Długotrwały stres
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159

- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
Iza, skoro na sytuacje wywołującą stres nie masz wpływu, to trzeba się z tym pogodzić i zadbać o to, by jego skutki były jak najmniej szkodliwe dla Twojego zdrowia. Jest wiele sposobów radzenia sobie ze stresem, a takimi niedocenianymi są: pozytywne myślenie, kontakt z naturą i odpowiednia dieta. Życzę powodzenia.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Mnie od tego ciągłego stresu i życiu w napięciu boli, kłuje w platce piersowej. Byłam nawet na EKG i echu serca bo czasami mnie na maksa zatykało. serce mam zdrowe a to nerwobóle. Nawet jak mi sie wydaje, ze się nie stresuje, ogrom tego wszystkiego siedzi gdzies gleboko i nie daje o sobie zapomieć. Tak wlasnie widze długotrwały stres.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
U mnie stres objawia się bólem mięśni. Napięta jestem na maxa, czasem boli mnie lewa ręka, długi czas potrafi dokuczać. I choć niby stresu nie mam, to i tak napięcie jakieś we mnie siedzi.
Mnie od tego ciągłego stresu i życiu w napięciu boli, kłuje w platce piersowej. Byłam nawet na EKG i echu serca bo czasami mnie na maksa zatykało. serce mam zdrowe a to nerwobóle. Nawet jak mi sie wydaje, ze się nie stresuje, ogrom tego wszystkiego siedzi gdzies gleboko i nie daje o sobie zapomieć. Tak wlasnie widze długotrwały stres.
Ala, bo musisz go wyrzucić z siebie! Duszenie nerwów w sobie to najgorsze co może być! Doczekasz się zawału!
Idź pobiegać albo po prostu pojedź sama do lasu i wydrzej się w głuszy na cały regulator - na jakiś czas pomoże.