Przytulanki
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Dlaczego dzieci potrzebują przytulanek?
Gdy moje dziecko zasypiało przy mnie wkładało mi swoją rączkę w rękaw i tak zasypiało. Teraz jest troszkę starsze, zasypia samo w łóżeczku i zaczęło zabierać ulubionego misia ze sobą. Nawet w nocy gdy zaglądam czy się nie wykopało ściska tego misia mocno. Muszę powiedzieć że ogólnie jest bardzo samodzielnym dzieckiem. Dobrze sobie radzi.
Może dzieciaki już tak mają.
A wasze dzieci też mają swojego ulubionego misia czy inną maskotkię?
Może czują się bezpieczniej Mati zasypia z ulubioną podusią
Ale wstyd się przyznac ale ja też śpię z przytulaną ,którą mam do przedszkola
a mam 42 lata
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Może czują się bezpieczniej Mati zasypia z ulubioną podusią
Ale wstyd się przyznac ale ja też śpię z przytulaną ,którą mam do przedszkola
a mam 42 lata
o matko to superowo, dała radę przetrwać tyle lat ta maskotka??
Nooo oszczędny zemnie człowiek ,parę razy musiała przejśc naprawę ,ale jak bym miała wyrzucic to była by to tragedia
Mąż się zemnie śmieje.
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Mój jak narazie nie ma żadnej przytulanki,ale za to zasypia z pieluszką, musi kawałek tej pieluszki zawsze trzymać mocno:)
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Mają, mają ;) Moja córka prawie od urodzenia śpi z królikiem. Teraz bez niego trudniej jej zasnać. Królik kojarzy jej się tylko ze snem. Jak go dostaje, wie, że pora spać.
Maskotki chyba też stwarzają u dzieci takie poczucie bezpieczeństwa, bliskości, ciepła.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
takkk i musi być ta jedna ulubiona! Najgorzej bo nawet nie da sie jej zastąpić, uprać chciałam i sie nie dało!
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
takkk i musi być ta jedna ulubiona! Najgorzej bo nawet nie da sie jej zastąpić, uprać chciałam i sie nie dało!
Pisałam o tym ;)
https://www.familie.pl/Forum-5-166/m344366-1,Smierdzace-uszy-krolika.html
HI HI ale ja jestem już ,na takim etapie że swoją piorę
Julcia nie śpi z przytulanką, ale często prosi:
- Mamo, daj mi rączkę.
Przytula moja dłoń do buzi i zasypia...
Po prostu potrzeba bliskości i poczucia bezpieczeństwa.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
HI HI ale ja jestem już ,na takim etapie że swoją piorę
No i jak ty wtedy zasypiasz????
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
HI HI ale ja jestem już ,na takim etapie że swoją piorę
No i jak ty wtedy zasypiasz????
Upierz jak dziecko zaśnie i na kaloryfer.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ale maskotka jest zaciskana przez całą noc!
Rano wypiorę ,jak jest ładna pogoda ,wyschnie i wieczorem Pan Słoń RICO jest gotowy do snu
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Moje dziecko woli zasypiać z autkami, kocha je miłością wielka od urodzenia. Mamy full maskotek, przy przeprowadzce wyrzuciłam 3/4 z nich, zostawilam tylko te szczególne.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Moje dziecko woli zasypiać z autkami, kocha je miłością wielka od urodzenia. Mamy full maskotek, przy przeprowadzce wyrzuciłam 3/4 z nich, zostawilam tylko te szczególne.
Mój synuś jak dostał pociąg to z torami również zasypiał.
Ale dziwić się dzieciakom, ja sama mam ulubionego jaśka (podusię taką) a dodatkowo ręka do policzka musi być. Jakoś mi się tak łatwiej zasypia.
- Zarejestrowany: 11.03.2011, 14:09
- Posty: 426
u mnie córka śpi z maskotką - rudym liskiem i do tego jeszcze najlepiej jak położę rękę na policzek. kilka minut i niunia odpływa w krainę snu :)
HI HI ale ja jestem już ,na takim etapie że swoją piorę
No i jak ty wtedy zasypiasz????
Upierz jak dziecko zaśnie i na kaloryfer.
Oj, ja też muszę poprać Julki pluszaki! Ostatnio widziała u mojej siostry suszące sie na lince za uszy i była zbulwersowana, wiec nie wiem, jak to zrobię...
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
miki nie miał i nie ma ulubionej przytulanki. czasem bawi się psiakiem misiakiem. marcel ma kilka ulubionych .bardzo często nosi którąś do p-la lub jak gdzieś jedziemy
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
- Posty: 1642
mój Mati jakoś nie chce przytulanki. chyba, ze w tej roli występuja książeczki lub samochodziki :))
- Zarejestrowany: 09.03.2011, 21:50
- Posty: 7
Może czują się bezpieczniej Mati zasypia z ulubioną podusią
Ale wstyd się przyznac ale ja też śpię z przytulaną ,którą mam do przedszkola
a mam 42 lata
Twój post mnie uspokoił - już się bałam, że jednak kiedyś trzeba będzie wyrosnąć ze spania z królikiem..