Lubicie przyjmować gości? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Lubicie przyjmować gości?

24odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 6966
Avatar użytkownika Isabelle
IsabellePoziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
  • Posty: 21159
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 maja 2010 05:04 | ID: 202555
Ja bardzo! Pomimo, że zawsze z tym dużo zamieszania i roboty to opłaca się! Dom przez kilka dni tętni innym życiem i  jest to taka ucieczka od codzienności:))))) Mówię oczywiście o gościach kilkudniowych:) Ale takich na chwilkę też lubie ugościć:) A jak u Was?:)
Słońce wstało zwariowało...
Avatar użytkownika dagusia
dagusiaPoziom:
  • Zarejestrowany: 09.01.2010, 14:59
  • Posty: 441
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 maja 2010 05:28 | ID: 202559
Ja też bardzo !! Z resztą gościnność odziedziczyłam po mojej mamie :)
Avatar użytkownika monaaa71
monaaa71Poziom:
  • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
  • Posty: 28735
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 maja 2010 05:36 | ID: 202560
lubię i to bardzo
Avatar użytkownika Ulinka
UlinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
  • Posty: 6675
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 maja 2010 07:27 | ID: 202600
Ja lubię być przyjmowana
Avatar użytkownika 2iza
2izaPoziom:
  • Zarejestrowany: 11.12.2009, 13:04
  • Posty: 1522
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 maja 2010 08:16 | ID: 202620
Ja też wolę być przyjmowana. Duzo zależy tu od rodzaju gości , lubię kiedy przychodzą bliscy znajomi i rodzina tych dalszych wolę unikać.
Użytkownik usunięty
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 maja 2010 08:19 | ID: 202623
    Ulinka napisał 2010-05-01 09:27:30
    Ja lubię być przyjmowana

    Podobnie

    Oczywiście nie mam nic przeciwko gościom na obiedzie i podwieczorku 

     

    Użytkownik usunięty
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      1 maja 2010 12:06 | ID: 202706
      Isabelle napisał 2010-05-01 07:04:26
      Ja bardzo! Pomimo, że zawsze z tym dużo zamieszania i roboty to opłaca się! Dom przez kilka dni tętni innym życiem i  jest to taka ucieczka od codzienności:))))) Mówię oczywiście o gościach kilkudniowych:) Ale takich na chwilkę też lubie ugościć:) A jak u Was?:)
      Bardzo lubię, ale gdy wiem, że się do mnie wybierają. Nie lubię niespodziewanych gości, bo czuję się zakłopotana, gdy nie jestem przygotowana ( np. ugotuję obiadek na 3 osoby, a nie na 6 ). Poza tym uważam, że w dobie telefonii komórkowej i internetu takie akcje są nie na miejscu.
      Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
      Użytkownik usunięty
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 maja 2010 12:52 | ID: 202720
        Nie lubię. Bo...Mam mało miejsca, mało pieniędzy a w związku z tym mam mało ochoty.
        Co nas nie zniszczy , to nas wzmocni.
        Użytkownik usunięty
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          1 maja 2010 13:44 | ID: 202731
          Podobnie jak Ela nie lubię niespodziewanych gości.
          Użytkownik usunięty
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            1 maja 2010 14:19 | ID: 202742
            Lubię pod warunkiem, że: 1. zapowiedzieli się duzo wcześniej i termin mi pasuje 2. jest ich nie więcej niż troje, gdy mają też nocować 3. nie siedzą dłużej niż trzy dni ;)
            Avatar użytkownika soniavenir
            soniavenirPoziom:
            • Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
            • Posty: 1183
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            1 maja 2010 17:54 | ID: 202773
            Babcia Ali napisał 2010-05-01 14:52:27
            Nie lubię. Bo...Mam mało miejsca, mało pieniędzy a w związku z tym mam mało ochoty.
            O, a tego Babciu Ali się po Tobie nie spodziewałam, myślałam, ze jest dokładnie odwrotnie...serio
            Avatar użytkownika Ada
            AdaPoziom:
            • Zarejestrowany: 18.03.2008, 12:54
            • Posty: 490
            11
            • Zgłoś naruszenie zasad
            1 maja 2010 17:59 | ID: 202774
            Gdybym miała warunki, robiłabym przyjęcia b. często! :) A jakie macie sposoby na zabawianie gości?:)
            Avatar użytkownika madalenadelamur
            • Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
            • Posty: 3921
            12
            • Zgłoś naruszenie zasad
            1 maja 2010 18:20 | ID: 202785
            U mnie to różnie zależy kto zapuja do drzwi ;) Nie każdego da się lubić.Uważam,że DOBRA GOŚCINNOŚĆ=PRZYGOTOWANIE,chociaż nie zawsze.Zresztą nikogo nie potrafiła bym wyrzucić z mojego domku.Każdego należy przyjąć godnie.A zresztą jest wspaniałe powiedzenie "Gość w domu,Bóg w domu".Piekne i prawdziwe słowa.
            Avatar użytkownika Motylek10
            Motylek10Poziom:
            • Zarejestrowany: 01.03.2010, 14:19
            • Posty: 670
            13
            • Zgłoś naruszenie zasad
            1 maja 2010 18:50 | ID: 202786
            pchelka napisał 2010-05-01 14:06:03
            Bardzo lubię, ale gdy wiem, że się do mnie wybierają. Nie lubię niespodziewanych gości, bo czuję się zakłopotana, gdy nie jestem przygotowana ( np. ugotuję obiadek na 3 osoby, a nie na 6 ). Poza tym uważam, że w dobie telefonii komórkowej i internetu takie akcje są nie na miejscu.
            Ja podobnie, nie lubię niespodziewanych gości, bo nie kupuję zbyt wielu artykułów spożywczych na zapas- dziś wszystko szybko się psuje, więc wolę na bieżąco. Nie wiem tylko dlaczego gościna kojarzy mi się głównie z jedzeniem , ale wiadomo poczęstunek stanowi podstawę przyjęcia gości, więc może dlatego. 
            Użytkownik usunięty
              14
              • Zgłoś naruszenie zasad
              1 maja 2010 18:59 | ID: 202791
              Lubie gości koło których nie trzeba "skakać"...ale generalnie nie przepadam za przyjmowaniem gosci
              Avatar użytkownika alanml
              alanmlPoziom:
              • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
              • Posty: 30511
              15
              • Zgłoś naruszenie zasad
              2 maja 2010 08:25 | ID: 202878
              Lubię gości zapowiedzianych, nie lubię jak siedzą bardzo długo, nie lubie gości męczących. Niektorzy na ogól są super a jak się zaprosi to czlowiek tylko czeka kiedy wyjdą. Sama jak idę do kogoś staram sie nie siedzieć dlugo. A na noc u nas nikt nie bywa bo nie ma miejsca. 
              DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
              Avatar użytkownika a1410
              a1410Poziom:
              • Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
              • Posty: 1981
              16
              • Zgłoś naruszenie zasad
              2 maja 2010 16:29 | ID: 203042
              Zapowiedzianych tak, natomiast takich "z zaskoczenia" nie lubię. Żonę regularnie  odwiedzają takie koleżanki z zaskoczenia, ale ponieważ zabiera je do siebie na piętro, to mnie nie przeszkadzają. Widzę jednak, że ma ich czasem dość, tylko brak jej asertywności, żeby się przed takimi "gośćmi" skutecznie obronić...
              Avatar użytkownika Tigrina
              TigrinaPoziom:
              • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
              • Posty: 4674
              17
              • Zgłoś naruszenie zasad
              2 maja 2010 19:59 | ID: 203135
              U mnie to zależy, generalnie nie lubimy do siebie zapraszać, ale tez nie lubię "w gości" chodzić, najlepiej, jak jesteśmy w domu, nigdzie nie wychodzimy i nikt nie przychodzi Ale od czasu do czasu lubię kogoś zaprosić, czasami też gdzieś chodzimy, więc to nie jest tak zupełnie, że się "separujemy"
              Użytkownik usunięty
                18
                • Zgłoś naruszenie zasad
                3 maja 2010 20:23 | ID: 203480
                zapowiedzianych owszem,bo wówczas coś dobrego do jedzenia zrobie...tych nie zapowiedzianych mniej,bo wówczas mam coś zaplanowane a tu puk puk do drzwi..
                Avatar użytkownika oliwka
                oliwkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
                • Posty: 161880
                19
                • Zgłoś naruszenie zasad
                3 maja 2010 21:35 | ID: 203521
                monaaa71 napisał 2010-05-01 07:36:50
                lubię i to bardzo
                .. i już w piątek będę miała i to sporo... ciocię, moja siostrę cioteczną z mężem i synkiem oraz córkę z rodzinką... z Oliwcią na czele...
                Avatar użytkownika Majjka
                MajjkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 03.05.2010, 22:12
                • Posty: 11
                20
                • Zgłoś naruszenie zasad
                3 maja 2010 22:39 | ID: 203545
                Bardzo lubie ale pod jednym waznym warunkiem - musza byc zapowiedziani :)