W oczekiwaniu na kolędę.. - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

W oczekiwaniu na kolędę..

38odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 6133
Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 stycznia 2017, 10:13 | ID: 1360029

To taki moment gdzie mamy już wszystko przygotowane, zapięte na ostatni guzik i z niecierpliwością oczekujemy.. Wiadomo że takie oczekiwanie może trwać nawet kilka godzin.. Trudno przewidzieć co do minuty kiedy nas odwiedzi tak ważny gość. Najbardziej niecierpliwią się dzieci..  w sumie pilnuje się ich bardziej by czasem coś nie napsociły


Znalezione obrazy dla zapytania kolęda księdza w domu


 Co robicie w czasie takiego oczekiwania? 

{#lang_emotions_wink}

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 stycznia 2017, 08:51 | ID: 1360334
oliwka (2017-01-09 09:33:53)
AnetkaS (2017-01-09 08:41:57)

Witam wszystkim:) w tym roku po raz pierwszy będę wpuszczać kolędę sama...i w związku w tym mam pytanie czy musi być biały obrus? Przy okazji chciałabym wszystkich pozdrowić, ponieważ dopiero co dołączyłam do grona forumowiczów:)

WITAJ !!! Powinien być biały obrus lub bieżnik czy serwetka, krzyżyk, świeczki, kropidło i w talerzyku woda święcona... można też położyć pismo święte...

http://bojanowski.org/wp-content/uploads/2015/11/koleda.jpg

Myślę że powinno być uroczyście. Czy koniecznie biały.. jak nie mamy.. to chyba chociaż jakiś bardzo jasny.. 

Avatar użytkownika 77ewcia5
77ewcia5Poziom:
  • Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
  • Posty: 2861
22
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 stycznia 2017, 10:06 | ID: 1360368

U nas w tamtym rku kolęda była wyjątykowo wcześnie, bo już 29 grudnia, a w tym roku ani słychu, żeby ksiądz chodził, może za jakieś 2 tyg. Mam nadzieję, że choinka mi wytrzyma, bo już zaczynają igiełki lecieć .

Avatar użytkownika Masia
MasiaPoziom:
  • Zarejestrowany: 08.07.2016, 11:32
  • Posty: 302
23
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 stycznia 2017, 10:37 | ID: 1360374

Według mnie najlepiej jest księdza nie wpuszczać do środka :) W końcu to obcy człowiek, którego obecność nic nie wnosi do naszego życia. Modlić się za nas może też z parafii. A jak już przyjmować to na pewno nie dawać pieniędzy - mają ich w dostatku.

Avatar użytkownika MarDeb
MarDebPoziom:
  • Zarejestrowany: 01.11.2016, 10:08
  • Posty: 880
24
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 stycznia 2017, 11:21 | ID: 1360380

A czy ktoś z Was zaprasza księdza na wizytę poza kolędą? Tak po prostu na zwykłe odwiedziny.

Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
25
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 stycznia 2017, 11:38 | ID: 1360387
MarDeb (2017-01-09 12:21:12)

A czy ktoś z Was zaprasza księdza na wizytę poza kolędą? Tak po prostu na zwykłe odwiedziny.

U moich teściów a potem u siostry męża bywali księża aż nadto {#lang_emotions_wink} bo obok plebanii mieszkali i swego czasu nawet u nich się stołowali a i tak na pogawędki przychodzili,  to często mieliśmy z nimi do czynienia... Mam kolegę księdza z lat dzieciństwa, z którym mieszkałam na jednej klatce schodowej...

Ostatnio edytowany: 09.01.2017, 11:39, przez: oliwka
Avatar użytkownika Dunia
DuniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
  • Posty: 18894
26
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 stycznia 2017, 16:56 | ID: 1360432

Nie mam w rodzinie ani wśród znajomych księdza. Więc nie zapraszam go do domu. 

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
27
  • Zgłoś naruszenie zasad
14 stycznia 2017, 13:53 | ID: 1361024

U nas dziś kolęda. Właśnie czekamy na księdza. 



MarDeb (2017-01-09 12:21:12)

A czy ktoś z Was zaprasza księdza na wizytę poza kolędą? Tak po prostu na zwykłe odwiedziny.

Mam księdza w rodzinie. Mieszka daleko, więc nie odwiedza nas często:( 

Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
28
  • Zgłoś naruszenie zasad
14 stycznia 2017, 14:21 | ID: 1361028
MarDeb (2017-01-09 12:21:12)

A czy ktoś z Was zaprasza księdza na wizytę poza kolędą? Tak po prostu na zwykłe odwiedziny.

Ja byłam w odwiedzinach u swojego kolegi jak również ze strony mojej siostry ciotecznej u jej brata stryjecznego, który jest doktorem teologii i wykłada w seminarium...

Ostatnio edytowany: 14.01.2017, 14:22, przez: oliwka
Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
29
  • Zgłoś naruszenie zasad
14 stycznia 2017, 20:01 | ID: 1361063
oliwka (2017-01-14 15:21:30)
MarDeb (2017-01-09 12:21:12)

A czy ktoś z Was zaprasza księdza na wizytę poza kolędą? Tak po prostu na zwykłe odwiedziny.

Ja byłam w odwiedzinach u swojego kolegi jak również ze strony mojej siostry ciotecznej u jej brata stryjecznego, który jest doktorem teologii i wykłada w seminarium...

Ja mam kolegę księdza. Często do nas wpadał.. teraz przenieśli go dosyć daleko.. szkoda..

Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
30
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 stycznia 2017, 12:19 | ID: 1361134

u nas już po kolędzie! akurat byłam w pracy, kiedy był ksiadz!

Użytkownik usunięty
    31
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 stycznia 2017, 13:24 | ID: 1361139

    U nas dopiero po niedzieli bedzie

    Avatar użytkownika Mameks60
    Mameks60Poziom:
    • Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
    • Posty: 4899
    32
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 stycznia 2017, 13:43 | ID: 1361144

    U nas kolęda będzie we czwartek po poludnu.

    Avatar użytkownika Dunia
    DuniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
    • Posty: 18894
    33
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 stycznia 2017, 14:23 | ID: 1361159

    Tak zastanawiam się. Ile jest szczerości w oczekiwaniu na wizytę księdza i jego kolędowaniu? Z literackich opisów kolęd wynikało, że ksiądz przychodził do domu wiernych z błogosławieństwem Bożym. Wspólnie z domownikami modlił się, święcił pomieszczenia, rozmawiał. I ja pamiętam takie kolędy. W zamian otrzymywał dary. Nie koniecznie w pieniądzu. 

    A teraz oczekujemy księdza godzinami . A wizyta zamyka się w 5 minutach. Jedna modlitwa, sprawdzenie danych w kartotece, jedno machnięcie kropidłem, wręczenie koperty i koniec kolędowania. Pamiętam wizyty z przed kilku lat. Nawet ksiądz zaśpiewał kolędę, popytał co się dzieje w rodzinie. A teraz nic. Tak jak dziewczyny piszą odbębnione i jest spokój. 

    Nie chcę takich wizyt i takiego kolędowania.

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    34
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 stycznia 2017, 16:26 | ID: 1361180

    Ksiądz, który u nas był to nie tylko zmówił modlitwę i poświęcił kropidłem ale również z nami porozmawiał, pooglądał zdjęcia naszych wnusiaczków, zapytał czy nie mamy do niego jakichś pytań, jak minął nam 2016 rok a na koniec zostawił broszurkę Komendy Powiatowej Policji z popraciem Duszpasterzy naszego  miejscowego Dekanatu pod patronatem naszego Burmistrza w sprawie Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa oraz Nie daj się nabrać "Na wnuczka" i "Na policjanta" i z informacją o noszeniu odblasków jak również zeszyt "Rodzina Zjednoczona w Modlitwie - 2017"...

    Użytkownik usunięty
      35
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 stycznia 2017, 13:06 | ID: 1361701

      Dzisiaj mam kolędę , ale pewnie jak zawsze przyjdzie pózno

      Avatar użytkownika Mameks60
      Mameks60Poziom:
      • Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
      • Posty: 4899
      36
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 stycznia 2017, 13:43 | ID: 1361704

      Dzisiaj była kolęda, ksiądz przyszedł wczesnie więc nie było dlugiego oczekiwania.

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      37
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 stycznia 2017, 12:41 | ID: 1361790

      Jutro u córki będzie...

      Użytkownik usunięty
        38
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 stycznia 2017, 12:52 | ID: 1361791
        Dunia (2017-01-15 15:23:00)

        Tak zastanawiam się. Ile jest szczerości w oczekiwaniu na wizytę księdza i jego kolędowaniu? Z literackich opisów kolęd wynikało, że ksiądz przychodził do domu wiernych z błogosławieństwem Bożym. Wspólnie z domownikami modlił się, święcił pomieszczenia, rozmawiał. I ja pamiętam takie kolędy. W zamian otrzymywał dary. Nie koniecznie w pieniądzu. 

        A teraz oczekujemy księdza godzinami . A wizyta zamyka się w 5 minutach. Jedna modlitwa, sprawdzenie danych w kartotece, jedno machnięcie kropidłem, wręczenie koperty i koniec kolędowania. Pamiętam wizyty z przed kilku lat. Nawet ksiądz zaśpiewał kolędę, popytał co się dzieje w rodzinie. A teraz nic. Tak jak dziewczyny piszą odbębnione i jest spokój. 

        Nie chcę takich wizyt i takiego kolędowania.

        Ja też pamiętak takie kolędy Po wczorajszej wizycie nie przyjmę więcej księdza Wizyta trwała niewiele ponad kilka minut 5-7 Nie zamienił ze mną ani słowa W bloku nie był u wszystkich , bo chciał pewnie zdążyć obejść bogatsze osiedle Rozmawiałam z sąsiadami i też mieli podobne odczucie