Kiedy odpoczynek? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Kiedy odpoczynek?

16odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4015
Avatar użytkownika Marcin1984
Marcin1984Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
  • Posty: 2879
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 lipca 2010 09:50 | ID: 244824
Praca, dom, praca, dom... A gdzie czas dla siebie?
Jak w coraz szybciej pędzącym świecie znaleźć czas dla siebie? W jaki sposób najlepiej odpoczywać? Ciekaw jestem Waszych opinii.
Ojciec & Syn - zapraszam na mojego bloga http://familie.pl/Blogi-3-50/b242.html
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 lipca 2010 10:22 | ID: 244847
    Czas dla siebie jest i w pracy i w domu. W pierwszym odpoczywam od bycia mamą i żoną. W domu odpoczywam od pracy. Po godzi. 19 odpoczywam w ogóle bo chłopaki najczęściej o tej porze już śpią. No i jeszcze są weekendy. Można też generalnie mierzyć siły na zamiary tak żeby nie mieć po czym odpoczywać :) Ale to nie dla mnie.
    Mój mężczyzna nr 2
    Avatar użytkownika Marcin1984
    Marcin1984Poziom:
    • Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
    • Posty: 2879
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 lipca 2010 10:27 | ID: 244851
    ale mi chodzi o taki czas totalnie dla siebie, masaż, spotkanie ze znajomymi, kino, czy coś takiego. Macie czas na relaks i czas tylko dla siebie? :-)
    Ojciec & Syn - zapraszam na mojego bloga http://familie.pl/Blogi-3-50/b242.html
    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 lipca 2010 10:30 | ID: 244855
      Mały zasypia już o godzinie 18. To mam 6 godzin na zajęcie się sobą. Wkładam słuchawki w uszy, robię coś do picia, biorę gazetę i siedzę na balkonie z nogami wyciągniętymi na balustradzie. Uwielbiam to.
      2%blokersSz
      Użytkownik usunięty
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 lipca 2010 10:30 | ID: 244856
        Aha, o 11 godzinie pijam kawę z Mamą i Siostrą. Kina nie lubię, to mnie nie ciągnie.
        2%blokersSz
        Avatar użytkownika radosna24
        radosna24Poziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 13:40
        • Posty: 118
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 lipca 2010 10:33 | ID: 244860
        No pewnie, że tak. Jak mam ochotę być sama, pomalować paznokcie, wyjść do koleżanki to po prostu to robię... nie obchodzi mnie wtedy czy jest obiad czy nie ma czy zdążę posprzątać czy kochanie się nie pogniewa...równie dobrze on może się tym zająć. Jeszcze nie mam dzieci, ale gdybym miała bez wyrzutów sumienia zosatawiałabym je z ojcem czy "odstawiała" na weekend do babci.
        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 lipca 2010 10:37 | ID: 244862
        AlusiaSz napisał 2010-07-05 12:30:05
        Mały zasypia już o godzinie 18. To mam 6 godzin na zajęcie się sobą. Wkładam słuchawki w uszy, robię coś do picia, biorę gazetę i siedzę na balkonie z nogami wyciągniętymi na balustradzie. Uwielbiam to.
        Hehehe Aluś i my tak z mężem lubimy sobie posiedzieć wieczorkami, wczoraj przy pucharkach z lodami...http://www.serducho.pl/kocham_cie/images/lody.jpg
        Avatar użytkownika Isabelle
        IsabellePoziom:
        • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
        • Posty: 21159
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 lipca 2010 10:37 | ID: 244864
        Uwoelbiam kino ( podobnie jak Cent ) i jak mamy okazję chodzimy:) Na masaż bym poszła ale gdzieś gdzie nikt mnie nei zna:) W naszym grajdołku  nie pójdę:D Raz na pół roku wychodze do pubu ze znajomymi i nie tesknie za tym. W swoim życiu do pubów już się nachodziłam i  wystarczy:) Wystaczy mi godzinka w całkowitym spokoju w domu jak Michaś już zaśnie. Nie potrzebuję więcej:)
        Słońce wstało zwariowało...
        Użytkownik usunięty
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 lipca 2010 10:38 | ID: 244865
          Marcin1984 napisał 2010-07-05 12:27:57
          ale mi chodzi o taki czas totalnie dla siebie, masaż, spotkanie ze znajomymi, kino, czy coś takiego. Macie czas na relaks i czas tylko dla siebie?
          W weekendy spotykamy się ze znajomymi. Nie ma problemów - z Młodym lub bez. Jak mamy ochotę na kino to też wychodzimy. Generalnie dla chcącego nie ma nic trudnego. Trzeba tylko chcieć. A jak chcę i dopinam swego. A taki czas only for me... zostawiam chłopaków i idę w świat :)
          Mój mężczyzna nr 2
          Użytkownik usunięty
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 lipca 2010 10:41 | ID: 244869
            Moje dzieci już dawno temu stwierdziły, że jestem mistrzynią w organizowaniu sobie pracy ale dnem totalnym jeżeli chodzi o organizację odpoczynku. Duzo w tym prawdy. Nie umiem zorganizować sobie relaksu - takiego w pełnym wydaniu. Nawet na zorganizowany przez kogoś wypoczynek szkoda mi pieniędzy i zawsze mam coś ważnego do zrobienia. To naprawdę jest głupie. Ale muszę się w końcu nauczyć organizacji wypoczynku. I nie chodzi o leżenie w domu. Może jakieś warsztaty????
            Użytkownik usunięty
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              5 lipca 2010 10:43 | ID: 244871
              Marcin a od czego Tych chcesz odpowczywać tak tylko SAM SAMIUŚKI? Dla mnie odpoczynkiem jest również czas spędzany z bliskimi. Oraz 8 godzin w pracy.
              Mój mężczyzna nr 2
              Użytkownik usunięty
                11
                • Zgłoś naruszenie zasad
                5 lipca 2010 14:05 | ID: 244994
                Babcia Ali i Mai napisał 2010-07-05 12:41:16
                Moje dzieci już dawno temu stwierdziły, że jestem mistrzynią w organizowaniu sobie pracy ale dnem totalnym jeżeli chodzi o organizację odpoczynku. Duzo w tym prawdy. Nie umiem zorganizować sobie relaksu - takiego w pełnym wydaniu. Nawet na zorganizowany przez kogoś wypoczynek szkoda mi pieniędzy i zawsze mam coś ważnego do zrobienia. To naprawdę jest głupie. Ale muszę się w końcu nauczyć organizacji wypoczynku. I nie chodzi o leżenie w domu. Może jakieś warsztaty????
                ...nie tylko Ty tak masz...to nasze pokolenie nie było nauczone odpoczywać i ...teraz trudno  nam się do  luksusu przyzwyczaić... ale ja teraz , po przeprowadzce na nowe miejsce - robię co chcęPerskie oko...da się nauczyć "żyć więcej dla siebie"...
                Użytkownik usunięty
                  12
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  5 lipca 2010 14:28 | ID: 245005
                  ...na emeryturze -  na emeryturze  DROGA  MŁODZIEŻY...jeśli dzieci i wnuczęta Wam nie przeszkodzą...
                  Użytkownik usunięty
                    13
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    5 lipca 2010 21:45 | ID: 245213
                    Isabelle napisał 2010-07-05 12:37:36
                    Wystaczy mi godzinka w całkowitym spokoju w domu jak Michaś już zaśnie. Nie potrzebuję więcej:)
                    otóż to więcej też nie potrzebuję a do kina chodzić nie lubię zresztą i tak nie grają nic ciekawego :))
                    Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
                    Avatar użytkownika 2iza
                    2izaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 11.12.2009, 13:04
                    • Posty: 1522
                    14
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    6 lipca 2010 18:29 | ID: 245803
                    Ja opocznę w grobie :P teraz czas na zycie pełną piersią!!!
                    Avatar użytkownika Sonia
                    SoniaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
                    • Posty: 112855
                    15
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    6 lipca 2010 18:58 | ID: 245862
                    Ja nie pracuję(jeszcze) zawodowo.Jednak też nie mam czasu na nic,pranie,sprzątnie,obiad.....Jak pracowałam9z dwójką dzieci na karku) miałam więcej czasu na wszystko.Teraz odpoczywam,jak gotuję obiadek i mam czas zerknąć w książkę lub na famikli.Ogólnie nie jestem zabieganą  kobietą,ale na nadmiar czasu też nie narzekam.
                    Avatar użytkownika Sonia
                    SoniaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
                    • Posty: 112855
                    16
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    6 lipca 2010 18:59 | ID: 245866
                    Krystyna83 napisał 2010-07-05 16:28:12
                    ...na emeryturze -  na emeryturze  DROGA  MŁODZIEŻY...jeśli dzieci i wnuczęta Wam nie przeszkodzą...
                    To fajnie,jeśli mogą Ci Krysiu przeszkodzić!!!!!Bo moi rodzice twierdzą,że jeśli będą chciali Takiego "przeszkadzania" to dadzą znać!!!Inaczej są niedostępni:(:(:(Niestety....