Jak duże macie zapasy żywności ?
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Na ile dni wystarczyłyby zapasy żywności zgromadzone w waszych zamrażarkach, lodówkach, szafkach...
- Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
- Posty: 1981
Moja żona to typ chomika, w kuchni stoi ogromna, dwudrzwiowa lodówko-zamrażarka zawsze pełna, w spiżarni obok kuchni druga spora lodówka też pełna, a dwa rzędy szafek są pod sufit wypełnione "suchym prowiantem", ziemianka za domem pełna, a w pomieszczeniu gospodarczym dwie ogromne zamrażarki, też zawsze pełne. Zapas wystarczający na przetrwanie wojny trzydziestoletniej...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Moja żona to typ chomika, w kuchni stoi ogromna, dwudrzwiowa lodówko-zamrażarka zawsze pełna, w spiżarni obok kuchni druga spora lodówka też pełna, a dwa rzędy szafek są pod sufit wypełnione "suchym prowiantem", ziemianka za domem pełna, a w pomieszczeniu gospodarczym dwie ogromne zamrażarki, też zawsze pełne. Zapas wystarczający na przetrwanie wojny trzydziestoletniej...
dobrze wiedzieć.. w razie czego..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Czasem myślę że to spora przesada gromadzić w dzisiejszych czasach gdzie w każdej chwili można wyjść do sklepu i kupić świeże.. ale jednak dobrze mieć coś pod ręką ale nie za dużo. tyle by zużyć a nie wyrzucać
- Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
- Posty: 1981
Moja żona to typ chomika, w kuchni stoi ogromna, dwudrzwiowa lodówko-zamrażarka zawsze pełna, w spiżarni obok kuchni druga spora lodówka też pełna, a dwa rzędy szafek są pod sufit wypełnione "suchym prowiantem", ziemianka za domem pełna, a w pomieszczeniu gospodarczym dwie ogromne zamrażarki, też zawsze pełne. Zapas wystarczający na przetrwanie wojny trzydziestoletniej...
dobrze wiedzieć.. w razie czego..
No, no...trzeba chyba będzie pomóc temu czemuś...:)
- Zarejestrowany: 30.01.2018, 09:56
- Posty: 12
Z reguły jeżździmy raz na tydzień na zakupy, plus co któryś dzień jakieś małe reczy typu chleb...Zapasy do zamrażarki, schowka i szafek zdarzają się ofszem, szczególnie jak żóna zobaczy jakąs promocje typy 2+1
no, ale to są sporadyczne przypadki, stramy się nie magazynowac tak dużej ilośći jedzenia, zeby sie nie zmarnowało albo co gorsza przeterminowało :D
- Zarejestrowany: 30.01.2018, 09:59
- Posty: 11
zazwyczaj na 3/4 dni a w zamrażarce jak i co potrzeba...czasami jest calkowicie zapelniona a czasami prawie pusta :D
- Zarejestrowany: 30.01.2018, 09:22
- Posty: 9
Robimy zakupy w weekend na tydzień, ale koniec końców i tak musimy w tygodniu dokupować na bieżąco bo zawsze czegoś zabraknie...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mam zapasy na około tydzień, tzn ryż, makaron, ziemniaki... Dodatkowo około na 10 dni w zamrażarce... Dziś dokupię jeszcze ziemniaki, bo mi się kończą...
- Zarejestrowany: 15.03.2020, 23:44
- Posty: 2
Ja wykupiłam trochę produktów na kilka dni. Aktualna sytuacja w sklepach to tragedia. Normalnie sama panika.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mam zapasy na około tydzień, tzn ryż, makaron, ziemniaki... Dodatkowo około na 10 dni w zamrażarce... Dziś dokupię jeszcze ziemniaki, bo mi się kończą...
Musiałabym uzupełnić, bo kończy mi się wędlina...
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Nie robię zapasów (nie licząc oczywiście warzyw i owoców w zamrażarce) Jutro wybieram się na zwykłe podstawowe zakupy. Wczoraj kuzynka podarowała mi kurczaka-tak że z głodu nie umrę
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Zapasów ci u nas dostatek, prawie cała 5-cioszufladowa zamrażarka i plus trzy szuflady pod lodówką (mięso, swoje wędliny, ryby, warzywa mrożone swoje i trochę owoców też swoich), lodówka też jeszcze prawie pełna, kupujemy tylko chleb i mleko...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ja wykupiłam trochę produktów na kilka dni. Aktualna sytuacja w sklepach to tragedia. Normalnie sama panika.
Z tego co wiem dziś już było pusto. Znaczy ludzi było mało.. produkty pomalutku się uzupełniają..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja wykupiłam trochę produktów na kilka dni. Aktualna sytuacja w sklepach to tragedia. Normalnie sama panika.
Z tego co wiem dziś już było pusto. Znaczy ludzi było mało.. produkty pomalutku się uzupełniają..
To prawda, sama też zauważyłam to.. I pod biedronka mniej samochodów..
- Zarejestrowany: 22.06.2018, 19:42
- Posty: 142
Ja nie mam jakichś dużych, ale staram się zawsze mieć w domu podstawowe produkty, żeby obiad zawsze był ;D lubię kupować w Carrefourze produkty ich marki własnej mają gwarancję niezmiennej ceny, więc aż tak dużego zapasu nie musze robić, bo cena się nie zmieni.
- Zarejestrowany: 24.05.2016, 18:31
- Posty: 128
Ja też nie mam ogromnych zapasów, ale tak, żeby starczyło na około tydzień mam. Co do Carrefoura, fakt, mają teraz akcję gwarantującą niezmienność niskich cen 150 prouktów sprzedawanych pod ich marką własną.
- Zarejestrowany: 21.12.2019, 22:57
- Posty: 72
My zawsze kupujemy z zapasem, bo nie mamy czasu na zakupy, a jadłospis planujemy na tydzień. Poza tym, zawsze coś jest.
- Zarejestrowany: 26.03.2020, 12:20
- Posty: 10
Właściwie niewielkie, chociaż mamy też spiżarnię i uważamy, że to dobre rozwiązanie, jeżeli tylko jest miejsce. Przerobiliśmy wolne pomieszczenie gospodarcze (prosta wylewka betonowa od betoniarnia Olesno, malowanie ścian) i wreszcie jesteśmy zadowoleni.
- Zarejestrowany: 07.07.2020, 15:19
- Posty: 2
Ja staram się to co można trzymać, ale nie wszystko nadaje się do długiego trzymania w zamrażarce. Tak na pół roku to akurat. W marcu robiłam zapasy przed epidemią i jakoś pod koniec sierpnia pewnie będą się kończyć.
- Zarejestrowany: 22.07.2020, 11:38
- Posty: 12
Nadal jem ten makarony i kasze haha