Czy Waszym zdaniem starsze , schorowane osoby mają w naszym kraju właścią i wystarczającą opiekę / - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Czy Waszym zdaniem starsze , schorowane osoby mają w naszym kraju właścią i wystarczającą opiekę /

22odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 3718
Avatar użytkownika Alina63
Alina63Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
  • Posty: 18946
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 kwietnia 2011 09:18 | ID: 482425

W mojej klatce miał miejsce ostatnio nieszczęśliwy i tragiczny wypadek . W mieszkaniu samotnej , starszej i schorowanej kobiet wybuchł pożar . Właścicielka mieszkania mimo szybkiej akcji ratunkowej zmarła w szpitalu . W dniu tym została ona wypisana ze szpitala psychiatrycznego . Przrd południem była u niej opiekunka , posprzątały mieszkanie , zrobiły zakupy . Widzieliśmy tą panią na spacerze i palącą papierosy na balkonie . Po godz. 17 niestety zmarła . Od dłuższego czasu jako sąsiedzi zgłaszaliśmy do opieki społecznej nasze obawy wobec niepokojących zachowań tej sąsiadki . Mimo nie tak niskiej emerytury ona nigdy nie miała pieniędzy . Wydawała nie tak małe sumy na zakup książek w ramach jednej z loterii . Zaciągała kredyty w banku , pożyczała od nas pieniądze nigdy ich nie oddając . Opieka społeczna wiedziała , że pani ta wychodzi w zimie w nocnej koszuli na ulicę i prosi o papierosy . Informowaliśmy też , że tańczy i śpiewa na korytarzu . Kiedyś wyszła z domu i zapomniała , kim jest i gdzie idzie - pogotowie zabrało ją do szpitala . Obawialiśmy się , że może zydarzyć się nieszczęśliwy wypadek i niestety stało się . Patrząc na stertę spalonych rzeczy , która leży jeszcze przed moim oknem zastanawiam się , czy musiało do tego dojść ? Nie ważne , że mam zalane mieszkanie , że przeżyliśmy szok , bo był to groźny pożar zastanawiam się , czy taka osoba powinna wrócić do swego mieszkania . Do domu opieki podobno się nie kwalifikowała , bo miała za niską emeryturę . Zastanawiam się , ile jeszcze zdarzy się takich nieszczęśliwych wypadków , by w końcu ktoś się obejrzał , że coś jest nie tak . Jakie jest Wasze zdanie na ten temat ?

Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 kwietnia 2011 09:28 | ID: 482438

    A na leczenie (przynajmniej stałe) psychiatryczne ta osoba się nie kwalifikowała?

    Przykre jest to, że są takie osoby, którymi nikt z rodziny się nie interesuje i muszą liczyć na pomoc sąsiadów czy opieki. A ta wiadomo - nigdy nie jest opieką całodobową.

    Ostatnio edytowany: 08.04.2011, 09:28, przez: Mama Tymka
    Avatar użytkownika Alina63
    Alina63Poziom:
    • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
    • Posty: 18946
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 kwietnia 2011 09:32 | ID: 482444

    Ona Kasiu była w szpitalu psychiatrycznym . W dniu pożaru została z tego szpitala wypisana , dlatego też uważam , że coś jest nie tak ...

    Avatar użytkownika Dunia
    DuniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
    • Posty: 18894
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 kwietnia 2011 10:25 | ID: 482549

    Wydaje mi się, że ktoś popełnił błąd wypisując tę panią ze szpitala. Powinien najpierw zorientować się o jej sytuacji domowej. Ale z drugiej strony, widocznie jej stan zdrowia pozwalał na to aby wypisać ją do domu. Tym bardziej, że miała jakąś pomoc społeczną. Ale myślę, że tu gra ogromną rolę strach przed domem opieki. Wielu ludzi traktuje DPS jako zło . I woli egzystować w koszmarnych warunkach ale we własnym domu. 

    Ja już kilka razy rozmawiałam z dziećmi. I jestem zdecydowana swoje ostatnie lata ( jeżeli będę małosprawna lub chora) spędzić w jakimś DPS-e. Nie chcę ich obarczać obowiązkiem sprawowania opieki nade mną. Oczywiście coś za coś. Będą musiały pokryć częściowo koszty mojego pobytu w DPS-e.

    Ostatnio edytowany: 08.04.2011, 10:33, przez: Dunia
    Użytkownik usunięty
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 kwietnia 2011 10:29 | ID: 482554
      Alina63 (2011-04-08 11:32:57)

      Ona Kasiu była w szpitalu psychiatrycznym . W dniu pożaru została z tego szpitala wypisana , dlatego też uważam , że coś jest nie tak ...

      Właśnie o to mi chodzi... bo z tego co piszesz to Ona nie powinna zostać wypisana.

      Przykre, że musiało dojść aż do takich wydarzeń by się ktoś nad całą sytuacją zastanowił.

      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 kwietnia 2011 10:51 | ID: 482580

      Nie mam w tym wypadku żalu do pań w opiece społecznej . Jestem pewna , że zrobiły to , co mogły zrobić  My jako sąsiedzi staraliśmy się jej pomóc . Ona jednak chciała od nas  jedynie pieniądze , nie chciała innej pomocy . Gdyby jednak została umieszczona w domu pomocy społecznej , a o to walczyliśmy - do tej tragedii nie doszłoby napewno . Opiekunka była z tą panią tylko do południa , przez resztę dnia była bez opieki ....

      Avatar użytkownika dziecinka
      dziecinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
      • Posty: 26147
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 kwietnia 2011 13:02 | ID: 482782

      Te sprawy są u nas traktowane po macoszemu.

      Z jednej strony oglądałam program, gdzie siłą próbowano rozdzielić chorą matką z chorym synem i poumieszczać w domach opieki ( oboje byli przeciwni), z drugiej - wiem, że ten, kto chciałby np. przenieśc się do takiego domu, nie ma możliwości.

      Szkoda tej pani. Gdyby mieszkała ona np. w hostelu lub mieszkaniu ( zapomniałam, jak się ono nazywa, w każdym razie służy ludziom chorym, którzy mają zapewnioną opiekę), to do tragedii by nie doszło. U nas niestety mało takich możliwości.

      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 kwietnia 2011 13:15 | ID: 482795

      Post ten utworzyłam pod wpływem emocji , nie ukrywam , bo jest to świeża sprawa . Jako sąsiedzi robiliśmy wszystko , by ją umieścić w domu opieki , ona sama wyrażała na to zgodę , jednak nie spełniła pewnych kryteriów i zdarzyło sę nieszczęście , niepotrzebnie ...

      Avatar użytkownika dziecinka
      dziecinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
      • Posty: 26147
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      8 kwietnia 2011 13:24 | ID: 482810

      Kryteria czyli są do d...

      Tylko nie wiem, bo chyba kiedyś tak nie było. Do dps kierowano chyba jakoś inaczej, może były dopłaty do rent tych ludzi? No nie wiem.

      Teraz niby pomoc środowiskowa jest. Ale ona ma minus taki, że nie jest całodobowa. I nie dla każdego jest to wskazane. Na pewno nie dla samotnego chorego człowieka.

      Użytkownik usunięty
        9
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 kwietnia 2011 11:47 | ID: 483909

        Nie ma właściwej opieki.

        Ale ja nie obwiniam państwa, opieki społecznej. Obwiniam rodziny, które są pr5zesiaknięte znieczulicą...

        Avatar użytkownika Alina63
        Alina63Poziom:
        • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
        • Posty: 18946
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 kwietnia 2011 11:50 | ID: 483916
        Mama Julki (2011-04-09 13:47:29)

        Nie ma właściwej opieki.

        Ale ja nie obwiniam państwa, opieki społecznej. Obwiniam rodziny, które są pr5zesiaknięte znieczulicą...

        Opisana przeze mnie osobanie miała żadnej rodziny ...

        Użytkownik usunięty
          11
          • Zgłoś naruszenie zasad
          9 kwietnia 2011 11:56 | ID: 483921
          Alina63 (2011-04-09 13:50:30)
          Mama Julki (2011-04-09 13:47:29)

          Nie ma właściwej opieki.

          Ale ja nie obwiniam państwa, opieki społecznej. Obwiniam rodziny, które są pr5zesiaknięte znieczulicą...

          Opisana przeze mnie osobanie miała żadnej rodziny ...

          Nie przyjmuję takiej sytuacji, że ktoś nie ma ŻADNEJ  rodziny! Przecież zawsze jest jakaś kuzynka, córka siostry, brat męża, ktokowliek!

          Poza tym nie zyjemy na pustyni: są sąsiedzi, znajomi, ktoś przecież znał tę panią, wiedział, z eistnieje, z ema problemy.

          Avatar użytkownika dziecinka
          dziecinkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
          • Posty: 26147
          12
          • Zgłoś naruszenie zasad
          9 kwietnia 2011 19:30 | ID: 484252
          Mama Julki (2011-04-09 13:56:05)
          Alina63 (2011-04-09 13:50:30)
          Mama Julki (2011-04-09 13:47:29)

          Nie ma właściwej opieki.

          Ale ja nie obwiniam państwa, opieki społecznej. Obwiniam rodziny, które są pr5zesiaknięte znieczulicą...

          Opisana przeze mnie osobanie miała żadnej rodziny ...

          Nie przyjmuję takiej sytuacji, że ktoś nie ma ŻADNEJ  rodziny! Przecież zawsze jest jakaś kuzynka, córka siostry, brat męża, ktokowliek!

          Poza tym nie zyjemy na pustyni: są sąsiedzi, znajomi, ktoś przecież znał tę panią, wiedział, z eistnieje, z ema problemy.

          Znam osobę, która nie ma żadnej rodziny. Bo nie można nazwać rodziną ludzi, ktorzy widzieli się z tą osobą kilka razy w zyciu. Smutny jest los takiej osoby.

          A co do sąsiadów to zgadzam się, że są. Jednak nie zawsze mogą reagoać, nawet gdyby chcieli. W opisanej sytuacji też przecież próbowali coś zrobić, a jednak nie mielii dużych możliwości.

          Avatar użytkownika Alina63
          Alina63Poziom:
          • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
          • Posty: 18946
          13
          • Zgłoś naruszenie zasad
          9 kwietnia 2011 19:41 | ID: 484263

          Tą panią znam od dziecka i nie pamiętam , by kiedykolwiek odwiedzał ją ktoś z rodziny . Brata pochowała w 1965 roku , jej mąż też już bardzo dawno nie żyje . Pomocy rzeczowej nigdy od nas sąsiadów nie  przyjmowała . Pożyczała pieniądze , których nie oddawała . O niepokojących objawach jej zachowania powiadamialiśmy pielęgniarki w jej przychodni , opiekę społeczną . dzięki naszym usilnym staraniom miała opiekunkę środowiskową , ale tylko do południa , resztę dnia spędzała sama . Nieszczęście wydarzyło się w dniu , kiedy została wypisana ze szpitala psychiatrycznego ...

          Avatar użytkownika dziecinka
          dziecinkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
          • Posty: 26147
          14
          • Zgłoś naruszenie zasad
          9 kwietnia 2011 19:44 | ID: 484266

          Takie coś się zdarza, Alino. W pewnym dps-ie kobieta przyjechała ze szpitala i niedługo potem wyskoczyła przez okno... głosy kazały.

          Użytkownik usunięty
            15
            • Zgłoś naruszenie zasad
            9 kwietnia 2011 21:26 | ID: 484350

            Niestety często w naszym pięknym kraju zdarza się tak, że osób starszych, schorowanych, "nierokujacych" po prostu "nie opłaca się" trzymać w szpitalu...

            I takie bywaja tego skutki...

            Avatar użytkownika Alina63
            Alina63Poziom:
            • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
            • Posty: 18946
            16
            • Zgłoś naruszenie zasad
            10 kwietnia 2011 06:42 | ID: 484458
            Mama Julki (2011-04-09 23:26:12)

            Niestety często w naszym pięknym kraju zdarza się tak, że osób starszych, schorowanych, "nierokujacych" po prostu "nie opłaca się" trzymać w szpitalu...

            I takie bywaja tego skutki...

            Ona miała za małą emeryturę by ją umieścić w domu opieki . Na miejsce na cmentarzu musiało wystarczyć - wczoraj ją pochowaliśmy ...

            Avatar użytkownika Dunia
            DuniaPoziom:
            • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
            • Posty: 18894
            17
            • Zgłoś naruszenie zasad
            10 kwietnia 2011 09:52 | ID: 484596
            Mama Julki (2011-04-09 13:56:05)
            Alina63 (2011-04-09 13:50:30)
            Mama Julki (2011-04-09 13:47:

            Poza tym nie zyjemy na pustyni: są sąsiedzi, znajomi, ktoś przecież znał tę panią, wiedział, z eistnieje, z ema problemy.

            Olu przecież Alina pisała, że sąsiedzi bardzo interesowali się jej osobą. Ale ona była przecież chora. Więc inaczej reagowała na pomoc sąsiedzką. trudno jest przekonać chorą psychicznie osobę, że robi się wszystko dla jej dobra. Ona żyje w innym świeci. I dlatego dziwię się lekarzom, ze wypuścili ją ze szpitala. Przecież napewno wiedzieli o jej sytuacji rodzinnej. 

            Avatar użytkownika Alina63
            Alina63Poziom:
            • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
            • Posty: 18946
            18
            • Zgłoś naruszenie zasad
            10 kwietnia 2011 10:00 | ID: 484599
            Dunia (2011-04-10 11:52:01)
            Mama Julki (2011-04-09 13:56:05)
            Alina63 (2011-04-09 13:50:30)
            Mama Julki (2011-04-09 13:47:

            Poza tym nie zyjemy na pustyni: są sąsiedzi, znajomi, ktoś przecież znał tę panią, wiedział, z eistnieje, z ema problemy.

            Olu przecież Alina pisała, że sąsiedzi bardzo interesowali się jej osobą. Ale ona była przecież chora. Więc inaczej reagowała na pomoc sąsiedzką. trudno jest przekonać chorą psychicznie osobę, że robi się wszystko dla jej dobra. Ona żyje w innym świeci. I dlatego dziwię się lekarzom, ze wypuścili ją ze szpitala. Przecież napewno wiedzieli o jej sytuacji rodzinnej. 

            Starość bywa ciężka , zwłaszcza samotnych osób . Nie zawsze rodzina jest w stanie i pomóc , a co dopiero znajomi , sąsiedzi . A takich osób , jak moja już ś.p sąsiadka jest niestety niemało ...

            Avatar użytkownika dziecinka
            dziecinkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
            • Posty: 26147
            19
            • Zgłoś naruszenie zasad
            12 kwietnia 2011 12:52 | ID: 487035
            Dunia (2011-04-10 11:52:01)
            Mama Julki (2011-04-09 13:56:05)
            Alina63 (2011-04-09 13:50:30)
            Mama Julki (2011-04-09 13:47:

            Poza tym nie zyjemy na pustyni: są sąsiedzi, znajomi, ktoś przecież znał tę panią, wiedział, z eistnieje, z ema problemy.

            Olu przecież Alina pisała, że sąsiedzi bardzo interesowali się jej osobą. Ale ona była przecież chora. Więc inaczej reagowała na pomoc sąsiedzką. trudno jest przekonać chorą psychicznie osobę, że robi się wszystko dla jej dobra. Ona żyje w innym świeci. I dlatego dziwię się lekarzom, ze wypuścili ją ze szpitala. Przecież napewno wiedzieli o jej sytuacji rodzinnej. 

            Obawiam się, że lekarze nie mogą trzymac pacjentów zbyt długo w szpitalu.

            Avatar użytkownika Alina63
            Alina63Poziom:
            • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
            • Posty: 18946
            20
            • Zgłoś naruszenie zasad
            12 kwietnia 2011 12:57 | ID: 487040

            Szczęście w nieszczęściu , że ten pożar wybuchł o godz.17 . Gdyby zdarzył się w nocy - ofiar mogłoby być więcej ...