FAMILIJNE TESTOWANIE – opinie mam o Sudocrem
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Opisz nam jak wykorzystujesz Sudocrem i jakie jest jego dobroczynne działanie!
Liczą się rzeczowe wypowiedzi!
W drugim etapie nagrodzimy 5 osób.
Nagroda główna:
Dla laureata pierwszego miejsca mamy przygotowaną familijną torbę niespodziankę, a w niej:
- Sudocrem 400g,
- porcelanowy zestaw dziecięcy,
- smoczek,
- książka: „Projekt Macierzyństwo”
Nagroda pocieszenia:
Pozostałe cztery miejsca otrzymają familijną niespodziankę, a w niej:
- Sudocrem 400g,
- smoczek,
- książka: „Projekt Macierzyństwo”.
Drugi etap konkursu trwa do 20-go października
Sponsorem konkursu jest:
- Zarejestrowany: 19.02.2015, 08:47
- Posty: 308
Sudocrem - stosuje go odkąd pojawiła się na świecie moja mała Zuzia. Osobiście uważam, że produktu tego nie może zabraknąć w codziennej pielęgnacji niemowlaka. Po kąpieli jest to niezbędny kosmetyk, który używam codziennie. Smaruje nim miejsca na skórze najbardziej narażone na odparzenia i otarcia. A jak wiadomo pieluszki potrafią odznaczyć się na tak delikatnej młodej skórce. Moja Zuzia z tym problemu
nie ma. Zawsze ma delikatną skórkę bez żadnych podrażnień i zaczerwienień, a to wszystko dzięki Sudocremowi. Cóż więcej można powiedzieć o tym produkcie jest przede wszystkim bardzo wydajny,
gęsty w konsystencji, co pozwala go dobrze rozprowadzić na skórze a najważniejsze łagodzi wszelkie podrażnienia. Gładka skóra mojego niemowlaczka bez podrażnień jest dla mnie najważniejsza.
- Zarejestrowany: 24.03.2015, 14:17
- Posty: 38
Bardzo dziękuję za możliwość wzięcia udziału w testach. Oto nasza relacj:
Sudocrem-Cudokrem!
Choć produkt znałam ze słysznia, to nigdy nie miałam okazji go stosować. Byłam więc bardzo ciekawa efektów. Od razu więc przystąpiłam do testowania. Zaraz po otwarciu poczułam delikatny, subtelny bardzo przyjemny zapach. Sprawdziłam konsystencję-gęsta, aksamitna, koloru białego. Pokiwałam z aprobatą głową i przystąpiłam do aplikacji.
Akurat do kilku dni bezkutecznie walczyłam z odpieluszkowym zaczerwienieniem skóry mojej rocznej córci. Sudocrem rozprowadził się bardzo sprawnie i łatwo, niewielka ilość wystarczyła, by pokremować niezbędne miejsca. Okazał się więc bardzo wydajny. Niewielki słoiczek starcza na bardzo długo. Można go stosować codziennie przez wiele tygodni, a nawet miesięcy i jeszcze nie widać dna:) A efekty? Już po kilkakrotnym zastosowaniu sytuacja została opanowana i skóra zagoiła się. A co ważne, od tej pory więcej żadne zaczerwienienia na pupie nie pojawiły się! Sudocrem nie tylko wyleczył, ale chroni i zapobiega!
Na tym jednak nie skończyła się rola Sudocremu. Zaczęła go używać cała rodzina. I to do wszystkiego! Po felernej depilacji woskiem, gdy cała moja skóra była zaczerwieniona, zaaplikowałam na nogi Sudocrem, który złagodził podrażnienia. Podpatrzył to mąż, który także zachwycił się cudownym, wszechstronnym zastosowaniem i spektakularnym efektem tego kremu. Nawet podsumował to tak oto: -Żono! Wreszcie jakiś porządny krem! Na te poprzednie badziewia tylko szkoda pieniędzy było! Tylko spróbuj mi kupić coś innego niż Sudocrem następnym razem- żartobliwie pogroził mi palcem, złapał nasze odkrycie roku i pognał smarować twarz podrażnioną po goleniu nieostrą maszynką.
Gdy odwiedziła nas teściowa i narzekała na odleżyny swej mamy, którą się opiekuje, zaproponowałam, by wypróbowała Sudocrem. Nie minął tydzień, gdy zadzwoniła z podziękowaniami za radę. Sudocrem i tu okazał się niezawodny. Tak jak przy nieszczęsnym trądziku, z którym męczę sie od wieku nastoletniego. Przyśpieszył znikanie wyprysków i sprawił, że nowe się nie pojawiają do tej pory. A ja wydawałam niemałe kwoty na różne specyfiki! Gdy pojawiła sie opryszczka także służył pomocą i wspomógł w regeneracji. Nawet ugryzienie owada (muchy) już nie straszne. Córeczka zawsze długo miała duże czerwone ślady, a po posmarowaniu Sudocremem stany zapalne przestały się tworzyć. Także, gdy mąż sie poparzył dotykając gorącego piekarnika- krem wspomógł! Przykładów jest mnóstwo. Działa przy odmrożeniach, łojotokach, spierzchnięcich, otarciach czy alergiach....
Sudocrem jako antyseptyczny krem dla dzieci i dorosłych z problemami skórnymi może być stosowany niemal do wszystkiego i zawsze skutecznie pomoże. Od niemowlaka, przez nastolatka aż po osobę dorosłą czy starszą! Z jego skutecznego efektu korzystać może cała rodzina. Dla nas od tej pory obowiązkowy produkt pierwszej potrzeby! Moja ocena 6/6!
- Zarejestrowany: 18.07.2012, 13:05
- Posty: 296
O Sudocremie słyszałam wiele dobrego jeszcze zanim miałam możliwość go przetestować. Poleciła mi go znana pielęgniarka.
Sudocrem idealnie sprawdził się u mnie,gdy miałam kłopoty z trądzikiem. Dzięki idealnie dobranym składnikom udało mi się uporać się z wypryskami skórnymi i po trądziku nie ma już śladu!
Obecnie jestem mamą 3 dzieciaków, w tym półrocznej córeczki. Sudocrem towarzyszy mi na codzień przy zmianie pieluszek jako ochrona przed odparzeniami.Gdy moja córcia dostała uczulenia na chusteczki nawilżane, Sudocrem wspaniale poradził sobie z zaczerwienioną skórą i wysypką.Już po kilku aplikacjach widać było dużą poprawę.
Razem z mężem stosujemy również Sudocrem również- ja po depilacji, a mąż po goleniu. Krem ten idealnie łagodzi wszelkie podrażnienia,działa kojąco i uśmierza bół.
Jak można zauważyć, Sudocrem jest wspaniałym kremem dla całej rodziny i powinien znalezc sie w każdym domu:)
- Zarejestrowany: 29.07.2013, 10:13
- Posty: 204
- Kto ty jesteś?
- SUDOCREM.
- Jaki znak Twój?
- Dobry dzień, bez podrażnień!
- Gdzie Ty mieszkasz?
- W plastikowym opakowaniu się znajduje, a najlepiej w kosmetyczce małego brzdąca się czuję...
- Co zawdzięczasz sobie?
- Ja Wam tutaj zaraz opowiem: "Skóra maluszków nie jest zaczerwieniona, ani podrażniona. Likwiduję również uczucie suchości, a u moich fanów uśmiech na twarzy wtedy gości. Ale dorośli mnie również stosują i na różne dolegliwości swoje ciało mną smarują. A to gdy spierzchnięcia się pojawiają, albo odczyny po ukąszeniu owadów spokoju nie dają. Na wszelkie zadrapania mogę się polecić i jeszcze raz powtórzę jestem idealny dla dorosłych i dla dzieci!"
-A gdzie Cię zdobyć możemy?
- I na to pytanie szybko odpowiemy: "W drogerii, sklepie internetowym a nawet w aptece mnie znajdziecie, znajdziecie jeśli tylko chcecie."
- A jak siebie zareklamujesz?
- "To ja Sudocrem- ze mną na pewno dobrze się poczujesz!"
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 09:27
- Posty: 7
Sudokrem powinien zmienić nazwę na "CUDOkrem"

Nasza przygoda z Sudokremem rozpoczęła się tydzień temu
Jestem Mamuską 14-miesięcznego Antosia, dla którego wybieram wszystko to, co najlepsze. Na temat kremu Sudokrem słyszałam różne opinie, lecz sama nigdy się nie wypowiadałam ponieważ nie lubię mówić o czymś, czego nie używałam. Według ulotki Sudocrem to antyseptyczny krem. Jest dedykowany dorosłym i dzieciom z różnymi problemami skóry. Preparaty zawierają w składzie alkohol benzylowy, tlenek cynku oraz lanolinę. Są polecane w stanach zapalnych skóry, trądziku młodzieńczym i różowatym, zadrapaniom, podrażnieniach po goleniu, oparzeniom słonecznym, odczynach po ukąszeniu owadów, odparzeniach, odleżynach, zapaleniu skóry w przebiegu nietrzymania moczu, niewielkich odmrożeniach, a także przy zejściowych formach opryszczki. Ach... Można byłoby pisać i pisać. Czy na pewno jest tak idealny?
Sudocrem to największe kosmetyczne odkrycie! :)

P.S. SUDOKREM w trzech słowach: MUSISZ GO MIEĆ!
- Zarejestrowany: 20.05.2015, 13:26
- Posty: 16
Teraz juz wiem
Najlepszy jest Sudocrem !
Zapytacie dlaczego ?
Bo jest dobry do wszystkiego :
Male dziecko ,gdy odparzenia ma
Posmaruj Sudocremem,wygoi je raz dwa
I starsze dziecko nie pogardzi nim wcale,
Gdy zasuszy mu tradzik i bedzie wygladac wspaniale
Mama go wezmie,na krostki zastosuje
Wtedy napewno lepiej sie poczuje
Tata ogolony-Sudocremem dodatkowo wygladzony.
Na odparzenia stosuje go tez,
Bo wie ,ze wygoi je wnet.
Sudocrem:dla najmlodszego , dla starszego ,dla kazdego:
Jest swietny i nie zamienimy go na nic innego.
Dziekuje serdecznie za mozliwosc przetestowania tego cudenka ,ktore de facto kupowalam juz wczesniej na odparzenia u corki.Polecila mi go pielegniarka srodowiskowa.Jest to naprawde skuteczny krem do stosowania:
na odparzenia
na tradzik
wszelkie otarcia
krosty
poparzenia
Ja nie mam zadnych zastrzezen do tego lagodnego kremiku i wiem juz ,ze mojej rodzinie bedzie sluzyl stale.
- Zarejestrowany: 21.11.2009, 20:25
- Posty: 35
Z naszym noworodkiem wyszłam 2 tygodnie temu ze szpitala. Początek wspólnego życia jest trudny sam w sobie - a utrudniają go jeszcze bardziej przykre przygody. Nasza pociecha - karmiona piersią - trawi, trawi, trawi. A jak trawi to wiadomo, pieluchy się brudzą. Staram się jak mogę, gigantyczne opakowania pampersów znikają w okamgnieniu - a jednak nie udało mi się uchronić młodziutkiej, delikatnej skóry przed konsekwencjami wytężonej pracy układu trawiennego małej Hani. Krótko mówiąc - pojawiły się podrażnienia. Przykro mi się zrobiło na ich widok, bo chciałabym uchronić swoje maleństwo przed wszelkimi bolączkami, a nie byłam w stanie upilnować tak prostej sprawy :( Na szczęście przyszedł Sudocrem :) Zaczęło się smarowanko. I pojawiło się zdziwienie! Otóż krem dla skóry maluszka okazał się zbawienny! Nasza Hania ma teraz pupkę delikatną... hmmm... jak niemowlak! A ja porzuciłam kompleksy związane z tym, że jestem nieidealną mamą.
Moja starsza, trzynastoletnia córka ma z kolei alergię na sierć kota. Alergia objawia się nieprzyjemną, swędzącą wysypką na skórze. Teoretycznie latorośl powinna unikać kotów jak ognia. Tymczasem moja nastolatka biega za kotami, by je złapać i wziąć na ręce. Określenie jej "kociarą" jest zbyt łagodne na określenie jej miłości do zwierząt. Co się mam z tą miłością i jej konsekwencjami - to moje. A właściwie... miałam. Bo okazuje się, że Sudocrem skutecznie pomaga!
Jedyne zastrzeżenie mam do nazwy kremu. on nie powinien nazywać się Sudocrem. Powinien nazywać się Cudo Crem!
- Zarejestrowany: 16.04.2013, 07:58
- Posty: 29
Z Sudocremem zmamy się już wiele lat, to nie nasze pierwsze ani też ostatnie spotkanie. Od kiedy na świecie pojawił się nasz piewrszy syn Sudocrem pojawił się w naszym domu i od tego czasu często w nim gości. Dlaczego? Po pierwsze świetnie poradził sobie z odparzeniami na skórze mojego maluszka. Wiadomo, nawet częste zmiany pieluszek i tak mogą wywołac podrażnienia na skórze malucha i tu Sudocrem jest niezastąpiony, dobrze się go rozsmarowuje, ma przyjemny, lekki zapach i skutecznie, a nawet bardzo szybko sprawia, że zaczerwienienia znikają. A codzienne stosowanie sprawia, że odparzenia prawie się niepojawiają. Mając w domu Sudocrem odkryłam, że nie tylko nadaje się do leczenia dziecięcych odparzeń, ale świetnie radzi sobie z leczeniem niedoskonałości na twarzy, wszelkimi podrażnieniami, a i ślad po ukąszeniu przez komara szybciej znika. Dla nas teraz Sudocrrem jest kremem uniwersalnym, rodzinnym i niezastąpionym. Każda mama malucha czy większego dziecka powinna go mieć zawsze pod ręką. Nie jesteśmy w stanie zapobiec wszelkich podrażnieniom skóry dziecięcej, ale ważne mieć pod ręką szybki, skuteczny produkt który zawsze nam pomoże.
- Zarejestrowany: 02.09.2015, 19:47
- Posty: 14
Sudokrem to u nas krem do zadań specjalnych, sprawdza się gdy na skórze pojawia się podrażnienie.Ostatnio gdy mojej córce rosną ząbki, strasznie się ślini i na brodzie pojawiły jej się podrażnienia, z którym skutecznie poradził sobie Sudokrem. Moja skóra również ma skłonności do podrażnień i po zastosowaniu Sudokremu ból zostaje złagodzony, a podrażnienia znikają. I to co mogę o nim powiedzieć to cały alfabet zalet: A-ntyseptyczny, B-ezpieczny, C-udowny, D-elikatny, E-kspresowy w swoim działaniu, F-antastyczny, G-enialny, H-ipoalergiczny, I-dealny, J-edyny, K-ojący, L-ekki, Ł-agodny, M-agiczny, N-iezawodny, O-chronny, P-ielęgnujący, R-ewelacyjny, S-kuteczny, T-ani, U-niwersalny, W-ydajny, Y-yyy....jeszcze jedno, Z-nakomity!
Polecam każdemu, kto ma problemy skórne lub malutkie dziecko.
- Zarejestrowany: 01.09.2013, 18:09
- Posty: 204
Jeśli chodzi o Sudocrem, to niestety mam mieszane uczucia. Do pielęgnacji pupy dziecka kompletnie się nie sprawdził- skóra zrobiła się zaczerwieniona i wręcz delikatnie poraniona. Więcej tego kremu dla dziecka nie użyję, chyba jest zbyt silny. Za to dobrze Sudocrem sprawdził się np. do wysuszania krostek. Mój mąż ma problem z pojawiającymi się na twarzy krostami i sudocrem skutecznie przyśpieszał ich gojenie i regeerację skóry. Mojej siostrze pomógł także na podrażenie po depilacji. Tak więc kosmetyk dobry, ale nie dla niemowląt.
- Zarejestrowany: 07.06.2015, 17:53
- Posty: 1187
Zacznę od tego, że SUDOCREM jest już ze mną od bardzo dawna. Także przetestowałam go bardzo dokładnie !
Bardzo dużo mu zawdzięczam i przysięgam nie zamienię go na nic innego !!!
Opiszę moje dwie najważniejsze sytuację, w których SUDOCREM uratował skórę Moją i Mojego maleństwa !
1. 10 lat temu - szkoła, problemy z cerą, trądzik, wstyd przed znajomymi :( , Tona makijażu w którym wyglądałam masakrcznie - ale to wszystko po to, aby ukryć WYPRYSKI ! Nic nie pomagało - nadszedł czas na wizytę u dermatologa, ale przed wizytą koleżanka mojej mamy poleciła Nam SUDOCREM. Kupiłyśmy - nadziei dużych nie miałyśmy - nie za drogi w porównaniu do innych kosmetyków, których wcześniej używałam, łatwo dostępny - zwykły krem, który okazał się REWELACYJNY ! - wysuszył wypryski, a nawet zlikwidował niektóre blizny ! Coś cudownego ! Kosmetyki do kosza, wstyd na bok i od tąd SUDOCREM jest ze mną na zawsze !
2. 27 Stycznia 2015 r. - urodził się Mój ukochany Syn - niestety problemy - Synuś musiał zostać na intensywnej terapii przez 2 tygodnie :( noclegów tam nie było tylko odwiedziny od 12 - 20. Dbałam o Niego jak tylko się dało ! Jednak, któregoś dnia moim oczom ukazała się MOCNO CZERWONA, wysypana Pupa :( - byłam wściekła bo stwierdziłam, że mój syn został zaniedbany ! Szybko wkroczyłam do akcji i na drugi dzień zabrałam ze sobą SUDOCREM ! smarowałam, dbałam, nawet pielęgniarki poprosiłam aby właśnie tym kremem smarowali mojego synka ! i 3 dni później CUD - pupka zaczęła się rewelacyjnie goić !! jak wrócił do domku miał już w 100% gładką pupę niemowlaczka :)
I do teraz SUDOCREM jest u mnie zawsze pod ręką !
Ten rewelacyjny krem (SUDOCREM):
- Jest bardzo wydajny (starcza naprawdę na bardzo długo) a do tego nie jest drogii !!!
- łatwo dostępny
- konsystencja bardzo przyjemna, dosyć gęsty więc nie spływa co bardzo sprawdza się gdy pozostawiany jest np na wypryskach, ogrochach itd.
- zapach bardzo delikatny
- sprawdza się w leczeniu : trądziku, ogrochy, odleżyn, różnego rodzaju wysypek u dorosłych jak i u dzieci w każdym wieku, przy różnych skaleczeniach, przecięciach nawet po goleniu itd
- szybko łagodzi
I LOVE SUDOCREM
POLECAM w 1000000...% !!
- Zarejestrowany: 01.09.2015, 05:34
- Posty: 6
Sudocrem w naszym domu mieszka
skórę ratuje ten nasz koleżka.
Chroni dzielnie przez całe ranki
synka mojego delikatne barki.
A gdy z podrażnieniem do domu wraca
Sudocrem ratuje, to jego praca.
Aż mama krzyczy Synku! Łobuzie!
A dziecko gładką nadyma buzię.
- Zarejestrowany: 26.08.2015, 20:06
- Posty: 8
Krem Sucocrem- przede wszystkim stosowałam u córeczki ,ale ja również przetestowałam go na sobie.
Co można powiedzieć o kremie:
-Bardzo wydajny
-Neutralny zapach
-Skuteczny
U córeczki sprawdził się rewelacyjnie ,wszystkie podrażnienia i zaczewienienia poznikały,a co najważniejsze nie pojawiły się następne.Łatwo się aplikuje,wystarczy cieniuśka warstewka tego cudeńka żeby przynosił pożądane rezultaty.Nie jest trudny do usunięcia/zmycia.
U mnie stosowałam krem ponieważ zrobiło mi się odparzenie pod brzuchem ,mam tam bliznę po cesarskim cięciu. Już po nałożeniu krem przynosi ulgę. Odparzenie które sie tam zrobiło zniknęło po 3 dniach stosowania kremu.
Moim zdaniem jak najbardziej Godny polecenia dla całej rodziny.
Jednym zdaniem same plusy. Dziękuję za możliwość przetestowania.
- Zarejestrowany: 21.11.2013, 21:06
- Posty: 7
Przetestowaliśmy Sudocrem rodzinnie,ponieważ każda,nawet ta najmniejsza osóbka w mojej rodzinie potrzebowała tak doskonałego specyfiku,następnie przedyskutowaliśmy wszystkie jego walory i powstał nasz rodzinny dekalog,który mówi o tym jak cenny i niezbędny jest Sudocrem w życiu,myślę że każdej rodzinny:
1.Idealny do pielęgnacji delikatnej skóry maluszka,zapobiega wszelkim odparzeniom,chroniąc delikatną skórę dziecka przed kontaktem z mokrą pieluszką
2.Błyskawicznie znikają po nim potówki i inne niechciane,i niepożądane krosty i wypryski
3.Doskonale leczy wszelkie odparzenia i przyspiesza gojenie różnych ranek
4.Przynosi ulgę naszej skórze,gdy ta piecze i swędzi,gdy ukąsi nas komar lub inny niebezpieczny owad
5.Zapobiega rozprzestrzenianiu się opryszczki i sprawia,że staje się ona mniej uciążliwa
6.Idealny środek na podrażnienia,powstające bardzo często podczas golenia
7.Można posmarować nim wysuszone i spierzchnięte usta,niweluje wszelkie zaczerwienienia
8.Przyspiesza gojenie wszelkich poparzeń,o które tak łatwo w kuchni
9.Można stosować go na trądzik,doskonale goi rany po nim na twarzy ,plecach i na dekolcie
10.Posiada przyjemny zapach i wygodne opakowanie,wyjątkowo rodzinny
- Zarejestrowany: 30.05.2014, 14:50
- Posty: 13
Sudocrem dotarł do mnie 8 października i od razu z wielką ciekawością zabrałam się za jego testowanie.
Powiem szczerze, że dużo dobrego słyszałam o tym kremie, ale sama nigdy go nie używałam, gdyż byłam przekonana, że stosuje się go w przypadkach poważnych odparzeń, odleżyn lub otarć – a my nigdy nie mieliśmy z tym problemów (odpukać w niemalowane).
Kiedy czekałam na próbkę, poszperałam trochę w internecie i przekonałam się, że Sudocrem ma o wiele więcej zastosowań (właściwie to ma całą masę zastosowań - naprawdę byłam w szoku).
Okazało się, że można go stosować również na:
- wypryski,
- podrażnienia po goleniu,
- zapalenie mieszków włosowych,
- zajady,
- małe rany,
- oparzenia,
- ukąszenia owadów,
- siniaki,
- alergie,
- blizny,
- pękające pięty,
- łojotok,
- trądzik,
- niewielkie odmrożenia,
- opryszczkę,
- spierzchnięcia,
- zmiany skórne ospowe.
No to zaczęłam szaleć!:)
Wprawdzie w momencie, w którym weszłam w posiadanie kremu większość tych problemów (całe szczęście) mnie i mojej rodzinki nie dotyczyła. Ale dla chcącego nic trudnego – zawsze coś tam się jednak znajdzie;)
Moim problemem od zawsze był trądzik, którym już dawno przestałam się przejmować, ale teraz znowu podjęłam z nim walkę - od razu pierwszego dnia wieczorem nałożyłam Sudocrem punktowo na pryszcze. Przed pójściem spać zmyłam krem z twarzy, ponieważ przeczytałam, że działa on wysuszająco i ściągająco (później już go jednak nie zmywałam, bo przekonałam się, że pozostając na twarzy przez całą noc, nie powoduje on żadnych skutków ubocznych, no może oprócz lekko przybrudzonej poduszki;)) Rano od razu pobiegłam do lustra i nie wiem czy zadziałała siła sugestii, wiara w cud, czy coś innego, ale moja twarz wyglądała chyba naprawdę jakoś lepiej – krosty były jakby mniejsze i dużo bledsze.
Dziś po 12 dniach stosowania kremu stwierdzam z całą pewnością, że to nie były omamy:) Krem znacznie przyspieszył walkę z niedoskonałościami skóry - trądzik się zmniejszył, wypryski i przebarwienia zniknęły nie pozostawiając po sobie śladu. Moja twarz jest o wiele gładsza i wygląda zdrowiej.
Od teraz gdy tylko wieczorem widzę, że mam zaczerwienienia, pryszcze, itp. od razu pokrywam je kremem, by szybciej znikły. Po przebudzeniu moja twarz wygląda o niebo lepiej, a skóra jest lekko nawilżona, jędrna, no i pozbawiona zaczerwienień.
Sudocrem także świetnie spisał się w przypadku depilacji, a właściwie po depilacji. Gdy na skórze pojawiały mi się brzydkie krostki – momentalnie łagodził swędzenie, zmniejszał zaczerwienienie i pomagał szybko się ich pobyć.
W ciągu tych kilku dni testów, Sudocrem zaczęłam wykorzystywać na wszelkie możliwe sposoby i dolegliwości;)
Pewnego razu posmarowałam nim nawet moje spierzchnięte usta, bo jak zwykle zapomniałam kupić pomadki nawilżająco-ochronnej i o dziwo krem je ukoił i nawilżył. I znowu były jak nowe:) Niewiarygodne. Ciekawe ile jeszcze nieodkrytych zastosowań posiada ten krem???
Mojemu mężowi przywrócił na przykład (względnie) ładny wygląd pięt, które wcześniej były suche i popękane.
Naprawdę krem ten mu się przysłużył, gdyż pięty przestały pękać, stały się bardziej gładkie i miękkie - i tak jest do teraz. Poza tym, moim zdaniem, jego właściwości przeciwgrzybicze i antybakteryjne idealnie pasują do pielęgnacji stóp.
Ze względu na to, że Sudocrem łagodzi ból, podrażnienia i swędzenie oraz wspomaga i przyspiesza proces gojenia, postanowiłam go również wypróbować na małe ranki, a dokładniej na zadrapania pozostawione przez naszego kota. Mamy w domu takiego małego potworka, który podczas zabawy niemiłosiernie drapie. Wszyscy, tzn. ja, mąż i córa chodzimy z zadrapaniami na rękach.
I w tej kwestii, ten cudowny krem sprawdził się w stu procentach. Ranki pozostawione przez naszego pupila zaczęły goić się i znikać o wiele szybciej, no i nie było mowy o ich swędzeniu i drapaniu.
Innym razem posmarowałam Sudocremem siniaka, którego córa nabiła sobie na nodze i… od razu przestała płakać! Zażyczyła sobie, żebym jej wyleczyła tym „lekarstwem” także pozostałe siniaki (kilka ich ma, bo to istny tajfun i ostrożność jest jej całkiem obca). Cóż… w tym przypadku akurat nie zauważyłam jakiejś poprawy, przyspieszenia gojenia, natychmiastowego ich zniknięcia, itd. Ale nawet jeśli Sudocrem nie działa na siniaki, to działa całkiem skutecznie na otarcie łez u dziecka:-).
Dla mojego Sudocremu wymyśliłam też całkiem inne zastosowanie, a mianowicie okazało się, że w połączeniu z pudrem sypkim lub fluidem, może być on stosowany jako korektor, który idealnie kryje i likwiduje niespodzianki na twarzy.
Do tego trzeba dodać, że krem jest bezpieczny, hipoalergiczny, niewywołujący podrażnień.
Wydajność jest także jego wielkim atutem.
Jednym słowem świetny krem, w którym stwierdzenie, że " jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego" nie znajduje zastosowania:)
To było moje pierwsze zetknięcie z tym kremem i okazało się ono początkiem naszej przyjaźni:)
Jestem z niego bardzo zadowolona i bez wątpienia zaopatrzę się w nowe opakowanie, kiedy to mi się skończy.
- Zarejestrowany: 10.05.2015, 15:19
- Posty: 84
Od dodania mojej opinii minęło już trochę czasu, a ja jestem naprawdę zadowolona z działania Sudocremu. Córka nie ma już śladu po odparzeniu na szyi, a syn po odmrożeniu na twarzy. Partner po prawie każdym goleniu go używa. Ja też zauważyłam, że mam mniej zniszczone dłonie. Niestety już się nam kończy. Moje zdanie na temat Sudocremu się bardzo poprawiło. Napewno kupię go nie raz
- Zarejestrowany: 16.07.2013, 15:43
- Posty: 20
Do chwili, gdy zostałam mamą nie znałam Sudocremu. Z czasem, obserwując jego zbawienne działanie na skórze mojej córci sama zaczęłam wykorzystywać Sudocrem na piętach, które nie raz ucierpiały w wyniku testowania nowych szpilek, bo stopy to taka moja pięta achillesowa.
Teraz, gdy dostałam Sudocrem do testów zaczęłam się zastanawiać, gdzie jeszcze znajdzie swje zastosowanie i postanowiłam zrobić rodzinną burzę mózgów. Okazało się, że wszyscy postrzegali Sudokrem jako specyfik do stosowania na dziecięce pupy. Poczytalismy sobie o jego właściwościach i no cóż, teraz każdy chce go dla siebie, ale po kolei.
Mama jest kucharką, a w kuchni drobne otarcia czy oparzenia są na porządku dziennym, niestety. Po przeczytaniu informacji na etykiecie stwierdziła, że znajdzie miejsce dla Sudocremu w szafce w pracy. Od razu miała okazję sprawdzić jak działa, bo miała zaczerwienioną skórę na ręce. Posmarowała i następnego dnia prawie nie było śladu. Sudocrem zdał test jako pierwsza pomoc na drobne oparzenia.
Babcia z racji stanu zdrowia dużo czasu spędza w łóżku. Stara się być aktywna, ale różnie z tym bywa. Skóra 90latki tez juś nie jest elastyczna i w fałdkach skórzy pojawiają się czasem odparzenia, zupełnei jak na dziecięcej pupie, tylko bez krostek. Babcia zdecydowała, że Sudocrem na stałe zagości na jej nocnym stoliku w miesce zasypki, której używała do tej pory, bo jest wygodniejszy w użyciu i nie brudzi tak nocnej koszuli.
Tata często wykonuje typowo męskie prace typu noszenie węgla czy cięcie piłą (z zamiłowania jest stolarzem) i nie tylko odciski pojawiają sę w efekcie na jego rękach, ale i otarcia właśnie. Tu znowu pomoże Sudocrem więc zawita też do warsztatu taty znajdując honorowe miejsce pomiędzy młotkami i śrubokrętami.
Moja córcia nosi pieluszki jednorazowe więc Sudocremu używamy przy każdej zmianie pieluszki. trochę trwało zanim zaczęłam brać go tyle, ile trzeba tzn. by nie zostawał na skórze córci biały nalot, ale odkąd opanowałam tę sztukę stał się kremem nadzwyczaj wydajnym. Jest też skuteczny, bo córcia odparzeń w zasadzie nie miewa.
A ja? ja w dalszym ciągu używam Sudocremu do moich nadwrażliwych pięt i żadne buty mi niestraszne.
Polecam Sudocrem jako krem rodzinny
- Zarejestrowany: 03.12.2014, 13:36
- Posty: 9
Na początku, dziękuję wraz z córeczką za możliwość przetestowania kremu Sudocrem.
Przyznam, że żałuję, iż trafił w moje ręce wcześniej, ale najważniejsze, że udało się go teraz poznać.
Krem spełnia nasze oczekiwania i to, co opisuje producent pokrywa się z prawdą, a to naprawdę już duży plus.
Na początku dobre wrażenie zrobił zapach, później konsystencja (nie jest tłusty), dobrze rozprowadza się na ciele, no i efekty - łagodzi suche miejsca, nawilża, pomaga dbać o wrażliwą skórę dziecka. Co ważne jest wydajny – to też ma znaczenie dla domowego budżetu.
My mu zaufałyśmy i jesteśmy mile zaskoczone, z pewnością będziemy polecać innym znajomym:)
Załączamy jeszcze nasze zdjęcie z testowania:)
- Zarejestrowany: 14.01.2014, 08:08
- Posty: 190
Szansę na przetestowanie SUDOCREMU dostałam...
i tej okazji nie zmarnowałam...
Z radością paczuszkę od pana listonosza odebrałam...
szybko ją rozpakowałam i nieznane dotąd zawiniątko ujrzałam!
Na każdym członku rodzinki naszej przetestować Sudocrem postanowiłam..
efektami szybko się zachwyciłam!
Pierwszy na celowniku znalazł się mały Bartek...
który chodził po mieszkaniu bez majtek...
pampers niedobry czerwoną pupę zostawił...
i o płacz niewinne dziecko przyprawił!
Białą maścią pupcie 2 latka wysmarowałam...
efekty bacznie obserwowałam..
Bartuś szybko przestał płakać...
pupcia nie piekła- z radością nasz dzielny chłopak zaczął po domku latać i fiigle płatać!
Jak Bartuś zajął się sobą i zabawkami...
mama w końcu znalazła czas dla siebie i zajęła się swoimi nogami...
na urodziny od ukochanego depilator dostałam w prezencie...
by w łaziece jednorazowe maszynki nie były porozwalane wszędzie!
Przyszeł czas na pierwsze w życiu depilowanie..
wtedy nie wiedziałam jeszcze, ze urządzenie pozostawi moje nóżki w opłakanym stanie...
włoski znikły, pojawiły się krostki czerwone...
moje nogi były poranione!
na nic się zdało męża całowanie....
piekło, szczypało i nic nie wskazywało na to, ze szybko przestanie...
do czasu kiedy o Sydocremie sobie przypomniałam..
w mig zaczeriwienienia wysmarowałam!
Już drugi raz białe mazidło swoimi super właściwościami mnie oczarowało...
radości nie było mało!
Świetny kosmetyk iście wspaniały...
nie dawałam wcześniej wiary...
Bartuś uśmiechnięty i mama zadowolona...
powinność Sudocremu została uczyniona i mocno wychwalona...
Dnia kolejnego trzeci tester się znalazł z samego rana...
Testowanie przypadło na naszego domu Pana!
Firmowe trekkingi okazały się totalnym niewypałem....
"tak pięty mi but scharatał"- mąż powiedział-"prawie się zapłakałem"...
Jako żona troskliwa nakazałam usiąść lubemu na kanapie...
gdy zobaczyłam "te rany" nie dziwiłam się, ze go to "drapie"...
Z uśmiechem podstępnym Sudocrem na ranki nałożyłam...
i męża dobrym winem rozchmurzyłam!
Kochany długo na efekt nie czekał...
po raz pierwszy w życiu na moje wynalazki nie narzekał!
Sudocrem po raz kolejny zaimponował mi swoimi leczniczymi i łagodzącymi właściwościami...
w trybie natychmiastowym uporał się z całej rodziny dolegliwościami...
Wczoraj na kawę i ciacho wpadła sąsiadka- pani Halina...
co ma na ustach- szybko rozkmina...
To opryszczka- jej zgrabną buzię szpeciła....
jeszcze wtedy nie wiedziała jak dobrze trafiła...
Wygrzebałam ostatek Sudocremu z pojemniczka...
taka ze mnie pozytywna wojowniczka!
Opryszczkę "mazidełko" wyleczyło...
a mi na sercu zrobiło się miło!
Już 4 osoba z małego pojemniczka czerpała korzyści...
niech marzenie Sudocremu- pomocy innym się ziści!
Kiedy przedmiesiączkowy wyprysk pojawi się na mojej dumnej twarzy...
już wiem, że nic złego mi się nie przydarzy!
Do apteki czy drogerii pędzę szybciutko..
i po wypryścikach na czole jest czyściutko!
Sudocrem jest genialny...
bo to prosukt niebanalny...
świetny jest do wszystkiego...
idzie "na całego"!
Ma właściwości łagodzące..
leczy dolegliwości swędzące...
to numer jeden na podrażnienia, otarcia, oparzenia i zaczerwienienia..
w dodatko dobra jest jego cena!
Szczerze poleciłabym go nastolatkom...
a także młodym matkom i naszym kochanym dziadkom!
Cynk w nim zawarty...
jest mega dużo warty!
Goi zmiany trądzikowe..
a prawie każda kobieta w pewnym wieku ma tak owe!
Jest to niezbędnik rodzicielski...
dzieki temu każdy dzień naszego maluszka będzie sielski!
Sudocrem jest megaa wydajny...
a efekt jego stosowania miarodajny!
Sudocrem od dziś zajmuje honorowe miejsce w domowej apteczce..
mam go równiez w podróżnej teczce...
Sudocrem spisał się na piątkę z plusem...
jest naszym kosmetycznym musem!
- Zarejestrowany: 21.05.2013, 08:56
- Posty: 72
Dziękujemy za możliwość testowania kremu Sudocrem. :)
Gdy dotarła przesyłka najbardziej ciekawił mnie zapach i konsystencja kremu. Otwarłam pudełeczko i poczułam jak bym znów miała w domu noworodka. :) Osobiście tego kremu nie stosowałam podczas zmian pieluszek (ach ja niemądra!!!), ale na oddziale w szpitalu inne mamy stosowały ten krem, poznałam po zapachu! :) Jest bardzo przyjemny i jedyny w swoim rodzaju.
Słyszałam, że krem Sudocrem doskonale sparwdza się jako krem ochronny przed odpieluszkowym zapaleniem skóry - potwierdzam! Stosuję pieluszkowanie wielorazowe, mam wkłady bambusowe, ale i najzwyklejsze pieluszki tetrowe. Muszę przyznać, że pupa dziecka podczas stosowania Sudocremu nie była w ogóle zaczerwieniona, co niestety miało miejsce podczas stosowania innego preparatu.
Skoro mieliśmy testować krem rodzinnie najpierw zapoznałam się z jego składem - najbardziej zwrócił moją uwagę tlenek cynku i to na jego temat zgłębiłam swą wiedzę. Okazało się, że ta niepozorna substancja jest doskonała na wszystkie zmiany skóre, takie jak otarcia, zaczerwienienia, podrażnienia, oparzenia.
Jeśli chodzi o dzieci krem doskonale sprawdza się jako ochrona przy pieluszkowaniu ale także na wszelakie otarcia czy zadrapania, co jest szczególnie ważne gdy jest się mamą rezolutnego przedszkolaka, który nie da sobie w kasżę dmuchać. :)
Mnie Sudocrem pomógł pozbyć się opryszki, która jest stałym gościem na moich ustach w okresie jesienno-zimowym. Złogodził też oparzenie i odciski, których nabawiłam się podczas jesiennych prac ogrodowych.
Ale najbardziej zaskoczyło mnie, że Sudocrem idealnie sprawdzi się również dla mężczyzn!!! Mój mąż jest budowlańcem, codziennie ma do czynienia z chemią budowlaną, która wręcz wypala jego dłonie. Sudocrem stanowi doskonałą barierę ochronną przed szkodliwością jaką niesie za sobą stosowanie chemii budowlanej. Krem doskonale sprawdził się również przy łagodzniu odcisków. A na koniec zostawiłam perełkę - mąż odkrył, że Sudocrem regeneruje popękane pięty!
Uważam, że Sudocrem to po prostu znakomity krm dla całej rodziny - od noworodka aż do staruszka. Doskonale radzi sobie z problemami skórnymi, koi skórę i zapewnia jej ochronę. Od dziś jest niezbędnym wyposażeniem w naszym domu! :)