co to ma znaczyc - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

co to ma znaczyc

30odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 7178
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    2 czerwca 2013 20:15 | ID: 968666

    Dzisiaj mialam niespodziewanych gosci był u mnie mój były, tata synka mojego  z matką odwiedzic szkraba po 2latach nie zainteresowania i braku kontaktu z synkiem .niewiem co to ma znaczyc

    Ostatnio edytowany: 02.06.2013, 20:15, przez: Dama Kier
    Avatar użytkownika Dunia
    DuniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
    • Posty: 18894
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    2 czerwca 2013 20:49 | ID: 968671

    Nic nie ma znaczyć. Po prostu odwiedzili synka i wnuczka. A przy okazji chcieli zobaczyć jak sobie dajesz radę i czy dobrze się opiekujesz chłopczykiem. To jest normalne. 

    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      2 czerwca 2013 20:53 | ID: 968673
      Dunia (2013-06-02 22:49:47)

      Nic nie ma znaczyć. Po prostu odwiedzili synka i wnuczka. A przy okazji chcieli zobaczyć jak sobie dajesz radę i czy dobrze się opiekujesz chłopczykiem. To jest normalne. 


      też tak uważam, poza tym wczoraj był dzień dziecka...

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 czerwca 2013 07:32 | ID: 968731
      michalona (2013-06-02 22:53:32)
      Dunia (2013-06-02 22:49:47)

      Nic nie ma znaczyć. Po prostu odwiedzili synka i wnuczka. A przy okazji chcieli zobaczyć jak sobie dajesz radę i czy dobrze się opiekujesz chłopczykiem. To jest normalne. 


      też tak uważam, poza tym wczoraj był dzień dziecka...

      No i ja tak myślę...

      Dama Kier (2013-06-02 22:15:21)

      Dzisiaj mialam niespodziewanych gosci był u mnie mój były, tata synka mojego  z matką odwiedzic szkraba po 2latach nie zainteresowania i braku kontaktu z synkiem .niewiem co to ma znaczyc

      Najpierw narzekasz, że Tata nie interesuje się dzieckiem...A teraz jak okazał zainteresowanie to szukasz ukrytych podtekstów..Nie rozumiem. To albo niech się interesuje, albo nie... Tak źle, i tak niedobrze. Na Twoim miejscu odwiedziny ustaliłabym prawnie ( w sądzie\), bo inaczej nie dojdziesz do ładu.

      Avatar użytkownika Monika_Pe
      Monika_PePoziom:
      • Zarejestrowany: 04.03.2013, 09:05
      • Posty: 936
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 czerwca 2013 07:42 | ID: 968739
      Sonia (2013-06-03 09:32:27)
      michalona (2013-06-02 22:53:32)
      Dunia (2013-06-02 22:49:47)

      Nic nie ma znaczyć. Po prostu odwiedzili synka i wnuczka. A przy okazji chcieli zobaczyć jak sobie dajesz radę i czy dobrze się opiekujesz chłopczykiem. To jest normalne. 


      też tak uważam, poza tym wczoraj był dzień dziecka...

      No i ja tak myślę...

      Dama Kier (2013-06-02 22:15:21)

      Dzisiaj mialam niespodziewanych gosci był u mnie mój były, tata synka mojego  z matką odwiedzic szkraba po 2latach nie zainteresowania i braku kontaktu z synkiem .niewiem co to ma znaczyc

      Najpierw narzekasz, że Tata nie interesuje się dzieckiem...A teraz jak okazał zainteresowanie to szukasz ukrytych podtekstów..Nie rozumiem. To albo niech się interesuje, albo nie... Tak źle, i tak niedobrze. Na Twoim miejscu odwiedziny ustaliłabym prawnie ( w sądzie\), bo inaczej nie dojdziesz do ładu.

      nie wiem czy Twój komentarz odnosi się do jakiś innych postów Damy Kier ale kurczę- serio nie wydaje Wam się dziwne, że 2 lata zupełnie nic a potem ktoś nagle staje w progu z prezentem?

      Może nie ma w tym żadnego podtekstu ale mi się nie wydaje dziwne czy naganne, że ktoś pyta czy to normalne zachowanie.

      Użytkownik usunięty
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        3 czerwca 2013 07:51 | ID: 968742

        Może odezwał się w nim instynkt tacierzyński, a może coś kombinuje {#lang_emotions_undecided} Zalecam mimo wszystko ostrożność...

        Użytkownik usunięty
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          3 czerwca 2013 08:50 | ID: 968763

          Ja bym ustaliła prawnie kwestię opieki nad dzieckiem, ale z drugiej strony cieszyłabym się, że w końcu się pojawił. Ojciec dziecku jest potrzebny, zwłaszcza jeśli nie ma nikogo kto go w jakikolwiek sposób zastępuje.

          Avatar użytkownika Mama899
          Mama899Poziom:
          • Zarejestrowany: 15.04.2013, 07:05
          • Posty: 1228
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          3 czerwca 2013 09:04 | ID: 968768

          przypomniało im się na dzien dziecko to wszystki 

          Avatar użytkownika Sylwiaws
          SylwiawsPoziom:
          • Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
          • Posty: 4215
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          3 czerwca 2013 11:20 | ID: 968831

          Zalecam tez ostrożność ale nie była bym w tej kwestii zaborcza w tym by nie pozwalać Ojcu widzieć się z dzieckiem. Porozmawiaj z nim teraz czy chce widzieć sie z dzieckiem i kiedy chciał by to robić.  Teraz przydała by się Wam rozmowa bardzo poważna ale tylko na temat dziecka. Ludzie dorastają do pewnych ról. Moze jemu potrzeba było 2 lat. Dzień dziecka był pretekstem by odważyć sie . Teraz musisz sie dowiedzieć czy to tylko  tak dla zaspokojenia sumienia czy z potrzeby bycia tatą. A może to babcia chciała uciszyć swoje sumienie? Ty znasz ich i wiesz jak to do końca wygląda i tylko ty możesz to oceniać.

          Użytkownik usunięty
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            3 czerwca 2013 11:37 | ID: 968835
            Dunia (2013-06-02 22:49:47)

            Nic nie ma znaczyć. Po prostu odwiedzili synka i wnuczka. A przy okazji chcieli zobaczyć jak sobie dajesz radę i czy dobrze się opiekujesz chłopczykiem. To jest normalne. 

            A ja bym nie była taka pewna. Jak ktoś nagle się zjawia po 2 latach może mieć różne zamiary, tym bardziej, że nie znamy dokładnie sytuacji pomiędzy mamą i tatą chłopca.


            Powinnaś szczerze porozmawiać z byłym.

            Użytkownik usunięty
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              4 czerwca 2013 20:39 | ID: 969708

              Kiedys gadał że jego noga nie postanie tu u mnie a teraz przyjezdza po dwoch latach braku zainteresowania,wypierania sie jego



              Avatar użytkownika oliwka
              oliwkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
              • Posty: 161880
              11
              • Zgłoś naruszenie zasad
              4 czerwca 2013 20:49 | ID: 969717
              Dama Kier (2013-06-04 22:39:37)

              Kiedys gadał że jego noga nie postanie tu u mnie a teraz przyjezdza po dwoch latach braku zainteresowania,wypierania sie jego

              Jesteście dorośli musicie się dogadać by nie ucierpiało na tym Wasze dziecko...

              Avatar użytkownika anetaab
              anetaabPoziom:
              • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
              • Posty: 13427
              12
              • Zgłoś naruszenie zasad
              5 czerwca 2013 07:15 | ID: 969785

              Dołączam zdecydowanie do grona tych, co takiej sytuacji za normalną nie uważają.

              Pytanie czy chociaż uprzedził o wizycie, poinformował, żeby mogła jakoś przygotować dziecko?

               

              Nie wyobrażam sobie żeby R pojawił się w drzwiach po 2 latach nieobecności i jak gdyby nigdy nic powiedział cześć synku, fajnie Cię widzieć.

              Pewnie, że dobrze, że się Pan Tata obudził i owszem nie doszukiwała bym się ukrytych podtekstów, tylko mieszanie w głowie dziecku zdecydowanie mi się nie podoba.

              Ostatnio edytowany: 05.06.2013, 07:15, przez: anetaab
              Avatar użytkownika Tomcio
              TomcioPoziom:
              • Zarejestrowany: 03.06.2013, 12:13
              • Posty: 42
              13
              • Zgłoś naruszenie zasad
              5 czerwca 2013 07:48 | ID: 969807

              Może dojżał do roli ojca, nie zabraniaj kontaktu bo dziecko może mieć do Ciebie żal w przyszłości,

              Użytkownik usunięty
                14
                • Zgłoś naruszenie zasad
                5 czerwca 2013 20:41 | ID: 970313

                Ale to troche dziwne..Wypiera sie najpierw syna.,.gada ze to nie jego a w sadzie mowi ze chce widywac dziecko,.,po 2 latach przyjezdza by zobaczyc synka.,

                Avatar użytkownika oliwka
                oliwkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
                • Posty: 161880
                15
                • Zgłoś naruszenie zasad
                5 czerwca 2013 20:47 | ID: 970319
                Dama Kier (2013-06-05 22:41:35)

                Ale to troche dziwne..Wypiera sie najpierw syna.,.gada ze to nie jego a w sadzie mowi ze chce widywac dziecko,.,po 2 latach przyjezdza by zobaczyc synka.,

                Widocznie dopiero teraz obudził się w nim ojcowski instynkt. Daj mu szansę i na początku bądź przy tych spotkaniach i obserwuj jego zachowanie do synka...

                Avatar użytkownika anetaab
                anetaabPoziom:
                • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
                • Posty: 13427
                16
                • Zgłoś naruszenie zasad
                5 czerwca 2013 20:58 | ID: 970322
                Dama Kier (2013-06-05 22:41:35)

                Ale to troche dziwne..Wypiera sie najpierw syna.,.gada ze to nie jego a w sadzie mowi ze chce widywac dziecko,.,po 2 latach przyjezdza by zobaczyc synka.,

                Ty się wciąż czegoś chcesz doszukiwać zamiast spróbować dać własnemu dziecku szansę na relacje z ojcem. Oczywiście jak wyżej pisałam nie pochwalam takich akcji, ale tego jak próbujesz nie dopuścić do kontaktów ojca z synem też nie pochwalam,

                Użytkownik usunięty
                  17
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  6 czerwca 2013 12:19 | ID: 970565

                  WIem.dziecko potrzebuje ojca i nie zabraniam mu widzen z synem.,chociaż mnie trochę zaskoczył bo tak najpierw to wypiera sie dziecka a pózniej to wielki tatus.,;0-)

                  Użytkownik usunięty
                    18
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    6 czerwca 2013 21:41 | ID: 970928

                    Wczesniej nie zapytał się nawet o synka,a teraz to po 2 latach sie nim interesuje

                    Avatar użytkownika oliwka
                    oliwkaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
                    • Posty: 161880
                    19
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    6 czerwca 2013 21:44 | ID: 970929
                    Dama Kier (2013-06-06 23:41:16)

                    Wczesniej nie zapytał się nawet o synka,a teraz to po 2 latach sie nim interesuje

                    To lepiej teraz niż w ogóle... synek jest jeszcze mały i potem, jak Wasze relacje ułożą się poprawnie to nie będzie tego pamiętał...

                    Avatar użytkownika MałaBo
                    MałaBoPoziom:
                    • Zarejestrowany: 27.12.2011, 06:55
                    • Posty: 417
                    20
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    7 czerwca 2013 06:12 | ID: 970963

                    Niedawno miałam ten sam problem z byłą babcią mojej córki tylko ona od komunii była cicho cicho a dziś jak moje dziecko ma dwanaście lat raptownie przypomniała że ma jeszcze jedną wnuczkę , nie pozwoliłam na to by mała pojechała do niej zresztą mała sama nie chciała bo jej nie zna , a jej  syn jest całkowicie pozbawiony praw rodzicielskich i mam spokój, Na twoim miejscu też bym się niepokoiła co im się raptownie przypomniało.