Wątek:
Na wesoło kończmy dzień...
1170odp.
Strona 3 z 59
Odsłon wątku: 156616oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Powieki same się zamykają...
Usta coraz częściej ziewają...
To oznacza, że snu nadszedł czas,
więc do łóżek zmykamy i dzisiaj już dosyć - komputery wyłączamy:):):)
To nie mój wiersz - autor nieznany - ale ja jeszcze spać nie idę - 

WiolusKPoziom:
- Zarejestrowany: 20.11.2009, 18:17
- Posty: 892
43
Przychodzi blondynka do sklepu:
-Poproszę pastę do butów.
-A do jakich?
-Numer 36
WiolusKPoziom:
- Zarejestrowany: 20.11.2009, 18:17
- Posty: 892
44
Małżeństwo wybrało się do zoo. Przed klatką z dorodnym gorylem żona mówi:
-Przyjrzyj mu się! Tak właśnie powinien wyglądać prawdziwy mężczyzna: te bicepsy, ten dziki wzrok
, ta postura
.....
W tym momencie goryl wystawia łapę, wciąga kobietę do klatki i wykazuje jednoznacznie zamiary.
Żona woła do męża:
-Ratuj mnie
, na co czekasz?
-A powiedz mu teraz, że boli cię głowa.......



oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
45

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
46
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
47
Rozmawia chłopak z dziewczyną:
- Mogę Cię pocałować
? Chociaż w policzek
? Dam Ci za to snickersa.
Dziewczyna się zgadza
.
- A jak dam Ci dwa snickersy, to będę Cię mógł pocałować w usta
?
- No dobra - zgadza sie dziewczyna
.
- Chciałbym Cię jeszcze raz pocałować w usta, ale teraz z języczkiem
. Mogę? Dam Ci jeszcze trzy snickersy
...
- Dobra, całuj, ale zanim mnie przelecisz
to chyba prędzej dostanę cukrzycy...











oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
48
Starszy mężczyzna zauważył na ulicy chłopaka z głową pomalowana na czerwono – żółto - zielono - niebiesko.
Przygląda mu się bardzo długo, a nastolatek zauważa to, podchodzi i pyta zaczepnie: 


- "Co się tak gapisz, stary, nie zrobiłeś nigdy nic wyjątkowego jak byłeś w moim wieku? 

Starszy przyjrzał się jeszcze raz chwile z namysłem i odpowiedział: 

- Tak, zrobiłem. Kiedy byłem w twoim wieku wydymałem papugę.
Zastanawiałem się właśnie czy nie jesteś moim synem.



oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
49
Czyja krew...
Jest sobie małżeństwo: tata cygan i mama żydówka.
Ich syn idzie do mamy i pyta:
- Mamo! jakiej krwi jest we mnie więcej?: żydowskiej czy cygańskiej? 


- żydowskiej synku oczywiście.
Ale synek chce się upewnić i idzie do taty i pyta:
- Tato, jakiej krwi jest we mnie więcej?: żydowskiej czy cygańskiej?
- Cygańskiej synku oczywiście, a czemu pytasz?
- A widzisz tatusiu widziałem w sklepie rower i nie wiem czy się o niego targować czy od razu go zap*******ć... 



oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
50

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
51
Raz u księdza kapucyna, tak spowiada się chłopczyna:
- Całowałeś?
- Całowałem, proszę księdza.
-
rzecież to rozpusta, całowałeś dziewczę w usta?!


- Trochę niżej, proszę księdza.
- Jak ja żyję? całowałeś dziewczę w szyję?
- Trochę niżej, proszę księdza. 

- Co za gust. Całowałeś dziewczę w biust?
- Trochę niżej, proszę księdza.
- No to weźmy wszystko w kupę, całowałeś dziewczę w dupę?
- Niechaj będę potępiony, całowałem z drugiej strony! 

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
52

alunaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
53
Egzamin na wydziale radiotechniki. Profesor siedzi i stuka palcami w blat, studenci piszą coś w skupieniu, tylko jeden nic nie kuma. Nagle dwóch studentów zerwało się, podbiegło, wzięło wpisy i wyszło. Potem jeszcze kilku. Potem cała reszta. Na koniec został tylko biedny niekumaty. Profesor mówi do niego:
- Chodź pan, wpiszę dwóję...
- Ale dlaczego? Nie sprawdził pan mojej pracy, a innym pan powpisywał od ręki...
- Panie kolego. Wystukiwałem w blat Morsem: "Kto chce piątkę niech podchodzi... Kto chce czwórkę niech podchodzi..."
alunaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
54
Gościu pracuje wieczorami na stacji benzynowej. Nuda jak ....
Pewnego razu wchodzi tam klient w czarnym garniturze, czarnej koszuli, czarnych laczkach, z czarnym neseserem w ręce.
"Jak nic - James Bond" - myśli sobie pracownik.
"Bond" w tym czasie bierze jakieś drogie wino i zastanawia się nad wyborem prezerwatyw.
Wybiera w końcu Durexy Extra Safe (koneser!), podchodzi w milczeniu do kasy, wyciąga stówkę, kładzie na ladzie.
Pracownik wydaje mu resztę i w tym momencie wpada wymalowana siedemnastka i woła:
- Proszę księdza – i jeszcze chipsy!
Pyskata papuga
Leci facet w samolocie, zaś obok niego siedzi papuga, strasznie pyskata. W pewnym momencie facet dzwoni po stewardessę. Na pytanie co podać pasażer odpowiada - Kawę, proszę.
- A dla mnie głupia babo Pepsi tylko - wykrzykuje papuga do tejże stewardessy.
Stewardessa przyniosła Pepsi dla papugi, lecz zapomniała o kawie dla pasażera obok. Więc ponownie poprosił ją o kawę. Papuga w międzyczasie wyżłopała swoją Pepsi i klasycznie dorzuciła stewardessie:
- A dla mnie, głupia babo, przynieś następną Pepsi.- Sytuacja taka powtórzyła się kilka razy, w końcu facet nie wytrzymał i przyjął taktykę papugi, zadzwonił po stwewardessę - wykrzyczał do niej:
- Daj mi głupia babo kawę !!!
Tego stewardessa nie ździerżyła poszła po pilota i razem z pilotem wyrzucili faceta z samolotu razem z papugą. Lecą tak oboje na dół i papuga mówi:
- Jak na kogoś kto nie umie fruwać to masz tupet!
alunaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
55
"Mamo czy sex to słowo obce?
- Tak. Zwłaszcza dla Twojego ojca."
W pewnej telewizji stoją w holu mężczyźni i czekają na nagranie.
Nieopodal stoi facet z żoną. Podchodzi prowadzący i pyta, wskazując na małżonkę:
- A ta pani tu po co?
- Przyszła ze mną na nagranie, przecież mnie zaprosiliście!
- Proszę pana, my będziemy nagrywać medyczny program dla mężczyzn w formie talk-show. W tytule odcinka "Życie ze zgagą" chodziło nam wyłącznie o problematykę gastrologiczną....
Na dyskotece zgasło światło, nagle słychać rozmowę.
- O jak ty pięknie tańczysz
- Ty też
- Jak ty pięknie całujesz
- Ty też
- Ja mam na imię Darek
- O Boże, ja też
-Co pani podaje mężowi, jeśli nie smakuje mu domowy obiad?
- Kapelusz, płaszcz i parasol
Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku. Przerażona ruchem ulicznym stanęła niepewnie przy przejściu dla pieszych. Nagle podbiega do niej dwóch skinów. Porywają ją na ręce i bezpiecznie przenoszą na drugą stronę ulicy.
- Dziękuje, panowie - wyszeptała zaskoczona zakonnica.
- No problem! - mówi jeden skin. - Przyjaciele Batmana są naszymi przyjaciółmi!oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
56




oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
57

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
58
Na dyskotece wiejskiej, mieszczanin podchodzi do dziewczyny:
- Zatańczysz
?
- Nie chulom
Podchodzi do drugiej:
- Zatańczysz
?
- Nie chulom
Zrezygnowany podchodzi do trzeciej i się pyta:
- Zachulosz
- Z wieśniakami nie tańczę...









oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
59
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
60

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
61
No i humorek
żona pyta męża:
- kochanie? zrobię ci śniadanko takie jak lubisz. jajeczka na boczku,
maselko, kawusia ze śmietanką.
- nie. wiesz. po tej wiagrze to mi się nie chce jeść.
po jakimś czasie:
- kochanie zrobię ci obiadek twój ulubiony. pierożki jak lubisz, zupkę
pomidorową...
- nie. wiesz. po tej wiagrze to mi się nie chce jeść.
po jakimś czasie znowu:
- kochanie. zrobię ci twoją ulubioną kolację. winko, kiełbaski z rusztu,
suróweczka z oliwkami.
- nie. wiesz. po tej wiagrze to mi się nie chce jeść.
- ale to błagam mnie spod siebie wypuść, bo ja konam z głodu...

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
62
