5-latki do przedszkola, 6-latki do szkoły obowiązkowo za 2 lata - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

5-latki do przedszkola, 6-latki do szkoły obowiązkowo za 2 lata

24odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 7601
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 listopada 2011, 16:30 | ID: 688910

Jeszcze przez dwa lata nie będzie obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Dzieci w wieku sześciu lat pójdą obowiązkowo do szkoły dopiero 1 września 2014 r. - takie rozwiązanie proponuje MEN w projekcie nowelizacji ustawy o systemie oświaty.


Wiecej: http://www.tvn24.pl/-1,1725509,0,1,5_latki-do-przedszkola--6_latki-do-szkoly-obowiazkowo-za-2-lata,wiadomosc.html


Co Wy na to?

Avatar użytkownika monaaa71
monaaa71Poziom:
  • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
  • Posty: 28735
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 listopada 2011, 16:32 | ID: 688912

jako mama 5-latka,który miał iść za rok obowiązkowo do 1 klasy cieszę się,że jednak zostanie jeszcze w p-lu tak jakto było do tej pory i do szkoły pójdzie jako 7-latek. drażni mnie tylko,że rząd namieszał

Avatar użytkownika marthakd
marthakdPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
  • Posty: 3878
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 listopada 2011, 16:50 | ID: 688934

Szczerze nie interesuje mnie co oni tak postanawiaja sobie interesuje mnie co teraz z tymi dziećmi 5-6letnie co juz poszły do szkoły bo one najwiecej na tym ucierpia;/

Avatar użytkownika asas
asasPoziom:
  • Zarejestrowany: 26.02.2011, 18:33
  • Posty: 208
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 listopada 2011, 17:01 | ID: 688948

wiem, ze zabrzmię nieco egoistycznie, ale wcale mnie to nie cieszy

Mój syn pójdzie w takim razie jako pierwszy rocznik obowiązkowo, a miałam nadzieję, że wcześniejsze roczniki "przetestują" jak to działa w praktyce, może coś zmienią, dostosuja wiele elemantów do małych dzieci

A tak to moje dziecko będzie królikiem doświadczalnym

Użytkownik usunięty
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 listopada 2011, 17:37 | ID: 688967

    Głosujący na PO zapewnili naszym dzieciom "rozrywkę". Cóż, chcieliście, macie, szkoda tylko że kosztem dzieci.

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 listopada 2011, 17:40 | ID: 688969
    centaurek (2011-11-24 18:37:23)

    Głosujący na PO zapewnili naszym dzieciom "rozrywkę". Cóż, chcieliście, macie, szkoda tylko że kosztem dzieci.

    Na PO nie głosowałam, ale i tak szkoda naszych dzieci!!!

    marthakd (2011-11-24 17:50:37)

    Szczerze nie interesuje mnie co oni tak postanawiaja sobie interesuje mnie co teraz z tymi dziećmi 5-6letnie co juz poszły do szkoły bo one najwiecej na tym ucierpia;/

    Dokładnie!!!

    Avatar użytkownika ellenai
    ellenaiPoziom:
    • Zarejestrowany: 03.07.2011, 09:30
    • Posty: 239
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 listopada 2011, 18:37 | ID: 688993

    do centaurka... za to głosujący na PiS, gdyby byli w większej sile, zapewniliby nie tylko naszym dzieciom, ale i całemu narodowi polskiemu-  Eldorado.

    Avatar użytkownika bielinek_kapustnik
    • Zarejestrowany: 08.04.2011, 08:58
    • Posty: 1112
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 listopada 2011, 18:38 | ID: 688994

    Wiem, że to egoistyczne, ale gdyby tak było (o ile dobrze liczę), to moje dziecko byłoby "uratowane" - tzn byłoby co prawda w podwójnym roczniku, ale przynajmniej jako to starsze. Lu jest z listopada...

     

    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 listopada 2011, 18:39 | ID: 688995
    centaurek (2011-11-24 18:37:23)

    Głosujący na PO zapewnili naszym dzieciom "rozrywkę". Cóż, chcieliście, macie, szkoda tylko że kosztem dzieci.

    Robert jesteś takim fajnym facetem ale to robi się już śmieszne, przy każdej możliwek okazji to powtarzasz. Nie mamy pojecia co by było gdyby wygrał ktoś inny,....zresztą nie o tym jest temat.



    asas (2011-11-24 18:01:28)

    wiem, ze zabrzmię nieco egoistycznie, ale wcale mnie to nie cieszy

    Mój syn pójdzie w takim razie jako pierwszy rocznik obowiązkowo, a miałam nadzieję, że wcześniejsze roczniki "przetestują" jak to działa w praktyce, może coś zmienią, dostosuja wiele elemantów do małych dzieci

    A tak to moje dziecko będzie królikiem doświadczalnym

    Mój synek czyli rocznik 2008 tak jak Twój będzie tym "pierwszym"...

    Avatar użytkownika Isabelle
    IsabellePoziom:
    • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
    • Posty: 21159
    9
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 listopada 2011, 18:39 | ID: 688996

    Nie obchodzi mnie polityka...ja się martwię jaką decyzję mam podjąć w  związku z moim synem który chodzi już do zerówki...Bo od dwóch lat był przygotowywany do pójścia do szkoły wcześniej...
    Nie wiem jaką decyzję podjąc...

    Avatar użytkownika ellenai
    ellenaiPoziom:
    • Zarejestrowany: 03.07.2011, 09:30
    • Posty: 239
    10
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 listopada 2011, 19:05 | ID: 689011

    Twój syn, Izo,  jeśli jest pięciolatkiem, odbył dopiero roczne przygotowanie do podjęcia nauki w szkole. Wcześniej był zwyczajnym przedszkolakiem.

    Gdyby chodziło o moje dziecko, nie puściłabym go do szkoły wczesniej. A to z tego względu, iż byłby tym jednym z najmłodszych w grupie. W  starcie z rówieśnikami miałby lepsze perspektywy odniesienia sukcesu. Rok róznicy między dziecmi 6-7 letnimi, to bardzo dużo. Nawet w tym samym roczniku, dzieci z końca roku mają statystycznie więcej problemów w nauce niż te z miesięcy początkowych- kwestia dojrzałości szkolnej.

    Nie mam nic przeciwko rozpoczęciu nauki przez 5-latków, a wręcz przeciwnie- popieram pomysł obniżenia wieku szkolnego, ale o ile dotyczy to jednorodnej grupy równieśniczej. Dlatego rozumiem obawy rodziców roczników przełomowych, gdy w jednej klasie będą dzieci pięcio- i sześcioletnie. Te młodsze bedą mieć gorszy start. Jednakże nie da się przeprowadzić reformy, by uniknąc faktu, iż w jedym z roczników będa się uczyły dzieci młodsze i starsze.

    Tak więc, gdybym nie była zmuszona, nie przyspieszałabym edukacji szkolnej swego dziecka..... mimo iż sama poszłam do szkoły rok wcześniej i doskonale sobie radziłam. Niemniej uwazam, że gdybym uczyła się ze swoimi rówieśnikami, miałabym jeszcze łatwiej, choćby z uwagi na to, iż byłam znacznie mniejsza fizycznie od innych i ledwo nosiłam tekturowy tornister.

    Ostatnio edytowany: 24.11.2011, 19:07, przez: ellenai
    Użytkownik usunięty
      11
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 listopada 2011, 20:15 | ID: 689074
      ellenai (2011-11-24 19:37:10)

      do centaurka... za to głosujący na PiS, gdyby byli w większej sile, zapewniliby nie tylko naszym dzieciom, ale i całemu narodowi polskiemu-  Eldorado.

      Ale nie pisze o tym, co by było, gdyby ciocia miała wąsy, tylko o tym, co jest :)

      Avatar użytkownika jultym
      jultymPoziom:
      • Zarejestrowany: 25.11.2011, 07:26
      • Posty: 68
      12
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 listopada 2011, 08:42 | ID: 689301

      Czyli mojemu synkowi z rocznika 2007 jednak się udało? Czy to jest już pewne?

      Avatar użytkownika Isabelle
      IsabellePoziom:
      • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
      • Posty: 21159
      13
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 listopada 2011, 08:51 | ID: 689317
      ellenai (2011-11-24 20:05:33)

      Twój syn, Izo,  jeśli jest pięciolatkiem, odbył dopiero roczne przygotowanie do podjęcia nauki w szkole. Wcześniej był zwyczajnym przedszkolakiem.

      Gdyby chodziło o moje dziecko, nie puściłabym go do szkoły wczesniej. A to z tego względu, iż byłby tym jednym z najmłodszych w grupie. W  starcie z rówieśnikami miałby lepsze perspektywy odniesienia sukcesu. Rok róznicy między dziecmi 6-7 letnimi, to bardzo dużo. Nawet w tym samym roczniku, dzieci z końca roku mają statystycznie więcej problemów w nauce niż te z miesięcy początkowych- kwestia dojrzałości szkolnej.

      Nie mam nic przeciwko rozpoczęciu nauki przez 5-latków, a wręcz przeciwnie- popieram pomysł obniżenia wieku szkolnego, ale o ile dotyczy to jednorodnej grupy równieśniczej. Dlatego rozumiem obawy rodziców roczników przełomowych, gdy w jednej klasie będą dzieci pięcio- i sześcioletnie. Te młodsze bedą mieć gorszy start. Jednakże nie da się przeprowadzić reformy, by uniknąc faktu, iż w jedym z roczników będa się uczyły dzieci młodsze i starsze.

      Tak więc, gdybym nie była zmuszona, nie przyspieszałabym edukacji szkolnej swego dziecka..... mimo iż sama poszłam do szkoły rok wcześniej i doskonale sobie radziłam. Niemniej uwazam, że gdybym uczyła się ze swoimi rówieśnikami, miałabym jeszcze łatwiej, choćby z uwagi na to, iż byłam znacznie mniejsza fizycznie od innych i ledwo nosiłam tekturowy tornister.

      Teraz chodzi do zerówki w przedszkolu...
      Zmienię mu chyba tylko miejsce i poślę do zerówki w szkole... Pozna dzieciaczki z którymi będzie chodził do szkoły..
      Coraz bradziej myślę o takim rozwiązaniu!

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      14
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 listopada 2011, 08:58 | ID: 689325
      jultym (2011-11-25 09:42:23)

      Czyli mojemu synkowi z rocznika 2007 jednak się udało? Czy to jest już pewne?

      ... do września następnego roku jeszcze trochę zostało to może jeszcze im się zmienić ale jakby nie było chodzi tu o dzieci.



      Avatar użytkownika ewelka21
      ewelka21Poziom:
      • Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
      • Posty: 3002
      15
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 listopada 2011, 09:19 | ID: 689348
      centaurek (2011-11-24 18:37:23)

      Głosujący na PO zapewnili naszym dzieciom "rozrywkę". Cóż, chcieliście, macie, szkoda tylko że kosztem dzieci.

      Dokładnie. Szkoda tylko że wszystko odbywa się kosztem dzieci

      Avatar użytkownika jultym
      jultymPoziom:
      • Zarejestrowany: 25.11.2011, 07:26
      • Posty: 68
      16
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 listopada 2011, 09:44 | ID: 689379

      Miejmy nadzieję, że za dwa lata już całkiem wycofają się z  tego pomysłu.

      Ja jestem tym strasznie przerażona mój synek jest grudniowym dzieckiem, także on swoją edukację musiałby zacząć w wieku  4 lat i 9 miesięcy. Dla mnie masakra!!!

      Ostatnio edytowany: 25.11.2011, 09:46, przez: jultym
      Użytkownik usunięty
        17
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 listopada 2011, 11:23 | ID: 689471
        oliwka (2011-11-25 09:58:31)
        jultym (2011-11-25 09:42:23)

        Czyli mojemu synkowi z rocznika 2007 jednak się udało? Czy to jest już pewne?

        ... do września następnego roku jeszcze trochę zostało to może jeszcze im się zmienić ale jakby nie było chodzi tu o dzieci.



        nie zdziwiłabym się jakby znowu coś pozmieniali...

        Avatar użytkownika jultym
        jultymPoziom:
        • Zarejestrowany: 25.11.2011, 07:26
        • Posty: 68
        18
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 listopada 2011, 12:04 | ID: 689505

        Ale wiecie co w tym jest najgorsze. Jednego dni mówisz do dziecka -   synku już nieługo pójdziesz do szkoły, będziesz się uczył itp. (chcesz jak najlepiej przygotować dziecko na ten ważny dzień). Miesiąc później - wiesz synku już niedługo pójdziesz do przedszkola będzie fajnie itp..

        To się nazywa ogłupanie nie tylko rodziców, ale i dzieci.

        Avatar użytkownika Alina63
        Alina63Poziom:
        • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
        • Posty: 18946
        19
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 listopada 2011, 12:49 | ID: 689528

        jestem jak najbardziej za obowiązkową edukacją przedszkolną dla 5 latków i zdecydowanie przeciw wcześniejszemu rozpoczęciu nauki przez dzieci w klasie pierwszej ...

        Avatar użytkownika jultym
        jultymPoziom:
        • Zarejestrowany: 25.11.2011, 07:26
        • Posty: 68
        20
        • Zgłoś naruszenie zasad
        3 grudnia 2011, 14:14 | ID: 695262
        Alina63 (2011-11-25 13:49:46)

        jestem jak najbardziej za obowiązkową edukacją przedszkolną dla 5 latków i zdecydowanie przeciw wcześniejszemu rozpoczęciu nauki przez dzieci w klasie pierwszej ...

        Niby ok, tylko czemu nie mogę mieć wyboru. Skoro nie chcę, aby moje dziecko chodziło do przedszkola (np. złe warunki w przedszkolu, niekompetentna przedszkolanka, daleko, młodsze rodzeństwo w domu - i wiele innych bardziej lub mniej ekstremalnych sytuacji).

        W kwestii finansowej -  np. za posiłek w przedszkolu trzeba zapłacić -ok 100 zł miesięcznie - jesli matka nie pracuje i wychowuje pozostałe rodzeństo to może być wysoka kwota. Synek w tym roku zaczął chodzić do przedszkola - darmowe godziny - od 8:30 do 13:30 - okazały się nie takimi bezpłatnymi - przedszkole naliczyło ponad 160 zł opłat (łącznie z posiłkiem). Jeśli coś ma być obowiązkowe to wg mnie powinno być bezpłatne - nie kazdego stać na dodatkowe koszty!!! 

        Posiłki powinny być także tak czasowo dopasowane, że jeśli dziecko niejada (i tutaj też może być wiele sytuacji - mój synek jest okropnym niejadkiem - i za jedzenie w przedszkolu płaciłam za darmo - NIC nie jadł - do domu biegliśmy na obiad), to wówczas można dziecko przyprowadzać (po śniadaniu) i odbierać (przed obiadem).

        Ja jestem przeciw obowiązkowym przedszkolom, poki sytuacja się w nich nie zmieni.  A o wczesniejszej edukacji nawet ni wspomne...