Placki ziemniaczane !!!

Ja lubię placuszki ziemniaczane polane gęstą śmietanką... mniam...Takie najbardziej mi  "podchodzą" 

Idę właśnie  smażyć! Bo wielkiej ochoty nabrałam! a najbardziej to nie lubię trzeć ziemniaków

... i ja też. U mnie mąż trze...

...u nas również je się z kwaśną śmietanką, a ostatnio synowa zaczęła posypywać to cukrem..jej tak smakuje - mnie nie.... ...do masy dodaję łyżkę mąki ziemniaczanej - są bardziej pulchne... S M A C Z N E G O ....

ja zawsze trę na drobnej tarce jarzynowej

ja dziś zrobię też kurki w śmietanie , a do ciasta co jeszcze dajecie? Jajko, cebulę....mąkę tylko ziemniaczną?

... i oczywiście sól i pieprz...

Kiedyś rownież posypywałam cukrem ale to w dzieciństwie było... stare dzieje...

A ja w moim robocie mam specjalna tarcze do tarcia ziemniakow, wiec dluzej schodzi obieranie ziemniaczkow niz ich starcie. A placki zjadam bez zadnych dodatkow typu sos, smietana, czy surowka.

...dodaję również troszkę zwykłej mąki pszennej...

ja dodaję przyprawę do potraw z ziemniaków i odrobinę proszku do pieczenia

...niektórzy ubijają  pianę z białek  -  ja nie... ...a mój robot , po przeprowadzce, jest nieużywany - muszę zrobić  mu miejsce w kuchni...a tarciem ziemniaczków, tak jak u niektórych Koleżanek, zajmuje się mąż...

Ja dodaję jajka, sól , pieprz ziołowy, cebulę. Do młodych ziemniaków dodaję mąki ziemiaczanej o oprócz tego jeszcze odciskam nadmiar wody. A jajek nie żałuję. A jemy z jogurtem z ogórkami , koprem i czosnkiem. Lub z mlekiem albo śmietaną. Ja najbardziej lubię z wiejskim mlekiem. Oczywiście popijam mlekiem.

...pyszna i pachnąca  ta przyprawa, ale dodajemy ją tylko tak, po wierzchu - do środka nie wsypuję...

Mniam mniam... idę szybko smażyć! Sama sobie smaka narobiłam!!!

Ja ziemniaki trę w malakserze... Zero wysiłku i pieronem... Potem wyrzucam ziemniaki na gęste sito, ale podstawiam pod nie głęboki talerz... Po odstaniu sie tej wycedzonej wody lekko nachylam talerz i odciekam płyn. Na dnie bowiem zostaje skrobia, którą łyżka wrzucam  z powortem do ziemniaków... Oczywiście trę też cebulę... Potem do tej masy dodaje troszke mąki, sypię ziarenka smaku, albo vegetę dodaję pieprz i mielony kminek... No i jeszcze całe jajko... Wymieszam, rozgrzeję tłuszcz i smażę na złoto... Od czasu jak zaczęłam dodawac ten kminek placuszki nabrały wyrazu... Pycha!!!

Coś nowego!!! Spróbuję.

Naprawdę polecam! Smak robi sie lekko korzenny... A mielony żeby w ząbkach nie zgrzytało i nie właziło... :)

Mam elektryczną maszynkę do mielenia mięsa z różnymi nakładkami, więc tarcie ziemniaków to teraz sama przyjemność ;) Najczęściej jadam w wersji na słodko - posypane cukrem. Kiedyś robiłam też z podsmażoną cebulką i kawałkami wędzonego boczku.

Również ziemniaki trę w robocie. Ja dodaję również czosnek. Kminek odpada, Mąż nie lubi. Mąż je bez niczego, ja z jogurtem naturalnym.