Krojone czy w całości? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Krojone czy w całości?

63odp.
Strona 2 z 4
Odsłon wątku: 7735
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 listopada 2011 16:55 | ID: 682160

Ser, wędlina, chleb - co kupujecie w całości a co krojone?


U nas w mięsnym Panie nawet kroją schab na plastry i ubijają na kotlety, no i mielenie mięsa na miejscu. Oj często z tego korzystam. 


Generalnie co da się pokroić w sklepie to korzystam z tego.

Użytkownik usunięty
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 listopada 2011 21:21 | ID: 682470

    Wszystko staram się kupować w kawałku, bo wydaje mi się, że jest dłużej świeże. Czasem jednak, jeśli wiem, że dana wędlina się źle kroi nożem (bo krajalnicy nie posiadam), a tak jest np z wszelkimi galantynami, które uwielbiam, to proszę o jej pokrojenie w sklepie.

    Avatar użytkownika askarka
    askarkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.10.2010, 21:01
    • Posty: 23
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 listopada 2011 21:23 | ID: 682476

    Chleb razowy krojony - po prostu jestem leniwa :)

    Użytkownik usunięty
      23
      • Zgłoś naruszenie zasad
      15 listopada 2011 21:52 | ID: 682551

      Chleb - krojony


      ser- krojony


      wedlina-krojon

       


      kiedy wszystkow kawałku gdyż od chwili gdy skonczyam 9 lat jadę na krajalnicy jednak Moj Synus sie jej boi wiec w plastereczkach ;)

      Avatar użytkownika ulamisiula
      ulamisiulaPoziom:
      • Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
      • Posty: 2498
      24
      • Zgłoś naruszenie zasad
      15 listopada 2011 21:53 | ID: 682553

      Chleb tylko i wyłącznie w całości

      ser w całości

      wedliny niektóre w całosci niektóre krojone

      Użytkownik usunięty
        25
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 listopada 2011 22:19 | ID: 682585

        Ja wolę wszystko w całości. Każdy sobie kroi wedle uznania :D

        Użytkownik usunięty
          26
          • Zgłoś naruszenie zasad
          16 listopada 2011 04:30 | ID: 682658

          Ser żółty w całości, także kiełbasę podsuszaną. Resztę w plastrach.

          Użytkownik usunięty
            27
            • Zgłoś naruszenie zasad
            16 listopada 2011 04:41 | ID: 682662

            Róznie... Ale ogolnie wole w całosci :)

            Użytkownik usunięty
              28
              • Zgłoś naruszenie zasad
              16 listopada 2011 06:15 | ID: 682677

              Wędliny, ser kupuje w plastrach, ale mięso wolę w kawałku i pokroić w domu tak jak mi pasuje.

              Użytkownik usunięty
                29
                • Zgłoś naruszenie zasad
                16 listopada 2011 06:43 | ID: 682709

                Wędlinę, chleb i ser kupuję pokrojone. Jeśli miałabym w domu krajalnicę, to kupowałabym w całości. Zawsze to bardziej higieniczne, niż krojenie w sklepie, bo przecież nie wiadomo, jak często w ciągu dnia panie ekspedientki myją krajalnicę. No i kupuję tam, gdzie są co najmniej dwie krajalnice - jedna do sera, druga do wędllin (żeby nie przenosić mikroflory, co przyspiesza "psucie się" produktu).

                Mięso  sama mielę w domu, bo jest jednak surowe (nie poddane żadnej obróbce, tak jak wędliny) i również mam wątpliwości co do częstotliwości mycia sprzętu rozdrabniającego. A mycie raz dziennie, jest niewystarczające, niestety.

                Avatar użytkownika oliwka
                oliwkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
                • Posty: 161880
                30
                • Zgłoś naruszenie zasad
                16 listopada 2011 06:49 | ID: 682713

                Ser w całości chyba, że kupuję ten w plasterkach, wędlina czasami krojona czasami w całości, chlebek krojony, jak nie ma to w całości.

                Avatar użytkownika alanml
                alanmlPoziom:
                • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                • Posty: 30511
                31
                • Zgłoś naruszenie zasad
                16 listopada 2011 07:06 | ID: 682721
                Sonia (2011-11-15 19:58:23)

                Kupuję chleb krojony. Chłopacy wtedy mają bez problemu, żeby zrobić sobie kanapki. Choć ja osobiście wolę chleb w całości. Wędlina w zależności od rodzaju. Nigdy nie kroję szynki, bo zbyt szybko wysycha. Inne kiełbachy-jak najbardziej:) Ser- raczej w całości, choć zdaża mi się kupić w plastrach. Mięsa nigdy nie kroję w sklepie, ani tymbardziej nie mielę... Wolę to zrobić sama. Chyba, że akurat mięso mielone jest hermetycznie zamykane i poporcjowane, to wtedy jak najbardziej:)

                A ja tego zamkniętego mielonego paczkowanego bym do ust nie wzieła. Pani bierze np. łopatkę, na miejscu ja mieli i już! 

                Użytkownik usunięty
                  32
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  16 listopada 2011 09:54 | ID: 682869

                  Raczej krojone :)

                  Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
                  • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
                  • Posty: 7326
                  33
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  16 listopada 2011 12:13 | ID: 682972

                  Krojone, ale o tłuczeniu schabowych pierwsze słyszę.

                  Avatar użytkownika Anusia12346
                  Anusia12346Poziom:
                  • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
                  • Posty: 4645
                  34
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  16 listopada 2011 12:16 | ID: 682976

                  chleb tylko w calości, krojony jest dla mnie nie dobry wogóle inny nie to ...
                  generalnie wszystko w calości przeważnie, mam krajalnicę wiec wole sobie w domu sama pokroić

                  Użytkownik usunięty
                    35
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    16 listopada 2011 12:18 | ID: 682979
                    czerwona panienka (2011-11-15 18:41:29)

                    To zależy do czego nam dana rzecz jest potrzebna. Ser i szynkę przeważnie kupujemy krojone chyba, że ser potrzebny jest nam do zapiekanki, a wędlina do sałatki.

                    Chleb kupujemy tylko ciemny niekrojony.

                    Ja wtedy proszę panią w sklepie, żeby mi konkretnej szynki ukroiła odpowiednią ilość plastrów takich po 0,5-1 cm grubości. Mam mniej roboty.

                    Avatar użytkownika dziecinka
                    dziecinkaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                    • Posty: 26147
                    36
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    16 listopada 2011 13:52 | ID: 683121

                    Raczej krojone kupuję.

                    Chociaż zdarza się i w kawałkach.

                    Avatar użytkownika monaaa71
                    monaaa71Poziom:
                    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
                    • Posty: 28735
                    37
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    16 listopada 2011 15:05 | ID: 683176

                    w kawałku czasem kupuję ser żółty,mięsa (o zmielienie czasem proszę,jesli potrzebuję). wędliny w plastrach. chleb kupuję krojony

                    Użytkownik usunięty
                      38
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      16 listopada 2011 17:43 | ID: 683270

                      Wędliny wolę w całości, kilka razy zdarzyło się, że krojone szybciej wysychały i traciły swój smak, ser przeważnie krojony, a chlebek - w zależności jaki jest w sklepie :)

                      Użytkownik usunięty
                        39
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        16 listopada 2011 20:50 | ID: 683421

                        wędliny, ser, chleb nie mam sztywnej reguły ale mięso kupuję zawsze w kawałku. Muszę je zwyczajnie namoczyć, wymoczyć, umyć zanim wrzucę do maszynki czy pod tłuczek. Nie wyobrażam sobie inaczej.  

                        Avatar użytkownika marzen@
                        marzen@Poziom:
                        • Zarejestrowany: 04.08.2011, 20:52
                        • Posty: 2
                        40
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        16 listopada 2011 21:43 | ID: 683443

                        Wędlin i sera to ja kupuje po 15 dkg wiec ciężko byłoby w domu pokroić, tym bardziej, ze nie mam krajalnicy. Chleb wolę w całości, ale krojony też czasem kupuję. Mięso zawsze w całości. Kroję i mielę w domu