Spać z dzieckiem w jednym łóżku? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Spać z dzieckiem w jednym łóżku?

90odp.
Strona 5 z 5
Odsłon wątku: 17481
Avatar użytkownika Marcin1984
Marcin1984Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
  • Posty: 2879
  • Zgłoś naruszenie zasad
26 sierpnia 2010, 08:18 | ID: 278486
Co myślicie na temat spania z dzieckiem w jednym łóżku? Nasz syn nigdy nie miał takiej możliwości, od pierwszego dnia śpi w swoim łóżeczku, ale znam pary, których dzieci już ponad rok śpią razem z rodzicami. Dobre to jest? Wygodne? Ciekaw jestem Waszych opinii.
Ojciec & Syn - zapraszam na mojego bloga http://familie.pl/Blogi-3-50/b242.html
Użytkownik usunięty
    81
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 marca 2011, 19:39 | ID: 465656
    oaza (2011-03-23 20:29:37)
    wkasik80 (2011-03-23 20:16:47)

    Córka spała z nami. Gdy skończyła 3 lata dostała swoje lóżko. Problemem był jej własny pokój, bo póki nie usnęła to kładłam się z nią. Gdy skończyła 5 lat urodził sie syn. Z córką nawet nie musiałam do usypiania się kłaść. Próbowałam z synem postąpić inaczej niż z córką. Ale wymiękłam po wstawaniu na karmienie co 1,5 albo co 2 godz do małego. Młody dostał własne łożko jak miał 2 lata i wylądował u córki w pokoju. Nie było problemu, ewentualnie kilka ray kładłam się do jego lóżka jak popłakiwał.

    no i własnie tego się obawiam 

    Miałam postanowienie, ale odpuściłam, bo po takiej nocy byłam nie do życia.

    Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
    • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
    • Posty: 7326
    82
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 marca 2011, 20:39 | ID: 465803

    Mój spal ze mna bardzo długo do 3 lat, mial kolki na tle alergicznym, łożeczko stalo nowe, nie przspalam calej nocy przez 4 lata. Teraz mająć 5 lat potrafi się budzić i wolać, przez rok bylo dobrze i teraz się zaczeło.  Życie krotkie trzeba się dziećmi nacieszyć i tak malo czasu im poświęcamy.

    Użytkownik usunięty
      83
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 marca 2011, 08:54 | ID: 466277
      Justyna mama Łukasza (2011-03-23 21:39:48)

      Mój spal ze mna bardzo długo do 3 lat, mial kolki na tle alergicznym, łożeczko stalo nowe, nie przspalam calej nocy przez 4 lata. Teraz mająć 5 lat potrafi się budzić i wolać, przez rok bylo dobrze i teraz się zaczeło.  Życie krotkie trzeba się dziećmi nacieszyć i tak malo czasu im poświęcamy.

      Nacieszyć się... jasne... Ale co zrobisz, kiedy majac 10 lat nadal będzie chciał z Wami spać? Znam taki przypadek, kiedy 11-latek wykurzył z małżeńskiego łóżka ojca, a sam śpi z mamą... Masakra. Pamiętam, ze sama do 5 roku zycia chodziłam spać do rodziców: ja obok mamy, a z drugiej strony mój 7-letni brat... Wolałabym tego uniknąć...

      Avatar użytkownika aniusia03
      aniusia03Poziom:
      • Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
      • Posty: 3358
      84
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 listopada 2011, 19:54 | ID: 685991

      Nasz synek na początku spał z nami przez około miesiąc, potem dość konsekwentnie spał w łóżeczku - czasem z lenistwa karmiłam na leżąco i spał wtedy z nami. Od czasu jak miał trzydniówkę(jakiś miesiąc temu) znowu śpi z nami, bo się przezwyczaił. A, że mamy duże łóżko, to jakoś się mieścimy. I z jednej strony chciałabym miec więcej luzu w naszym łóżku, ale  z drugiej, tak fajnie w środku nocy obudzić się i ucałować go w główkę i powąchać(bo niemowlaczki tak pięknie pachną...):).

      Ostatnio edytowany: 20.11.2011, 19:56, przez: aniusia03
      Avatar użytkownika Dana82
      Dana82Poziom:
      • Zarejestrowany: 28.03.2011, 10:52
      • Posty: 1915
      85
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 listopada 2011, 20:01 | ID: 685994

      nasza córa spała w łóżeczku a teraz jej sie cos odwidziało i jak tylko okladana jest do łózeczka to oczka jak 5 złoty. ale pierwsza z nami nie spała potem jak była starsza to nad ranem przychodziła.

      Avatar użytkownika asiula221
      asiula221Poziom:
      • Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
      • Posty: 2868
      86
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 listopada 2011, 21:03 | ID: 686016

      Mój Mateusz zasmakował spania ze mną jakiś czas temu i niestety nawet jak przeniosę go do jego łóżeczka wraca do mnie w nocy... koszmar! Fajnie jest spać z dzieckiem ale potem jest to kłopotliwe, zwłaszcza jeżeli ma się nowego partnera!

      Avatar użytkownika iwa23
      iwa23Poziom:
      • Zarejestrowany: 23.07.2011, 21:04
      • Posty: 13
      87
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 listopada 2011, 21:11 | ID: 686019

      Mam troje dzieci i każde spało z nami do przynajmniej roku,piszę przynajmniej bo córka ma rok i nadal śpi z nami bo karmię piersią,Spaliśmy z nimi od pierwszych dni bo tak chcieliśmy i nie miałam problemów z przyzwyczajeniem do spania samemu.

      Dla mnie i męża spanie z dzieckiem nie był ani kłopotliwy ani koszmarem.

      Avatar użytkownika asiula221
      asiula221Poziom:
      • Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
      • Posty: 2868
      88
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 listopada 2011, 21:15 | ID: 686023

      U mnie jest inaczej. Mateusz zawsze spał sam. 
      Nie karmiłam go piersią. Odkąd wróciliśmy z wakacji od dziadków (spał ze mną) umiłował sobie moje łóżko!

      Avatar użytkownika iwa23
      iwa23Poziom:
      • Zarejestrowany: 23.07.2011, 21:04
      • Posty: 13
      89
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 listopada 2011, 21:21 | ID: 686027
      Odp. na: #83
      Mama Julki (2011-03-24 09:54:26)
      Justyna mama Łukasza (2011-03-23 21:39:48)

      Mój spal ze mna bardzo długo do 3 lat, mial kolki na tle alergicznym, łożeczko stalo nowe, nie przspalam calej nocy przez 4 lata. Teraz mająć 5 lat potrafi się budzić i wolać, przez rok bylo dobrze i teraz się zaczeło.  Życie krotkie trzeba się dziećmi nacieszyć i tak malo czasu im poświęcamy.

      Nacieszyć się... jasne... Ale co zrobisz, kiedy majac 10 lat nadal będzie chciał z Wami spać? Znam taki przypadek, kiedy 11-latek wykurzył z małżeńskiego łóżka ojca, a sam śpi z mamą... Masakra. Pamiętam, ze sama do 5 roku zycia chodziłam spać do rodziców: ja obok mamy, a z drugiej strony mój 7-letni brat... Wolałabym tego uniknąć...

      Liczy się konsenkwęcja,więc jak by taki 11 latek przyszedł do nas spać albo by wygonił męża spać do innego pokoju wzięła bym go za rękę zaprowadziła do pokoju jego i tam pokazała miejsce jego spania.11 latek rozumie.

      Niekrórzy rodzice uczą samemu zasypiać/śpać kilku miesięczne dziecko  i dają rade nauczyć to takiego chłopca to dopiero idzie .Liczy się konsenkwęcja.

      Po za tym można takiemu sterszemu dać nagrodę za spanie samemu np jak będziesz ładnie spał sam przez cały roboczy tydz.to w sobotę będziesz mugł spać z nami.Można zrobić wekendowy rytuał z spaniem z dzieckiem,dziecko się cieszy że śpi z rodzicami a rodzice cieszą się bliskością dzieci.

      Avatar użytkownika iwa23
      iwa23Poziom:
      • Zarejestrowany: 23.07.2011, 21:04
      • Posty: 13
      90
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 listopada 2011, 21:24 | ID: 686029
      Odp. na: #88
      asiula221 (2011-11-20 22:15:09)

      U mnie jest inaczej. Mateusz zawsze spał sam. 
      Nie karmiłam go piersią. Odkąd wróciliśmy z wakacji od dziadków (spał ze mną) umiłował sobie moje łóżko!

      Mój Mateusz też spał już sam ,po przyjeździe z wakacji też chciał ze mną spać bo tam na wyjeździe spał ze mną ,więc aby spał sam w swoim pokoju paliłam mu lampkę i jak zasną to ją gasiłam czasami nawet całą noc się paliła.