Wątek:
Mandat — za co i ile zapłaciłeś/-aś ?
43odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 4667GrześPoziom:
- Zarejestrowany: 01.03.2010, 13:39
- Posty: 841
Jadąc samochodem zdarzyło mi się przez moje niedopatrzenie zapomnieć gaśnicy i w trakcie rutynowej kontroli zarobiłem mandat w wysokości 50 zł. Dotychczas jest on jedynym w moim 11-letnim doświadczeniu za kółkiem.
Za co wy dostaliście mandat i w jakiej wysokości?
MNONKAPoziom:
- Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
- Posty: 5777
1
Ja za nic, nie mam prawka ;)
UlinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
2
Żeby nie zapeszyć! Nie zdarzyło mi się dostać żadnego mandatu.
Parę razy było blisko... Raz się policjantowi radar zawiesił, raz suszyli w drugą stronę... Kolega z byłej firmy się upierał, że mnie fotoradar złapał (ale nic nie przyszło, poza tym jechałem dozwolone 70). Poza tym jeżdżę raczej przepisowo...
nie dostałam mandatu...ale jeżdże bardzo rzadko. Natomiast mój M. nadrabiał z nawiązką jako zawodowy kierowca, więc kilka w roku mu sie trafiało. zmieniło sie to jak sie "przesiadł" na autokary.
IsabellePoziom:
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
5
Jeżdżę przepisowo ( Cent potwierdzi) a jednak raz miałam stres w pracy i po coś do księgowej jechałam...i mnie na radar złapli...tuż za tablicą stali:( Dozwolone było 60 a miałam 76. Sto złotych zapłaciłam... Ależ byłam na siebie zła!!!!
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
6
dostałam mandat za parkowanie w nieodpowiednim miejscu,wg policji
stówkę wtedy

aśka rPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
- Posty: 3249
7
Ja kiedyś jechałam swoim samochodem trasą którą jeździłam codziennie no i zawsze w Kromerowie na trasie między Barczewem a Biskupcem jeździłam przepisowo bo jest tam teren zabudowany a któregoś pięknego dnia wyjeżdżając zza górki za późno zaczęłam zwalniać no i jak suszyli to mnie niestety złapali i nawet nie sądziłam ale miałam wtedy przekroczone 33 km no i po miesiącu zadzwonili do mnie z naszej komendy i mnie zaprosili zapłaciłam 100 złotych + 50 za koszty sądowe i oberwałam 6 punktów karnych a odkąd stoi tam fotoradar jeszcze ani razu nie miałam przekroczone i to był jedyny mandat od 2002 roku kiedy to dostałam prawko no chyba że zaliczymy fakt kolizji za którą policja chciała mi wlepić mandat i go nie przyjęłam bo wtedy najechał na mnie były policjant i sprawa skończyła się w sądzie grodzkim współwiną bez żadnych sankcji.
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
8
MNONKA napisał 2010-04-06 19:36:31
Hihihi... ja też...Ja za nic, nie mam prawka ;)
Ja grzeczna jestem - przez 13 lat nie zarobiłam żadnego mandatu.
Jak na 2mln przejechanych kilometrów to troche się ich nazbierało wszystkie niestety za prędkość. Najlepsze są te z terenów leśnych, siedzi sobie miś za krzaczkiem (nawet po zatrzymaniu się ciężko wykryć samochód tak jest zamaskowany) droga kilometr prostej, piekny słoneczny dzień ja sam na drodze i łup wyskakuje niewiadomo czy nie przebieraniec. Wali ci mandat za przekroczenie o 15km/h z wykładem jaki to niebezpieczny bandyta jesteś:) Żeby nie było nigdy się nie "dogaduje" zawsze płacę mimo wszystko naruszyłem prawo, durne w wielu przypadkach ale prawo. Teraz jakoś od 6 lat posucha chyba wolniej zacząłem jeździć:)
ja w rok po zdaniu na prawko kupiłam sobie pierwsze auto. sprowadzoną z Niemiec czerwoną mazdę 323f. kiedy poszłam ją oclić dostałam pierwszy w życiu mandat, ponieważ spóźniłam się z ocleniem o jeden dzień. początkowo miała to być kwota 210zł, ale zagaiłam celnika, że za trzy dni mam urodziny i w ramach prezentu obniżył mi do 80zł.
alunaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
12
Ostatnio 100 zł za przekroczenie prędkości ( opisałam w blogu) - tzn jeszcze nie zapłaciłam bo zgubiłam...ciekawe czy dostane duplikat tego mandatu ...:)
aluna napisał 2010-04-07 11:49:58
możesz spac spokojnie. upomną się o swojeOstatnio 100 zł za przekroczenie prędkości ( opisałam w blogu) - tzn jeszcze nie zapłaciłam bo zgubiłam...ciekawe czy dostane duplikat tego mandatu ...:)


alunaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
14
gochna napisał 2010-04-07 11:51:47
a ja Ci zaraz dam mandat za zaniedbywanie upraw na farmie
. idę do tej biedronki bo nie dojdę.
Kurcze....miałam mlyn w pracy, a wieczorem dziecko nie dopuszcza mnie do kompa...:)aluna napisał 2010-04-07 11:49:58
możesz spac spokojnie. upomną się o swojeOstatnio 100 zł za przekroczenie prędkości ( opisałam w blogu) - tzn jeszcze nie zapłaciłam bo zgubiłam...ciekawe czy dostane duplikat tego mandatu ...:)


konradoPoziom:
- Zarejestrowany: 13.11.2009, 11:36
- Posty: 73
16
aśka r napisał 2010-04-07 00:09:44
W Kromerowie to moj kumpel mial kiedys zabawna (oczywiscie nie dla niego) przygode z tym fotoradarem. Wjezdzal do Kromerowa przepisowo bo wiedzial o fotoradarze a ty nagle "cyk" fotoradar blysnal czyli pewnie zrobili mu fotke. Zdziwiony, bo przeciez jechal przepisowo postanowil zawrocic i przejechac jeszcze raz, oczywiscie przepisowo zeby zobaczyc czy znowu bedzie to samo. Oczywiscie przejechal ponownie a tu znowu fotka... pomyslal wiec ze cos im sie zepsulo i spokojnie pojechal dalej. Zdziwli sie dopiero gdy miesiac pozniej dostal wezwanie na komende i 2 mandaty za.... niezapiecie pasow :)Ja kiedyś jechałam swoim samochodem trasą którą jeździłam codziennie no i zawsze w Kromerowie na trasie między Barczewem a Biskupcem jeździłam przepisowo bo jest tam teren zabudowany a któregoś pięknego dnia wyjeżdżając zza górki za późno zaczęłam zwalniać no i jak suszyli to mnie niestety złapali i nawet nie sądziłam ale miałam wtedy przekroczone 33 km no i po miesiącu zadzwonili do mnie z naszej komendy i mnie zaprosili zapłaciłam 100 złotych + 50 za koszty sądowe i oberwałam 6 punktów karnych a odkąd stoi tam fotoradar jeszcze ani razu nie miałam przekroczone i to był jedyny mandat od 2002 roku kiedy to dostałam prawko no chyba że zaliczymy fakt kolizji za którą policja chciała mi wlepić mandat i go nie przyjęłam bo wtedy najechał na mnie były policjant i sprawa skończyła się w sądzie grodzkim współwiną bez żadnych sankcji.
konrado napisał 2010-04-07 23:46:09
aśka r napisał 2010-04-07 00:09:44
W Kromerowie to moj kumpel mial kiedys zabawna (oczywiscie nie dla niego) przygode z tym fotoradarem. Wjezdzal do Kromerowa przepisowo bo wiedzial o fotoradarze a ty nagle "cyk" fotoradar blysnal czyli pewnie zrobili mu fotke. Zdziwiony, bo przeciez jechal przepisowo postanowil zawrocic i przejechac jeszcze raz, oczywiscie przepisowo zeby zobaczyc czy znowu bedzie to samo. Oczywiscie przejechal ponownie a tu znowu fotka... pomyslal wiec ze cos im sie zepsulo i spokojnie pojechal dalej. Zdziwli sie dopiero gdy miesiac pozniej dostal wezwanie na komende i 2 mandaty za.... niezapiecie pasow :)Ja kiedyś jechałam swoim samochodem trasą którą jeździłam codziennie no i zawsze w Kromerowie na trasie między Barczewem a Biskupcem jeździłam przepisowo bo jest tam teren zabudowany a któregoś pięknego dnia wyjeżdżając zza górki za późno zaczęłam zwalniać no i jak suszyli to mnie niestety złapali i nawet nie sądziłam ale miałam wtedy przekroczone 33 km no i po miesiącu zadzwonili do mnie z naszej komendy i mnie zaprosili zapłaciłam 100 złotych + 50 za koszty sądowe i oberwałam 6 punktów karnych a odkąd stoi tam fotoradar jeszcze ani razu nie miałam przekroczone i to był jedyny mandat od 2002 roku kiedy to dostałam prawko no chyba że zaliczymy fakt kolizji za którą policja chciała mi wlepić mandat i go nie przyjęłam bo wtedy najechał na mnie były policjant i sprawa skończyła się w sądzie grodzkim współwiną bez żadnych sankcji.

aśka rPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
- Posty: 3249
18
konrado napisał 2010-04-07 23:46:09
Hi hi to jak w tym kawale: jedzie małżeństwo samochodem no i raptem cyk fotoradar mąż mówi do żony: kochanie właśnie zrobili nam zdjęcie na to żona: wyciąga lusterko i szminkę no i poprawia makijaż i mówi: teraz zawróć jeszcze raz bo tamto zdjęcie takie nie udane będzie.aśka r napisał 2010-04-07 00:09:44
W Kromerowie to moj kumpel mial kiedys zabawna (oczywiscie nie dla niego) przygode z tym fotoradarem. Wjezdzal do Kromerowa przepisowo bo wiedzial o fotoradarze a ty nagle "cyk" fotoradar blysnal czyli pewnie zrobili mu fotke. Zdziwiony, bo przeciez jechal przepisowo postanowil zawrocic i przejechac jeszcze raz, oczywiscie przepisowo zeby zobaczyc czy znowu bedzie to samo. Oczywiscie przejechal ponownie a tu znowu fotka... pomyslal wiec ze cos im sie zepsulo i spokojnie pojechal dalej. Zdziwli sie dopiero gdy miesiac pozniej dostal wezwanie na komende i 2 mandaty za.... niezapiecie pasow :)Ja kiedyś jechałam swoim samochodem trasą którą jeździłam codziennie no i zawsze w Kromerowie na trasie między Barczewem a Biskupcem jeździłam przepisowo bo jest tam teren zabudowany a któregoś pięknego dnia wyjeżdżając zza górki za późno zaczęłam zwalniać no i jak suszyli to mnie niestety złapali i nawet nie sądziłam ale miałam wtedy przekroczone 33 km no i po miesiącu zadzwonili do mnie z naszej komendy i mnie zaprosili zapłaciłam 100 złotych + 50 za koszty sądowe i oberwałam 6 punktów karnych a odkąd stoi tam fotoradar jeszcze ani razu nie miałam przekroczone i to był jedyny mandat od 2002 roku kiedy to dostałam prawko no chyba że zaliczymy fakt kolizji za którą policja chciała mi wlepić mandat i go nie przyjęłam bo wtedy najechał na mnie były policjant i sprawa skończyła się w sądzie grodzkim współwiną bez żadnych sankcji.

alunaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
19
konrado napisał 2010-04-07 23:46:09
Znam tą historię :) Przypomniała mi ona troche inną choc też dość zabawną z mojego własnego życia:) Długa jest to opisałam ją właśnie w blogu :)aśka r napisał 2010-04-07 00:09:44
W Kromerowie to moj kumpel mial kiedys zabawna (oczywiscie nie dla niego) przygode z tym fotoradarem. Wjezdzal do Kromerowa przepisowo bo wiedzial o fotoradarze a ty nagle "cyk" fotoradar blysnal czyli pewnie zrobili mu fotke. Zdziwiony, bo przeciez jechal przepisowo postanowil zawrocic i przejechac jeszcze raz, oczywiscie przepisowo zeby zobaczyc czy znowu bedzie to samo. Oczywiscie przejechal ponownie a tu znowu fotka... pomyslal wiec ze cos im sie zepsulo i spokojnie pojechal dalej. Zdziwli sie dopiero gdy miesiac pozniej dostal wezwanie na komende i 2 mandaty za.... niezapiecie pasow :)Ja kiedyś jechałam swoim samochodem trasą którą jeździłam codziennie no i zawsze w Kromerowie na trasie między Barczewem a Biskupcem jeździłam przepisowo bo jest tam teren zabudowany a któregoś pięknego dnia wyjeżdżając zza górki za późno zaczęłam zwalniać no i jak suszyli to mnie niestety złapali i nawet nie sądziłam ale miałam wtedy przekroczone 33 km no i po miesiącu zadzwonili do mnie z naszej komendy i mnie zaprosili zapłaciłam 100 złotych + 50 za koszty sądowe i oberwałam 6 punktów karnych a odkąd stoi tam fotoradar jeszcze ani razu nie miałam przekroczone i to był jedyny mandat od 2002 roku kiedy to dostałam prawko no chyba że zaliczymy fakt kolizji za którą policja chciała mi wlepić mandat i go nie przyjęłam bo wtedy najechał na mnie były policjant i sprawa skończyła się w sądzie grodzkim współwiną bez żadnych sankcji.