Burleska. Sztuka, czy zwykły striptiz???
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
W przeciwieństwie do większości europejskich, amerykańskich czy australijskich miast, scena burleski w Polsce nie funkcjonuje, jednak jestem ciekawa jak się na to zapatrujecie? Uważacie, że to sztuka, czy może zwykły striptiz? Jest czego żałować, czy może powinniśmy się cieszyć, że moda na burleskę do nas nie dotarła?
Na zdjęciach i filmie Dita Von Tesse - niekwestionowana królowa burleski i była żona Marilyna Mansona. Przez jednych postrzegana jako anioł, przez innych jako diabeł. A przez Was?
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Myslę że to jednak jest striptiz.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Myslę że to jednak jest striptiz.
Myślę podobnie.
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
No cóż - na granicy. Raczej w kierunku stiptizu.
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Każde coś co przedstwaia nagie ciało i z czego wieje erotyzm niestety to striptiz.
- Zarejestrowany: 10.11.2011, 22:15
- Posty: 938
Myślę tak jak dziewczyny...striptiz
A dla mnie to takie... kiczowate "przedstawienie" :(
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Wszystko jedno jak to się nazywa. Jest to po prostu rozbieranka. Ale trzeba przyznać, że wyrafinowana i kobieta piękna i ponętna.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wszystko jedno jak to się nazywa. Jest to po prostu rozbieranka. Ale trzeba przyznać, że wyrafinowana i kobieta piękna i ponętna.
Jak rozbieranka to striptiz jakby nie patrzeć...
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Zauważyłam, że w klubach fitness nawet w Polsce wprowadza sie elementy burleski, ale bardziej chodzi o sztukę zgrabnego i ponętnego poruszania się niż striptiz. Ciekwy pomysł.
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Ja nie nazwała bym tego striptizem. Tak jak Aktów artystycznych nie nazywa się Pornografią. Tu i tu jest nagie ciało ale w jednym jest sztuka a w drugim wulgaryzm.
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Ja nie nazwała bym tego striptizem. Tak jak Aktów artystycznych nie nazywa się Pornografią. Tu i tu jest nagie ciało ale w jednym jest sztuka a w drugim wulgaryzm.
W burlesce ta granica między sztuką a striptizem jest bardzo cienka, bo tancerka kokietuje, w przeciwieństwie do aktów artystycznych.
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Ja nie nazwała bym tego striptizem. Tak jak Aktów artystycznych nie nazywa się Pornografią. Tu i tu jest nagie ciało ale w jednym jest sztuka a w drugim wulgaryzm.
W burlesce ta granica między sztuką a striptizem jest bardzo cienka, bo tancerka kokietuje, w przeciwieństwie do aktów artystycznych.
myślę , że porównanie bruleski do sztuki to jednak zbyt wielkie naciągnięcie
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Ja nie nazwała bym tego striptizem. Tak jak Aktów artystycznych nie nazywa się Pornografią. Tu i tu jest nagie ciało ale w jednym jest sztuka a w drugim wulgaryzm.
W burlesce ta granica między sztuką a striptizem jest bardzo cienka, bo tancerka kokietuje, w przeciwieństwie do aktów artystycznych.
myślę , że porównanie bruleski do sztuki to jednak zbyt wielkie naciągnięcie
No wiesz. Jak by tak wybrać poszczególne sceny ze spektakli z naszych teatrów to też można by było nakrecić filmik z samymi rozbieranymi kobietami.
Biorąc pod uwagę co jest pokazywane w teledyskach zagranicznych gwiazdeczek to taki występ jest mało bulwersujący.
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Tu coś do poczytania:
https://www.familie.pl/artykul/Burleska-sztuka-czy-zwykly-striptiz,4281.html
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
To ja mam takie pytanie
Poszłybyście na fitness z elementami burleski ( bez rozbierania się)??? bo ja tak ;)
albo na profesjonalny pokaz???
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
To ja mam takie pytanie
Poszłybyście na fitness z elementami burleski ( bez rozbierania się)??? bo ja tak ;)
albo na profesjonalny pokaz???
Tak:)Niewiadomo kiedy taka umiejętność mogłaby się nam przydać:)