Kot i pies pod jednym dachem?
Jak myślicie? Czy koty i pies pod jednym dachem to możliwe?
Zakładając, że żadne z nich nie jest maluszkiem tzn szczeniaczkiem ani kociątkiem...
Rozważam przygarnięcie psiaczka,ale takiego do domku,małego...
Jestem jednak już w posiadaniu 2 kotek: jednej 14letniej i drugiej-3 letniej.
Bardzo chciałabym uratować psie życie,ale nie chcę by ucierpiały z tego powodu moje kicie...
Czy macie jakieś doświadzcenia w tej dziedzinie? Proszę o radę
- Zarejestrowany: 02.10.2012, 09:16
- Posty: 333
Przecudna psinka! Jak jej koty nie "zjedzą" to ona na pewno im krzywdy nie zrobi, przynajmniej na taką nie wygląda. O ile Twoje koty nie boją się panicznie psów to warto spróbować.
A bo ja wiem..? Starsza to na pewno sie nie boi,jezdzila kiedys jakiemus na grzbiecie :) a co do mlodszej-to nie wiem,ona generalnie jest takim "wypłoszem",to moze sie i bac..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
A bo ja wiem..? Starsza to na pewno sie nie boi,jezdzila kiedys jakiemus na grzbiecie :) a co do mlodszej-to nie wiem,ona generalnie jest takim "wypłoszem",to moze sie i bac..
Ja bym spróbowała Asiu, najwyżej się nie uda. Ale jak nie spróbujesz, to nie będziesz wiedziec,.
a to moje kicie: starsza-Pusia (z tyłu) i młodsza-Kitunia
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
a to moje kicie: starsza-Pusia (z tyłu) i młodsza-Kitunia
- Zarejestrowany: 28.10.2013, 11:46
- Posty: 8
U mnie ta opcja sprawdza się doskonale (jak na razie) Mam szczeniaczka i małego kotka, bardzo się lubią :)
sunia naprawde jest slodziak z wygladu...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
sunia naprawde jest slodziak z wygladu...
No:)_ Fajna|:)
ale,jest jedno "ale".... maz sie nie chce zgodzic...:(
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
ale,jest jedno "ale".... maz sie nie chce zgodzic...:(
I co teraz????
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Jest mozliwe, u mojej babci kot ma jakos chyba z 2 lata, a teraz maja malego pieska - 1 listopada psinka skonczy 2 miesiace, dostali go 2 tyg temu. Pies z kotkiem zyja obok siebie, nie wchodza sobie w droge.
ale,jest jedno "ale".... maz sie nie chce zgodzic...:(
I co teraz????
no i chyba niestety,nie bede miala psiunia...:(
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
ale,jest jedno "ale".... maz sie nie chce zgodzic...:(
I co teraz????
no i chyba niestety,nie bede miala psiunia...:(
Może przekonasz Męża? Przecież i Kubuś by się bardzo cieszył napewno...
ale,jest jedno "ale".... maz sie nie chce zgodzic...:(
I co teraz????
no i chyba niestety,nie bede miala psiunia...:(
Może przekonasz Męża? Przecież i Kubuś by się bardzo cieszył napewno...
Niestety..zostalabym z nim sama,a sama nie dam rady..wszyscy umywaja rece...