Bunt singli- program 'Rodzina na swoim'
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Czy wg Ciebie single powinni mieć takie same prawa jak rodziny w programie 'Rodzina na swoim' oferującym dopłatę przez pierwsze 8lat kredytu na mieszkanie?
Aktualnie z programu mogą korzystać:
*małżeństwa bez dzieci
*małżeństwa z dzieckiem
*osoby samotnie wychowujące dzieci
Po pierwsze z tego, co wiem (wątki do naszego finansisty) mieszkań z rynku wtórnego program Rodzina na Swoim nie będzie obejmował dopiero od tego roku. Wcześniej mozna było starać się o doplatę nawet na mieszkanie z drugiej ręki.
Po drugiegdyby państwo chciało pomagać wszystkim, to moze niech od razu kupią mieszkania każdemu pełnoletniemu Polakowi???
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Każdemu to chyba nie
Ale pomoc państwa powinna docierać do jak największej liczby mieszkańców.
Każdemu to chyba nie
Ale pomoc państwa powinna docierać do jak największej liczby mieszkańców.
... którzy to mieszkańcy będą obkładani coraz większymi podatkami, by państwo miało z czrgo im pomagać. Oczywiście zatrzymujac stosowna część tej pomocy na swoje potrzeby. I zwiększając liczbe urzedników niezbędną do obsługi zwiększonej pomocy dla kolejnej liczby mieszkańców naszego kraju.
Raczej nie tędy droga...
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Nie mam w sumie zdania ale post Centa jest trafny. Chcemy aby Państwo pomagalo ale z czego?
Mi nikt nie pomaga, nic mi nikt nie dał i nie oczekuje tego. Pracą dochodzimy do wszystkiego co mamy. Bywa ciężko. Ale jakbym miała czekac na czyjąś pomoc to bym do smierci wegetowała.
Wracając do tematu, mam znajomych co wzieli slub cywilny aby formalnie być małżeństwiem i skorzystać z ulg.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Tu na forum nasz finansista wyliczył mi kiedyś ile mogłabym zaoszczędzić korzystając z tego programu- nie powiem przydałabym się taka pomoc
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Tu na forum nasz finansista wyliczył mi kiedyś ile mogłabym zaoszczędzić korzystając z tego programu- nie powiem przydałabym się taka pomoc
To jest tak jak branie dotacji na otwarcie lub poszerzenie działalności. Wydaje się atrakcyjne ale z czasem wychodzi coraz więcej minusów.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Tu na forum nasz finansista wyliczył mi kiedyś ile mogłabym zaoszczędzić korzystając z tego programu- nie powiem przydałabym się taka pomoc
To jest tak jak branie dotacji na otwarcie lub poszerzenie działalności. Wydaje się atrakcyjne ale z czasem wychodzi coraz więcej minusów.
A gdzie w takim kredycie widzisz minus?
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Tu na forum nasz finansista wyliczył mi kiedyś ile mogłabym zaoszczędzić korzystając z tego programu- nie powiem przydałabym się taka pomoc
To jest tak jak branie dotacji na otwarcie lub poszerzenie działalności. Wydaje się atrakcyjne ale z czasem wychodzi coraz więcej minusów.
A gdzie w takim kredycie widzisz minus?
Marlenko aż wstyd, ze się wypowiadam a nie znam zasd. Nie mam pojęcia jakie są warunki. Po postach doszłam, ze to może wcale nie jest tak korzystne. Nie wiem dlaczego.
Porównałam to do dotacji na firmę, bo akurat korzystaliśmy z dwóch.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
W tym wypadku bank przez pierwsze 8lat spłaca za nas odsetki. Po 8latach spłacamy je sami
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
W tym wypadku bank przez pierwsze 8lat spłaca za nas odsetki. Po 8latach spłacamy je sami
To tak jak na początku w firmie płaci się niższy ZUS i pewnego dnia ulga mija i bulimy, bulimy, bulimy.
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
W tym wypadku bank przez pierwsze 8lat spłaca za nas odsetki. Po 8latach spłacamy je sami
To tak jak na początku w firmie płaci się niższy ZUS i pewnego dnia ulga mija i bulimy, bulimy, bulimy.
Ale to chyba nie jest minus dotacji dla firm, prawda?
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
W tym wypadku bank przez pierwsze 8lat spłaca za nas odsetki. Po 8latach spłacamy je sami
To tak jak na początku w firmie płaci się niższy ZUS i pewnego dnia ulga mija i bulimy, bulimy, bulimy.
Ale to chyba nie jest minus dotacji dla firm, prawda?
Chodzi o to, że zauważam jak ludzie biorą dotację, podniecają się niskim ZUSem a jak ten czas mija okazuje się, że nie dają rady dalej tego ciągnąć. Trzeba o tym pamiętać od samego początku aby nie obudzić się z "ręką w nocniku".
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
W tym wypadku bank przez pierwsze 8lat spłaca za nas odsetki. Po 8latach spłacamy je sami
To tak jak na początku w firmie płaci się niższy ZUS i pewnego dnia ulga mija i bulimy, bulimy, bulimy.
Ale to chyba nie jest minus dotacji dla firm, prawda?
Chodzi o to, że zauważam jak ludzie biorą dotację, podniecają się niskim ZUSem a jak ten czas mija okazuje się, że nie dają rady dalej tego ciągnąć. Trzeba o tym pamiętać od samego początku aby nie obudzić się z "ręką w nocniku".
Ja mam taki kredyt i nie zamierzam obudzić się z ręką w nocniku. Po prostu najpierw kredyt jest duży (raty). Bo z odsetkami. Potem raty maleją. Państwo spłaca odsetki od kredytu i nam (młodym małżeństwom) jest łatwiej do czegoś dojść w życiu. Potem raty są mniejsze, bo odsetki odpadają:) Spłacamy tylko kredyt.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
W tym wypadku bank przez pierwsze 8lat spłaca za nas odsetki. Po 8latach spłacamy je sami
To tak jak na początku w firmie płaci się niższy ZUS i pewnego dnia ulga mija i bulimy, bulimy, bulimy.
Ale to chyba nie jest minus dotacji dla firm, prawda?
Chodzi o to, że zauważam jak ludzie biorą dotację, podniecają się niskim ZUSem a jak ten czas mija okazuje się, że nie dają rady dalej tego ciągnąć. Trzeba o tym pamiętać od samego początku aby nie obudzić się z "ręką w nocniku".
Ja mam taki kredyt i nie zamierzam obudzić się z ręką w nocniku. Po prostu najpierw kredyt jest duży (raty). Bo z odsetkami. Potem raty maleją. Państwo spłaca odsetki od kredytu i nam (młodym małżeństwom) jest łatwiej do czegoś dojść w życiu. Potem raty są mniejsze, bo odsetki odpadają:) Spłacamy tylko kredyt.
Wyżej się przyznalam, ze nie wiem o co chodzi i ładnie mi to wytłumaczyłaś. Dziękuję.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Tu są obliczenia naszego finansisty dotyczące mojego przyszłego kredytu (jak widać mogę zaoszczędzić z tym programem 21 576, 31zł)
No to jest.
Założenia Czerwonej Panienki:
Dom, o powierzchni 100 m2, kredyt w wys. 150 tys. zł, warość rynkowa gotowej nieruchomości: 250 tys.zł, okres kredytowania: 20 lat.
Czyli rozpatrujemy warunki kredytu w wysokości 60% wartości zabezpieczenia (domu).
Poniżej są przykłady kilku banków (to nie wszystkie). Pdałem standardowe, lub najpopularniejsze warunki cenowe. Pamiętajcie, że w niektówrych bankach otrzymamy lepsze warunki, jeśli skorzystamy z dodatkowych produktów. Ale jak ze wszystkim, najpierw trzeba spradzić opłacalność.
Kolor czerwony: kredyt z dopłatami z gorszymi warunkami niż standardowy
Sa tez 2, gdzie kredyt z dopłatami jest lepszymi warunkami niż standardowy.
* - w oprocentowaniu jest wyższa marża, ale bank przyjmuje mniejszą stopę procentową w przypadku RnS, więc obecnie wychodzi taniej.
Na dole dodatkowo informacja, ile mniej odsetek zapłacimy, korzystają z dopłat (przyz założeniu niezmiennych stóp referencyjnych) - obliczenia na opdstawie banku Millennium.
Pozdrawiam
Krzysiek
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Jeśli to kredyt dla rodzin, to nie wiem co single tu mają do gadania. I tak wielu z nas mlodych nie może skorzystać z doplaty, mam na myśli to że i tak nie mamy zdolności bo na umowach mamy najniższą a w rzeczywistości zarabiamy więcej. Ale dobre i te parę zloty przez 8 lat, moj mąż w tym roku kończy 35 lat więć szans nie będziemy i tak mieli.
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
W tym wypadku bank przez pierwsze 8lat spłaca za nas odsetki. Po 8latach spłacamy je sami
To tak jak na początku w firmie płaci się niższy ZUS i pewnego dnia ulga mija i bulimy, bulimy, bulimy.
Ale to chyba nie jest minus dotacji dla firm, prawda?
Jest i nie jest...wiele firm nie przetrzymuje tych pierwszych lat po latach z obniżonym ZUSem...ludzie przyzwyczajaja się że mogą dawać mniej i potem...BUUUMMM!!!!! Czołg Zusowy T-34 na głowę im spada...zaczynają się schody...
A jak nie daj Boże jeszcze w między czasie pracwników zatrudnią to już nie tylko czołg ale i Lockheed F-35 Lightning II z pełnym wyposażeniem wali im sie na głowę...no i padają jak muchy w rosole...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Odpukać w niemalowane - nigdy nie korzystaliśmy z kredytów i niech tak zostanie - bardzo się ich boimy i dlatego tego upragnionego domku nie będziemy mieli...
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
Odpukać w niemalowane - nigdy nie korzystaliśmy z kredytów i niech tak zostanie - bardzo się ich boimy i dlatego tego upragnionego domku nie będziemy mieli...
za czasow moich rodziców też tak było - nie brali kredytów, a na mieszkanie był tzw. przydział - z tym, że czekało się na mieszkanie 15-20 lat
obecnie bez kredytu, raczej nie ma szans coś kupić, w kazdym bądź razie, ja nie znam nikogo w okolicach trzydziestki, kto kupił mieszkanie za gotówkę