Śmieszne teksty naszych dzieciaków - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Śmieszne teksty naszych dzieciaków

151odp.
Strona 4 z 8
Odsłon wątku: 35881
Avatar użytkownika pinquin
pinquinPoziom:
  • Zarejestrowany: 11.12.2009, 20:25
  • Posty: 896
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 lutego 2010 22:06 | ID: 132522
Jakie tekściki rozśmieszają was u waszych dzieci? Co ostatnio takiego powiedziały? Podzielcie się!
http://drozdaimmagine.blogspot.com/
Użytkownik usunięty
    61
    • Zgłoś naruszenie zasad
    17 lipca 2013 16:24 | ID: 989779

    Walnęłam się dziś w łokieć i boli okrutnie. Szymuś na spacerku na rączki woła. Mówię mu, że mnie łokieć boli, mam ziaziu i go nie wezmę. On obejrzał mój łokieć i mówi: "nie ma lany, nie ma ziaziu". I dalej na rączki woła. Hihi, no tak, nie ma rany, nie ma krwi - to pewnie Mamusia udaje ;)

    Użytkownik usunięty
      62
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 lipca 2013 16:53 | ID: 989784
      Ania_29 (2013-07-17 18:24:50)

      Walnęłam się dziś w łokieć i boli okrutnie. Szymuś na spacerku na rączki woła. Mówię mu, że mnie łokieć boli, mam ziaziu i go nie wezmę. On obejrzał mój łokieć i mówi: "nie ma lany, nie ma ziaziu". I dalej na rączki woła. Hihi, no tak, nie ma rany, nie ma krwi - to pewnie Mamusia udaje ;)

      to po co mamusia udaję????{#lang_emotions_wink}

      Avatar użytkownika pszczolka87
      pszczolka87Poziom:
      • Zarejestrowany: 29.02.2012, 20:52
      • Posty: 736
      63
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 lipca 2013 17:22 | ID: 989788

      Moja mama jest po zabiegu na zaćmę i nie może dźwigać. Moja Patka do mamy mówi "weź mnie na łapki" mama na to że pan doktor jej nie  pozwolił dźwigać a mała na to "do innego doktola jechać musimy, ten głupi jest"

      Albo tata jej czegoś nie pozwolił robić i babcia w żartach powiedziała żeby go sprzedała i jak bedzie miała pieniążki to kupi sobie drugiego a mała na to że tata i tak pieniążki zabierze i nie bedzie miała ani taty ani pieniążków.

      Jesteśmy w przychodni i  czekamy na swoją kolej, patka bawi się przy drzwiach wejściowych z których wychodzi jakaś kobitka, spogląda nanią, uśmiecha sie a Patka "wchodź pani, wchodź. my idziemy juź"

      Wiele jest takich sytuacji ale wszystkich sie nie da zapamiętać. Wielka gaduła z tej mojej córy jest. Buzia sie nie zamyka.

      Avatar użytkownika pszczolka87
      pszczolka87Poziom:
      • Zarejestrowany: 29.02.2012, 20:52
      • Posty: 736
      64
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 lipca 2013 17:27 | ID: 989789
      usunięty użytkownik (2011-11-25 09:52:37)

      Nie teksty a słówka:

      OBABA - obydwa

      DZIEŃDZIDZINIA - dziękuję

      BASIAM - przepraszam

      NIEKAPIK - niekapek - kubek

      DOBDZIE - dobrze

      JAJEC - wujek

      To takie, których często używa dlatego zapamiętałam...

      u nas bendonko to mydełko a przepraszam to pasiam

      Użytkownik usunięty
        65
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 lipca 2013 17:50 | ID: 989790

        U nas Szymuśko dość ładnie i wyraźnie mówi ale ma też i słowa "zaszyfrowane", które nie każdemu dane jest znać ich znaczenie ;)

        bobol - pomidor

        papala - parasolka

        ćituń - smoczek

        każdy pies był wcześniej Aziunem (Azorem), niezależnie od imienia - teraz mówi na każdego psa Azioj

        na mnie mówi Aniunia, czasem mamusia ;)

        Pimuś - Szymuś, chociaż umie ładnie powiedzieć Śimon tudzież Śimuś, to i tak woli mówić, że ma na imię Pimuś ;)

        A dziś przyniósł mi spodnie i mówi: "Aniunia ziałuś mi galotki" pytam się co??? bo myślałam, że się przesłyszałam, a ten "no galotki" i mi pokazuje spodnie. Pytam się kto go takiego słowa nauczył a on, że Julia - moja siostra ;)

        Avatar użytkownika Laurunia
        LauruniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 21.03.2013, 13:48
        • Posty: 726
        66
        • Zgłoś naruszenie zasad
        18 lipca 2013 07:31 | ID: 990070

        Synek też nkiedyś powiedział "Spadają mi galotki " a tu tak tatuś to i mały powtórzył

        Użytkownik usunięty
          67
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 lipca 2013 06:00 | ID: 991761

          wczoraj pływamy sobie w basenie, Młoda w rękawkach i kole ratunkowy dzielnie daje radę sama i w pewnym momecie mówi: Mama, gila mnie w gatki? Ja: Ale co Cię gila? Blanka: No mama, woda mi przeszkadza pływać, gila mnie {#smiley-laughing}

          Ostatnio edytowany: 22.07.2013, 06:00, przez: Moniskaa
          Avatar użytkownika oliwka
          oliwkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
          • Posty: 161880
          68
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 lipca 2013 06:02 | ID: 991763

          Ziemuś - mój wnusio 1 rok, 3 m-ce i 16 dni...

          Na pytanie:

          - Ziemuś a co pije mamusia ?

          Odpowiada:

          - Kakę... 

          Użytkownik usunięty
            69
            • Zgłoś naruszenie zasad
            22 lipca 2013 07:31 | ID: 991853

            Mój Szymuś uwielbia porządek. Nawet w sklepach jak widzi coś nie na swoim miejscu, to odkłada, jak widzi coś przewróconego, to to podnosi itp... Ostatnio pojechaliśmy do mojej Mamy, a tam na podwórku, pod okienkiem od sutereny, poukładane drewienka na opał, które ojciec pociął i miał powrzucać przez okienko do środka. Szymcio jak tylko to zobaczył, mówi do mnie: "Tu to ma nie być". Zostawiłam Mamie małego, bo musiałam jechać pilnie coś załatwić. Wracam, a tu Szymuś z moją Mamą wrzucają te drewienka a Moja Mama się śmieje, że żyć jej nie dał, nie chciał nic innego robić, tylko "cieba pośpsiontać" i koniec. No i wrzucali te drewienka. Mówię mu, że musimy już jechać, a on do mnie, z miną najpoważniejszą, jaką kiedykolwiek w życiu u niego widziałam: "Aniunia nie mogę, mam tu jobotę". Myślałam, że padniemy z moją Mamą ze śmichu. {#rotfl}

            Avatar użytkownika Maniuśka
            ManiuśkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
            • Posty: 4401
            70
            • Zgłoś naruszenie zasad
            22 lipca 2013 21:55 | ID: 992305

            Ostatnio szłam z małą na spacerze i mała szła z koleżanką. Mówię do Juli, daj mamie buziaka a Juliśka:

            Mama nie lub mi wstydu!!

            poszło mi w pięty...heh:)

            Użytkownik usunięty
              71
              • Zgłoś naruszenie zasad
              23 lipca 2013 12:02 | ID: 992656

              Lubię w aucie słuchać starych kawałków. T. Love, Hey, Kazi, Piersi... Akurat leciało Piersiowe "ZChN zbliża się" a Szymuśko radośnie: Mamusiu, to bozia śpiewa.

              Szymuś tak sobie zapamiętał, że trzeba odrywać etykietki z napoju powerade, że wczoraj mi przyniósł butelkę, którą wyrzuciłam do kosza i mówi:"Aniunia, ziapomniałaś odkleić". A wyrzuciłam rzeczywiście butelkę z etykietką, bo to akurat nie było opakowanie promocyjne ;)

              Użytkownik usunięty
                72
                • Zgłoś naruszenie zasad
                28 lipca 2013 21:26 | ID: 995125

                Szymuś jest na etapie mówienia wszystkim "dzień dobry" - po Szymusiowemu "dobliiii". Jedziemy rowerem, zbliżamy się do dwóch wyrostków, idących pieszo, a Szymuś już z daleka ich widząc, krzyczy radośnie: "Aniunia, idom ludzie". Mijamy ich, a Szymuś do nich swoje: "dobliii". Widząc, że ja nie powiedziałam "dzień dobry", pouczył mnie: "Aniunia, ludziom cieba mówić dobliii" {#rotfl}

                Użytkownik usunięty
                  73
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  28 lipca 2013 21:31 | ID: 995129
                  Ania_29 (2013-07-28 23:26:20)

                  Szymuś jest na etapie mówienia wszystkim "dzień dobry" - po Szymusiowemu "dobliiii". Jedziemy rowerem, zbliżamy się do dwóch wyrostków, idących pieszo, a Szymuś już z daleka ich widząc, krzyczy radośnie: "Aniunia, idom ludzie". Mijamy ich, a Szymuś do nich swoje: "dobliii". Widząc, że ja nie powiedziałam "dzień dobry", pouczył mnie: "Aniunia, ludziom cieba mówić dobliii" {#rotfl}

                  Aniunia ale masz mądrego synka!!

                  Użytkownik usunięty
                    74
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    28 lipca 2013 21:33 | ID: 995131
                    joannasrs (2013-07-28 23:31:34)
                    Ania_29 (2013-07-28 23:26:20)

                    Szymuś jest na etapie mówienia wszystkim "dzień dobry" - po Szymusiowemu "dobliiii". Jedziemy rowerem, zbliżamy się do dwóch wyrostków, idących pieszo, a Szymuś już z daleka ich widząc, krzyczy radośnie: "Aniunia, idom ludzie". Mijamy ich, a Szymuś do nich swoje: "dobliii". Widząc, że ja nie powiedziałam "dzień dobry", pouczył mnie: "Aniunia, ludziom cieba mówić dobliii" {#rotfl}

                    Aniunia ale masz mądrego synka!!

                    Samo to jego "Aniunia" jest powalające ;) A bystrzak z niego pierwsza klasa - po mamuni ;) Mam nadzieję, że osobiście się będziesz mogła o tym przekonać już wkrótce :D

                    Użytkownik usunięty
                      75
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      31 lipca 2013 12:20 | ID: 996483

                      Dzisiaj byliśmy na zakupach w Biedronce. Wychodzimy a Szymus taki zmartwiony: "lany, lany, ja chciałem tik taki kupić. Mam pieniąśi". I pokazuje mi 8 zł, które mi wcześniej z portfela wyciągnął. Całą drogę mi tak o tych tik takach marudził, że musieliśmy wejść do sklepu i kupić :) Oczywiście zapłacił "swoimi" pieniążkami ;)

                      Użytkownik usunięty
                        76
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        31 lipca 2013 16:54 | ID: 996617

                        Szymuś mnie męczy: "Aniunia daj mi migdały". Dałam mu migdały, które wczoraj kupowaliśmy a on do mnie, że nie te, że chce inne. No migdały mu dać i koniec. Jak się okazało nie chodziło mu o migdały, tylko o landrynki, które z kolei dzisiaj kupiliśmy :) Dobrze, że pamiętał, gdzie je schowałam, bo bym w życiu się nie domyśliła o co mu chodzi. {#rotfl}

                        Avatar użytkownika Sylwiaws
                        SylwiawsPoziom:
                        • Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
                        • Posty: 4215
                        77
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        31 lipca 2013 19:01 | ID: 996676

                        Jesteśmy na pacu zabaw. Mały mówi: "Chodź idziemy na lody"

                        Ja mu odpowiadam:" Dobra ale ty płacisz"

                        On na to:"Dobra ale wiesz co? Zapomniałem kieszeni"

                        Avatar użytkownika Marietka
                        MarietkaPoziom:
                        • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
                        • Posty: 28005
                        78
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        31 lipca 2013 19:03 | ID: 996678
                        Sylwiaws (2013-07-31 21:01:30)

                        Jesteśmy na pacu zabaw. Mały mówi: "Chodź idziemy na lody"

                        Ja mu odpowiadam:" Dobra ale ty płacisz"

                        On na to:"Dobra ale wiesz co? Zapomniałem kieszeni"

                        {#lol}

                        Avatar użytkownika Sylwiaws
                        SylwiawsPoziom:
                        • Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
                        • Posty: 4215
                        79
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        31 lipca 2013 19:17 | ID: 996696

                        Ostatnio bał się wyjść na balkon na strychu. Ma lęk wysokości.

                        Siadł na schodach i sam do siebie powiedział: Jakie te nasze Słabości są Silne....

                        Avatar użytkownika Sonia
                        SoniaPoziom:
                        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
                        • Posty: 112855
                        80
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        31 lipca 2013 19:21 | ID: 996698

                        Dziś młody do mnie z tekstem...
                        Mamo idę się wykibelkować. Pytam gdzie idzie,a On, że siku:)