Wegetarianie są... lepszymi kochankami?!
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
Najlepsze danie dla "prawdziwego faceta" to "kawał mięcha"? Okazuje się, że niekoniecznie! Jeśli zależy Ci na jak najlepszej sprawności mężczyzny w sypialni szukaj jarosza...
Niedawne badania jednego z naukowców, o których pisze Daily Mail, pokazują, że niektóre produkty roślinne (m.in. tofu) mogą wpływać na poziom ludzkich hormonów i zwiększają aktywność seksualną. Z drugiej strony twierdzi on, że wysoki poziom cholesterolu w mięsie, jajach oraz produktach mlecznych może zablokować nasze tętnice i spowolnić przepływ krwi do wszystkich narządów organizmu - szczególnie tych, które są niezbędne podczas intymnych zbliżeń.
I co Wy na to? Wprowadzamy naszym mężczyznom dietę?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dieta by sie przydała.... Gorzej z tym, że jak facet głodny, to zły:))) Ja tam jarosza nie będę szukać, bo sama mięsożerna jestem:)))
Wydaje mi się, że jedzenie mięsa nie wyklucza także spożywania tych produktów roślinnych, o których mowa? Nie rozumiem, więc tezy, że trzeba być wegetarianinem, aby je jeść i byc przy tym dobrym w łóżku:)
Dieta by sie przydała.... Gorzej z tym, że jak facet głodny, to zły:))) Ja tam jarosza nie będę szukać, bo sama mięsożerna jestem:)))
Ja tak samo bez mięsa nie wyobrażam sobie życia, choć nabiał tak samo lubię. Wolę nieraz kupić lepsze 2 serki/ twarożki, niż kiełbaskę, ale wtedy słyszę niezadowenie męża:-P Kiedyś jak przyniosłam sałatę do domu, to stwierdził, że on królikiem nie jest
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Hi hi hi - mój tam je i to, i to...