Bunt singli- program 'Rodzina na swoim'
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Czy wg Ciebie single powinni mieć takie same prawa jak rodziny w programie 'Rodzina na swoim' oferującym dopłatę przez pierwsze 8lat kredytu na mieszkanie?
Aktualnie z programu mogą korzystać:
*małżeństwa bez dzieci
*małżeństwa z dzieckiem
*osoby samotnie wychowujące dzieci
Znam wiele rodzin które się na ten program nie załapało - wystarczyło wziąć kredyt w walucie lub kupić mieszkanie z rynku wtórnego. I co? I szczerze mówiąc warunki mam dużo lepsze niż osoby które się na dopłatę z państwa załapały.
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
Znam wiele rodzin które się na ten program nie załapało - wystarczyło wziąć kredyt w walucie lub kupić mieszkanie z rynku wtórnego. I co? I szczerze mówiąc warunki mam dużo lepsze niż osoby które się na dopłatę z państwa załapały.
to prawda - coż z tego jak złotówkowy kredyt tylko - odsetki o kilka punktów wyższe - na jedno wychodzi...
ale demagogia pt. "polityka pro-rodzinna" dobrze sie sprzedaje :)
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
W prawie nie ma ustawowej definicji rodziny, ale przyjmuje się, że ustawodawca mówiąc o "rodzinie" ma na myśli małą wspólnotę ludzi, sformalizowaną, powstałą od momentu zawarcia małżeństwa. Nie wypowiadam się na temat tej definicji.
Ale to chyba bez większego znaczenia, skoro program, o którym jest ten wątek, obejmuje również samotnych rodziców.
A co do objęciem tym programem singli, to mimo, że sam nie mam żony ani dzieci, to jestem przeciwny.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Wg mnie ten program nie powinien obejmować singli ale Państwo mogłoby stworzyć jakąś formę pomocy tym osobom
Wg mnie ten program nie powinien obejmować singli ale Państwo mogłoby stworzyć jakąś formę pomocy tym osobom
Na początku państwo musi być na to stać :)
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Wg mnie ten program nie powinien obejmować singli ale Państwo mogłoby stworzyć jakąś formę pomocy tym osobom
Na początku państwo musi być na to stać :)
No to już druga strona medalu
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
Dlaczego Państwo miałoby to robić? Wiązałoby się to albo z podwyżką podatków, albo z zabraniem pieniędzy komuś innemu. Niech lepiej Państwo nie zabiera za dużo pieniędzy ludziom. Dorośli sobie poradzą.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Z drugiej strony macie racje. Pomoc rodzinom rozumiem singlom nie do końca
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
Z drugiej strony macie racje. Pomoc rodzinom rozumiem singlom nie do końca
namawiasz do dyskryminacji jakiejś grupy społecznej? A może parytet dla singli, bo skoro małżonkowie mogą, to single czemu nie?
A czy ktoś singlom zabrania się usamodzielniać? I brać kredyty?
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
A czy ktoś singlom zabrania się usamodzielniać? I brać kredyty?
nie, ale zabrania im korzystać z pomocy Państwa, a to już dyskryminacja
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Marcin powiem tak- pomoc małżeństwu rozumiem bo to motywuje po części do posiadania dziecka (bez mieszkania mało małżeństw się decyduje na dziecko), a single przeważnie są samotni z wyboru więc nie zostawią po sobie dzieci na czym zależy chyba nam wszystkim
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
a gdzie obrońcy równości? Nie chodzi o parmalemt, to nie ma żadnych?
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
Marcin powiem tak- pomoc małżeństwu rozumiem bo to motywuje po części do posiadania dziecka (bez mieszkania mało małżeństw się decyduje na dziecko), a single przeważnie są samotni z wyboru więc nie zostawią po sobie dzieci na czym zależy chyba nam wszystkim
czasami są też samotni, bo nikt sensowny sie nie trafi :)
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
A czy ktoś singlom zabrania się usamodzielniać? I brać kredyty?
nie, ale zabrania im korzystać z pomocy Państwa, a to już dyskryminacja
Mogą tak samo jak małżeństwo kupić dom i wziąć kredyt, a że nie mogą wziąć udziału w jednym z projektów (który i tak już dobiega powoli do końca) nie uważam za dyskryminację.
A co powiesz o singlach, którzy biorą ślub tylko po to by skorzystać z pomocy Państwa? Oszukują w tym siebie, nas i Państwo
Dyskryminacją jest to, że z programu "Rodzina na swoim" mogą skorzystać ludzie, którzy nie ukończyli 35 roku życia.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Dyskryminacją jest to, że z programu "Rodzina na swoim" mogą skorzystać ludzie, którzy nie ukończyli 35 roku życia.
O tym nie słyszałam
A czy ktoś singlom zabrania się usamodzielniać? I brać kredyty?
nie, ale zabrania im korzystać z pomocy Państwa, a to już dyskryminacja
Marcin prónujesz wsadzić kij w mrowisko... tylko zimą mrówki śpią.
Dyskryminacją można nazwać też to, że na "rodzinę na swoim" nie łapią ci którzy wolą kupić tańsze mieszkanie z rynku wtórnego lub chcą wziąć kredyt walutowy.
A tak na prawdę o dyskryminacji to byśmy mogli rozmawiac jakby państwo dawało coś za darmo. A nie daje. Ta pomoc się jednym kalkuluje a innym nie. A program nie jest rewelacyjny.
Jakoś nie czuję się poszkodowana, że się na niego nie załapałam.
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
Dyskryminacją jest to, że z programu "Rodzina na swoim" mogą skorzystać ludzie, którzy nie ukończyli 35 roku życia.
widocznie ci w rządzie stwierdzili, ze poc jo już takim mieszkania :) a jak chcą mieć dzieci tak późno - niech sobie radzą, mimo, że na nikogo sensownego nie trafili :)
kwadratura koła
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Widziałam fragment tego programu. I padały tam ciekawe argumenty.
Że np. gdyby singiel miał mieszkanie, to łatwiej byłoby mu się zdrecydować na założenie rodziny. Jako singiel - zgadzam się z tym.
I żałuję, ze program "Rodzina na swoim" nie objął singli.