Mężczyzna chory na raka oddał nasienie do banku spermy - w obawie, że po chemioterapii będzie bezpłodny. Niestety, przegrał walkę z tą straszną chorobą i zmarł. Teraz 39-letnia wdowa po nim chciała zostać zapłodniona nasieniem swego zmarłego męża. Nie dojdzie jednak do tego, ponieważ nie zgodził się na to sąd - francuskie prawo nie pozwala na zapłodnienie kobiety po śmierci partnera. Zupełnie inne prawo w tej kwestii jest n. w USA, gdzie np. żony żołnierzy poległyh w Iraku korzystają z nasienia mężów... Jak sądzicie - czy wdowy powinny mieć prawo do sztucznego zapłodnienia nasieniem zmarłego męża?