zupa botwinka - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

zupa botwinka

23odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 7168
Avatar użytkownika yustyna82
yustyna82Poziom:
  • Zarejestrowany: 27.09.2012, 10:13
  • Posty: 393
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 czerwca 2013 15:02 | ID: 980247

Nigdy sama nie gotowałam i nie bardzo wiem jak się do niej zabrać.. Mam już małe buraczki z liśćmi i co dalej?

Avatar użytkownika Dunia
DuniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
  • Posty: 18894
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 czerwca 2013 15:09 | ID: 980250

Ja botwinkę gotuję razem ze szczawiem. Zachowuje wówczas rózówy kolor i jest lekko kwaśna. Nie daję też dużo liści botwinki. Wole dać łodyżki i korzonki. Jeśli masz swoją to poczekaj aż korzenie będą ciut większe. Zupa będzie bardziej różowa i smaczniejsza niż z samych liści. 

Ja gotuję różnie albo z ziemniakami razem, ziemniaki gotuję w wywarze wcześniej . Albo podaję ziemniaki oddzielnie okraszone boczusiem i posypane koperkiem. 


Zupę zabielam słodką śmietanką. Nie dodaję jajka , ale wiem, ze niektóre kucharki tak czynią. 

Avatar użytkownika yustyna82
yustyna82Poziom:
  • Zarejestrowany: 27.09.2012, 10:13
  • Posty: 393
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 czerwca 2013 15:38 | ID: 980256

Duniu wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć! Tak w ramach ścisłości to jaka jest kolejność dodawania wszystkich składników?
Gotować na rosole? Najpierw ugotować same buraczki? Czy gotować wszystko (buraczki z łodyżkami z liśćmi) posiekane razem? W którym momencie dodać ziemniaki? Na samym końcu?
(buraczki są na wielkość tak mniej więcej moich dwóch palców to chyba już ok?)

Użytkownik usunięty
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 czerwca 2013 16:10 | ID: 980266
    Dunia (2013-06-28 17:09:56)

    Ja botwinkę gotuję razem ze szczawiem. Zachowuje wówczas rózówy kolor i jest lekko kwaśna. Nie daję też dużo liści botwinki. Wole dać łodyżki i korzonki. Jeśli masz swoją to poczekaj aż korzenie będą ciut większe. Zupa będzie bardziej różowa i smaczniejsza niż z samych liści. 

    Ja gotuję różnie albo z ziemniakami razem, ziemniaki gotuję w wywarze wcześniej . Albo podaję ziemniaki oddzielnie okraszone boczusiem i posypane koperkiem. 


    Zupę zabielam słodką śmietanką. Nie dodaję jajka , ale wiem, ze niektóre kucharki tak czynią. 

    Ja zamiast szczawiu dodaję kilka kropel octu lub soku z cytryny. Liści też nie dodaję za dużo ale tak, żeby było je widać :) Tnę łodyżki i liście na dwucentymetrowe kawałki, zalewam gorącym bulionem (z kostki rosołowej albo wywarem mięsno warzywnym, który gotuję w osobnym garnku), w ilości takiej, żeby się to lekko poddusiło. Po ok 10 min dodaję posekanego świeżego koperku, pietruszki i szczypiorku i wszystko jeszcze chwilkę duszę. W osobnym garnku gotuję wywar mięsno - warzywny (zawsze na skrzydełkach kurzych) jak na każdą inną zupę ale z dodatkiem pokrojonych w kosteczkę buraczkiem i ziemniakami. Gdy wszystko mam już miękkie, dodaję podduszone łodyżki z liśćmi. Wszystko gotuję jeszcze z 10 min, na koniec dodaję jeszcze sporo posiekanego koperku i gotowe. Zupa jest smaczna zarówno zabielona (śmietaną lub ramą cremefine) jak i niezabielona.

    To jedna z moich ulubionych zup :)

    Avatar użytkownika Dunia
    DuniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
    • Posty: 18894
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 czerwca 2013 16:19 | ID: 980268

    A więc:

    Przygotowuję wywar z warzyw ( najlepiej juz młode: marchew, por seler pietruszka) i porcji rosołowych lub żeberek lub skrzydełek+ziele angielskie, pieprz, liść laurowy i odrobina gałki . I oczywiście sól.

    Gdy mięsko jest już miękkie, wywar przecedzam przez sito. Pokrojone w kostkę młode ziemniaki wkładam do garnka i zalewam wywarem. Gotuję . Gdy już są lekko miękkkie dodaję botwinkę i buraki starte na "jarzynówce" Buraków nie musi być dużo. Marchew, pietruszkę i seler kroje w plasterki , mięsko obieram z kości i to wszystko wrzucam do garnka.

    Chwilkę pogotuję i dodaję szczaw . Jeśli polny to bez ogonków ( będzie za kwaśny), jeśli ogrodowy to z ogonkami ale nie koniecznie. Ważne aby szczaw dodać na końcu bo w kwaśnym wywarze ziemniaki nie ugotują się. Ale też nie za późno aby barszcz nie zrobił się jasny. Czasem dla poprawienia koloru dodaję sok burakowy.

    Ja troszeczkę dodaję rozrobionej mąki aby botwinka straciła swoją dzikość. A na końcu dodaję śmietankę 30% bo mam pewnośc, że nie zwarzy się.


    I to wszystko. Smacznego. 


    A buraczki są już wystarczająco duże. Można zamiast starych buraków dać więcej młodych. 

    Ostatnio edytowany: 28.06.2013, 16:21, przez: Dunia
    Avatar użytkownika Dunia
    DuniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
    • Posty: 18894
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 czerwca 2013 16:23 | ID: 980269

    Zapomniałam napisać, że właśnie dzisiaj ugotowałam botwinkę. Wszystkim bardzo smakowała. Oczywiście Ala nie jadła, bo ona z zup to tylko rosół, pomidorowa i zmiksowane . A botwinki nie można miksować, bo to już nie to. 

    Avatar użytkownika yustyna82
    yustyna82Poziom:
    • Zarejestrowany: 27.09.2012, 10:13
    • Posty: 393
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 czerwca 2013 16:26 | ID: 980272

    dzięki dziewczyny! jutro debiut botwinkowy! :D

    Avatar użytkownika yustyna82
    yustyna82Poziom:
    • Zarejestrowany: 27.09.2012, 10:13
    • Posty: 393
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 czerwca 2013 16:39 | ID: 980275
    Dunia (2013-06-28 18:23:00)

    Zapomniałam napisać, że właśnie dzisiaj ugotowałam botwinkę. Wszystkim bardzo smakowała. Oczywiście Ala nie jadła, bo ona z zup to tylko rosół, pomidorowa i zmiksowane . A botwinki nie można miksować, bo to już nie to. 

    Ja do tego, że należy jeść wszystko zwłaszcza zupy przekonałam się dopiero na studiach! Wcześniej (jak to mama mówi) przecedzałam zupy - jadłam tylko rzadkie ;) a i tak tylko z wybranych ;) Ok była tylko ogórkowa i pomidorowa. Nawet rosół mi nie podchodził, bo to przecież woda z makaronem ;)
    Teraz jest zupełnie inaczej, zdrowiej, doroślej :D

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 czerwca 2013 18:15 | ID: 980310

    Synowa robi przepyszny chłodnik z botwiny ,dodaje ogórek świeży, rzodkiewkę, koperek. Zabiela kefirem. Na koniec jak już jest chłodna zupka dodaje pokrojone w kosteczkę jajeczko - palce lizać...

    http://kuchennezamieszki.blox.pl/resource/Chlodnik_tradycyjny1.jpg

    Ostatnio edytowany: 28.06.2013, 18:23, przez: oliwka
    Użytkownik usunięty
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 czerwca 2013 18:45 | ID: 980320

      Ale smaka narobiłyście- jutro z mężusiem taką sobie zrobimy na obiadek- mniam:)

      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      10
      • Zgłoś naruszenie zasad
      29 czerwca 2013 05:01 | ID: 980423

      ja za botwinką nie przepadam , ale mąż mi napomknął , że chętnie by zjadł taką zupę . Oczywiście że mu zrobię taką zupę ...

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      11
      • Zgłoś naruszenie zasad
      29 czerwca 2013 09:21 | ID: 980453
      Alina63 (2013-06-29 07:01:02)

      ja za botwinką nie przepadam , ale mąż mi napomknął , że chętnie by zjadł taką zupę . Oczywiście że mu zrobię taką zupę ...

      Ja do tej pory też nie lubiłam i nie gotowałam ale chłodnik synowej... pyszności... {#eat}Botwinkę i koper  przywieźliśmy z naszego ogródka...

      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      12
      • Zgłoś naruszenie zasad
      29 czerwca 2013 09:38 | ID: 980457
      oliwka (2013-06-29 11:21:48)
      Alina63 (2013-06-29 07:01:02)

      ja za botwinką nie przepadam , ale mąż mi napomknął , że chętnie by zjadł taką zupę . Oczywiście że mu zrobię taką zupę ...

      Ja do tej pory też nie lubiłam i nie gotowałam ale chłodnik synowej... pyszności... {#eat}Botwinkę i koper  przywieźliśmy z naszego ogródka...

      chłodnik bardzo lubię , chociaż sama też nigdy nie robiłam . Do botwinki też muszę się przełamać zwłaszcza , że bardzo lubię buraki , a liści jeść w końcu nie muszę ...

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      13
      • Zgłoś naruszenie zasad
      29 czerwca 2013 09:48 | ID: 980460
      Alina63 (2013-06-29 11:38:22)
      oliwka (2013-06-29 11:21:48)
      Alina63 (2013-06-29 07:01:02)

      ja za botwinką nie przepadam , ale mąż mi napomknął , że chętnie by zjadł taką zupę . Oczywiście że mu zrobię taką zupę ...

      Ja do tej pory też nie lubiłam i nie gotowałam ale chłodnik synowej... pyszności... {#eat}Botwinkę i koper  przywieźliśmy z naszego ogródka...

      chłodnik bardzo lubię , chociaż sama też nigdy nie robiłam . Do botwinki też muszę się przełamać zwłaszcza , że bardzo lubię buraki , a liści jeść w końcu nie muszę ...

      He he he - no pewnie, ona robi to z łodyżek i zaczątku buraczka...

      Avatar użytkownika yustyna82
      yustyna82Poziom:
      • Zarejestrowany: 27.09.2012, 10:13
      • Posty: 393
      14
      • Zgłoś naruszenie zasad
      29 czerwca 2013 18:56 | ID: 980591

      Dzięki Waszej pomocy ugotowałam pierwszą w życiu botwinkę! Zaczęłam od wywaru z kurczaka i warzyw. Na wywarze ugotowałam ziemniaczki i młode buraczki, dodałam mięsko z kurczaka, łodyżki i liście botwinki (z ilością liści przesadziłam, chwilę później połowę wyciągnęłam). Doprawiłam solą, pieprzem, sokiem z cytryny, zaprawiłam odrobiną mąki i śmietanki 30%. Podawałam z jajkiem i świeżym koperkiem. Reeweelacja! Z całego gara została może 1 porcja, tak nam smakowało! Ledwo fotkę zdążyłam zrobić, żeby się Wam pochwalić ;))

      Avatar użytkownika Dunia
      DuniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
      • Posty: 18894
      15
      • Zgłoś naruszenie zasad
      29 czerwca 2013 21:52 | ID: 980709

      Brawo!!! Wygląda pysznie!!! Ja nagotowałam wielki gar. I starczyło nam na 2 dni i jeszcze troszeczkę jest na dzisiaj dla mamy i dla nas z mężem po małej miseczce. 

      Avatar użytkownika kwadracik
      kwadracikPoziom:
      • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
      • Posty: 11242
      16
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 czerwca 2013 06:05 | ID: 980719
      yustyna82 (2013-06-29 20:56:02)

      Dzięki Waszej pomocy ugotowałam pierwszą w życiu botwinkę! Zaczęłam od wywaru z kurczaka i warzyw. Na wywarze ugotowałam ziemniaczki i młode buraczki, dodałam mięsko z kurczaka, łodyżki i liście botwinki (z ilością liści przesadziłam, chwilę później połowę wyciągnęłam). Doprawiłam solą, pieprzem, sokiem z cytryny, zaprawiłam odrobiną mąki i śmietanki 30%. Podawałam z jajkiem i świeżym koperkiem. Reeweelacja! Z całego gara została może 1 porcja, tak nam smakowało! Ledwo fotkę zdążyłam zrobić, żeby się Wam pochwalić ;))

      Wygląda pysznie:-)Uwielbiam botwinkę.

      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      17
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 czerwca 2013 07:52 | ID: 980739

      w najbliższym tygodniu ugotuję botwinkę na pewno . Mimo , że kiedyś za nią nie przepadałam narobiłyście mi smaka ...

      Avatar użytkownika Alina63
      Alina63Poziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
      • Posty: 18946
      18
      • Zgłoś naruszenie zasad
      2 lipca 2013 09:18 | ID: 981735
      Alina63 (2013-06-30 09:52:51)

      w najbliższym tygodniu ugotuję botwinkę na pewno . Mimo , że kiedyś za nią nie przepadałam narobiłyście mi smaka ...

      ugotowałam , wyszła pyszna . Będzie na 2 dni ...

      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      19
      • Zgłoś naruszenie zasad
      2 lipca 2013 10:09 | ID: 981766

      Sto lat nie jadłam a jest pyszna. Jak ją zrobić?

      Avatar użytkownika yustyna82
      yustyna82Poziom:
      • Zarejestrowany: 27.09.2012, 10:13
      • Posty: 393
      20
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 lipca 2013 09:55 | ID: 982348
      alanml (2013-07-02 12:09:37)

      Sto lat nie jadłam a jest pyszna. Jak ją zrobić?

      wszystkie instrukcje znajdziesz powyżej :)