Antykoncepcja - tak czy nie? A jaka? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Antykoncepcja - tak czy nie? A jaka?

86odp.
Strona 2 z 5
Odsłon wątku: 9198
Avatar użytkownika Niuniek86
Niuniek86Poziom:
  • Zarejestrowany: 18.05.2011, 07:57
  • Posty: 125
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 września 2011, 07:18 | ID: 641558

...seks jest bez wątpienia jedną z przyjemniejszych czynności w każdym związku.

OK - ustaliliśmy, że jest to grzech, jeżeli nie jest owocem legalnego związku kościelnego, ustaliliśmy też, że zaiste jestem grzesznikiem...

...ja ustaliłem z kolei, że skoro tak ma wyglądać grzech i piekło, to ja tam chcę! ;)...

No dobra, ale teraz poruszmy temat antykoncepcji - przecież jest równie niedozwolona jak seks przedmałżeński i to nawet po wypowiedzeniu sakramentalnego TAK...

...czyli idąc drogą logiki, każdy małżeński seks powinien w zamierzeniu być prokreacyjnym, tak?
...katolicy głęboko wierzący powinni, jeżeli chcą uprawiać często seks, bo przecież pościli przed ślubem i teraz trzeba się nacieszyć rodzić dużo dzieci, nie zwracając uwagi na to, że mogą nie być w stanie zapewnić im godnych warunków życia...

...jak to wyjaśnić? A może są metody akceptowalne przez Kośiół - takie, z których nie trzeba się spowiadać...
...takie specjalne np. dla księży ;)...

Avatar użytkownika ducinaltum
ducinaltumPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
  • Posty: 1300
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 września 2011, 09:08 | ID: 641660

Jak wejdziecie w zlinkowany wątek - dostaniecie odpowiedzi na pytania, które zadajecie, które możecie zadać, które mogą się Wam przyśnić... Warto oszczędzać czas - wejść i przeczytać. Dyskutowano już o tym. Długo i namiętnie.

W żadnym ze znanych mi małżeństw stosujących NPR nie jest na "barkach kobiety" - od czego ma męża?  Mąż uczy się interpretacji, pilnuje wszystkiego ;) A - nie są to też kobiety z "podręcznikowymi cyklami" - zdrowie, sypiąjące regularnie itd ;)

Stereotyp goni stereotyp ;)

Avatar użytkownika Bartt
BarttPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
  • Posty: 5452
22
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 września 2011, 09:10 | ID: 641661
asiula221 (2011-09-20 11:04:48)

Jak widać Bartt się interesuje dogłębnie tamatem....

Tak, interesuję się, bo uważam, że warto.

asiula221 (2011-09-20 11:00:31)

Czyli reasumując wypowiedzi przeciwników seksu przed ślubem.... antykoncepcji nie powinno byc żadnej, kobieta powinna to robić po bożemu i rodzić same dzieci. Mamy być niewolnikami kościoła, chodzić w każdą niedzielę na mszę, odmawiać różaniec kilka razy dziennie i chodzić w mocherowym berecie...SUPER!!!!

Życie mamy tylko jedno i żyjmy jak chcemy,nie bądzmi niewolnikami religii i innych ideologii.

To my odpowiadamy za wsszystko co sie dzieje w okól nas i mamy duży wpływ na los.

Gdy kobieta ma kilkoro dzieci i robi to z przekonanaia że chce je mieć w porządku. Jeżeli robi to bo tak nakazuje religia czy obyczaje, kultura nigdy nie będzie szczęśliwa. Antykoncepcja redukuje liczbę niechcianych ciąż i wcale nie musimy się ukrywać z tym że poprostu już nie chcemy więcej dzieci. To nie jest tłumaczenie że nie używam antykoncepcji, bo mam męża i nie muszę bo tak trzeba  zgodnie z religią.Są to głupie wymysły zwłaszcza kościoła by podporządkować ludzi.


Po to jest antykoncepcja by jej uzywać a jaka nie ma znaczenia każdy sam inwidualnie ją dopiero.

Ja stosowałam tabletki, plaster , zastrzyk nawet implant i niestety w moim przypadku to nie funkcjonuje zbyt dobrze..nabieram nie chcianej wagi niestety ;-)

Biedna i uciśniona... szczerze współczuję. Jak ten Kościół Cię prześladuje. Pewnie ksiądz proboszcz stoi z pistoletem obok i zmusza do chrześcijańskiego życia. Swoją drogą z Twojej wypowiedzi wychodzi "ciekawy" obraz Kościoła, jaki posiadasz.

joanna.ka (2011-09-20 11:03:22)

Bartt- z całym szacunkiem, ale co Ty możesz wiedzieć o antykoncepcji naturalnej skoro wszystkie działania z nią związane spoczywają "na barkach" kobiet? Prawda jest taka, że w każdym organizmie, zachodzą "anomalia", a o powodzeniu tej właśnie formy decyduje tylko i wyłącznie ciało kobiety, bo przecież mechaniczne formy antykoncepcji są według Ciebie nie do przyjęcia.

Nie wszystkie, to raz. Dwa to to, że antykoncepcji naturalnej nie uznaję, podobnie jak każdej innej :-)

A o stosowaniu NPR napisała już wiele ducinaltum.

Avatar użytkownika asiula221
asiula221Poziom:
  • Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
  • Posty: 2868
23
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 września 2011, 09:15 | ID: 641666
Odp. na: #22

I wiedziałam że mi się oberwie. Jestem katoliczką ale nie praktykującą. Na moim osiedlu w Krakowie księża jeżdżą wypiasonymi brykami, mają kobiety a nawet dzieci o których rzekomo nikt nie wie. Znam księży uczciwych ,szlachetnych ale znam jeszcze więcej takich co są bezczelni i ręke wyciągaja po jak najwięcej. Mam obraz kościoła w czarnych barwach ,podobnie jak założenia. Wierzy się w Boga a nie w instytucje!!!!

Ostatnio edytowany: 20.09.2011, 09:16, przez: asiula221
Avatar użytkownika ducinaltum
ducinaltumPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
  • Posty: 1300
24
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 września 2011, 09:16 | ID: 641667
myosotis24 06 (2011-09-20 11:05:27)
ducinaltum (2011-09-20 10:56:57)

3. Pochwie? Może warto doczytać. Można w ustach.

4. Bardzooo czasochłonna metoda - chyba z dwie minuty na całą dobę. Łącznie z zapisaniem wyników. Straszne.

3. w pochwie, gdyż wynik jest bardziej wymierny... To nie moja teoria a całkiem niezłego ginekologa.

4. 2 minuty - możliwe... Raczej miałam na myśli to, że pomiar by był dokładny i przydatny MUSI być robiony DOKŁADNIE o tej samej godzinie każdego dnia. Inaczej, możemy sobie odpuścić. Musi być to też pomiar po dłuższym spoczynku no i oczywiście uwzględnaimy fakt, że nie jesteśy przemęczeni, chorzy itp...

Można w ustach - zależy od techniki mierzenia i termometru. Ważne, by nie było raz tutaj raz w pochwie :p Chyba nie znam żadnego małżeństwa, które by w ten sposób korzystało z pochwy ;) raczej usta - a staż mają różny - mają też tyle dzieci, ile zaplanowali - najczęściej 2, maks. 3.

Poważnie, nie jest to czasochłonne.

Avatar użytkownika asiula221
asiula221Poziom:
  • Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
  • Posty: 2868
25
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 września 2011, 09:17 | ID: 641670
Odp. na: #24

czy ktos taką metodę praktykuje?

Avatar użytkownika ducinaltum
ducinaltumPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
  • Posty: 1300
26
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 września 2011, 09:21 | ID: 641677

Tak, nie wiem, czy w tej chwili są wszyscy zalogowani - ale wypowiedzieli się w zlinkowanym wątku ;)

Użytkownik usunięty
    27
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 września 2011, 09:21 | ID: 641679
    ducinaltum (2011-09-20 11:16:27)

    Można w ustach - zależy od techniki mierzenia i termometru. Ważne, by nie było raz tutaj raz w pochwie :p Chyba nie znam żadnego małżeństwa, które by w ten sposób korzystało z pochwy ;) raczej usta - a staż mają różny - mają też tyle dzieci, ile zaplanowali - najczęściej 2, maks. 3.

    Poważnie, nie jest to czasochłonne.

    Korzystałam w tej metody ale planując dziecko. Mierzyłam temperaturę w ustach. Udało nam się po pierwszym cyklu ale gdy powiedziałam o tym mojej gin, to mnie wyśmiała. Powiedziała, że równie dobrze mogłam sobie odpuścić...

    Później moja znajoma wybrała się na nauki przedmałżeńskie i tam dowiedziała się tego samego... Ja już nie komentuję... Jak dla mnie to zbyt mało pewności w takich "metodach" poza tym technika idzie wciąż do przodu i są zdecydowanie wygodniejsze metody, więc czemu miałabym z nich nie korzystać?

    Avatar użytkownika Bartt
    BarttPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
    • Posty: 5452
    28
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 września 2011, 09:24 | ID: 641684
    myosotis24 06 (2011-09-20 11:21:17)
    Korzystałam w tej metody ale planując dziecko. Mierzyłam temperaturę w ustach. Udało nam się po pierwszym cyklu ale gdy powiedziałam o tym mojej gin, to mnie wyśmiała. Powiedziała, że równie dobrze mogłam sobie odpuścić...

    Pogratulować ginekologa...

    Użytkownik usunięty
      29
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 września 2011, 09:26 | ID: 641688
      Bartt (2011-09-20 11:24:56)
      myosotis24 06 (2011-09-20 11:21:17)
      Korzystałam w tej metody ale planując dziecko. Mierzyłam temperaturę w ustach. Udało nam się po pierwszym cyklu ale gdy powiedziałam o tym mojej gin, to mnie wyśmiała. Powiedziała, że równie dobrze mogłam sobie odpuścić...

      Pogratulować ginekologa...

      Nie mnie oceniać. Zupełnie nie moja dziedzina! Wiem, że to bardzo szanowany ginekolog i ceniony w światku medycznym...

      Avatar użytkownika ducinaltum
      ducinaltumPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
      • Posty: 1300
      30
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 września 2011, 09:29 | ID: 641689
      myosotis24 06 (2011-09-20 11:26:21)
      Bartt (2011-09-20 11:24:56)
      myosotis24 06 (2011-09-20 11:21:17)
      Korzystałam w tej metody ale planując dziecko. Mierzyłam temperaturę w ustach. Udało nam się po pierwszym cyklu ale gdy powiedziałam o tym mojej gin, to mnie wyśmiała. Powiedziała, że równie dobrze mogłam sobie odpuścić...

      Pogratulować ginekologa...

      Nie mnie oceniać. Zupełnie nie moja dziedzina! Wiem, że to bardzo szanowany ginekolog i ceniony w światku medycznym...

      Ja kilka lat szukałam gina, który miałby wiedzę nt. NPR, zamiast tylko wyśmiewać. Dopiero jeden z doktorów nauk medycznych miał o tym większe pojęcie i znał metody.

      Obecnie mam ginekolożkę, która jednocześnie jest instruktorem NPR (sporo ich w Polsce, w dużych miastach najczęściej). Wszelkie badania hormonalne, leczenie schorzeń ginekologicznych - odbywa się przy wykorzystaniu metod NPR i faktycznego cyklu, a nie kalendarza. To skarbnica wiedzy o organizmie - wszystko wtedy widać.

      Aaa - warto poznać też wskaźnik Pearla. Wszystko jest w linkach ;)

      Ostatnio edytowany: 20.09.2011, 09:31, przez: ducinaltum
      Avatar użytkownika Niuniek86
      Niuniek86Poziom:
      • Zarejestrowany: 18.05.2011, 07:57
      • Posty: 125
      31
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 września 2011, 09:33 | ID: 641695

      ...wszystko jest dla ludzi i jakoś nie wiedzieć czemu tylko katolicka wiara jest aż tak drastyczna i umoralniająca, ale to jak widać odbija się jej czkawką...

      ...wszystko idzie za duchem czasu, za postępem, tylko nasza religia stoi od tysięcy lat w miejscu i nie ewoluuje...
      ...Gdyby wszyscy podchodzili do niej z główą, a szczególnie księża, biskupi, kardynałowie - nie byłoby tego tematu...

      ...a Ci właśnie mają najwięcej do powiedzenia w kwestii, w której teoretycznie nie powinni mieć doświadczenia...

      ...paradoks?

      Avatar użytkownika ducinaltum
      ducinaltumPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
      • Posty: 1300
      32
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 września 2011, 09:37 | ID: 641701

      A co ma biskup do NPR?:) Poza tym, że NPR jest akceptowane przez Kościół - to nie biskupi wymyślili metody ;);) nie oni rozwijają je wraz z rosnącą wiedzą medyczną ;)

      Użytkownik usunięty
        33
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 września 2011, 09:38 | ID: 641703
        Mama Julki (2011-09-20 10:52:14)

        No teraz akurat żadnej nie stosuję he he

        Jak ja się cieszyłam, że w ciąży nie musiałam się bać, że w drugą zajdę- choć podobno taki przypadek się zdarzył

        Avatar użytkownika Niuniek86
        Niuniek86Poziom:
        • Zarejestrowany: 18.05.2011, 07:57
        • Posty: 125
        34
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 września 2011, 09:39 | ID: 641707

        ...ale ja nie pisałem o klerze w kwestii NPR... tylko w kwestii stanowiska w sprawie antykoncepcji... ;)...

        ...dla nich im więcej dzieci tym lepiej, nie oni je będą utrzymywać, ale kaska za chrzty, komunie, śluby wpadnie do czarnych, głębokich kieszeni sutann... ;)

        Użytkownik usunięty
          35
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 września 2011, 09:40 | ID: 641708
          ducinaltum (2011-09-20 11:37:09)

          A co ma biskup do NPR?:) Poza tym, że NPR jest akceptowane przez Kościół - to nie biskupi wymyślili metody ;);) nie oni rozwijają je wraz z rosnącą wiedzą medyczną ;)

          ...ale oni głoszą, że wszystko inne w tym temacie jest złe.

          Użytkownik usunięty
            36
            • Zgłoś naruszenie zasad
            20 września 2011, 09:43 | ID: 641712
            aguska798 (2011-09-20 11:38:08)
            Mama Julki (2011-09-20 10:52:14)

            No teraz akurat żadnej nie stosuję he he

            Jak ja się cieszyłam, że w ciąży nie musiałam się bać, że w drugą zajdę- choć podobno taki przypadek się zdarzył

            Tak, fajny to czas...

            Użytkownik usunięty
              37
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 września 2011, 09:45 | ID: 641714
              Mama Julki (2011-09-20 11:43:07)
              aguska798 (2011-09-20 11:38:08)
              Mama Julki (2011-09-20 10:52:14)

              No teraz akurat żadnej nie stosuję he he

              Jak ja się cieszyłam, że w ciąży nie musiałam się bać, że w drugą zajdę- choć podobno taki przypadek się zdarzył

              Tak, fajny to czas...

              Ja to się najbardziej cieszyłam z braku miesiączki Można było jeść mając mniejsze wyrzuty sumienia I jeszcze świadomość, że mieszka sobie tam maleńki człowieczek! Piękne! Ale to nie w temacie - przepraszam.

              Avatar użytkownika ducinaltum
              ducinaltumPoziom:
              • Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
              • Posty: 1300
              38
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 września 2011, 09:47 | ID: 641715
              myosotis24 06 (2011-09-20 11:45:09)
              Mama Julki (2011-09-20 11:43:07)
              aguska798 (2011-09-20 11:38:08)
              Mama Julki (2011-09-20 10:52:14)

              No teraz akurat żadnej nie stosuję he he

              Jak ja się cieszyłam, że w ciąży nie musiałam się bać, że w drugą zajdę- choć podobno taki przypadek się zdarzył

              Tak, fajny to czas...

              Ja to się najbardziej cieszyłam z braku miesiączki Można było jeść mając mniejsze wyrzuty sumienia I jeszcze świadomość, że mieszka sobie tam maleńki człowieczek! Piękne! Ale to nie w temacie - przepraszam.

              Nie w temacie - ale miłe ;)

              Avatar użytkownika Niuniek86
              Niuniek86Poziom:
              • Zarejestrowany: 18.05.2011, 07:57
              • Posty: 125
              39
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 września 2011, 10:04 | ID: 641734

              ...pewnie, że tak. Mając rodzinę, tj. żonę czy męża najpiękniejszą rzeczą w tym jest posiadanie dzieci i nie powiem, że tego nie chcę...

              ...ale nie mierzmy siły na zamiary... mając np. troje dzieci czyli tyle ile w założeniu chcemy nie można rezygnować z przyjemności wywołanej seksem...

              ...wtedy przynajmniej ta prezerwatywa powinna być pod ręką, czy to naprawdę takie złe?

              Użytkownik usunięty
                40
                • Zgłoś naruszenie zasad
                20 września 2011, 10:34 | ID: 641759
                Niuniek86 (2011-09-20 12:04:59)

                ...pewnie, że tak. Mając rodzinę, tj. żonę czy męża najpiękniejszą rzeczą w tym jest posiadanie dzieci i nie powiem, że tego nie chcę...

                ...ale nie mierzmy siły na zamiary... mając np. troje dzieci czyli tyle ile w założeniu chcemy nie można rezygnować z przyjemności wywołanej seksem...

                ...wtedy przynajmniej ta prezerwatywa powinna być pod ręką, czy to naprawdę takie złe?

                Swoją drogą... Z nicku można wyczytać rocznik... Wynika z tego, że masz 25 lat...

                Zapraszam zarówno Ciebie jak i Bartta do dyskusji w tym wątku!