogrzewania.
Pojawiłyby się natomiast kłopoty z dojazdem do pracy i poruszaniem się po chodnikach. Także początek lat 80. przynosił ostre zimy, które po krótkiej przerwie powróciły w drugiej połowie dekady.
Później mieliśmy długą przerwę trwającą aż do zim z przełomu 1995 i 1996 roku oraz 1996 i 1997 roku. Po 10 latach wyjątkowe mrozy panowały zimą z przełomu 2005 i 2006 roku.
Jeśli wierzyć statystyce ostre zimy wracają do Polski średnio raz na 10 lat. Oczywiście nie wyklucza to krótkotrwałych epizodów. Mimo rozwoju techniki i ciągłej poprawy infrastruktury surowe zimy wciąż będą nam sprawiać wiele kłopotów.
Jak myślicie, jak będziemy przygotowani na statystycznie mroźną i śnieżną zimę z przełomu 2015 i 2016 roku?
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/109574,surowe-zimy-w-polsce-na-filmach
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Pamięta zimę z lat 80-tych kiedy to szkołę nam zamkęli, ale mieliśmy radochę!
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Pamięta zimę z lat 80-tych kiedy to szkołę nam zamkęli, ale mieliśmy radochę!
Jako uczennica liczyłam na to ale nigdy się nie doczekałam.
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Szczerze mówiąc nie...
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Pamięta zimę z lat 80-tych kiedy to szkołę nam zamkęli, ale mieliśmy radochę!
Jako uczennica liczyłam na to ale nigdy się nie doczekałam.
Za młoda jesteś i pewnie kiedy szkołę zamknęli Ty jeszcze do niej nie chodziłaś :-). Ja raz się załapałam. I podczas pierwszego mego roku pracy w Świerczynach Nowych też na 3 dni szkołę zamknęli. Pamiętam zaspy były takie, że kiedy odśnieżono drogę utworzył się tunel po którym mógł jechać tylko jeden samochód, zaspy były wyższe niż Maluch, którym dojeżdżaliśmy do pracy
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Pamięta zimę z lat 80-tych kiedy to szkołę nam zamkęli, ale mieliśmy radochę!
Jako uczennica liczyłam na to ale nigdy się nie doczekałam.
Za młoda jesteś i pewnie kiedy szkołę zamknęli Ty jeszcze do niej nie chodziłaś :-). Ja raz się załapałam. I podczas pierwszego mego roku pracy w Świerczynach Nowych też na 3 dni szkołę zamknęli. Pamiętam zaspy były takie, że kiedy odśnieżono drogę utworzył się tunel po którym mógł jechać tylko jeden samochód, zaspy były wyższe niż Maluch, którym dojeżdżaliśmy do pracy
To ile Ty masz latek Staruszko? jestem pewna, ze raczej tyle co ja. Załóżmy, ze w mojej "dwójce" mieli nowe piece bo to nowa szkoła :)
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Pamięta zimę z lat 80-tych kiedy to szkołę nam zamkęli, ale mieliśmy radochę!
Jako uczennica liczyłam na to ale nigdy się nie doczekałam.
Za młoda jesteś i pewnie kiedy szkołę zamknęli Ty jeszcze do niej nie chodziłaś :-). Ja raz się załapałam. I podczas pierwszego mego roku pracy w Świerczynach Nowych też na 3 dni szkołę zamknęli. Pamiętam zaspy były takie, że kiedy odśnieżono drogę utworzył się tunel po którym mógł jechać tylko jeden samochód, zaspy były wyższe niż Maluch, którym dojeżdżaliśmy do pracy
To ile Ty masz latek Staruszko? jestem pewna, ze raczej tyle co ja. Załóżmy, ze w mojej "dwójce" mieli nowe piece bo to nowa szkoła :)
Tyle co Ty to ja miałam jakieś 9 lat temu (strzeliłam)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
To ile Ty masz latek Staruszko? jestem pewna, ze raczej tyle co ja. Załóżmy, ze w mojej "dwójce" mieli nowe piece bo to nowa szkoła :)
Tyle co Ty to ja miałam jakieś 9 lat temu (strzeliłam)
Widzisz jak my mało o sobie wiemy, wisisz mi nadal wizyte kawkową u mnie :)))
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
To ile Ty masz latek Staruszko? jestem pewna, ze raczej tyle co ja. Załóżmy, ze w mojej "dwójce" mieli nowe piece bo to nowa szkoła :)
Tyle co Ty to ja miałam jakieś 9 lat temu (strzeliłam)
Widzisz jak my mało o sobie wiemy, wisisz mi nadal wizyte kawkową u mnie :)))
Koniecznie! Za tydzień zaczynają się ferie, to może wtedy...?
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
To ile Ty masz latek Staruszko? jestem pewna, ze raczej tyle co ja. Załóżmy, ze w mojej "dwójce" mieli nowe piece bo to nowa szkoła :)
Tyle co Ty to ja miałam jakieś 9 lat temu (strzeliłam)
Widzisz jak my mało o sobie wiemy, wisisz mi nadal wizyte kawkową u mnie :)))
Koniecznie! Za tydzień zaczynają się ferie, to może wtedy...?
W drugim tygodniu ferii bede miała troche wolnego wiec trzymam Cie za słowo.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
To ile Ty masz latek Staruszko? jestem pewna, ze raczej tyle co ja. Załóżmy, ze w mojej "dwójce" mieli nowe piece bo to nowa szkoła :)
Tyle co Ty to ja miałam jakieś 9 lat temu (strzeliłam)
Widzisz jak my mało o sobie wiemy, wisisz mi nadal wizyte kawkową u mnie :)))
Koniecznie! Za tydzień zaczynają się ferie, to może wtedy...?
W drugim tygodniu ferii bede miała troche wolnego wiec trzymam Cie za słowo.
Ok, to wstępnie jesteśmy umówione. Już się cieszę!
Pamiętam 2001 rok. Do domu wracałam prawie trzy godziny zamiast 20 minut. Były straszne opady śniegu i ogromne zaspy...
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
To ile Ty masz latek Staruszko? jestem pewna, ze raczej tyle co ja. Załóżmy, ze w mojej "dwójce" mieli nowe piece bo to nowa szkoła :)
Tyle co Ty to ja miałam jakieś 9 lat temu (strzeliłam)
Widzisz jak my mało o sobie wiemy, wisisz mi nadal wizyte kawkową u mnie :)))
Przeczytałam Twój ostatni artykuł. ?Dobrze strzeliłam, 9 lat!!!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Zima "stulecia" też była w 1979r. - zaspy po pachy. Pamiętam ją dobrze bo wtedy w grudniu urodził nam się syn. Pociągi i autobusy nie kursowały a jak już to opóźnienia były takie, że głowa mała.
Obecne zimy to "bajka"
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Pamięta zimę z lat 80-tych kiedy to szkołę nam zamkęli, ale mieliśmy radochę!
Nasze Liceum też swego czasu było zamknięte dla uczniów i nauczycieli, bo my pracownicy administracji i obsługi pracowaliśmy.
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
pamiętam zimę z czasów,gdy chodziłam do liceum. miałyśmy z koleżankami kawałek do szkoły. zaspy były niewiarygodne,nasypywało się do długich kozaków i "gile" zamarzały :))) to była zima
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Pamiętam 2001 rok. Do domu wracałam prawie trzy godziny zamiast 20 minut. Były straszne opady śniegu i ogromne zaspy...
Prawdopodobnie w tym samym roku miałam przygodę. Jeździłam 20km do wiejskiej szkoły (j.angielski). Rano był śnieg ale szło jechać. A za 3 godz. zaczęłą się zawieja, ze świata nie było widać. Dyrektor wysłał wszystkich do domu. Nie ujechałam daleko gdy utchnęłam w zaspach. Pomagali uczniowie, dyrektor (który w sąsiedniej wsi miał rodzinę i poszedł pieszo). Samochód został w zaspie a ja z dyrektorem nocowałam u jego teściów. Traktor z tej wsi ściągnął samochód na podwórko. Ile było śmiechu, że spałam z dyrektprem. Do dziś to wspominamy.
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
To ile Ty masz latek Staruszko? jestem pewna, ze raczej tyle co ja. Załóżmy, ze w mojej "dwójce" mieli nowe piece bo to nowa szkoła :)
Tyle co Ty to ja miałam jakieś 9 lat temu (strzeliłam)
Widzisz jak my mało o sobie wiemy, wisisz mi nadal wizyte kawkową u mnie :)))
Koniecznie! Za tydzień zaczynają się ferie, to może wtedy...?
W drugim tygodniu ferii bede miała troche wolnego wiec trzymam Cie za słowo.
Ok, to wstępnie jesteśmy umówione. Już się cieszę!
To ile Ty masz latek Staruszko? jestem pewna, ze raczej tyle co ja. Załóżmy, ze w mojej "dwójce" mieli nowe piece bo to nowa szkoła :)
Tyle co Ty to ja miałam jakieś 9 lat temu (strzeliłam)
Widzisz jak my mało o sobie wiemy, wisisz mi nadal wizyte kawkową u mnie :)))
Koniecznie! Za tydzień zaczynają się ferie, to może wtedy...?
W drugim tygodniu ferii bede miała troche wolnego wiec trzymam Cie za słowo.
Ok, to wstępnie jesteśmy umówione. Już się cieszę!
Ja też mogę dołączyć???
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Ok, to wstępnie jesteśmy umówione. Już się cieszę!
Ja też mogę dołączyć???
Już zaproszonko na PW poszło :)))
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Pamięta zimę z lat 80-tych kiedy to szkołę nam zamkęli, ale mieliśmy radochę!
Nasze Liceum też swego czasu było zamknięte dla uczniów i nauczycieli, bo my pracownicy administracji i obsługi pracowaliśmy.
Uczniowie i nauczyciele nie mogli dotrzeć do szkoły, ale Wy już tak?! Bez sensu!