Chciała mieć dziecko ze zmarłym mężem - sąd nie pozwolił - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Chciała mieć dziecko ze zmarłym mężem - sąd nie pozwolił

18odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 3689
Avatar użytkownika ULA
ULAPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
  • Posty: 6183
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 października 2009 18:25 | ID: 63537

Mężczyzna chory na raka oddał nasienie do banku spermy - w obawie, że po chemioterapii będzie bezpłodny. Niestety, przegrał walkę z tą straszną chorobą i zmarł. Teraz 39-letnia wdowa po nim chciała zostać zapłodniona nasieniem swego zmarłego męża. Nie dojdzie jednak do tego, ponieważ nie zgodził się na to sąd - francuskie prawo nie pozwala na zapłodnienie kobiety po śmierci partnera. Zupełnie inne prawo w tej kwestii jest n. w USA, gdzie np. żony żołnierzy poległyh w Iraku korzystają z nasienia mężów... Jak sądzicie - czy wdowy powinny mieć prawo do sztucznego zapłodnienia nasieniem zmarłego męża?

Avatar użytkownika monaaa71
monaaa71Poziom:
  • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
  • Posty: 28735
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 października 2009 18:29 | ID: 63539
trudny temat...pokusiłabym sie jednak o zdanie,że...tak!
jesień za oknem a w sercu maj...
Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 października 2009 18:32 | ID: 63541
    Ja bym była za tak. Wiem, trochę to egoistyczne, bo dziecko nigdy nie pozna ojca. Z góry jest skazane na bycie półsieroty. Ale i tak jestem za.
    Pomysł na życie, to życie z pomysłem
    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      15 października 2009 18:33 | ID: 63542
      bycie półsieroty  półsierotą miało być.
      Pomysł na życie, to życie z pomysłem
      Użytkownik usunięty
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 października 2009 18:35 | ID: 63545
        Makabryczne... Ale skoro kobieta może być zapłodniona nasieniem niewiadomego dawcy, czemu nie mógłby to być jej mąż? Nie rozumiem...
        Użytkownik usunięty
          5
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 października 2009 18:39 | ID: 63547
          ja też bym się skłaniała do tego że jednak tak...
          naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
          Użytkownik usunięty
            6
            • Zgłoś naruszenie zasad
            15 października 2009 19:26 | ID: 63579
            ja jestem na tak.
            Avatar użytkownika Bartt
            BarttPoziom:
            • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
            • Posty: 5452
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            15 października 2009 19:49 | ID: 63590
            A ja jestem na nie :) 
            Polityczna poprawność wyżera mózg!!
            Użytkownik usunięty
              8
              • Zgłoś naruszenie zasad
              15 października 2009 19:54 | ID: 63593
              Bartt - proszę uzasadnij swoje stanowisko.
              Użytkownik usunięty
                9
                • Zgłoś naruszenie zasad
                16 października 2009 04:39 | ID: 63651
                co tu uzasadniać - Gośka tutaj wchodziło by w grę zapłodnienie pozaustrojowe więc Bartek jest na nie i już!
                naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
                Użytkownik usunięty
                  10
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  16 października 2009 06:48 | ID: 63674
                  Kasiu aż tak to ja Bartta nie znamZażenowanie
                  Użytkownik usunięty
                    11
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    16 października 2009 07:20 | ID: 63706
                    pewnie istnieje lista argumentów "przeciw" wg prawa francuskiego. Ale skoro taki ruch był wykonany przez tę parę ( oddanie nasienia)  i wygląda na to, że parę małzonków to uważam, że powinna mieć prawo do takiej decyzji..
                    Avatar użytkownika Bartt
                    BarttPoziom:
                    • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
                    • Posty: 5452
                    12
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    16 października 2009 09:03 | ID: 63821
                    Mama Tymka ma rację :p Jestem przeciwny bo generalnie nie zgadzam się na zapłodnienie pozaustrojowe niezależnie od tego, jak romantyczna/ckliwa/wzruszająca byłaby to historia.
                    Polityczna poprawność wyżera mózg!!
                    Avatar użytkownika ULA
                    ULAPoziom:
                    • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
                    • Posty: 6183
                    13
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    13 stycznia 2010 17:56 | ID: 110501
                    Dzisiaj na ustach całej Wielkiej Brytanii jest kobieta, która dwa lata po śmierci męża urodziła "jego" bliźnięta...
                    Sytuacja bardzo podobna do tej, którą opisywałam w pierwszym poście tego wątku - mąż był chory na raka, zamrożono jego nasienie w celu późniejszego zapłodnienia żony. 
                    Dwa lata temu mężczyzna zmarł ale brytyjskie prawo (w przeciwieństwie do francuskiego) pozwala na takie praktyki więc kobieta właśnie została mamą  bliźniąt... Mówi, że spełniła wolę męża, który chciał, żeby ich synek (narodzony przed jego śmiercią) nie był jedynakiem i jest szczęśliwa...
                    Avatar użytkownika Tigrina
                    TigrinaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
                    • Posty: 4674
                    14
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    13 stycznia 2010 22:54 | ID: 110803
                    Moim zdaniem powinni jej pozwolić na urodzenie dziecka po śmierci jej męża, to jest fascynujące, że przysięgi wierności kobieta chce dochować pomimo tego, że ta przysięga już jej nie zobowiązuje, niewiele kobiet decyduje się na życie "w pojedynkę" po śmierci partnera, czasami decyduje czynnik finansowy, czasami inne. Jeżeli ta kobieta chce mieć kolejne dzieci z nieżyjącym już mężem (choć mogłaby sobie za parę lat poszukać innego), to powinno się jej na to pozwolić. Przecież skoro on te plemniki oddał do banku spermy wiedząc, że może umrzeć na raka, to znaczy, że oboje mieli świadomość tego, że może one będą mogły być "użyte" już po śmierci tego mężczyzny. A tak, to co? Wyrzucą te plemniki do kosza? Bo już nie mogą być zgodnie z prawem użyte? To też jest przecież marnotrawstwo! To tak, jakby cześć człowieka wyrzucić na śmietnik.
                    Użytkownik usunięty
                      15
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      14 stycznia 2010 08:34 | ID: 110905
                      tak się teraz głębiej zastanawiam: jak taka matka wytłumaczy dziecku w jaki sposób zostało poczęte i dlaczego?
                      Chwała temu co bez gniewu idzie...
                      Avatar użytkownika osa
                      osaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 26.11.2009, 13:35
                      • Posty: 998
                      16
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      14 stycznia 2010 10:36 | ID: 111215
                      Ja uważam, że decyzja sądu jest na miejscu. Podjęcie takiej decyzji przez kobietę jest egoistyczne. Dziecko to nie przedmiot nabyty w drodze potrzeby. Jest to żywa istota, która potzrebuje pełnej rodziny. Od poczęcia skazana jest na zadośćuczynienie po śmierci biologicznego ojca. Miałoby wychowywać się we wspominkach? Kto tak by chciał? Decyzja sądu jest jak najbardziej uzasadniona bo wedle prawa to małżeństwo ma stworzyć potomka i go wychowywać a nie tworzyć go matka na wyraźną własną prośbę.
                      Avatar użytkownika alanml
                      alanmlPoziom:
                      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                      • Posty: 30511
                      17
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      14 stycznia 2010 11:15 | ID: 111253
                      jestem na TAK. 
                      www.102design.pl
                      Avatar użytkownika Bartt
                      BarttPoziom:
                      • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
                      • Posty: 5452
                      18
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      14 stycznia 2010 22:09 | ID: 111799
                      Potraktowała to dziecko przedmiotowo - jak rzecz: ona chce mieć dziecko, to będzie je miała - a co, w końcu ma prawo!
                      Idź wyprostowany wśród tych, co na kolanach...