Galaretka a wypadanie włosów.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855

- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855

- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855

- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147

- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855

Chyba dziś zrobię kolejną porcje galaretek:) Wiecie, że chyba pomogło na te moje włosy??? Albo odżywka zadziałała, albo galaretka:) Ale raczej galaretka, gdyż odżywkę używam tą samą;)
Ja mialam problem z wypadaniem wlosow i przeczytalam w jakiejs gazecie ze na wypadanie wlosow i na paznokcie dobry jest DROMIN kupilam bez przekonania ....i o dziwo pomaga co 3 miesiace robie przerwe i jestem bardzo zadowolona
Pierwszy raz słysze o czyms takimi.
U mnie na wypadanie włosow - pomogl kompleks witamin i minerałów. I zmieniłam szampon, na szampon mojej córki. Szybko było widac poprawe.
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
Po żelkach starsznie się tyje.UNIKAM ICH JAK OGNIA.Leżą w miseczce na stole,ale ja ich nie ruszam ;)
Jeśli chodzi o samą galaretke to Teść w czasie przyjmowania chemii pił codziennie.Włosy były na swoim miejscu a nawet ich przybyło ;)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
O żelatynie to słyszałam że jest dobra na paznokcie.Ale jak tak piszecie to może i ja swoje włosy wzmocnię bo ostatnio strasznie mi sie sypią.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Po żelkach starsznie się tyje.UNIKAM ICH JAK OGNIA.Leżą w miseczce na stole,ale ja ich nie ruszam ;)
Jeśli chodzi o samą galaretke to Teść w czasie przyjmowania chemii pił codziennie.Włosy były na swoim miejscu a nawet ich przybyło ;)
Madziu, więc widać jakieś efekty są.
O żelatynie to słyszałam że jest dobra na paznokcie.Ale jak tak piszecie to może i ja swoje włosy wzmocnię bo ostatnio strasznie mi sie sypią.
Powiem Ci, że ja zauważyłam poprawę. Włosy nie wypadają juz tak mocno:)))
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A właśnie w żelatynę się dziś zaopatrzyłam. Zamiast do ciasta to ją zjem.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Chyba kupię sobie kurze łapki:))) Włosy podobno są mocniejsze:))) A do tego ile oblizywania:)))
- Zarejestrowany: 06.11.2011, 21:38
- Posty: 128
Ja tam wolę suplementy na włosy niż jeść jakieś dziwne rzeczy.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja tam wolę suplementy na włosy niż jeść jakieś dziwne rzeczy.
Suplement diety nie działa jak powinien, za słabo:))) Poza tym, to chemia, a ja wolę naturalne i smaczne "pomocniki":)))
Wywar z kurzych łapek córka kuzynki mojego męża miała pić ,aby poprawić pracę mózgu (uległa wypadkowi i była w śpiączce przez jakiś czas).
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Wywar z kurzych łapek córka kuzynki mojego męża miała pić ,aby poprawić pracę mózgu (uległa wypadkowi i była w śpiączce przez jakiś czas).
No patrz!!!!! jakby nie było, to jednak działa to dobrze!!!!
- Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
- Posty: 1582
Na stawy że działa to słyszałam, ale żeby na włosy, o to nie wiedziałam