Czy Wasze życie seksualne zmieniło się po pojawieniu się dzieci? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Czy Wasze życie seksualne zmieniło się po pojawieniu się dzieci?

30odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 7871
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    13 listopada 2011 18:32 | ID: 680524

    Temat dla niektórych tabu, dla innych często poruszany w rozmowach, ale bez wątpienia dla każdego ważny...

    Ciekawy artykuł:

    Seks polskich rodziców

    Jak to zatem jest?...

    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 listopada 2011 16:24 | ID: 681326
      Ania_29 (2011-11-14 17:20:30)

      No ja Męża do seksu nie zmuszę. A im bardziej staram się drążyć temat (bo wiem, że tak nie powinno być), to wydaje mi się, e jeszcze bardziej go do siebie zniechęcam. Tak więc nie uprawiamy seksu, bo mój Mąż tego nie chce, a ja to akceptuję i szanuję, bo niby jakie mam wyjście?

      Rozumiem Cię... Nie da się zmusić ani siebie, ani drugiej osoby... Może to minie?

      Avatar użytkownika Isabelle
      IsabellePoziom:
      • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
      • Posty: 21159
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 listopada 2011 16:26 | ID: 681331

      W zyciu są różne etapy i nie warto nic przyśpieszać na siłę:) Przyjdzie odpowiedni czas na wszystko:)

      Użytkownik usunięty
        23
        • Zgłoś naruszenie zasad
        14 listopada 2011 16:59 | ID: 681360
        Isabelle (2011-11-14 17:26:14)

        W zyciu są różne etapy i nie warto nic przyśpieszać na siłę:) Przyjdzie odpowiedni czas na wszystko:)

        Czasem to tylko etap, a czasem poważny problem... I ja myślę, że nie mozna też bagatelizować takich kłopotów.

        Avatar użytkownika MNONKA
        MNONKAPoziom:
        • Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
        • Posty: 5777
        24
        • Zgłoś naruszenie zasad
        14 listopada 2011 22:16 | ID: 681603

        u nas jest tak jak było, nic się nie zmieniło

        Użytkownik usunięty
          25
          • Zgłoś naruszenie zasad
          14 listopada 2011 22:26 | ID: 681609
          Isabelle (2011-11-14 17:26:14)

          W zyciu są różne etapy i nie warto nic przyśpieszać na siłę:) Przyjdzie odpowiedni czas na wszystko:)

          W dużym procencie się zgodzę. Jednak po porodzie miałam blokadę  - bałam się bólu....

          Żeby to zmienić musiałam się zmusić, ale powiem wam że to ja zawsze byłam i jestem inicjatorką harców. Więc mąż się też stesował bo nie chciał bym cierpiała... Ale warto było:) Teraz jest jak wcześniej, a może lepiej:)

          Avatar użytkownika aniusia03
          aniusia03Poziom:
          • Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
          • Posty: 3358
          26
          • Zgłoś naruszenie zasad
          14 listopada 2011 22:31 | ID: 681614

          U nas się trochę zmieniło. Podobnie jak u kilku z Was, dzidzia śpi w tym samym pokoju i trzeba być cichutko. A poza tym często w fajnym momencie Adaś się budzi (może na razie nie chce rodzeństwa;) i żeby się nie rozryczał muszę go utulić, no i czasem romantyzm pryska jak bańka mydlana. Ale jeżeli chodzi o jakość, to może się chwilowo na gorsze zmieniło, bo jeszcze mnie to odrobinę boli, no i nie czuję się tak atrakcyjna, bo troszkę brzuszka jeszcze zostało.

          Jeśli chodzi o obecność męża przy porodzie - a był mój obecny, to nie zraziło go to wcale. Na szczęście. No i on chce kolejne dziecko, najlepiej od razu:). Tylko ja chcę jeszcze choć pół roku poczekać z ciążą, żeby się w pracy trochę pokazać i jej nie stracić potem...

          Avatar użytkownika Maniuśka
          ManiuśkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
          • Posty: 4401
          27
          • Zgłoś naruszenie zasad
          14 listopada 2011 22:50 | ID: 681629

          a u nas?byłam po cc ale czułam się bardzo dobrze i to jeszcze w czasie połogu namawiałam męża na numerek ale bał się i wolał poczekać na sygnał od lekarza. Ostatnio sama się nie poznaję bo w czasie jajeczkowania mam takie napady że bym go wszędzie brała:D hihi ale jak to facet,a może lepiej poczekać...eh no cóż.Przecież go nie zgwałcę jak śpi no nie? jeśli chodzi o zmiany.Jak któraś już nadmieniła.Dziecko jest z nami w pokoju i romantyczność pryska jeśli niezauważalnie twoje dziecko wstaje w łóżeczku i śmieje Ci się w twarz podczas seksu....eh

           

          Aniu,jak to moja mama powtarza krew nie woda , majtki nie pokrzywy. Ja bym tego tak nie zostawiła bo to niczemu dobremu nie wróży!A co z Tobą i twoją ochotą? Nie mąż jest tu najważniejszy!!

          Avatar użytkownika mama-emi
          mama-emiPoziom:
          • Zarejestrowany: 20.10.2011, 11:53
          • Posty: 69
          28
          • Zgłoś naruszenie zasad
          14 listopada 2011 22:51 | ID: 681632

          przeciez mowia ze dziecko wszystko zmienia

          Avatar użytkownika Garbiś
          GarbiśPoziom:
          • Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
          • Posty: 1025
          29
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 listopada 2011 09:01 | ID: 681806

          Ania_29 (2011-11-14 17:20:30)

          No ja Męża do seksu nie zmuszę. A im bardziej staram się drążyć temat (bo wiem, że tak nie powinno być), to wydaje mi się, e jeszcze bardziej go do siebie zniechęcam. Tak więc nie uprawiamy seksu, bo mój Mąż tego nie chce, a ja to akceptuję i szanuję, bo niby jakie mam wyjście?

          Ja bym sie z Toba z chęcią zamieniła bo mi się nie chce a mojemu chłopowi sie chce momi że był przy porodzie

          Użytkownik usunięty
            30
            • Zgłoś naruszenie zasad
            15 listopada 2011 09:17 | ID: 681820
            mama-emi (2011-11-14 23:51:28)

            przeciez mowia ze dziecko wszystko zmienia

            Moim zdaniem jednak nie wszystko:) Warto pamiętać, że przecież nadal kochamy partnera tak samo, jak wcześniej... że trzeba rozmawiać...tłumaczyć sobie swoje stresy i problemy...