Dylemat w wyborze partnera życiowego
- Zarejestrowany: 28.10.2008, 11:46
- Posty: 20
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
- Posty: 4674
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
- Posty: 4674
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
- Posty: 4674
- Zarejestrowany: 28.10.2008, 11:46
- Posty: 20
- Zarejestrowany: 03.10.2010, 08:36
- Posty: 206
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
- Posty: 4674
- Zarejestrowany: 03.10.2010, 08:36
- Posty: 206
- Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
- Posty: 1981
Na jednej szali siedem wspólnych lat - na drugiej szybka jednomiesięczna znajomość... jak dla mnie ciekawa nierównowaga... I może jestem w błędzie, ale jakoś nie wierzę w tak szybkie przerzucenie się... Ktoś już tu napisał: gdyby ten drugi był taki och i ach, to w wieku 33 lat nie byłby miłym kąskiem do wzięcia... Ale zawsze trafić się może historia jak z romansowej powieści... I życzę Ci jak najlepiej... Ale taka pogrywka na dwa fronty jest nie fair... Siedem lat wspólnego choćby nieformalnego życia to jednak kawałek czasu... I zwykłą ludzka przyzwoitością jest szczere przedstawienie partnerowi obecnej sytuacji... I jak to się mówi: nie można dwóm panom służyć... Bo albo pierwszego się miłuje a drugiego nienawidzi, albo drugiego kocha a pierwszego ma w pogardzie... Tylko uczciwe „cięcie"... I obrót w jedną albo drugą stronę...
- Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
- Posty: 1183