Dlaczzego?

Rozumiem, że dodatkowe funkce i zadania powinny być nagradzane. Wierze jednak, że ilość postów i zainteresowanie wątkami wynikało z osobistych względów. Wiele z tych osób zostawilo tu kawał swojej prywatności.

Nie wiem, kto jako Anonim pisze takie bzdury na temat liderów?

Nie będę się zniżała do poziomu ludzi, którzy agresywnie wypowiadają się na tematy, o których pojęcia nie mają.

Pozdrawiam WSZYSTKICH i do zobaczenia gdzieś w świecie wirtualnym.

weszłam na forum i się aż wierzyć nie chce co tu się porobiło :( ze "starych" znajomych tylko garstka została :( 

przykro mi że redakcja zaczęła traktować liderów jako maszynki do zarabiania pieniędzy dla tych co nie wiedzą lider "zarabiał" 100 zł (z czego za moich czasów nawet całe 100 zł na konto nie wpływało :/ ) a obowiązków porobiło się tyle co na niejednej etatowej posadzie! i wcale się nie dziwię że w końcu powiedzieli "dość" udzielanie na forum miało być przyjemnością a stało się przykrym obowiązkiem! 

co do innych powodów odejścia się nie wypowiem niech to zostanie pomiędzy zainteresowanymi osobami

cieszę się że miałam możliwość poznania tu tylu ciekawych osób z większością których kontakt mam nawet w realnym świecie do dzisiaj :)

mam nadzieję że to forum nie stanie się jedynie zbiorowiskiem przypadkowych osób a będzie takie jak było kiedy ja tu zaczęłam się udzielać :)

Emi, Ty też odchodzisz? :(

Wszystko jest przypadkiem. I wszyscy na tym forum jesteśmy przypadkiem. A celowym jest traktowanie pozostałych na tym forum osób w jakiś dziwny i szczególny sposób. I nie jest to wcale najprzyjemniejsze traktowanie. A w czym my jesteśmy gorsi? Też tworzymy to forum.

A nowe osoby są też mądre i dobrze piszą. I za jakiś czas staną się "starymi" i stałymi użytkownikami forum. I będą mogły za jakiś czas też mówić..."jak ja się zaczęłam się udzielać". Dla nich wlaśnie teraz obecne osoby będą dobrymi znajomymi a może nawet nawiążą się przyjaźnie. I tak zawsze będzie . Jedni odchodzą, drudzy przychodzą. I to wcale nie znaczy, że następcy będą gorsi. A może nawet na bazie doświadczeń będą dużo lepsi.

Zgodzę się z Tobą Wandziu.

AMEN!!!!!!

pisząc o przypadkowych osobach miałam na myśli takie co wpadną tylko zwabione konkursem napiszą ze 2 posty  i tyle ich będzie widać :)

Mam nadzieję, że to będzie już mój ostatni wpis na ten i podobny temat. Bo już mi się nie dobrze robi jak kolejny raz czytam jacy to wspaniali ludzie odeszli a jacy marni zostali. Wcale nie jesteśmy gorsi. a śmiem nawet twierdzić, ze jesteśmy tak samo dobrzy a może lepsi, bo nikomu nie czynimy krzywdy i nie dokuczamy. A pisać i tak będziemy. Bo nam się to po prostu podoba.

fakt - konkursowicze to specyficzna kategoria - szczególnie widać monopol pewnych osób przy zdjęciach...ale...jeszcze kilka nas  - w miarę się udzielających - zostało...

nigdzie nie napisałam że zostały marne osoby napisałam tylko że odeszły osoby które znałam :) 

i droga Wando mam nadzieję że współpraca z redakcją Ci się ułoży :)

Nie rozumiem całej tej nagonki na Dunię..

Pisała o niej myosotis, pisała Mama Tymka, teraz Debris..

O co chodzi?

Niech Wanda powie gdzie obecnie pracuje jej córka 

Nawet jeśli jej córka pracuje dla Familie to co z tego? Praca jak inna. 

Każdy forumowicz współpracuje z Redakcją w jakiś sposób i w taki sam jak ja. Poprzez uczestnictwo na forum. Więc możesz życzyć nam wszystkim dobrej współpracy z Redakcją.

I jeśli poczułaś się urażona moim wpisem, to wyjaśniam, że nie tylko Ty jedna potraktowałaś nas  w ten sposób. Dlatego musisz zrozumieć nasz żal za takie traktowanie.

BOże dajcie spokój PROSZE....bo to sie nigdy nie skończy Każdy każdemu udowadnia swoje racje Każdy ma swoją i zostawmy to swojemu biegowi Naprawdę może być miło!

No to gdzie w końcu pracuje córka Wandzi?

Wandziu, powiesz?

a co to zmieni jak powie gdzie pracuje jej córka? Nie powinno sie jej zmuszać. Wkraczamy za bardzo w prywatność.

Oj. Nie ładnie. a co ma do tego moja córka. Siostra Mysotis tez tam pracuje. Obie zaczęły starać się po anonsie w skrzynce pocztowej . Taka wiadomośc poszła do wielu forumowiczek. One odpowiedziały przed 1 marca. a przynajmniej moja córka. I nie ma to nic wspólnego z tym co się działo po 1 marca.

Jest to cios poniżej pasa. Ktoś faktycznie nieźle bruździ.

Ja to jestem ja a moja córka to moja córka.

Każdy uczestnik forum mógł odpowiedzieć na propozycję Redakcji. I nie mieszajcie mi w rodzinie. Wstyd!!!

Już kolejna osoba która zapewniała mnie o swojej sympatii dokuczyła mi bez powodu. Wiecie jak to się nazywa dwulicowośc lub hipokryzja ( jak kto woli). O niej kiedyś był wątek . I tak pięknie w nim opisywałyście jak to nie lubicie takich osób. A więc  ja w końcu przejrzalam na oczy i NIE LUBIĘ WAS!!!

I jeszcze raz powtarzam, nie mieszajcie w ten caly bajzel mojej córki. KONIEC!!!