Chrupkie wakacje zdrowe, nie nudne
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
Aby wygrać jeden z pięciu zestawów nagród od firmy Kupiec
Odpowiedz w tym wątku na pytanie:
Jak wykorzystujesz pieczywo chrupkie podczas wakacji?
Na odpowiedź masz czas do 19 czerwca do północy!!!
WIĘCEJ INFORMACJI O KONKURSIE ZNAJDZIESZ TUTAJ
Zapraszamy do wspólnej zabawy
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Pieczywo chrupkie firmy Kupiec jest ze mną od wielu lat i to nie tylko w wakacje
Udało mi się namówić nawet wiele dziewczyn z forum do zakupu Macy i zakochania się w niej https://www.familie.pl/Forum-5-72/m451165-1,Maca.html
W wakacje podczas opalania lubię sobie chrupać Macę- kocham ją za niską zawartość kalorii i jej przepyszny smak
Pieczywo chrupkie zastąpiło mi już dawno białe pieczywo- robię z niego przepyszne kolorowe kanapki.
A moja waga zaskakująco spadła w dół. Poprawiła się również cera i nastrój
Mając swój ogródek i swoje warzywa oraz kurki uwielbiam pieczywo chrupkie z jajkiem na twardo oraz z miksem warzyw: papryką, ogórkiem, pomidorem, rzodkiewką oraz ze zdrową i pełną witamin posiekaną pietruszką.
Takie kanapki sprawiają, że mam siłę i energię na cały dzień
Gdy zgłodnieje na mieście i nie ma możliwości przygotowania sobie kanapek otwieram torebkę i wyciągam pieczywo chrupkie, które pyszne jest nawet na sucho.
Crunchella znakomicie sprawdza się nad jeziorem. Wystarczy wziąć do ręki np pomidora i parówkę i już jest szybka, smaczna no i pełnowartościowa przekąska dzięki smacznym waflom pszenno- ryżowym.
Niedługo wyjazd w góry i mam już masę pomysłów jak wykorzystać produkty firmy Kupiec na wakacjach. Mam nadzieję, że będę mogła je tam ze sobą zabrać i delektować się ich smakiem pod Giwontem i na Kasprowym Wierchu
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Hehehe - co to nie ma chętnych do - odchudzania, bo ja sobie ten konkurs odpuszczam, macie więc większą szansę na wygraną...
- Zarejestrowany: 16.03.2011, 10:10
- Posty: 20
Pieczywko chrupkie stosuję nie tylko w wakacje , ale przez cały rok uwielbiam śniadanko z nim najczęściej robię kanapeczki z serkiem,wędlinką, pomidorkiem a dziś nawet z truskaweczkami pychotka :)
Ostatnio coraz częściej chrupkie pieczywko podjadają mi moje dziewczynki jako przekąske :)
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Od wielu lat jestem prawdziwa zajadaczka wafli popcornowych.Niegdys moj syn chcial jesc tylko wafle i pic mleko,na szczescie wyrosl z tego.Do wafli tak naprawde przekonala mnie starsza siostra ktora zawsze sie odchudzala.Ja nie musialam na szczescie uwazac tak bardzo co jem ale zawsze uwazalam zeby jesc w miare zdrowo i nie tlusto.
W lecie nie jestesmy tak bardzo glodni-wafle popcornowe swietnie zastepuja male przekaski w ciagu dnia.Sa lepsze niz ciastka a po nich czujesz sie dalej ,,lekka,,Nie potrzeba zadnych kombinacji ani przepisow,moga byc dodatkiem do salatki ale tak naprwde najlepiej smakuja same!!!
- Zarejestrowany: 17.05.2009, 08:11
- Posty: 104
Bardzo lubię pieczywo chrupkie KUPIEC ja i cała moja rodzina :-)
Można je jeść na śniadanie, na kolację i tak po prostu aby coś pochrupać. Moje dzieci chętnie jedzą kanapeczki z wędliną i pomidorkiem gdy nie są "takie zwyczajne". Dla Hani takie kanapeczki są "bardziutkie" cokolwiek to znaczy to uwielbia je i je ze smakiem.
- Zarejestrowany: 22.01.2011, 12:38
- Posty: 198
Gdy na wczasy jadę chrupkie pieczywo Kupca w plecaku zawsze znajdę,
Maca głód zaspokoi zawsze, wafle z dżemem lub bez przekąską świetną są,
Crunchelli jeszcze nie jadłam ale w tym roku na pewno na głód mały i wielki będę ją miała.
- Zarejestrowany: 19.05.2011, 06:39
- Posty: 1
Chociaż nie musze się odchudzać, to nieodłącznym składnikiem mojego jadłospisu jest chrupkie pieczywo.
Można je wykorzystywać na tyle sposobów, że czasami musze się porządnie zastanowić jaką wersję wybrać
W wersji light - wiosennej- śniadaniowej:
- smaruję twarożkiem i posypuję świeżym szczypiorkiem;
- obkładam sałatą, drobiową wędlinką, pomidorkiem i ogórkiem;
- smaruję twarożkiem i kładę pokrojone truskawki.
W wersji na słodko:
- polane miodem,
- posmarowane twarożkiem z ananasem;
- maczane w serku homogenizowanym.
Na ochłodę:
- bez dodatków, do chrupania, popijane kefirkiem.
Na przekąskę:
- oczywiście wafle ryżowe, szczególnie te z solą morską, można maczać je w różnych sosach podczas wieczornego kina letniego.
Krótkie pytanie - krótka odpowiedź...
Wykorzystuję pieczywo chrupkie (głównie wafle ryżowe) do zatkania buź moich krzyczących dzieci w momentach kryzysowych (np w poczekalni urzędu, czy przychodni). Dziewczynki uwielbiają chrupać wafelki (nie wiem skąd im się to wzięło) i mogłyby je jeść dzień i noc. Muszę je przed nimi chować ;) Lepsze wafle ryżowe niż słodycze - no i łątwo je wszędzie zabrać.
P.S. Polecam wafle ryżowe mamom - estetkom ;) Niemowlaki, które dopiero uczą się koordynacji ruchowej rączek nie zawsze trafiają do swoich buziek, stąd np. ja zrezyknowałam z chrupek kukurydzianych, gdy jesteśmy w aucie lub w miejscu, gdzie wypada wyglądać schludnie :D Maluchy dostają wtedy wafelki, które nie sklejają włosów i dają się zdrapać z ubranek ;)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Nie tylko w wakacje jemy pieczywo chrupkie. Ale w lato robię najczęściej kanapki z serkiem i rzodkiewką. Jak chrupać, to na całego!!! Dzieci to uwielbiają. Łączymy przyjemne z pożytecznym. Poza tym pieczywo chrupkie łatwo zabrać wszędzie ze sobą, nad wodę, do urzędów, do samochodu. W lato sprawdza się szczególnie;))) Poza tym chłopaki bardzo lubią chrupać...Wszystko, co wydaje ten dźwięk, smakuje im. Z pieczywem chrupkim, różnego rodzaju, dzień upływa nam pod znakiem dobrego nastroju i zdrowia:)))
- Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
- Posty: 1137
Pieczywo chrupkie jest zbawienne w letnie dni :)
Lato to czas kiedy spedzam z dziecmi wiele czasu na swiezym powietrzu... to czas ciaglych wypraw malych i duzych.
Organizujemy sobie wypady za miasto lub spedzamy aktywnie czas w miescie w naszych ulubionych miejscach.
Wiadomo ruch wzmaga apetyt :) A w sloneczne cieple dni najlepsze sa lekkie przekaski.
Pakujemy wode, pieczywko chrupkie do plecaka, do woreczków rozne dodatki typu lekki serek, rzodkiewka, ogórek pomidory, pokrojone juz owoce i w droge
Pieczywko chrupkie jest bardzo wygodne, lekkie i zdrowe...
Majac takie pyszne i zdrowe przekaski pod reka nie musze uciekac sie do niezbyt wartosciowych, slodkich wypelniaczy dzieciecych brzuszków.
Pieczywo chrupkie na naszych wakacjach w Bieszczadach:
1. Można go zabrać na górskie wędrówki, ponieważ jest lekkie i zajmuje w plecakach mniej miejsca niż tradycyjne.
2. Można swobodnie wybrać się w rejony, w których do najbliższego sklepu jest wiele kilometrów, ponieważ pieczywo chrupkie nie zeschnie się i nie jest tak podatne na pleśń, więc długo wytrzyma.
3. Nie obciąża żołądków, dostarczając jednocześnie zdrowej energii, co podczas wędrówek jest bardzo ważne.
4. Stanowi bardzo wygodną przekąskę, aby uzupełnić poziom węglowodanów na przydrożnym kamieniu - wyciągamy i jemy, nie trzeba gotować, smarować, przyrządzać, ponieważ smakuje wyśmienicie samo.
Pieczywo chrupkie i ryżowe może być podstawą do kanapek z wszelakimi dodatkami jak również formą zdrowego deseru. Podczas wakacji, kiedy upał sprawia, że nie mamy ochoty na nic ciężkiego takie lekkie i chrupiące przekąski sprawdzają się idealnie. Od nas i od naszych zachcianek zależy to w jakiej formie je podamy - czy z sałatą, pomidorem, wędliną, pastą czy też z dżemem. Każdorazowo można za ich pomocą stworzyć zupełnie coś innego, co połechce nasze podniebienie. Ale i tak najsmaczniejsze są same… pozwalają się delektować swoim smakiem w nieskończoność.
- Zarejestrowany: 26.11.2010, 10:35
- Posty: 16
Pieczywo chrupkie wykorzystuję... do chrupania! Pamiętam, że wiele lat temu, gdy razem z rodzicami urządzaliśmy pikniki, poznałam to pieczywo po raz pierwszy. Wtedy, w sklepach u mnie w mieście, nie było czegoś takiego jak "chleb krojony". Kupowało się bochenek i trzeba było samemu go w domu pokroić. Często dopiero wtedy okazywało się, że nasz chleb przypomina raczej... ser. Taki szwajcarski, z dziurami. Do tego strasznie się kruszył. A pieczywo chrupkie, poza tym, że smaczne, okazywało się w podróżach bardzo przydatne. I do dziś zabieram je często ze sobą, jadąc bliżej czy dalej...
1. Masło? Na upale rzecz niepraktyczna. Pieczywo chrupkie jemy jednak zawsze bez smarowania go czymkolwiek. Ot, kładziemy plasterek sera, na to liść sałaty i pomidora, i już można się zajadać. Kto zaś lubi słodkie, smaruje takie pieczywo dżemem lub miodem. Wygodniej!
2. Uwielbiamy wypady w góry. Tam jednak cały ciężar musimy nosić ze sobą. Pieczywo chrupkie jest lekkie i praktyczne. Do tego, nie zajmuje zbyt wiele miejsca!
3. Jest wybór takiego pieczywa, więc się nie nudzi! Smakuje za to każdemu - można chrupać w samochodzie, można chrupać spacerując po lesie... rano, w południe i nawet na wieczór. O wagę zaś nie musimy się tak obawiać. Jak i o przechowywanie takiego pieczywa w podróży.
4. Gdy dzieciom się nudzi, można z takiego pieczywa wyczarować łatwo... choćby stateczek. Albo myszkę z wąsami. Wystarczy trochę sera, sałata, ogórek i nasza wyobraźnia.
5. Pieczywo chrupkie smakuje też zamaczane w jogurcie naturalnym. I, naturalnie, dostarcza nam dużą porcję zdrowia.
Wcale nie jest nudno!
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
- Posty: 1642
Jestem powtórnie "młodą mamą", która chce szybko wrócic do wagi sprzed ciąży, albo i mniejszej. Pieczywo chrupkie jest idealne w trakcie zdrowego i racjonalnego odżywiania karmiacej mamy. A takze jako przekąska na spacerach, bedące jednocześnie alternatywą dla wszelakich pokus lodowo-gofrowo-fastfoodowych.
Jednocześnie z apetytem pieczywo chrupkie zajada mój synek, co mnie bardzo cieszy. Przpada równiez za waflami ryżowymi, a ja mu w tym wtóruję.
Letnie spacery są dłuższe, więc zapas pieczywa chrupkiego lub/i wafli mam zawsze przy sobie.
Pieczywo chrupkie jest doskonałe na każdą porę roku i na każdą okazję!
Jeśli ktoś myśli, że jest to produkt wyłącznie dla osób odchudzających się, to jest w dużym błędzie!
Latem pieczywo Kupiec towarzyszy mi i mojej rodzince podczas wypadów na plażę, na pikniki nad jezioro czy dłuższe wycieczki.Wafle ryżowe i popcornowe są szczególnie uwielbiane przez moja 3-letnia Julkę. Podaję jej je bez obaw, bo mam pewność, że to zdrowa przekąska!
Dlaczego pieczywo Kupiec jest idealne na lato?
* Jest łatwe w przechowaniu - nawet podczas upałów! Zapakowane możesz trzymać w plecaku czy torbie bez obaw, że zrobi się nieświeże.
* Wyborne zarówno w swojej "czystej formie":), jak również z dodatkami np. past kanapkowych, świeżych warzyw czy owoców, jogurtów.
* Lekkie i zdrowe! W sam raz na upalne dni, aby coś przekąsić, a nie objeść się.
* Świetne zarówno "do rączki" dla najmłodszych, jako dietetyczny posiłek dla tych starszych, jak również jako podstawa pod dania na letnia imprezkę - wystarczy odrobina kulinarnej fantazji, by wyczarować z pieczywa Kupiec oryginalną potrawę i zaskoczyć gości!
* Smaczne i w tylu wariantach, ze każdy, nawet najbardziej wybredny smakosz, znajdzie odpowiedni dla siebie!
* Jeśli jesteś na diecie pozwala dbać o linię jednocześnie delektując się świetnym smakiem, a jeśli nie musisz stosować diety - tak jak ja na przykład - jest po prostu bardzo zdrową i smaczna przekąską!
Tak więc dla męża: z wędlinką, dla mnie z pomidorkiem i cebulką, a dla Julki po prostu suche - pieczywo Kupiec z apetytem zajada cała moja rodzinka:) Na pewno będzie nam niejednokrotnie towarzyszyć podczas letnich wypadów czy imprez na świeżym powietrzu!
- Zarejestrowany: 18.01.2011, 17:40
- Posty: 3
Chrupkie pieczywo to numer jeden na mojej liście wakacyjnych zakupów. Zabieram je ze sobą w każda podróż, nie ważne czy są to zagraniczne wojaże czy zwykły wypad nad jezioro. Moja rodzinka je uwielbia głównie jako zdrowy zamiennik dla czipsów czy słonych paluszków. Nawet 10-cio miesięczny synek porzucił ukochane chrupki kukurydziane na rzecz wafli ryżowych Kupca :) Pieczywo wykorzystuję również aby wyczarować przepyszne kanapki. Dzieciaki uwielbiają wersję na słodko: wafle smaruję nutellą i obkładam pokrojonymi w plasterki owocami - truskawkami, kiwi, brzoskwiniami. Na letnich przyjęciach dla dorosłych hitem są wytrawne tartinki z pieczywa chrupkiego z różnymi pastami np. moją ulubioną czosnkowo- serową, obłożone szynką, wędzonym łososiem, pomidorami, ogórkiem - jednym słowem do wyboru do koloru. Nic tylko jeść. Pycha!:)
- Zarejestrowany: 31.05.2011, 09:05
- Posty: 1
Jestesmy eco-rodzicami
Karmimy swe dzieci zdrowymi produktami
Nie dla nas parówki, zelki i sztucznosci
Stawiamy na jakosc, lubujemy sie w zdrowej zywnosci
Produkty kupca od dawna znamy
Maca i waflami ryzowymi sie zajadamy
Gdy na wycieczke wyruszamy, zawsze mace ze soba zabieramy
Chrupiemy, zwiedzamy, aktywnie wypoczywamy
Po waflach i macy zawsze energie mamy
Bo zawarte sa w nich wartosciowe weglowodany
Pustych kalorii nie uznajemy i dzieciom ich nie podajemy :)
- Zarejestrowany: 06.06.2011, 15:31
- Posty: 1
W plecaku na wakacyjny wypad na morze,
Moich ulubionych wafli ryżowych KUPIEC zabraknąć nie może!
Popcornowe, naturalne albo z solą morską,
Wszystkie są chrupiącą i zdrową przekąską!
Pieczywo maca- ten smak jest wyjątkowy,
Podczas odpoczynku w wędrówce na Kasprowy,
A po powrocie, gdy z sił już opadam
Pyszną Crunchelle od Kupca zajadam.
- Zarejestrowany: 25.07.2010, 17:32
- Posty: 24
Z uwagi na zalety pieczywa chrupkiego jestem jego wierną fanką. Jego głównym atutem jest łatwość przechowywania, trwałość, zdecydowana większość pieczywa chrupkiego nie zawiera konserwantów, można z niego „wyczarować” oryginalne kanapeczki nie tylko we wakacje, ale na co dzień. Pieczywo chrupkie jest popularne ze względu na to, że ma obniżoną wartość kaloryczną oraz zawiera błonnik, który wpływa na prawidłową pracę jelit, nadaje uczucie sytości. Polecam je osobom, które muszą dbać o linię. Pieczywo takie może występować z różnymi dodatkami przez co nigdy się nie znudzi: z ziarnami słonecznika, sezamem, siemieniem lnianym, pestkami dyni itp. Ja jestem wielką miłośniczką pieczywa - wafli z solą morską. Ten dodatek bowiem ma działanie oczyszczające, usprawnia przemianę materii, ma wiele mikroelementów: wapń, magnez, chrom, żelazo. Od czasu do czasu pozwalam sobie na trochę „lepszą” odsłonę pieczywa chrupkiego – wafle ryżowe w polewie czekoladowej lub truskawkowej. Pieczywo chrupkie to także świetny zamiennik niezdrowych chipsów. Ze względu na charakter pracy mojego męża – jest kierowcą – pieczywo chrupkie na co dzień gości w naszym jadłospisie. Mąż w długie zagraniczne trasy zabiera zawsze zapas pieczywa chrupkiego, a gdy wyjeżdżamy gdzieś wspólnie, nie potrafimy bez niego się obyć. Można powiedzieć, ze staliśmy się już nałogowymi zjadaczami chrupiących kanapeczek, ale na szczęście jest to „zdrowy nałóg”.
- Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
- Posty: 4645
Jak wykorzystujesz pieczywo chrupkie podczas wakacji?
Nie tylko w wakację ale przez cały rok pieczywo chrupkie gości w Naszym domu, nigdy go nie zabraknie :> mój mąż jest wielkim fanen takiego pieczywa - ja jego fanką zostałam kiedy poznałam męża.
-Lubimy sobie podjadać między posiłkami więc pieczywo chrupkie czy maca są dla nas idealne zastępujemy nimi słodycze typy chupsy czy czekoladę.
-pieczywko chrupkie jest idealne też na posiłki do zupki zamiast chleba czy na kolorowe kanapki
-z macy robię też desery, przekładam nutellą albo masą krówkową a nawet czasem galaretką. lub z bitą śmietaną i owocami ( pychaaa)
-wafle nie służą nam tylko do jedzenia ale też do zabawy takie 2w1 najpierw się z synkiem bawimy a potem zjadamy. budujemy wierze czy inne konstrukcje.
- w torbie wyjazdowo-spacerowej nie zabraknie czy wafli czy macy z synkiem jak zglodniejemy to sobie schrupiemy lub gdy nam się nudzi :)
- podczas opalania w wakacje czy na balkonie czy nad morzem czy jeziorem w koszyczku jest coś z takiego pieczywa :>
- gdy nadchodzi mały głod po godzinie 18 siegamy po macę
- gdy grilujemy na stole nie tylką są kiełbaski pomidorki ogórki ale też pieczywko i chrupkie i normalne.
- Byłam rok temu na weselu na którym tort weselny był podawany na macy :>
- dzięki pieczywku waflom czy macy zdarza się że w domku odkurzam kilka razy dziennie bo jak się wszyscy dopadniemy to cały dom jest w okruszkach :)