Optymalna temperatura w mieszkaniu. - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Optymalna temperatura w mieszkaniu.

50odp.
Strona 3 z 3
Odsłon wątku: 10846
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 marca 2011 10:28 | ID: 460406

     

    Mieszkając na "starym" mieszkaniu miewaliśmy podczas duzych mrozów 14-15 stopni i ... wclae aż tak bardzo nie amrzliśmy! Kiedy przeprowadziliśmy się tutaj bez problemu osiagaliśmy 20-23 stopni i momentalnie się do niej przyzwyczailiśmy! Teraz 20 stopni to dla mnie mało i jest mi zimno:) Czy to nie dziwne?

     

     

    A jaka temperatura panuje w Waszych mieszkaniach?

    Wystarczy Wam "pokojowe" 20 stopni, czy lubicie, kiedy jest cieplej?

    Użytkownik usunięty
      41
      • Zgłoś naruszenie zasad
      21 marca 2011 17:26 | ID: 462467

      U nas jest ogrzewnie gzowe to ustalam jaka, kiedy i o której ma być. Do połowy grudnia mieliśmy od 8 do 16 i od 23 do 6 po 19 st. w pozostałe godziny jak wszyscy wracali do domu było 20. teraz cały czas mam 20 i tylko w godz 23 do 6 to 19. I jest ok. W nocy zawsze niższa, a dzieciaki nauczyły się przykrywać. Zawsze mozna coś dodatkowego nałożyć. Dzieciaki miały przerwę świąteczną i feria to cały czas w domu były to trochę chłodno wtedy było. Tera już czekamy, az całymi dniami okna będziemy mieli otwarte.

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      42
      • Zgłoś naruszenie zasad
      1 listopada 2012 14:12 | ID: 854786

      Odkopuję wątek, gdyż temat ostatnio jest dla mnie bardzo wązny...


      W p[oniedziełek byłam u lekarza (prywatnie) z dziećmi. Więcej pisałam w blogu,. Ale wracając do temetu... Pan doktor powiedział, że optymalna temperatura w domu to w dzień maksymalnie 21-22 stopnie.... A do spania 18- 19- maksymalnie... Powiem Wam szczerze, że trochę mnie to przeraziło, bo nie lubię chłodu... Spytałam, ile dni bedziemy się "przestawiać" na taką temperatrurę, aby nie marznąć.... Dzieci przestawiają się do trzech dni.... Ja również czuję się ok:) I mozna. Faktycznie lekarz miał rację. Co do temperatury- można się przyzwyczaić;) dzieci kaszlą mniej,  a ja też czuję się lepiej i nie chodzę osowiała i śpiąca:)))

      Fakt, w pierwszą noc zmarzłam...teraz jest już ok, lepiej mi się spi i wstaję wypoczęta:)))


      Czyli 21 stopni to w zupełności wystrarczy:)))

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      43
      • Zgłoś naruszenie zasad
      1 listopada 2012 14:14 | ID: 854788
      wkasik80 (2011-03-21 18:26:31)

      U nas jest ogrzewnie gzowe to ustalam jaka, kiedy i o której ma być. Do połowy grudnia mieliśmy od 8 do 16 i od 23 do 6 po 19 st. w pozostałe godziny jak wszyscy wracali do domu było 20. teraz cały czas mam 20 i tylko w godz 23 do 6 to 19. I jest ok. W nocy zawsze niższa, a dzieciaki nauczyły się przykrywać. Zawsze mozna coś dodatkowego nałożyć. Dzieciaki miały przerwę świąteczną i feria to cały czas w domu były to trochę chłodno wtedy było. Tera już czekamy, az całymi dniami okna będziemy mieli otwarte.

      Jesli dzieciom jest chłodno do spania, to wciągnąc grubsze piżamki:) Nóżki powinny być "zabezpieczone" przed zmarznięciem, ale góra moze być "lżejsza", bo jak sie dziecko spoci, to i "odparuje:)))

      Użytkownik usunięty
        44
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 listopada 2012 17:36 | ID: 854854

        Ja patrzę na termometr a tam 23 stopnie..... I wcale jakoś super w mieszkaniu się nie grzejemy.... Nie lubię jsk jest za gorąco. U nas w pokoju grzejniki nastawione na 3, u córki też. 

        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        45
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 listopada 2012 19:07 | ID: 854871

        Nie wiem ile mam w mieszkaniu stopni ale zdecydowanie za gorąco...

        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        46
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 listopada 2012 19:09 | ID: 854874

        A ja sie lepiej czuję, jak jest chłodniej. Dzieci też...

        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        47
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 listopada 2012 19:13 | ID: 854876

        I ja też ale u mnie mąż zmarźlak - ja okna otwieram a on zamyka, to teraz jak dzieci są poprzykręcane grzejniki mamy by mniej  grzały...

        Ostatnio edytowany: 01.11.2012, 19:35, przez: oliwka
        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        48
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 listopada 2012 19:15 | ID: 854878
        oliwka (2012-11-01 20:13:35)

        I ja też ale u mnie mąż zmarźlak - ja okna otwieram a on zamyka, to teraz jak dzieci są poprzykręcane grzejniki mały by mniej  grzały...

        Ja też byłam zmarźlak okropny... Ale, żeby przyzwyczaić się do innej temperatury wystarczyły trzy dni:) Teraz mam w domu 21, 5 stopnia. Siedzę sobie w piźamie, po kąpaniu. I nie jest mi zimno:)

        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        49
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 listopada 2012 19:37 | ID: 854902
        Sonia (2012-11-01 20:15:22)
        oliwka (2012-11-01 20:13:35)

        I ja też ale u mnie mąż zmarźlak - ja okna otwieram a on zamyka, to teraz jak dzieci są poprzykręcane grzejniki mały by mniej  grzały...

        Ja też byłam zmarźlak okropny... Ale, żeby przyzwyczaić się do innej temperatury wystarczyły trzy dni:) Teraz mam w domu 21, 5 stopnia. Siedzę sobie w piźamie, po kąpaniu. I nie jest mi zimno:)

        Ja w domu z krótkim rękawem chodzę i na... boso... {#walking}

        Ostatnio edytowany: 01.11.2012, 19:38, przez: oliwka
        Użytkownik usunięty
          50
          • Zgłoś naruszenie zasad
          1 listopada 2012 19:53 | ID: 854916
          My mamy ustawiona temperature na 20 stopni, i jest w sam raz. Jak jest za goraco to mnie sie zle spi, chociaz z natury zmarzluch jestem :) rano jest mi chlodno, ale to przez to, ze moja corcia wstaje wczesnie, i mnie jeszcze tzw. zoltko nie zdazy dojsc, wiec wtedy sie trzepie z zimna. Zobaczymy jak bedzie tutaj w zimie, ale podloge mamy cieplutka, bo pod spodem mamy starsza Pania ktora jak widac lubi cieplo i dogrzewa dosc skoro podloga jest bardzo ciepla.