Przedszkola z subwencją
- Zarejestrowany: 14.09.2015, 12:34
- Posty: 12
Mam do Was takie pytanie, co myślicie o przedszkolach, dla dzieci z autyzmem, które pobierają subwencje i dzięki temu rodzice nie muszą płacić czesnego? Zauważyłam, że w Warszawie jest kilka takich placówek..ale nie są jeszcze zbyt długo na rynku dlatego nie bardzo mam zaufanie do takich miejsc. Będę bardzo wdzięczna za Wasze opinie na ten temat.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Tak w ogóle ruszja zapisu do przedszkoli 3-latków
- Zarejestrowany: 14.09.2015, 12:34
- Posty: 12
Dokładnie! Dlatego temat bardzo mnie interesuje.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Może ktoś coś jeszcze podpowie..
- Zarejestrowany: 27.03.2015, 15:22
- Posty: 19
subwencja jest chyba właśnie od tego żeby rodzice nie musieli płacić czesnego. dlaczego nie masz zaufania do takich miejsc? tylko dlatego, że są nowe na rynku czy chodzi o tą subwencję? bo nie za bardzo rozumiem.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Nasza Maja chodziła do takiego przedszkola. Uczyła się współżyć z chorymi dziećmi. Panie w przedszkolu są wspaniałe. I wspaniale przygotowuję chore i zdrowe dzieci do podjęcia nauki w szkole. Z obserwacji wieem ile wysiłku wkładały w wychowanie dzieci dotkniętych autyzmem i innymi chorobami dzieci. I jak wspaniałe uzyskały wyniki. Chodząć po Maję do przedszkola miałam możności obserwacji zmian jakie zachodziły w chorych dzieciach. I miałam mozliwośc obserwacji jak to wszystko wpływa na rozwój mojej zdrowej wnuczki. Jak nauczyła się szanować chore dzicieci i obcować z nimi na codzień.
Każdemu rodzicowi radziłabym oddanie dziecka do takiego małego i zadbanego przedszkole, w którym pracują nauczycielki z powołania. Oddają tym dzieciom serce i doświadczenie. I rodzice to doceniają.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Podejrzewam że mało jest takich przedszkoli.. większość jest przepełniona i panie ledwie sobie radzą.. fajnie jak mają jakąkolwiek pomoc. Integracja tak różnych dzieci to wspaniała rzecz. Wiele zapewne się ucza jedne od drugich.
- Zarejestrowany: 18.07.2011, 17:08
- Posty: 66
subwencja jest chyba właśnie od tego żeby rodzice nie musieli płacić czesnego. dlaczego nie masz zaufania do takich miejsc? tylko dlatego, że są nowe na rynku czy chodzi o tą subwencję? bo nie za bardzo rozumiem.
No właśnie subwencja nie jest od tego żeby rodzice nie musieli płacić czesnego! Co więcej, ja uważam, że takie miejsca prywatne są mocno podejrzane.
Subwencja jest przeznaczana na dziecko, na jego opiekę, kształcenie, terapię itd - tak powinno być zgodnie z prawem. Ale skoro subwencja jest wydawana zgodnie z jej preznaczeniem, do tego rodzice nie płacą czesnego, to z czego takie przedszkole się utrzymuje? Czyżby działało charytatywnie???
Autorko wątku, dobrze, że nie masz zaufania do takich miejsc. Jeśli Ci zależy na dobrej terapii to omijaj takie miejsca szerokim łukiem.
- Zarejestrowany: 14.09.2015, 12:34
- Posty: 12
Pytałam, bo właśnie coś mi nie pasuje z tymi placówkami. Nie jest to do końca dla mniej jasne z tą subwencją i brakiem czesnego. Ale jak tak czytam to co piszesz Ilkas, to ma to sens. Muszę chyba lepiej się przyjrzeć jakiejś placówce tego typu.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Moja wnuczka chodziła do takiego przedszkola. Już wcześniej o tym pisałam. Ale zdrowe dzieci płaciły czesne, za posiłki i zajęcia dodatkowe. Natomiast dzieci wymagające dodatkowej opieki płaciły za posiłki i zajęcia dodatkowe. Cała subwencja wykorzystywana była na zakup dodatkowych zabawek, materiałów , urządzeń. Na wynagrodzenie dodatkowych opiekunek. I korzystały też z tego dzieci zdrowe. Bo wychowywane i kształcone były w jednej grupie.
Przedszkola z subwencją są inaczej rozliczane i kontrolowane, więc nie szukajmy dziury w całym. Oczywiście, że może się zdarzyć wykorzystywanie sytuacji i subwencji. Ale tak zdarza się niestety na każdym polu, gdzie korzysta się z dodatkowych środków. A wszystko zależy od rodziców. Jeśli są zainteresowani przedszkolem, nauczycielami i subwencjami, to będzie wszystko dobrze. Ale jeśli odpuszczają sobie i nic ich nie obchodzi ani dziecko ( przecież oddałam do przedszkola pod opiekę) ani co się z nim w przedszkolu dzieje, to mają tak a nie inaczej.
Tak jak ze wszystkim trzeba mieć zaufanie . Kontrolowane.
- Zarejestrowany: 18.07.2011, 17:08
- Posty: 66
No i dlatego, że właśnie tak się czasami zdarza z pobieranymi dotacjami trzeba tego pilnować i uważać. Moim zdaniem najlepiej jest sobie porówanć terapię, ile godzin, jaka terapia, ile grupowej, ile indywidualnej, czy jest terapeuta cień, czy terapeuci mają superwizję itd. Zobaczyć jak to wygląda w pkolu prywatnym z subwencją i czesnym i w pkolu prywatnym tylko z subwencją.
Ja prównywałam i róznica jest duża.
- Zarejestrowany: 14.09.2015, 12:34
- Posty: 12
Ok, dziękuję Wam bardzo za tą dyskusję. Przemyslałam wszystko i jednak będę się decydowała na prywatne przedszkole terapeutyczne, normalnie z płaconym czesnym. Mam już dwa takie na oku i teraz tylko musze podjąć decyzję na które się zdecydować.