czerwone kroski na mosznie niemowlaka
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
witam u mojego syna pojawiły się czerwone krostki na mosznie. W rzeczywistości dbam o higienę dziecka, przeważnie po każdym przebieraniu smaruje kremem, maścią. Czy te krostki mogą być wynikiem zmiany chusteczek nawilżających a może czegoś innego. Smaruje krostki maścią lunomag, sudocrem, osypuje pudrem ale krostki nie znikaają
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Nie raz i nie dwa pojawią sie blizej nie okreslone krostki w różnych miejscach. U nas tez sie pojawiały i znikały. Nie panikowałam.
- Zarejestrowany: 09.07.2013, 12:12
- Posty: 96
mój synek też miał takie krostki w tym miejscu. Mi położna mówiła że krem owszem ale z umiarem i odradzała mi sudocrem ponieważ ma gęstą konsystencje i "oblepia" wszystko. ja osobiście polecam bepanten maść :) u mojego krostki wyszły po kupie, pod pindorkiem troche się zapodziało pomimo wytarcia mokrymi husteczkami :)
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
no rzeczywiście po bephantenie krstki nieco znikły
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
juz miesiąc smaruje narządy płciowe i pupę synka róznymi preparatami ale te krostki w ogóle nie schodzą, wrręcz przeciwnie jest ich coraz więcej nawet pojawiły sie w pachwinach. Moja siostrzenica róznież od kilku miesięcy ma takie same krostki czerwone
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Moze pieluchy zmień albo chusteczki. A najlepiej przy okazji zapytaj lekarza.
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
zmieniłam pieluchy i chusteczki i nic.........
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
byłam dzisiaj u lekarza i już dowiedziałm sie czemu syn ma takie krostki. To sa jakieś drożdzaki i przepisała mi maśc