Smalec z gęsi
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ostatnio zwrócił moja uwagę. Po oleju kokosowym i lnianym może byc miła odmiana. Kiedyś gościł na każdym stole
.
W medycynie ludowej od dawna uważany był za świetny lek, zarówno do użytku wewnętrznego, jak i zewnętrznego.
Gęsi smalec, wytapiany wraz z jabłkami i majerankiem, miał dodawać energii, także tej seksualnej, poprawiać samopoczucie. Zewnętrznie stosowano go w formie okładów przy bólach reumatycznych i stawowych, stanach zapalnych, niektórych ranach. Choć jest kaloryczny, jak zresztą każdy tłuszcz zwierzęcy, to istotnie wykazuje wiele zdrowotnych właściwości.
Głównie jest to zasługa zawartych w nim nienasyconych kwasów tłuszczowych, m.in. kwasu oleinowego, tego samego, który zawarty jest w oliwie z oliwek. Poza tym można go podgrzewać nawet do temp. ok. 200 st. C i nie traci swoich właściwości
Znacie smalec z gęsi, używacie?
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Gdy mam gęś , to odcinam tłuszcz i wytapiam smalec. Potem dodaję go do różnych potraw mięsnych gdy podsmażam. Ale najlepszy jest do bigosu.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wiem tylko, że jak mój brat jak jeszcze mały był odmroził sobie uszy to mama go smarowała tym smalcem i jak ręką odjął... ślady zniknęły..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Smalec gęsi jest bardzo dobry na zapalenie oskrzeli. Mnie kiedys smarowano smalcem gęsim. Na zimę, w zaprzyjaźnionym sklepie drobiowym kupuję tłuszcz gęsi. W razie przeziębienua smaruję klatkę piersiową i stopy właśnie gęsim smalcem. Poza tym lubię gęsi smalec ze swijskim chlebem. Tylko w malych ilosciach.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ja zajadam do kanapek. Na bigosik tez może byc dobry sposób, spróbuje przy okazji. trzeba zjadac co dobre i nasze