Kobieta urodziła dziecko na Dworcu Wileńskim
- Zarejestrowany: 16.06.2010, 13:15
- Posty: 35
Wstrząsnęła mną tą wiadomość, cytuję za portalem gazeta.pl. Wyobrażam sobie jak musiała czuć się ta kobieta...
23-letnia kobieta na peronie Dworca Wileńskiego w Warszawie urodziła w czwartek dziecko. Temperatura wynosiła tylko kilka stopni powyżej zera. Oboje trafili do szpitala.
- Zziębniętą i wychłodzoną 23-letnią matkę z noworodkiem policjanci okryli ręcznikiem i natychmiast wezwali pogotowie. Teraz oboje przebywają w szpitalu pod opieką lekarską - powiedziała AK z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Źródło: gazeta.pl
Jej..To nikogo tam nie było? Nikt obok nie przechodził? Nie mógł wezwać pogotowia, kartetki? Straszne to....Radź sobie sama...
- Zarejestrowany: 11.03.2011, 14:09
- Posty: 426
ostatnimi czasy tak niestety jest:( wszędobylska znieczulica na wszystko, dobrze, że dziewczyna się nie wykrwawiła.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
O matko, a ja się bałam porodu w szpitalu i pod opieką..
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Dziwne to wszystko, jak mogło do tego dojść?
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
nie rozumiem. poród nie trwa kilka minut. musiała zostać na tym dworcu? nie mogła zadzwonić po karetkę,kogoś o to poprosić? dziwne
- Zarejestrowany: 09.02.2011, 21:29
- Posty: 1370
boże biedna kobieta ;(
może nie miała kogo poprosić o pomoc albo najnormalniej nikogo to nie obchodziło co się z nią dzieje.
ale nie dziwcie się babeczki bo ja byłam świadkiem jak dziewczynie przede mną w supermarkecie wody odeszły... nie chciałybyście widzieć reakcji ludzi i kasjerki byli oburzeni jak tak można w miejscu publicznym! a panią kasjerkę obchodziło tylko to że toruje kolejkę i nie może innych obsługiwać tak jak by chciała!
i NIKT nawet nie ruszył palcem by dziewczynie pomóc musiała trafić na druga kobietę w ciąży żeby ta ją zrozumiała.
pomogłam się dziewczynie z zakupami ogarnąć i jeszcze taksówkę jej wzywałam bo nie miała nawet telefonu przy sobie, a ona była tak spanikowana że nie wiedziała co ma zrobić... jeszcze ci ludzie do o koła.
aż żal mi tej dziewczyny jak sobie pomyślę że jak by mnie tam nie było czy ktoś by jej pomógł czy by ją tam taką zostawili i tylko głupio komentowali.
ludzie mają w dupie czy ktoś umiera na chodniku czy kobieta zaczyna rodzić. przechodzimy obojętnie bo to nie nasz problem. faceta jeszcze bym zrozumiała ale kobieta kobiety nie rozumie i nie pomoże kiedy ona tez mogła by się znaleźć w takiej sytuacji to dla mnie już szczyt wszystkiego.
- Zarejestrowany: 09.02.2011, 21:29
- Posty: 1370
a tak swoją droga to po policje ktoś zadzwonił ale pomóc kobiecie to już nie pomógł...
nie policja się tym zajmie... bo za ciężko było już samemu pomóc...
i dziwi was to że urodziła i nikt nie pomógł?
- Zarejestrowany: 16.06.2010, 13:15
- Posty: 35
To, że nikt prawdopodobnie nie pomógł rodzącej, to akurat nie dziwi mnie, bo mieszkałam sporo lat w Warszawie i widziałam przeróżne akcje, jednak zawsze wychodziłam z założenia, żeby nie oglądać się na innych tylko samej działać i pomagać innym w razie potrzeby, a liczyć też w razie czego tylko na siebie.
Być może nie dowiemy się, jak to było, czy kobieta urodziła w pociągu podmiejskim, w drodze do Warszawy, czy już na peronie. Samo to miejsce na pewno nie jest zbyt przyjemne, wprawdzie wyremontowane i przylega do galerii handlowej, ale na spacery nie nadaje się. I zawsze jacyś ludzie tam są, chociażby ochroniarze.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Aż nie chce się wierzyć, że ludzie nie reagują na coś takiego
Aż nie chce się wierzyć, że ludzie nie reagują na coś takiego
Z ust mi to wyjęłaś . Ta dziewczyna została pozostawiona samej sobie jak pies! Co to się dzieje z naszym człowieczeństwem?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Aż nie chce się wierzyć, że ludzie nie reagują na coś takiego
Z ust mi to wyjęłaś . Ta dziewczyna została pozostawiona samej sobie jak pies! Co to się dzieje z naszym człowieczeństwem?
Macie rację dziewczyny - co to się dzieje, taka znieczulica.
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Ludzka znieczulica nic więcej.Ludzie mają w d....jakąkolwiek pomoc innym.Patrzą tylko na siebie i na czubek własnego nosa.
boże biedna kobieta ;(
może nie miała kogo poprosić o pomoc albo najnormalniej nikogo to nie obchodziło co się z nią dzieje.
ale nie dziwcie się babeczki bo ja byłam świadkiem jak dziewczynie przede mną w supermarkecie wody odeszły... nie chciałybyście widzieć reakcji ludzi i kasjerki byli oburzeni jak tak można w miejscu publicznym! a panią kasjerkę obchodziło tylko to że toruje kolejkę i nie może innych obsługiwać tak jak by chciała!
i NIKT nawet nie ruszył palcem by dziewczynie pomóc musiała trafić na druga kobietę w ciąży żeby ta ją zrozumiała.
pomogłam się dziewczynie z zakupami ogarnąć i jeszcze taksówkę jej wzywałam bo nie miała nawet telefonu przy sobie, a ona była tak spanikowana że nie wiedziała co ma zrobić... jeszcze ci ludzie do o koła.
aż żal mi tej dziewczyny jak sobie pomyślę że jak by mnie tam nie było czy ktoś by jej pomógł czy by ją tam taką zostawili i tylko głupio komentowali.
ludzie mają w dupie czy ktoś umiera na chodniku czy kobieta zaczyna rodzić. przechodzimy obojętnie bo to nie nasz problem. faceta jeszcze bym zrozumiała ale kobieta kobiety nie rozumie i nie pomoże kiedy ona tez mogła by się znaleźć w takiej sytuacji to dla mnie już szczyt wszystkiego.
Boże! Toż to mi się w głowie nie mieści! To co piszesz to coś niesamowicie nienormalnego, nieludzkiego!
A co do tamtej dziewczyny - dobrze, że tak się skończyło mimo wszystko... Mogło o wiele gorzej, i dla niej i dla maluszka.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ludzka znieczulica nic więcej.Ludzie mają w d....jakąkolwiek pomoc innym.Patrzą tylko na siebie i na czubek własnego nosa.
Oj prawda to straszna
- Zarejestrowany: 09.02.2011, 21:29
- Posty: 1370
Boże! Toż to mi się w głowie nie mieści! To co piszesz to coś niesamowicie nienormalnego, nieludzkiego!
A co do tamtej dziewczyny - dobrze, że tak się skończyło mimo wszystko... Mogło o wiele gorzej, i dla niej i dla maluszka.
to było gdzieś niecałe 2 miesiące temu opisywałam nawet u nas w wątku.
mi do głowy by nie przyszło że ludzie mogą tak reagować bo przecież na wyspach jest sporo ciężarnych kobitek i wydawało mi się do tej pory że wszyscy traktują to jako rzecz naturalną ze one kiedyś urodzą.
zresztą tak nie powinno być nigdzie, ale jak widać częściej ludzie oleją drugiego człowieka niż mu pomogą.
ech brak słów normalnie.
Aż nie chce się wierzyć, że ludzie nie reagują na coś takiego
Z ust mi to wyjęłaś . Ta dziewczyna została pozostawiona samej sobie jak pies! Co to się dzieje z naszym człowieczeństwem?
ja mam czasami wrażenie ze ewolucja zatacza krąg...
Aż nie chce się wierzyć, że ludzie nie reagują na coś takiego
Z ust mi to wyjęłaś . Ta dziewczyna została pozostawiona samej sobie jak pies! Co to się dzieje z naszym człowieczeństwem?
doslownie....
To co sie ostatnio dzieje, jest bardziej jak przerazajace...