Szalone rzeczy
- Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
- Posty: 1182
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:42
- Posty: 706
- Zarejestrowany: 09.07.2008, 08:43
- Posty: 150
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
- Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
- Posty: 1459
- Zarejestrowany: 26.03.2008, 19:16
- Posty: 1166
- Zarejestrowany: 09.07.2008, 08:43
- Posty: 150
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:42
- Posty: 706
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A co powiecie o najbardziej szalonych rzeczach jakie zrobiliście w życiu?
uuuuu było ich troche,ucieczka zdomu,sex w windzie,itp.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Najważniejsze aby było co wspominać
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Kiedyż zdarzyło mi się wjechać autkiem do jeziora:) Zamiast wrzucic wsteczny, wrzuciłam jedynkę:) No i poszło:)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie mogę jakoś przypomnieć aż takich szalonych rzeczy, o których Wy piszecie... chyba za "grzeczna" byłam... ha ha ha...
Skok na bugee, ucieczka z domu (mama nie chciała mnie puścić na wakacje z chłopakiem, to spakowałam się po kryjomu i pojechałam, zostawiałam kartke z info kiedy wróce - ależ się bałam wrócić do domu). Jakby mi Hania taki nr zrobiła, to chyba bym udusiła.
Kiedyż zdarzyło mi się wjechać autkiem do jeziora:) Zamiast wrzucic wsteczny, wrzuciłam jedynkę:) No i poszło:)
No nieźle :). Ja tak w bramę wjechałam, zamiast wsteczny to też wrzuciłam jedynkę i bam :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Nie mogę jakoś przypomnieć aż takich szalonych rzeczy, o których Wy piszecie... chyba za "grzeczna" byłam... ha ha ha...
No i co ty będziesz teraz wspominać
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie mogę jakoś przypomnieć aż takich szalonych rzeczy, o których Wy piszecie... chyba za "grzeczna" byłam... ha ha ha...
No i co ty będziesz teraz wspominać
No właśnie - chyba coś wymyślę...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Nie mogę jakoś przypomnieć aż takich szalonych rzeczy, o których Wy piszecie... chyba za "grzeczna" byłam... ha ha ha...
No i co ty będziesz teraz wspominać
No właśnie - chyba coś wymyślę...
Musisz porozrabiac jeszcze
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Skok na bugee, ucieczka z domu (mama nie chciała mnie puścić na wakacje z chłopakiem, to spakowałam się po kryjomu i pojechałam, zostawiałam kartke z info kiedy wróce - ależ się bałam wrócić do domu). Jakby mi Hania taki nr zrobiła, to chyba bym udusiła.
Kiedyż zdarzyło mi się wjechać autkiem do jeziora:) Zamiast wrzucic wsteczny, wrzuciłam jedynkę:) No i poszło:)
No nieźle :). Ja tak w bramę wjechałam, zamiast wsteczny to też wrzuciłam jedynkę i bam :)
Teraz dopiero doceniamy cierpliwość naszych rodziców;)))