Czy jadacie śniadanie przed wyjściem do pracy/szkoły/przedszkola?

Gdy chodziłam do szkoły nie jadłam śniadania piłam gorące kakao. Teraz staram się nie zapominać o śniadaniu :)

Tak, zawsze  Bez śniadania i kawy nie wychodzę z domu 

No własnie:chwila dłużej snu czy śniadanie oto moje dylematy :(

Niestety zawsze rano biorę lekarstwa , a przed ich zażyciem muszę zjeść chociaż symbolicznie . Pierwszą kawę piję w pracy ...

Kubek kawy z mlekiem i kanapeczka - standardowo codziennie o 6.30. Bez śniadania boli mnie głowa, tak miałam zawsze. Za to kolacji nie jem, tylko czasem sporadycznie. Jak jestem najedzona przed snem, to nie mogę zasnąć.

nie moge jesc rano, przed praca pije tylko kawe. Za to w pracy kolo godz 10 jem sniadanie.

mam ten komfort, ze mogę zjeść śniadanie w domu. Ale dla mnie sniadaniem jest juz np grahamka z twarogiem i szczypiorkiemi +pomidor + kakao, czy płatki kukurydziane z mlekiem + pomarancza albo ogórek. Żadne tam praco i czasochłonne. Nie dałabym natomiast rano zjeść wędliny.

Ja staram się zawsze jeść, głównie dlatego, że nie chcę pić kawy na pusty żołądek. Od dwóch dni nie jem na noc i budze się z apetytem na śniadanko :)

ogórek oczywiście nie w płatkach:)))

śniadanie obowiązkowo nie funkcjonuję bez niego tak mam od zawsze :) najlepiej cos na ciepło jajecznica omlety tosty ... wtedy czuję się bardziej najedzona i mam więcej energii :)

jak maz ma wolne albo urlop to jemy sniadania bo ja zawsze  lubie we dwoje jesc;))

Od zawsze śniadanie jadam dopiero po dotarciu do pracy/szkoły czy na uczelnię.

Tak!

Teraz siedzę w domu, ale jak pracowałam to jadłam kiedy szłam na 12.00, jak na 8.00 to nigdy ;)

moje dzieci rzadko jadają śniadanie przed przedszkolem. muszą obudzić się wyjątkowo głodni,by chcieć. jedzą w p-lu

przed pierwszą zmianą nie jadam śniadań w domu. jem dopiero w pracy. ogólnie nie lubię jeść zaraz po przebudzeniu

Nigdy nie jem bo szkoda mi czasu.

Jak zjawiałam się w pracy robiłam kawę i wtedy jadłam:)

Gdy szłam do szkoły teżz nie było na to czasu...potem nadrabiałam;)

Moje dziecko je śniadanie przed wyjściem do przedszkola, bo ma dopiero na 9:30, gdy miała wcześniej to nie jadła bo gdy mieli posiłek to nie chciała jeść z innymi dziećmi.

Nigdy nie wychodze z domu bez sniadania. W tygodniu zawsze przygotowuje je sobie wieczorem, sypie platki do miski, obieram i kroje owoce, nawet torebke herbaty juz klade do kubka i upewniam sie ze woda w czajniku jest. Rano jeszcze z jednym okiem zamknietym wlaczyc czajnik, mleko, jogurt... taki maly rytual. Choc pod nosem przeklinam, ze za wczesie jest i chce mi sie spac, to uwielbiam ta pore dnia! W domu jeszcze cicho, maz spi, a ja siadam, czytam wiadomosci i jem :)

Niestety nie jem śniadania:((( Dopiero obiad. Rano jadę na kawie.

Oj, ja też mam problemy ze zjedzeniem śniadania...

Ale widzę, że nie tylko ja...

teraz zjadam a wczesniej o po 8 w pracy zjadałam.