Ferie zimowe 2015 - wasze pomysły
- Zarejestrowany: 06.11.2014, 12:16
- Posty: 897
Hej
Dla niektórych województw ferie się już zaczęły :D
Ciekawa jestem jakie macie pomysły na ich spędzenie. Powspominajmy również :) Pamiętacie śmieszne przygody z dzieciństwa? :)
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
No ja nie mam dzieci jeszcze wię ten temat mnie omija. Ferie mam każdego dnia :)
Ale jak byłam dzieckiem - ferie spędzałam w domku, dziadków miałam w tej samej miejscowości, ciotków i wujków również - więc nigdzie nie wyjeżdżałam. Co robiłam? Bawiliśmy się na podrówku, zjeżdżaliśmy z górki, rzucaliśmy się śnieżkami. A jak było bardzo zimno, to w domu.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Oliwka jest zapisana w naszym Domu Kultury na zajęcia dla dzieci... Fajne warsztaty tam będą miały m.in. lepienie aniołków z masy solnej, robienie bransoletek i naszyjników z koralików, magnesów na lodówkę, torebek na prezenty, szmacianych przytulanek i konkurs karnawałowy bal przebierańców...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
U nas w szkole też były zapisy na różne fajne wyjazdy. Codziennie na inny, na basen, do kina, jeszcze gdzieś tam, szkoda tylko że ilość miejsc ograniczona i nie wszystkie dzieciaki mogły skorzystać
Karola ma już ferie. Planujemy basen, lodowisko i kino. Może namówię Wojtka na wypad nad morze ale pewna nie jestem ;)
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
u nas od przyszłego tygodnia się zaczynają,najstarsza wyjeżdza do koleżanki na tydzień(chyba),a średnia w domku,zaliczymy pewnie lodowisko,jak śniegu napada to pewnie będą szaleństwa na białym puchu
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Karola ma już ferie. Planujemy basen, lodowisko i kino. Może namówię Wojtka na wypad nad morze ale pewna nie jestem ;)
I Oliwka basen na pewno zaliczy a lodowisko ile będzie to na pewno też. Do kina chodzi z rodzicami i ostatnio była na 2 filmach to u nas już coś innego będzie robiła.
- Zarejestrowany: 06.11.2014, 12:16
- Posty: 897
Super dziewczyny! :)
Ah...sama bym chciała mieć takie ferie i móc mieć czas na tyleeee atrakcji :D
Ja pamiętam jak tata zabierał nas zawsze w ferie na lodowisko :) Aaaa....i pamiętam niespodziankę jaką nam zrobił: zabrał mnie i brata na "Mulan", ale była frajda :D
- Zarejestrowany: 02.10.2014, 11:42
- Posty: 20
Nie mój pomysl, ale od przyjaciółki z Warszawy, u mnie tego nie ma. Zapisałą dzieci na półkolonie związane z nowoczesnymi technologiami (programowanie, fotografia, drukarka 3D). Prowadzi je Fundacja Inteligentna Planeta, ale mają tylko siedzibę w Warszawie :( A moje najlepsze ferie były dawno, dawno temu, spędziłam je u dziadków, było dużo sniegu :D
- Zarejestrowany: 12.12.2014, 13:32
- Posty: 5
U nas ferie dopiero w połowie lutego, jednak już planuję zmiany w mieszkaniu. Znalazłam ciekawe meblościanki w sieci i zastanawiam się którą z nich wybrać. Już wyobrażam sobie mój nowy salon.
Podoba mi się coś takiego
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Ferie ziomowe zawsze u dziadków :) Najpiękniejsze chwile w życiu, spędzane na śnieżnych kuligach z dziadkiem i pieczeniu ciast z babcią. Poza tym lodowisko, lodowisko i jeszcze raz łyżwy! :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ferie ziomowe zawsze u dziadków :) Najpiękniejsze chwile w życiu, spędzane na śnieżnych kuligach z dziadkiem i pieczeniu ciast z babcią. Poza tym lodowisko, lodowisko i jeszcze raz łyżwy! :)
Tylko jak tu iść na sanki jak śniegu brak.. Dobrze że jakieś lodowiska są jeszcze w użyciu. Moje dzieci rower wyciągnęły
będzie inna jazda
- Zarejestrowany: 17.11.2013, 22:14
- Posty: 156
Pomysły to ja bym miala, ale realia sa brutalne, dzieci chodizly 3 dni do szkoly na dyzur, teraz dwa dni z tatą, potem na 2 tydzien rpzyjedzie babcia, i nie ma ani wyjazdu, ani ulropu, nic. Bieda bo robić trzeba, paradoks co nie?
wychodizmy tylko wieczorem na spacery i juz w kinie w weeken byliśmy.
- Zarejestrowany: 13.08.2014, 11:28
- Posty: 1
U mnie (jak co roku) szał na narty! Już długo przed feriami było wielkie oczekiwanie kiedy będziemy mogli poszaleć na górce:) Udało mi się nawet wziąć kilka dni urlopu więc lepiej być nie może! Dzieciaki, urlop, narty....
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Pomysły to ja bym miala, ale realia sa brutalne, dzieci chodizly 3 dni do szkoly na dyzur, teraz dwa dni z tatą, potem na 2 tydzien rpzyjedzie babcia, i nie ma ani wyjazdu, ani ulropu, nic. Bieda bo robić trzeba, paradoks co nie?
wychodizmy tylko wieczorem na spacery i juz w kinie w weeken byliśmy.
Myślę że większość tak ma, zawsze pomarzyć można. Bieda biedą ale od czego pomysły! Nawet jak czasu brak to zawsze kiedyś się znajdzie nawet w wolną sobotę czy niedzielę. Dla dzieciaków najważniejsze jest to że mogą pobyć z rodzicami czy nawet babcią. To najcenniejsze co możemy im dać to nasz czas z nimi.
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Pomysły to ja bym miala, ale realia sa brutalne, dzieci chodizly 3 dni do szkoly na dyzur, teraz dwa dni z tatą, potem na 2 tydzien rpzyjedzie babcia, i nie ma ani wyjazdu, ani ulropu, nic. Bieda bo robić trzeba, paradoks co nie?
wychodizmy tylko wieczorem na spacery i juz w kinie w weeken byliśmy.
Myślę że większość tak ma, zawsze pomarzyć można. Bieda biedą ale od czego pomysły! Nawet jak czasu brak to zawsze kiedyś się znajdzie nawet w wolną sobotę czy niedzielę. Dla dzieciaków najważniejsze jest to że mogą pobyć z rodzicami czy nawet babcią. To najcenniejsze co możemy im dać to nasz czas z nimi.
Pięknie napisana i cała w tym wprawda. Nawet zwyczajne pieczenie muffinek potem wraca we wspomnieniach jako jedna z najpiękniejszych chwil.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas Oliwka też będzie miała wiele atrakcji, jak wspomniane zajęcia w Domu Kultury, wyjścia na basen czy lodowisko, spacery, no i przede wszystkim czas spędzany w domu na robieniu różnych fajnych rzeczy... Mam przygotowany dla niej kolorowy filc, bibułkę, kołonotatnik, kredki, blok, książeczki też...
Oliwka zawsze coś znajdzie dla siebie by się nie nudzić... ona tak ma już od dziecka...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Moje wnuczki zaczynają ferie w poniedziałek. Alę mama zapisała na zajęcia w MOK-u i Planetarium. Poza tym Ala będzie brała udział w warsztatach plastycznych prowadzonych przez Olę .
Ale kilka dni będzie na "zimowisku" u babci. Oczywiście Majka też chce mieć ferie. I będzie miała.
Już zakupiłam różne materiały na zajęcia świetlicowe. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli na spacery do Parku Centralnego. Kino i wszelkiego rodzaju "figlolandie" odpuszczamy sobie. Może pojedziemy nad jezioro Krzywe?Zobaczymy jak plaża i lodowisko wygląda zimą? Może sprawdzimy co na działce piszczy?
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
U nas ferie już się zaczęły. Chłopcy w sobotę pojechali do babci na Mazury i tam spędzą całe ferie.
Ja natomiast zawsze w ferie chodziłam do szkoły na półkolonie. Niestety nie było u nas kina, ani lodowiska, więc to była jedyna atrakcja. Ale bardzo miło to wspominam.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
U nas zaczynamy ferie od dziś. Ale w poniedziałek młody ma bal w szkole, we wtorek konkurs, a za to Mati idzie w środę na informatykę, bo mają przedstawiać prezentację...Czyli takie prawdzowe ferie zaczniemy w środę po południu;)
- Zarejestrowany: 03.06.2016, 09:02
- Posty: 17
Moi synowie to najchętniej siedzą całe ferie w domu i grają na konsoli, trudno ich gdziekolwiek wygonić… ale córka bardzo chętnie wyjeżdża. Teraz zdecydowaliśmy się na obóz językowy w Londynie z kochamwakacje. To będzie pierwsza wycieczka zagraniczna Oli, ale poradzi sobie :D Jestem spokojna, bo z BUTem już wiele razy podróżowała i zawsze wszystko było ok.