Potrawy których nie lubicie
- Zarejestrowany: 06.08.2009, 10:50
- Posty: 2310
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183

Trudno mi powiedzieć, czy lubię , czy nie np. nutrię, czy nerki, bo nie jadłam. Ale ja zjem prawie wszystko (no nie jakieś chińskie nalewki na myszach, czy jajko z kurczakiem w środku). Ale generalnie będąc w gościach zjem wszystko. Dlatego właśnie jadłam np. czerninę, czy ozorki w galarecie



Kiedyś twierdziłam, że nigdy nie zjem karpia w galarecie. Uważałam to za obrzydliwe połączenie. Pamiętam, ze pojechaliśmy na Wigilię do Teściowej. Nie wiem, czy to była pierwsza, czy druga po ślubie. Kiedy Mąż zobaczył karpia w galarecie na stole krzyknął, „ooo, jest karp, tak jak chciałaś!”. Teściowa powiedziała, że ma więcej mogę jeść do woli. Zjadłam i wiecie co? To moje ulubione danie Wigilijne, zaraz po barszczu z uszkami. Od tamtej pory sama robię.
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
- Zarejestrowany: 28.09.2009, 08:06
- Posty: 118
płucka, ozorki, serca, czernina, gorące mleko, owoce morza (oprócz krewetek te są dobre), salceson nic więcej do głowy mi nie przychodzi :)
wątróbkę lubię gotowane warzywa także oliwki (czarne) ostatnio mi posmakowały ale jako dodatek do sałatki greckiej lub pizzy bo same w sobe to są niejadalne :)