Bliźniaki w szkole.
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Czy mając bliźniaki posłali byście je do jednej szkoły, czy jednak do dwóch innych?
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
poki co mam blizniaki w przedszkolu- mojej siostry dzieciaczki, sa w tej samej grupie
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
A po co do dwóch innych
też mnie to zastanawia
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A dlaczego do dwóch... Wiele par bliźniaków było w naszym liceum i wszystko było okej... chodziły zawsze do tych samych klas...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
A co powiecie na trojaczki w wydaniu męskim. Tacy byli u Oli na uczelni.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A co powiecie na trojaczki w wydaniu męskim. Tacy byli u Oli na uczelni.
Fajnie musiało to wyglądać... trzech takich "budrysów"...
Do różnych szkół? Po co? Na zebrania też do różnych szkół, nie ja bym chciała razem
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mój Mąż jest od parki, chodził z bratem do jednaj klasy. Nie wiem, po co by mieli chodzić do dwóch róznych klas... Szczególnie, gdy na wsi, w podstawówkach dwóch klas nie było...
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
mam braci blizniaków i w sumie nie chcieli być razem w kalasie, w gimnazjum mama szła ich przepsac do innych klas, bo jeden na drugiego mówił, skarzył i sie kłócili. Gdy byli w oddzielnych klasach to sie uspokoili. Gorzej było jak chodzili razem do jednej klasy w szkole średniej. Wieczne dogadywanie, kłótnie. W klasie tez mieli kolegów bliżniaków i tak sie wymienili. Najlepsze to, że moi bracia bliźniacy to Marcin i Mateusz i w klasie tez mieli bliźniaków o tych samych imionach.