Wątek:
Ciekawe, śmieszne, pomysłowe z intenretu
1554odp.
Strona 17 z 78
Odsłon wątku: 250584ULAPoziom:
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
Jeśli natkniemy się przeglądając internet na jakieś śmieszne, ciekawe czy pomysłowe teksty - proponuję dzielić się nimi w tym wątku
Ja np. przed chwilą znalazłam taki oto komentarz pod jednym z artykułów:
Ogłoszenie.
Zamienię teściową na psa. Pies może być groźny!



oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
322
gochna napisał 2010-02-12 19:44:44
Hehehe....Grażynko - typowy facet. mój ostatnią rzeczą jaką ściąga to właśnie skarpetki.

- Czy to już ostateczność?

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
323
- Czym skorupka za młodu nasiąknie...

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
324
- Ale buziak

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
325
- Czy ona chce odlecieć?

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
326
- Pij mleko będziesz...

AsiakrPoziom:
- Zarejestrowany: 07.11.2009, 09:54
- Posty: 107
327


oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
328

Twój ulubiony kubek do kawy jest ubezpieczony w PZU.
to ja jutro się przejdę mój familiowy ubezpieczyć

AsiakrPoziom:
- Zarejestrowany: 07.11.2009, 09:54
- Posty: 107
330
Pamiętnik Michała
Poniedziałek
Wreszcie nauczyłem się korzystać z nocnika! Z tej okazji zjadłem pół pizzy tej co ją trzymałem pod łóżkiem przez pół roku.
Wtorek
Z pizzą było coś nie tak. Dzisiaj nocnik w ciągłym użyciu.
Środa
Z nocnika zaczęło się wylewać. Zapytałem mamę co robić. Kazała mi wymienić wodę. Wymieniłem. Starą wlałem do wanny.
Czwartek
Dzisiaj znów wymieniłem wodę. Stara do wanny a nowa prosto z wiadra na deszczówkę.
Piątek
Mama przypomniała mi że nie myłem się od trzech miesięcy. Wypraszam sobie! Przecież wczoraj wpadłem do szamba.
Sobota
Umyłem się. Najdziwniejsze że wanna była pełna soku cytrynowego i pływała w niej czekolada!
Niedziela
Jestem czysty i pachnący. We wtorek mama wychodzi ze szpitala.
Poniedziałek
Nie ma mamy. Wreszcie mogę pobawić się tak jak chcę. Poleje się benzyną i podpalę!
Wtorek
Zobaczyłem się z mamą. Lekarze mówią że mam poparzenie któregoś stopnia. Ciekawe co to znaczy?
Środa
Mama wyszła ze szpitala. Jestem sam. Nie licząc pani z biegunką. W sali unosi się przyjemny aromat. Lekarze wchodzą w maskach gazowych.
Czwartek
Szpitalne jedzenie nie jest takie złe. Dziwne tylko, że podają je w czymś o nazwie basen.
Piątek
Dziś ukradłem tej pani z biegunką basen. Wiedziałem że ma lepsze jedzenie niż ja!
Sobota
Niedługo wyjdę ze szpitala. Trochę mi żal tego jedzenia. Zwłaszcza że dzisiaj była podwójna porcja.
Niedziela
Dzisiaj znalazłem obok łóżka pilota. Nacisnąłem guziczek i łóżko zgięło się zgniatając mnie boleśnie. Kolejny tydzień w szpitalu.
Poniedziałek
Dziś upuściłem szklankę. Po podłodze rozsypały się szczątki. Wstałem by posprzątać. Zapomniałem że jestem boso. Niedługo zdejmą szwy.
Wtorek
Pożegnałem się ze wszystkimi. Zjadłem potrójną porcję obiadu. Przyszła mama. Jestem w domu.
Środa
Mama zabrała mi benzynę i zapałki. Na szczęście został mi denaturat i zapalniczki.
Czwartek
Mama każe zawsze próbować czegoś przed użyciem. Wypiłem trochę denaturatu. Padłem przed siebie. Niestety byłem oparty o barierkę na balkonie.
Piątek
Nic mi nie jest. Ostre kamienie złagodziły upadek. Niestety gdy wstałem potrącił mnie samochód. Prowadził go rzeźnik który mnie poskładał. Mama mnie nie poznała ale powiedziała że wyglądam o wiele lepiej.
Sobota
Z okazji wyjścia ze szpitala mama kupiła mi wspaniały prezent. Kotka! Ciekawe tylko dlaczego przyniosła go w pudełku po butach?
Niedziela
Już wiem o co chodziło z pudełkiem… To nie kot tylko pies!
Poniedziałek
Dzisiaj uczyłem Filemona (mojego psa) aportować. Rozumiem lenistwo ale żeby w ogóle się nie ruszać?
Wtorek
Musiałem pokazać Filemonowi jak się aportuje. Nie miałem frisbee więc użyłem talerza. Porcelana jednak nie lubi betonu… a usta porcelany.
Środa
Mama przejechała mi psa! Nic mu się jednak nie stało. Tylko trochę poszerzyła mu się pręga na grzbiecie.
Czwartek
Nie mogłem znaleźć Filemona. Mama poradziła żebym zajrzał do śmieci. Bingo!
Piątek
Mama spędziła cały dzień awanturując się z sąsiadem który wyrzucił Filemona do śmieci. Powiedział on że ten pies śmierdział. Chyba go wykąpie.
Sobota
Dzisiaj kąpałem Filemona. Czy to normalne że podczas kąpieli odpadło mu ucho?
Niedziela
Przygoda z kąpaniem nie skończyła się tak źle. Ucho udało się przyszyć. No a pralka do wymiany.
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
331
- Kąpiel

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
332
gochna napisał 2010-02-12 20:07:00
hehehe... nie pomyślałam o tym...Twój ulubiony kubek do kawy jest ubezpieczony w PZU.to ja jutro się przejdę mój familiowy ubezpieczyć

AsiakrPoziom:
- Zarejestrowany: 07.11.2009, 09:54
- Posty: 107
333
Wraca mężczyzna całkowicie nawalony do domu, staje przed lustrem i bekając pyta:
- Lustereczko, lustereczko powiedz przecie - kto ma największego ch*** w świecie?
- Ja! - odzywa się kwaśno małżonka.
AsiakrPoziom:
- Zarejestrowany: 07.11.2009, 09:54
- Posty: 107
334
Kolega rozmawia z kolegą przez telefon.
- Hej, podobno u was temperatura -45 stopni!
- No co ty, -15.
- A coś w telewizji mówili, że u was teraz -45.
- Aaaa, to chyba że na dworze!
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
335
- Autostop?

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
336
- Młody jog-in

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
337
- Hmm czy będzie pasował?

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
338
- bo przeszkadza

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
339
- 12 potraw

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
340

- miara

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
341
- ogłoszenie
