Akcja inhalacja - przetestuj inhalator! - I etap - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Zamknięty wątek

Akcja inhalacja - przetestuj inhalator! - I etap

260odp.
Strona 10 z 13
Odsłon wątku: 24117
Avatar użytkownika monika.g
monika.gPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
  • Posty: 3250
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 lutego 2016, 09:52 | ID: 1282672

Wszyscy dobrze wiemy, że dzieci często chorują. W taki sposób ich kształtujący się organizm nabywa odporności. Jednak często infekcje są tak silne, że bez pomocy medycznej się nie obędzie. Przy infekcjach górnych dróg oddechowych świetnie sprawdzi się specjalny inhalator. Jeśli jeszcze nie znacie jego zalet to zapraszamy do przetestowania wybranego inhalatora!

Zapraszamy do testowania inhalatorów

 Inhalator PRO - bardzo profesjonalny produkt do pracy ciągłej. 2 w 1 – oczyszczanie i inhalacja.

Profesjonalne urządzenie wysokiej jakości, o najlepszych parametrach, służące do wykonywania terapii inhalacyjnej w schorzeniach takich jak: astma, przewlekłe zapalenie oskrzeli i innych chorobach układu oddechowego.


Inhalator BABY - Ma kształt przyjaznego króliczka, który zachęca dziecko do inhalacji wzbudzając jego zaufanie.

 

Zaprojektowany specjalnie dla dzieci, z akcesoriami dopasowanymi do potrzeb najmniejszych (smoczek do inhalacji oraz maska dla dziecka). To profesjonalny wyrób medyczny przeznaczony do terapii inhalacyjnych dzieci już od pierwszego miesiąca życia.

 

Inhalator SIMPLE - prosty w obsłudze, kompaktowy, uniwersalny, dla całej rodziny.

 

Profesjonalne urządzenie wysokiej jakości, służące do wykonywania terapii inhalacyjnej w schorzeniach takich jak: astma, przewlekłe zapalenie oskrzeli i innych chorobach układu oddechowego. Inhalator Simple jest produktem przeznaczonym dla całej rodziny, lekkim, ekonomicznym  i prostym w obsłudze.

 

Zobacz więcej: Akcja inhalacja - przetestuj inhalator!>>


Który wybierasz?

Testowanie dzielimy na dwa etapy.

I ETAP

W pierwszym etapie do którego obecnie zapraszamy, wyłonimy 20 osób, które będą miały okazję przetestować jeden z inhalatorów. Aby znaleźć się w szczęśliwej dwudziestce testerów należy udzielić odpowiedzi na pytanie:

 

Który produkt chcesz przetestować i dlaczego? Spośród wszystkich odpowiedzi, wybierzemy te najciekawsze, a ich autorzy otrzymają do testowania jeden z inhalatorów! 

 

Pamiętajcie o uzupełnianiu swoich danych adresowych i telefonicznych w profilu, byśmy mogli przesłać do Was produkt do testowania przez kuriera.

I etap trwa od 17 lutego -1 marca!

 

II ETAP

 

Drugi etap skierowany będzie do osób, które znalazły się w szczęśliwej dwudziestce testerów. Już po przetestowaniu produktu, poprosimy Was o recenzję produktu.


Ostatnio edytowany: 17.02.2016, 10:32, przez: monika.g
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
181
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 lutego 2016, 05:22 | ID: 1284217

Dla wnusiaczków Kochanych

Inhalatorek PRO by się przydał

Za jego wszelkie zastosowanie

Za łatwość obsługi

Za wysoką wydajność

 

Bo wnusiaczki Kochane

Kilka razy do roku

Łapią przeziębienia

A to urządzenie

Byłoby postrachem

Na wirusowe zapalenia

Czy to gardła, czy krtani

Ból by im ukoiło

i szybko by się goiło


Mama z tatą by się cieszyli

Gdy synkowie Kochani

Do zdrówka szybko wracali

Więc na taki inhalatorek PRO... czekamy...

Bo pięknie się uśmiechamy...http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,009_aO_orig.gif

A gdy zachorujemy to... przetestujemy...

I opinię... napiszemy...{#type}

Ostatnio edytowany: 24.02.2016, 05:26, przez: oliwka
Avatar użytkownika jastinkaa
jastinkaaPoziom:
  • Zarejestrowany: 16.04.2013, 07:58
  • Posty: 29
182
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 lutego 2016, 06:36 | ID: 1284231

Chciałabym mieć możliwość przetestowania Inhalatora Baby. Mam dwójkę dzieci, pierwszy syn był wcześniakiem, więc ciągle miał katarek, choroby górnych dróg odechowych. Pani doktor powiedziała, że najlepszy w takich sytuacjach jest inhalator, który w naturalny i szybki sposób złagodzi objawy choroby. I faktycznie tutaj inhalator doskonale się sprawdził. Gdy pojawił się na świecie mój drugi syn, znów nie uminęły go choroby górnych dróg odeechowych i tutaj pojawił się wielki problem, bo młodszy syn nie polubił się z naszym inhalatorem. Dlatego chciałabym sprawdzić czy polubił by się z Inhalatorem Baby, czyli uroczym, przyjaźnie wyglądającym  króliczkiem. O takim inhalatorze dla dzieci marzę, szkoda że do tej pory nigdzie go nie spotkałam, a naprawdę w moim domu byłby niezastąpiony.

Avatar użytkownika Agnieszka Monika Łazarczyk
  • Zarejestrowany: 29.05.2013, 10:40
  • Posty: 12
183
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 lutego 2016, 09:04 | ID: 1284266

Wybieram Inhalator Simple


Odkąd mój synek zaczął uczęszczać do przedszkola w domu pojawiły się ciągłę przeziębienia - 2 tygodnie w przedszkolu, potem 2 tygodnie siedzenia w domu. Niestety w takiej sytuacji na częstsze przeziębienia jest narażona również młodsza moja pociecha, a także ja i mój mąż. Inhalator Simple wydaje mi się najodpowiednijeszy dla całej rodziny, bo będą mogli z niego korzystać wszyscy jej członkowie Jest lekki, łatwy w obsłudze. Pokładam w nim ogromne nadzieje, że pomoże nam szybciej zwalczać katar i inne choroby układu oddechowego. Do tego wierzę, że posłuży nam bardzo długo. Z ogromną przyjemnością przetestujemy :)

Avatar użytkownika Justynq
JustynqPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.02.2016, 12:55
  • Posty: 1
184
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 lutego 2016, 09:37 | ID: 1284271

Witam,


Z wielka przyjemnością przetestowalabym INHALATOR BABY na moim synku. Niestety to straszny chorowitek, ciagle dopadaja go infekcje gornych drog oddechowych, a Nasz Pediatra zaleca inhalacje... Gdy byl malutki,  nie bylo zadnego problemu, kladlam go sobie na kolanach i robiliśmy inhalacje. Teraz gdy ma juz rok, kazda inhalacja to dosłownie tortura... Dla maluszka i dla Nas. Panicznie boi sie inhalatora, nieważne jak dlugo będziemy starali sie go zachecac, bawic i pokazywac, ze to nie boli, ze to tylko para...on nie chce, a o zalozeniu maseczki nie ma w ogole mowy, jedynie podstawienie rurki w okolicu buzi. Histeria jest straszna, placz, krzyki, wyrywanie... Dlatego z miłą chęcią przetestowalabym inhalator o tak przyjaznym ksztalcie dla dziecka, byc moze w koncu inhalacje byly by wieksza przyjemnoscia, niz kara. Ograniczyło by to ogromnego stresu mojemu malenstwu. INHALATOR BABY ma sliczny kształt, moglby stac sie przyjacielem w chorobie. Uwazam, ze tworzenie sprzętu,  ktory przyjaźnie wyglada dla dziecka, to rewelacyjny pomysl, powinno byc tego zdecydowanie wiecej.


Pozdrawiamy!

Użytkownik usunięty
    185
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 lutego 2016, 09:49 | ID: 1284272

    Witam serdecznie!


    Jak wszystkie uczestniczki jestem mamusią. Moim skarbem jest roczny synek. Nie będe rozpisywać się o naszej historii chorób i jacy to jesteśmy biedni itp. 


    Z wielką checią przetestowalibyśmy Inhalator SIMPLE - prosty w obsłudze, kompaktowy, uniwersalny, dla całej rodziny.


    Dlaczego my mielibyśmy być testerami?

    Bo testowanie to moja pasja, w która wtajemniczam syna. Wspólnie mamy za sobą testy smoczków, butelek i kosmetyków pielęgnacyjnych dla dzieci. Ja jestem testerem zawodowym i pasjonatą tego zajecia. Dla mnie testowanie każdego nowego produktu to przygoda. Do oceny jest wszystko! Zwykle otwieram pudełko od kuriera i mówie "Dzień dobry!". To jest ten pierwszy moment. Patrze na produkt, a on na mnie i mijają pierwsze 3 sekundy. "Czy kupiła bym cię w sklepie?" Pokarz no się z bliska, pora przeczytać opisy!


    Dziwi mnie jak wielu ludzi nie rozumie na czym polega testowanie. To nie jest dsotawanie czegoś za darmo (wręcz wyłudzanie bym powiedziała). Testowanie wymaga od nas zawarcia umowy ze zleceniodawcą iż faktycznie przetestujemy produkt. Kilka dni wchodziłam na stronę i po przeczytaniu zgłoszenia z naciskiem typu "Dajcie mi inhalator bo jesteśmy tacy biedni, dzieci chore, nie mamy na życie itp" zakwitło we mnie kilka uczuć. Oczywiście współczuję wszystkim którzy maja chore dzieci, a tym którzy koloryzują prawdę w zgłoszeniach życzę żeby ich dzieci nigdy nie poniosły tego konsekwencji. Zdecydowałam się jednak zgłosić bo może kilka osób przeczyta moją rozprawkę i zreflektuje się. 


    Dlaczego więc ja testuje?

    Bo mam to coś co tester mieć musi. Ciekawość większą niż strach. Bo zwracam uwage na szczegóły i widzę drobiazgi którzy inni pominą. Bo testowanie to dla mnie wyzwanie. Wiem że mam włpływ na to jak produkt może ewoluowac. Że jego spotkanie ze mną zmieni nas oboje. 


    Jeżeli wybierzecie mnie na testera spodziewajcie się rzetelnej opinni. Możecie być pewni jakości testu przezemnie przeprowadzonego. Ten sprzęt nie bedzie miał lekko. Spotka go to czego inne inhalatory nie doświadczą. Jeżeli w instrukcji jest opisana funkcja - na pewno jej użyje. Wykorzystam go na każdy sposób. Będe zwracała uwagę na wszystko. Bo testowanie to pasja!

    Użytkownik usunięty
      186
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 lutego 2016, 12:09 | ID: 1284314

      Chciałabym przetestować Inhilator Pro. Jako młoda mama bardzo się boje o zdrowie mojego Maleństwa. Bardzo bym chcicła zapewnić mu wszystko co najlepsze. Jak wiadomo dzieci są podatne na różnego rodzaju infekcję gardła i chciałabym być ubezpieczona na taką okoliczność i mieć pod ręką właściwy sprzęt. Zdrowie mojego dziecka jest najważniejsze na świecie i jak każda mama zrobię wszystko, żeby dziecko nie cierpiało. 


      Wybrałam inhalator pro ponieważ mój mąż również bardzo często łapie infekcję górnych dróg oskrzelowych, ja łapię te infekcje od niego i przez to boję się, że mój Synek będzie te infekcję często przechodził razem z nami. Bardzo chciałabym tego uniknąć i zapewnić mu jak najlepszą opiekę bez zbędnych lekarstw a medycyna naturalna jest jedną z najbardziej przeze mnie lubianą, staram się jak mogę unikać antybiotyków i ten inhalator świernie by mi pomógł. Byłby moją prawą ręką. 


      Byłabym najszczęśoliwszą osobą na świecie, gdyby inhalaor był moim nowym pomocnikiem w domu. On najlepiej pomoże nam przegonić wszystkie infekcje. A mojemu Synkowi szczęśliwe dzieciństwo bez chorób. 


      Mam nadzieję, że uda nam się stworzyć niezastąpiony duet: Ja+Inhalator.



      Avatar użytkownika Justyna ADAL
      Justyna ADALPoziom:
      • Zarejestrowany: 24.02.2016, 13:06
      • Posty: 1
      187
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 lutego 2016, 13:31 | ID: 1284333

      WYBIERAM INHALATOR SIMPLE.{#lang_emotions_heart}


      Jesteśmy fajną rodzinka 2+2{#love} i jak w każdej fajnej rodzince zdarzają nam się wredne choróbska :) które zabierają nam na kilka dni czy tygodni tą super energie ,radość i czas zabawy {#cry} i dlatego dzięki takiemu inhalatorowi na pewno uporamy się{#boxing} z tym szybciej i zdrowiej niż za pomocą medykamentów. Nie posiadaliśmy takiego urządzenia w domu wcześniej i teraz jest świetna okazja żeby to zmienić i powitać wiosnę na dworze,cała rodziną z radościa i bez obaw o katar,wirusy,kaszel{#nono}. Inhalator SIMPLE bedzie dla nas super rozwiązniem i drogą do zdrowia dla całej rodzinki bez wyjątku :){#lang_emotions_sunny}

      Avatar użytkownika lenusia8888
      lenusia8888Poziom:
      • Zarejestrowany: 17.09.2015, 11:05
      • Posty: 3
      188
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 lutego 2016, 15:50 | ID: 1284366

      Wybieramy króliczka. Moja dwuletnia córeczka jest bardzo poddatna na infekcje górynch dróg oddechowych. W sezonie zimowym praktycznie nie żegnamy sie z katarkiem, już nawet nie stosujemy żądnych kropelkó do nosa bo nie pomagają gdyż ona ma katar alergiczny tylko nawilżamy nosek wodą morską. Słyszałam, że inchalator doskonale nawilrza nosek i jest to tańsze ropzwiązanie. Oprócz tego może  zanim na dobre zacznie sie choroba  stosowałybyśmy nebulizacje moja córeczka unikneła by antybotyku bo teraz puki co średnio co  2, 3 miesiące musi go zażywać a nawet raz nie obyło się bez pobytu w szpitalu. Dodatkowyą zaletą jest jego kształt dzieki czemu córka z pewnośćią by nie bałą sie inchalacji. 

      Avatar użytkownika aciaz1000
      aciaz1000Poziom:
      • Zarejestrowany: 28.07.2014, 10:01
      • Posty: 3
      189
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 lutego 2016, 19:44 | ID: 1284460

      Witam!

       


      Bardzo bym chciała przestować inhalator PRO. Od kiedy mój synek poszedł do przedszkola nie ma tygodnia żeby był zdrowy..


      Wiecznie łapie nowe infekcje, mi już brak sił, a nieprzespane nocki dają się we znaki. Synek jest alergikiem i powoduje to ciągły katar i kaszel, ale najgorsze jest to że mamy robić badania w kierunku astmy. Jestem załamana i boję się diagnozy. Wydajemy mnóstwo pieniędzy na leki, więc inhalator pożyczyliśmy od moich rodziców. Jest to inhalator z pewnego znanego dyskontu (był w promocji to tata kupił), niestety mimo specjalnych maseczek dla maluchów nie zdaje egzaminu na 5. Maseczka w żaden sposób nie trzyma się na buzi malucha, inhalacje nie są tak efektywne a synek płacze..


      Teraz oczywiście też jest chory ( a kiedy nie jest?) i w nocy dostaje duszności. Łapie go taki kaszel że nic nie jest w stanie go zatrzymać. Odruch wymiotny jest tak silny że codziennie zmieniam mu pościel. Jedynym wtedy ratunkiem jest nebulizacja, wyciągam nasz pseudoinhalator i siedzę z synkiem 15 minut w męczarniach. Dodam że ten inhalator jest bardzo głośny, i wyobraźcie sobie malucha rozespanego, zapłakanego którego drażni dodatkowo ten odgłos. Nie zrozummy się źle - ja wiem że to musi wydawać dźwięk no ale bez przesady. Jeszcze troche i mnie sąsiedzi wyrzucą z bloku :P

      Wczoraj o 22 znowu wzywałam prywatnie lekarza do domu, i kolejne inhalacje przed nami. Nie wiem ile jeszcze pociągnie ten nasz inhacoś.


      Super by było przetestować coś naprawdę porządnego, tymbardziej że czuję że mnie też mały zaraził. Chyba też zacznę się inhalować - choć dla mnie to nowość. Ponarzekałam trochę ale poza minusami mojego pożyczonego inhalatora widzę mnóstwo plusów takiej kuracji. Świetnie wspomaga leczenie i jest niezastąpiony podczas nocnych ataków kaszlu.

       

      Niedługo wiosna i już boję się co będzie gdy wszystko zacznie pylić, nie będę miałą wyjścia i będę musiała zaopatrzyć się w ten super sprzęt. Już odkładam kaskę:) Ale fajnie by było przetestować go zanim odłożę i ułatwić niełatwe leczenie:)

       


      Pozdrawiam serdecznie


      i życzę wszystkim dużo zdrowia dla maluszków!!!



      Avatar użytkownika magamat
      magamatPoziom:
      • Zarejestrowany: 09.09.2015, 12:40
      • Posty: 1
      190
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 lutego 2016, 23:19 | ID: 1284537

      Wybieram inhalator SIMPLE. Z doświadczenia mamy czwórki dzieci wiem jak przydatnym urządzeniem w domu jest inhalator. Nie raz udało nam się dzieki inhalacjom nie dopuścić do rozwoju cięższych dolegliwości układu oddechowego. Od ponad trzech miesięcy zmagam się z chorobami najmłodzego synka 6 miesięcznego. Zapalenie oskrzeli i płuc, leczone były m.in. lekami wziemnymi podawanymi właśnie w formie inhalacji. U malucha ważne jest szybkie podanie leku, jego parametry, głośność pracy, nie sam wygląd inhalatora. Nebulizator powinien umożliwić na tyle  szybką inhalację, aby dziecko nie zdążyło się zniecierpliwić.

      Avatar użytkownika matalka
      matalkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.05.2015, 13:02
      • Posty: 45
      191
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2016, 11:47 | ID: 1284629

      dla mojego Adasia najlepszy okazał się inhalator z Diagnosis , mamy dokładnie ten -> http://diagnosis.pl/produkty/inhalator-dzieciecy-diagnostic-kids/ ma dwie maseczki więc i ja mogę sobie nim robić inhalacje. Zawsze pomaga nam się pozbyć kataru

      Avatar użytkownika agf
      agfPoziom:
      • Zarejestrowany: 11.07.2009, 20:14
      • Posty: 108
      192
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2016, 11:51 | ID: 1284630

      To PROSTE. U nas idealnie by się sprawdził inhalator SIMPLE. Mam dwoje dzieci: córcia, jeszcze niemowlak, a synek przedszkolak, więc potrzebny jest nam taki, z którego korzystaliby oboje.  Wiadomo, że lepiej byłoby by nie korzystali w ogóle (ot, taki paradoks...), jednak jest to niewykonalne niestety. Synek przynosi choroby z przedszkola, a mała mimo prób odizolowania, niestety już grypę złapała. Potem kolejno choroba przechodzi na męża, a na końcu dopada mnie, już chyba samą opieką nad tą trójką wykończoną... Jeszcze zanim urodziła się córeczka rozważałam zakup inhalatora by szybciej i bezpieczniej zakończyć pojawiające się infekcje. Wiem od koleżanek, że nieraz udało im się uniknąć antybiotyku właśnie stosując wziewy. po każdej chorobie jakoś jednak temat umierał, zawsze znalazły się ważniejsze bieżące wydatki i tak oto w dalszym ciągu jesteśmy bez. Teraz, po przebytej dopiero co grypie, która powaliła na 3 tygodnie całą rodzinę, znów się zastanawiamy nad zakupem, tym bardziej, że musimy chronić półroczną córcię by udało jej się budować odporność unikając antybiotyków. Sama nigdy z inhalatora nie korzystałam, ale kto wie, jeśli miałabym taki dla całej rodziny, pewnie i ja wypróbowałabym jego działanie.

      Avatar użytkownika ATAGA139
      ATAGA139Poziom:
      • Zarejestrowany: 02.09.2015, 19:25
      • Posty: 4
      193
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2016, 12:06 | ID: 1284634

      wybieramy inhalator  - Inhalator BABY .

      Od września walczymy z katarem, jest z nami właściwie cały czas, w różnej postaci. Inhalacje troche pomagaja zlagodzic go, ale półtoraroczne dziecko ciężko zaciekawic inhalatorem. Moze gdyby ksztalt byl bardziej dzieciecy - jak tu pingwinek dalaby sobie chetniej zrobic a inhalacje mialyby wiekszy wplyw na pozbycie sie kataru. A tak pozostaje nam tylko robic wtedy jak spi - bo innej opcji nie ma.  chetnie przetestujemy Wasz inhalator :-)

      Avatar użytkownika mika3008
      mika3008Poziom:
      • Zarejestrowany: 10.11.2014, 19:43
      • Posty: 1
      194
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2016, 12:27 | ID: 1284637

      Wybieram inhalator SIMPLE

      Dlaczego?

      Dawno, dawno temu, w dalekim królestwie Orwensji mieszkała królowa Monika, która miała trzech synów. Dbała o nich bardzo, byli najważniejsi w jej życiu. To, co robiła, to z myślą o nich, by było im dobrze, by byli bezpieczni, szczęśliwi i zdrowi. Jeżeli to marzenie by się ziściło, to i królowa byłaby najszczęśliwsza na świecie.

      Niestety, zły czarodziej rzucił czar na małe książęta. Zazdrosny o miłość, jaką darzy ich matka sprawił, że od teraz ciągle chorowali.

      Muszę Wam powiedzieć, że ów czarodziej nigdy nie zaznał matczynej miłości i zgorzkniały był przez to do szpiku kości.

      Serce się królowej krajało, gdy słyszała nieustanny oskrzelowy koncert swoich chłopców. Żaden królewski medyk nie był w stanie im pomóc. Chłopcy bledli i mizernieli w oczach.

      Królowa, przerażona, że wkrótce może stracić dzieci jeszcze mocniej starała się im okazywać miłość. I stała się rzecz niewiarygodna! Z dnia na dzień kaszel chłopców był coraz cichszy, rzadszy, by w końcu zniknąć...

      To siła matczynej miłości pokonała zły czar i ozdrowiła chłopców!

      Miłość można okazywać w różny sposób, również poprzez używania sprzętów wspomagających zdrowie. Inhalator SIMPLE jest jednym z nich. Dlatego wierzę, że moja miłość i siła inhalatora pokonają wszelkie choróbska zagnieżdżające się w naszym domu. Dlatego chciałabym go wygrać.

      Pozdrawiam!

      Avatar użytkownika annawianna
      annawiannaPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.11.2014, 08:25
      • Posty: 502
      195
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2016, 12:33 | ID: 1284638

      Moim marzeniem jest przetestowanie inhalatora Sanity Pro.

      Mając małego synka który niestety dość często choruje wiem jak pomocnym urządzeniem w walce z chorobą jest inhalator. Mój Wojtuś już kilkakrotnie chorował na zapalenie ucha w tym również na ropne zapalenie ucha które wystąpiło na skutek częstych chorób górnych dróg oddechowych i kataru. Z tego też powodu był hospitalizowany a podczas pobytu w szpitalu bardzo zraził się a nawet panicznie wystraszył inhalacji którą miał wykonywaną dwa razy dziennie. Niestety sprzęt który był na wyposarzeniu szpitala nie był dobrej jakości i podczas pracy urządzenia był ogromny hałas którego synek się bał. Starałam się przykładać maseczkę do jego twarzy ale to powodowało atak histerii , płacz, odpychanie rękami maseczki itd. Któregoś dnia pielęgniarka widząc że mój synek płacze gdy tylko włączę inhalator na siłę przytrzymała mu maseczkę przy twarzy twierdząc że gdy dziecko bardzo płacze , krzyczy to szybciej i wydajniej wdycha lek ale nie pomyślała o tym że dla małego dziecka przerażonego głośną pracą urządzenia rozwiązanie siłowe może spowodować traumę i w przyszłości niechętnie będzie chciał współpracować podczas inhalacji. Od tamtej pory już dwukrotnie wypożyczałam inhalator z przychodni i niestety nawet w warunkach domowych synek opiera się przed inhalacją, a ja najczęściej inhaluję go gdy ten śpi ale i tak najczęściej hałas powoduje że synek się wybudza.

      W opiniach jakie przeczytałam na temat inhalatora Sanity Pro większość użytkowników jako jedną z wielu cech wymienia cichą pracę urządzenia a nawet natknęłam się na opinię że jest to jedno z niewielu urządzeń służących do inhalacji na naszym rynku które nie wydaje dźwięku zbliżonego do maszyn przemysłowych dlatego moim marzeniem jest nie tylko przetestowanie ale i używanie z powodzeniem przez mojego synka a w razie konieczności przez innych członków rodziny inhalatora Pro. Urządzenie które jednocześnie pełni funkcję inhalatora i aspiratora bardzo ułatwiłoby nam powrót do zdrowia podczas choroby a także codzienną pielęgnację w tym skuteczne oczyszczanie noska z wydzieliny której zaleganie może powodować zapalenie ucha które już kilkakrotnie synek przechodził.

      Niewątpliwie testowanie każdego z inhalatorów Sanity będzie ogromną radością dla każdej mamy  i ułatwi jej dbanie o dziecko a dodatkowo poprawi komfort swobodnego oddychania podczas wielu chorób czy dolegliwości.

      Avatar użytkownika bootex
      bootexPoziom:
      • Zarejestrowany: 09.02.2013, 15:53
      • Posty: 11
      196
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2016, 14:53 | ID: 1284698

      Wybieram Inhalator PRO lub SIMPLE


      XXI wiek przyniósł nam wysyp wszelkich alergii, chorób oskrzeli i płuc. Celowo nie wybrałam modelu skierowanego tylko dla dzieci, ponieważ w naszej rodzinie choroby układu oddechowego mają niestety mocną reprezentację. Pierwszym testerm mogłaby zostać najmłodsza latorośl, która mimo 4 lat nadal uwielbia łapać wszelkie infekcje wirusowe, czemu sprzyja naturalnie bycie przedszkolakiem, a wcześniej żłobkowiczem. Układ oddechowy został niestety osłabiony w pierwszym roku życia, kiedy przyplątało się zapalenie płuc i niestety infekcja wymagała leczenia szpitalnego. Gdybyśmy mieli taki inhalator wydzielina nie zalegałaby teraz w oskrzelach i płucach! Kolejna osoba chętna do testowania tego typu udządzenia to tata cierpiący na rozstrzenie oskrzeli, co jak wiadomo wiąże się z koniecznością codziennego oklepywania i wykrztuszania wydzieliny oblepiającej drzewo oskrzelowe. No i nasza seniorka rodu, która po zawale jest raczej leżąca i boimy się przy każdym kichnięciu, iż to jakaś nieszczęsna infekcja! Inhalatory przede wszystkim zapobiegają, ale gdy infekcja zapuka do naszych drzwi zdecydowanie podają pomocną dłoń i zmniejszają objawy! No i jeszcze ja!!!! Katar potrafi zwalić mnie z nóg i zaprzeczę teorii, że leczony i nieleczony trwa 2 tygodnie, u mnie trwa miesiąc :) Potrzebujemy zdecydowanego ratunku zwłaszcza, że sezon przeziębieniowy w pełni, a zima chyba jeszcze nie pokazała swego pełnego oblicza!

      Avatar użytkownika elzbieta70129
      • Zarejestrowany: 20.11.2014, 08:31
      • Posty: 13
      197
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 lutego 2016, 11:41 | ID: 1284926

      Z ogromną chęcią wybieram INHALATOR BABY:)


      Dlaczego? Wnusiu nieustannie choruje na infekcje górnych i dolych dróg oddechowych. Kupiliśmy zwykły inhalator, ktory niestety nie przemówił do Bartusia. Zwykły, nijaki wygląd zaoowocował tylko krzykiem, płaczem, wyrywaniem się i buntem. Nie pomogły doczepiane uszka, kokardki, naklejki, ani nagrody za minute inhalacji. Nic. Wiem jednak, ze inhalacja pomogłaby naszemu maleństwu i przyniosłaby mu ulgę, na czym najbardziej mi zależy!
      Niestety nasz inhalator nie przypadł Bartkowi do gustu.. próbowalismy różnych sposobó i na nic. Inhalacja to zło! Inhalator to zło!



      Jednak warto skorzystać z ostatniej szansy jaką byłby inhalator dziecięcy w kształcie króliczka! Bartus lubi zwierzątka, a zywe króliczki, które chodujemy uwielbia głaskać. Moim pomysłem jest "oswoić" dziecko z kroliczkiem mówiąc mu, ze to jeden z tych króliczków chce mu pomóc. Bartuś jest mądrym chłopcem i myślę, ze to może się udać!


      O inhalator- króliczka ładnie prosimy...
      bo o wciąż o nim myslimy!

      Króliczek zdobędzie zaufanie Bartusia upartego...
      póki nie sprawdzimy, nie dowiemy sie tego!

      Inne inhalatory poradzić sobie nie umiały...
      Bartusia w płacz i zdenerwowanie wprawiały!

      Nie pomogły naklejki i inne cuda...
      mam nadzieję, ze tym razem sie uda!

      Ułatwic chcę dziecku oddychanie...
      to dla Niego moje o "króliczka" staranie!

      Już wspominam Bartusiowi o małym króliczku- inhalatorze...
      który niedługo zamieszka  w naszym domku może!

      Będziemy wdzięczny jesli "króliczek" sukces odniesie...
      ku całej rodziny uciesze!

      Króliczkowi imię ładne nadamy...
      z ciekawością na niego czekamy!



      Avatar użytkownika nez13
      nez13Poziom:
      • Zarejestrowany: 01.09.2015, 19:25
      • Posty: 4
      198
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 lutego 2016, 19:23 | ID: 1285033

      Oddech to tlen, oddech to życie,
      pokrótce wyjaśnię, jeśli pozwolicie.
      Organizm by żyć, tlenu potrzebuje,
      po prostu umiera, gdy mu go brakuje.
      Podobnie jest z człowiekiem,
      choć jego oddech zmienia się z wiekiem.
      Zmienia sie np. ilość tlenu pobieranego,
      z 1 litra powietrza wdychanego.
      Noworodek 26 ml tlenu pobiera
      a dorosły 70 ml tlenu zabiera.
      Oddechu człek potrzebuje, lecz nie byle jakiego,
      oddechu pełną piersią, ot co! Głębokiego.
      Lecz jak tu oddychać poprawnie,
      gdy układ oddechowy nie działa sprawnie?
      Mąż ze skrzywioną przegrodą się boryka,
      przez to ciągle katar go spotyka.
      Katar oddychanie skutecznie blokuje,
      człowiek się wówczas gorzej czuje.
      Oddycha przez gardło wtedy,
      i nabawia się jego zapalenia - dla swojej biedy.
      Do operacji korekcyjnej musi się szykować,
      by ten swój nos jakoś uratować.
      Ja zaś z zapaleniem zatok się ciągle zmagam,
      w takich chwilach leczenia wymagam.
      Tradycyjne antybiotyki na nic się zdają,
      i tylko częste inhalacje mi pozostają.
      W dodatku z dziećmi pracuję,
      czasem głos mi się przez to rujnuje.
      Stany wyczerpania głosowego,
      nie jest to dla mnie nic nowego.
      O synka odporność należycie dbam,
      jednak na wirusy wpływu nie mam.
      Czasem katar dopadnie maluszka mojego,
      i trzeba udrożniać nosek jego.
      A jest to, wiedzcie, nie lada zadanie,
      które zamienia się w prawdziwe wyzwanie.
      Bo syn na widok "gruszki" ucieka,
      nawet gdy ją dojrzy z daleka.
      Poza tym inhalacja to łagodna forma leczenia,
      bo nie wywołuje żołądka podrażnia,
      jak większość leków- antybiotyków,
      jak i innych tabletkowych specyfików.
      Zwłaszcza jeśli chodzi o maluszka,
      dbam, by nic nie bolało małego brzuszka.
      Zgłaszamy się zatem do testowania,
      inhalatorów Sanity sprawdzania.
      Jako że wszyscy go używać będziemy,
      profesjonalnego sprzętu potrzebujemy.
      Inhalator Sanity PRO prosimy nieśmiało,
      może się go sprawdzić będzie nam dało.

      Avatar użytkownika Marzenkaaa
      MarzenkaaaPoziom:
      • Zarejestrowany: 29.11.2011, 21:30
      • Posty: 1
      199
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 lutego 2016, 21:47 | ID: 1285085

      Inhalator Pro

       

      Córka z podejrzeniem astmy będzie potrzebować częstych inhalacji. Dodatkowo każdy katarek kończy się zapaleniem oskrzeli. Po ostatniej wizycie w szpitalu z podejrzeniem zapalenia płuc, chciałabym tego uniknąć na przyszłość aby moje maleństwo nie musiało lądować w szpitalu po każdym przeziębieniu. W szpitalu nie potrzebowała antybiotyku - pomogło jej nebulizacje :) Bardzo przydałby się nam własnie ten inhalator.

      Avatar użytkownika perpetua88
      perpetua88Poziom:
      • Zarejestrowany: 24.03.2015, 14:17
      • Posty: 38
      200
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 lutego 2016, 22:53 | ID: 1285094

      Bardzo chcielibyśmy przetestować Inhalator Baby i mamy ku temu wiele powodów:

      1. Nie mamy takiego w domu


      2. Ulżyłby starszej córeczce, która odkąd chodzi do przedszkola średnio co dwa tygodnie jest chora:a to zapalenie oslrzeli, górnych dróg oddechowcyh itd i może wreszcie skończyłoby się to ciągłe chorowanie


      3. 7 miesięczny synek miesiąc temu trafił do szpitala z zapaleniem płuc, teraz każde kichnięcie powoduje u mnie dreszcze niepokoju. A akcesoria w postaci smoczka  bardzo by były pomocne przy mym uzależnionym od monia synusiu i napewno zachęcą do inhalowania gdy tylko pojawi się katarek


      4.Nie musielibyśmy sie męczyć tradycyjnymi inhalacjami w postaci wielkiego kotła i wdychania oparów czego me dzieci nie znoszą i musze je ganiać, gdy chowaja się w najgłębze dziury


      5. Postać przyjaznego króliczka zachęciłaby moje dzieci do inhalacji i pokazał że może to być po prostu przyjemne  a nie jak średniowieczna tortura. Kilka razy pożyczyłam od kuzynki inhalator, był tak głośny i ział jak smok, że me dzieci zniechęciły się do takich urządzeń. Może milutki króliczek przykica na pomoc?


      6. Mamy książeczkę o króliczku, który był u lekarza i się kurował: leżał w łóżeczku, dzielnie brał lekarstwa itd (bajeczka przybliżająca tematykę chorowania). Jeśli dostaniemy inhalator będę mogła rozszerzyć opowieść o inhalację małego Kicusia. Dzieci potraktują inhalator jako swego książkowego przyjaciela. Imię wiec już mamy: Kicuś:) będzie więc jak członek rodziny


      7. Jako alergik sama będę mogła skorzystać z inhalatora, gdy przyjdzie wiosna i męczące mnie objawy alergii-może wreszcie ta wiosna nie będzie dla mnie uciążliwa, a radosna i beztroska 


      8. Chcemy na wiosnę być wszyscy zdrowi! 

       

      .....kolejnych juz nie wymieniam bo sama usnęłabym czytając kolejne podpunkty{#smiley-sunny} Bez inhalatora czeka nas chorowanie, a dzięki inhalatorowi znów zacznie się w zdrowiu po dworku bieganie!