Jedynacy - jacy oni są?
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Bardzo często się słyszy, że jedynacy mają gorzej w życiu, że są zbyt rozpieszczeni, aby dac sobie radę. Czy to prawda? Jak wy uważacie?
Ja jestem jedynaczką, ale nie narzekam. Mimo tego, że mam wszystko dla siebie i rodzice moga pozwolić sobie na to, abym dostawała o wiele więcej niż te rodziny, w których jest więcej dzieci w domu, to mogę powiedzieć, że nie jestem rozpieszczona. Znam wartość każdego grosza i mam szacunek do pieniędzy.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Tak z obserwacji, chyba trudniej im się komunikować w grupie. Chcą być w centrum uwagi. Wydaje mi się czasami że inaczej nie potrafią.
Szczerze? Nie mam zdania na ten temat.
Ja mam siostrę i cieszę się, że mam kogoś bliskiego prócz rodziców.
I wiem, że moja córka też będzie miała rodzeństwo. Nie wyobrażam sobie tego inaczej:)
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
Też sobie nie wyobrażałem żeby Doska nie miała rodzeństwa a wyszło jak wyszło i rzeczywistość zweryfikowała moje wyobrażenia.
Nie wiem czy trudniej im się komunikować, ale bywają sytuacje których Dorotka nie potrafi zrozumieć zachowania innych, np. że nie mają ochoty cały czas się z nią bawić, że obrażają sięwinę potrafią wybaczać. Sytuacji potrafi być wiele, ale ogólnie myślę że w przypadku Dośki objawia się też chęć by każdy ją lubił, a gdy tak nie jest trudniej sobie z tym radzi...
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
jako znajoma jedynaków miałam wrażenie,że bywają zbyt pewni siebie. oczywiście generalizuję.
Karola jest jedynaczką. Faktycznie, jest bardzo pewna siebie. Lubi ( i co mnie zadziwia!) umie narzucać swoje zdanie innym. Jest typem przywódcy. W Przedszkolu bawi się z każdym i jest lubiana przez równieśników. Zapomniałabym- lubi i umie się dzielić. Nie wyrywa zabawek z rąk.
Ja cały czas powtrzam,że o tym jakie będzie dziecko decydują rodzice poprzez sposób wychowywania Go. Jeśli się dobrze wychowa to nie ma tak naprawdę znaczenia czy dziecko jest jedynakiem czy ma rodzeństwo.
Pewnosc siebie nie jest wcale zla cecha, wydaje mi sie, ze gorzej gdy dziecko tej pewnosci nie ma, bo w przyszlym zyciu bedzie tylko gnojone przez innych. Wiadomo, zloty srodek jest najwazniejszy, bo ta pewnosc siebie, gdy jest daleko idaca, moze byc odbierana jako snobizm, ale jezeli rodzice dobrze wszystko wywaza, to nie powinno, byc problemow. Ja jestem jedynaczka, choc mam przyrodnia siostre, jednak sporo starsza, wiec to tez inna sprawa, ale jakos nie narzekam. Liwia tez bedzie jedynaczka, moj Pawel tez chce aby tak bylo, chociaz w domu nie mial najgorzej, ale ma dwie siostry, i wie ze nie zawsze bylo kolorowo. To fakt, ze najwazniejsza jest milosc, ale w domu bez ojca, (bo ciagle w delegacji) przy pracujacej matce, czesto nie bylo czasu na okazywanie uczuc.
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Był już taki temat. Ja marzyłam o trójce dzieci, los dał mi tylko jedno (żyjące). Mimo, że jedynak syn jest wspaniałym młodym człowiekiem. Od najmłodszych lat miał grono kolegów, później przyjaciół. Nigdy nie był zaborczy, nieraz wręcz nie rozumiał dlaczego dzieci chcą się bawić jego zabawkami a swoimi nie pozwalają. Mnie najbardziej martwi to, że nie będzie miał rodziny (ze swojej strony). Ojciec nie żyje, ja też niemłoda, kuzyni mają dzieci w jego wieku i kontakty są raczej sporadyczne. Mówię mu, że ma szukać żony w wielodzietnej rodzinie. Myśłę, że nie ma znaczenia czy dziecko jest jedynakiem czy ma rodzeństwo. Zależy to od charakteru dziecka i wychowania.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jedynak czy nie to każde dziecko ma swój charakter, który rozwija przez prawie całe życie a im bardziej wychowywany jest na wartościach rodziny, miłości, tolerancji itp. to poradzi sobie w życiu i będzie tolerowany przez otoczenie...
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
Ja osobiście nie zauważyłam żadnych cech typowych tylko dla jedynaków - ci, których ja znam bywają baaaardzo różni
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
jak dla mnie to należy każdy przypadek analizować indywidualnie. Nie ma moim zdaniem dużego znaczenia to czy jest się jedynakiem nie w tym jakim się jest człowiekiem..
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Ale jedno co jest pewne, jedynaki lubią być w centrum zainteresowania i uwielbiaja robić wszystko sami - nie lubią, gdy im ktoś pomaga. Są poukładani i samowystarczalni. Jak mają coś zrobić, to wolą sami, niż komuś mówić zrób to, czy zrób tamto, a następnie słyszeć "zaraz"..