śmieszne powiedzonka dzieci.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
- O Maciek widzę, że zjadłeś już krakresy
- nooo
- smakowały?
- nooo
- szkoda tylko, że papieek sam się do kosza nie wyniusł
- no szkoda...
jak to zawsze
mój synek to każdy papierek wyrzuca do kosza, zamiata, wyciera stół jak coś rozleje!!! taki pedancik!
u mezczyzn to malo spotykane
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Dobrze wróży na przyszłość
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Dobrze wróży na przyszłość
chociaz moj szwagier jest pedantem to i tak woli zeby ja zonka wyręczala przy sprzataniu :D
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Wczoraj usłyszałam od chłopca w przedszkolu , że nie odwiedził go zajączek wielkanocny , bo jego mama nie ubrała choinki .
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Wczoraj usłyszałam od chłopca w przedszkolu , że nie odwiedził go zajączek wielkanocny , bo jego mama nie ubrała choinki .
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Dobrze wróży na przyszłość
wróży bardzo dobrze! w przedszkolu robi to samo! dzisiaj byłam u koleżanki i jak Maksio zobaczył, że przyszła do pokoju w butach to kazał jej sciągnąc buty i wyniósł je na korytarz!
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Dobrze wróży na przyszłość
wróży bardzo dobrze! w przedszkolu robi to samo! dzisiaj byłam u koleżanki i jak Maksio zobaczył, że przyszła do pokoju w butach to kazał jej sciągnąc buty i wyniósł je na korytarz!
brawo :)
- Zarejestrowany: 13.02.2014, 12:28
- Posty: 683
Majusia zobaczyła kostki do gry, zabrała wszystkie w rączkę i powiedziała,,O moje kostki rosołowe,, ma dwa latka.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Majusia zobaczyła kostki do gry, zabrała wszystkie w rączkę i powiedziała,,O moje kostki rosołowe,, ma dwa latka.
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400

Majusia zobaczyła kostki do gry, zabrała wszystkie w rączkę i powiedziała,,O moje kostki rosołowe,, ma dwa latka.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Dobrze wróży na przyszłość
wróży bardzo dobrze! w przedszkolu robi to samo! dzisiaj byłam u koleżanki i jak Maksio zobaczył, że przyszła do pokoju w butach to kazał jej sciągnąc buty i wyniósł je na korytarz!
dobry gość!
- Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
- Posty: 1080
Moja córka, jak była mała miała świetne "skrótowe powiedzonka" jak na przykład sokopicie. Na garbiącego się kota mówiła, że zrobił się z niego wielbłąd. Malutkie dzieci mają proste szczere skojarzenia.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Moja córka, jak była mała miała świetne "skrótowe powiedzonka" jak na przykład sokopicie. Na garbiącego się kota mówiła, że zrobił się z niego wielbłąd. Malutkie dzieci mają proste szczere skojarzenia.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Wracamy z przedszkola
- Mamo a wiesz że były pomalowane huśtawki na ,,plac zabie"! (czyt. placu zabaw)
Hihihi dzieci czasem mają fajne nazwy..
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Mój synek:
Najpierw trzeba włosy umyć, potem wysuszyć a potem wygrzebieniować.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Mój synek:
Najpierw trzeba włosy umyć, potem wysuszyć a potem wygrzebieniować.
dobre!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wczoraj jak byliśmy u syna Ziemek po powrocie z przedszkola, mówi do mnie:
- Babciu a próbowałaś już naszego soczku, mamusia kupiła...
Ja do niego:
- Nie...
On:
- To ja ci zaraz naleję i przyniosę...
Poszedł do kuchni i wraca z kubkiem soku i mówi:
- Spróbuj czy będzie ci smakował...
Ja popiłam i odpowiadam:
- Bardzo dobry jest ten soczek...
Tymcio podbiegł i chciał też trochę się go napić, a Ziemek do niego:
- To jest soczek dla... gości...
He he he... roześmialiśmy się... a potem... sam go wypił...
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Wczoraj jak byliśmy u syna Ziemek po powrocie z przedszkola, mówi do mnie:
- Babciu a próbowałaś już naszego soczku, mamusia kupiła...
Ja do niego:
- Nie...
On:
- To ja ci zaraz naleję i przyniosę...
Poszedł do kuchni i wraca z kubkiem soku i mówi:
- Spróbuj czy będzie ci smakował...
Ja popiłam i odpowiadam:
- Bardzo dobry jest ten soczek...
Tymcio podbiegł i chciał też trochę się go napić, a Ziemek do niego:
- To jest soczek dla... gości...
He he he... roześmialiśmy się... a potem... sam go wypił...
Pani Grażynko, ale ma Pani fajnych wnuków! świetna rodzinka!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wczoraj jak byliśmy u syna Ziemek po powrocie z przedszkola, mówi do mnie:
- Babciu a próbowałaś już naszego soczku, mamusia kupiła...
Ja do niego:
- Nie...
On:
- To ja ci zaraz naleję i przyniosę...
Poszedł do kuchni i wraca z kubkiem soku i mówi:
- Spróbuj czy będzie ci smakował...
Ja popiłam i odpowiadam:
- Bardzo dobry jest ten soczek...
Tymcio podbiegł i chciał też trochę się go napić, a Ziemek do niego:
- To jest soczek dla... gości...
He he he... roześmialiśmy się... a potem... sam go wypił...
Pani Grażynko, ale ma Pani fajnych wnuków! świetna rodzinka!
Ojjj te moje wnusiaczki tyle radości nam przynoszą... Dziękuję Gosiu - sa wspaniałe te nasze małe łobuziaki...
- Zarejestrowany: 13.02.2014, 12:28
- Posty: 683
Maja ma dwóch trochę starszych kuzynów i lubi ich naśladować.Rodzice chcieli kupić osłonki na okna do samochodu ale nie mogli się zdecydować jakie.Mama proponuje ;może z Myszką Miiki? Maja woła nie ,nie Myszka Miki jest dla dziewczynek.