Bobaski majowo - czerwcowe 2011:)! - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Bobaski majowo - czerwcowe 2011:)!

3050odp.
Strona 8 z 153
Odsłon wątku: 436397
Avatar użytkownika aniusia03
aniusia03Poziom:
  • Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
  • Posty: 3358
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 maja 2011 12:33 | ID: 540569

Witajcie!

Jestem świeżo "upieczoną" mamusią małego, rozkosznego Adasia. Mam nadzieję, że w tym wątku razem z innymi mamusiami majowo - czerwcowymi będziemy rozmawiać o naszych dzidziusiach. Zapraszam serdecznie i z niecierpliwością oczekuję na mamusie za naszego wątku mamuś majowo - czerwcowych 2011 oraz wszystkie inne mamusie chętne do rozmowy z nami.

Avatar użytkownika Stokrotka77
Stokrotka77Poziom:
  • Zarejestrowany: 14.01.2011, 10:32
  • Posty: 2868
141
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 czerwca 2011 14:23 | ID: 558511
iguna86 (2011-06-12 14:06:08)
marthakd (2011-06-12 14:02:04)
iguna86 (2011-06-12 13:54:14)
marthakd (2011-06-12 13:52:43)
iguna86 (2011-06-12 13:50:27)
marthakd (2011-06-12 13:19:29)
iguna86 (2011-06-12 13:05:25)
marthakd (2011-06-12 13:02:41)
iguna86 (2011-06-12 13:00:38)

A mi jeszcze zostalo rowne dwa tygodnie do terminu

A może mniej:)

No mam nadzieje ale nadzieja matka glupich

Ja miałam i sie udało:)

Ja tez mam nadzieje ale nic sie nie dzieje co by wskazywalo ze bedzie malutka szybciej na swiecie

Bo jeszce może pare dni poczeka:) ja tez nic nie czułam żeby siezbliżało a jednak:)

Chodze codziennie na spacery zeby ja zmotywowac i plan B od czasu do czasu i czekam na efekty

Napewno już niedługo to możesz być pewna przeszłs juz tyle ze te 2 tyg już to tylko chwilka:)

Ale teraz to napiecie niecierpliwosci  jest tak silne


wiem, wiem... ale teraz to minie jak z bicza strzelił

Avatar użytkownika Stokrotka77
Stokrotka77Poziom:
  • Zarejestrowany: 14.01.2011, 10:32
  • Posty: 2868
142
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 czerwca 2011 14:26 | ID: 558513
marthakd (2011-06-12 13:18:59)

I sie dziś ważyłam i spadło mi 7 kg z 8,5 wic nie jest żle:)


ja nie mam wagi, kurcze, a bardzo ciekawa jestem ile spadłam, na oko - bardzo duuużo i czuję sie taka lekka trochę mi brzuch tylko sterczy hihi

marthakd (2011-06-12 13:41:34)

No własnie tez myslałam o takim jak body ale ma nogawki do kolan i ramiaczka  mam nadzije ze cos pomoże:)

cos mi się wydaje że Ania już jakiś zamawiała i go dostała, wiec Ci może linka poda 

Ostatnio edytowany: 12.06.2011, 14:27, przez: Stokrotka77
Użytkownik usunięty
    143
    • Zgłoś naruszenie zasad
    12 czerwca 2011 16:03 | ID: 558560
    marthakd (2011-06-12 13:03:10)

    Ciekawe jak MArta czy rodzi czy nie...

    w drugim watku napisalam o jej sms...

    teraz mamy 2 wateczki i wchodze raz na jeden raz na drugi heheh

    Użytkownik usunięty
      144
      • Zgłoś naruszenie zasad
      12 czerwca 2011 17:30 | ID: 558645

      Dziewczyny powiedzcie czy któraś z was po porodzie miała chandrę? Bo ja dzisiaj chodzę strasznie zmulona, nic mi się nie chce, nawet rozmawiać z rodziną. Tylko cały czas płaczę. Nie wiem co sie dzieję bo tej pory raczej płaksą nie byłam

      Użytkownik usunięty
        145
        • Zgłoś naruszenie zasad
        12 czerwca 2011 18:32 | ID: 558700
        Wiola4444 (2011-06-12 19:30:03)

        Dziewczyny powiedzcie czy któraś z was po porodzie miała chandrę? Bo ja dzisiaj chodzę strasznie zmulona, nic mi się nie chce, nawet rozmawiać z rodziną. Tylko cały czas płaczę. Nie wiem co sie dzieję bo tej pory raczej płaksą nie byłam

        Oj Wiola mmoze nerwy Ci puscily i dlatego wiesz takie przezycie mialas

        Avatar użytkownika marthakd
        marthakdPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
        • Posty: 3878
        146
        • Zgłoś naruszenie zasad
        12 czerwca 2011 19:13 | ID: 558728
        Wiola4444 (2011-06-12 19:30:03)

        Dziewczyny powiedzcie czy któraś z was po porodzie miała chandrę? Bo ja dzisiaj chodzę strasznie zmulona, nic mi się nie chce, nawet rozmawiać z rodziną. Tylko cały czas płaczę. Nie wiem co sie dzieję bo tej pory raczej płaksą nie byłam

        dalej buzuja hormony wie to normalne tak mialam z pierwszym teraz nie mam czasu by o tym myslec ale wierze ze niedług przejdzie wszytko i bedziesz sie cieszyc kzda chwilka z rodzinka;)

        Avatar użytkownika titusia88_21
        titusia88_21Poziom:
        • Zarejestrowany: 12.01.2011, 18:17
        • Posty: 2317
        147
        • Zgłoś naruszenie zasad
        13 czerwca 2011 12:13 | ID: 559519
        Wiola4444 (2011-06-12 19:30:03)

        Dziewczyny powiedzcie czy któraś z was po porodzie miała chandrę? Bo ja dzisiaj chodzę strasznie zmulona, nic mi się nie chce, nawet rozmawiać z rodziną. Tylko cały czas płaczę. Nie wiem co sie dzieję bo tej pory raczej płaksą nie byłam

        ja miałam podobnie jak to położna nazwała baby blues :D

        Płakałam non stop praktycznie, albo czułam się zła i bez silna. WYdawało mi się, że mała się nie najada, albo że coś źle robię bo płacze itd. DO tego byłyśy ciągle w szpitalu a badania się nie po prawiały. Nie wiedziałam co ze sobą zrobić... wtedy przyszła położna tzn w takim własnie stanie mnie zobaczyła i zaczęła mi tłumaczyć, że to hormony buzują, że to wszystko przejdzie, ze jestem najlepsza mamą na swiecie dla swojego maluszka i muszę dla dzidzi mieć dużo siły, bo ona wtedy czuje się dobrze gdy ja i w sumie to mi pomogło dużo... znaczy uspokoiło...

         

        Czasami teraz też tak mam gdy mała marudzi a ja nie wiem o co chodzi, że może ja coś robię nie tak itd, ale przzecież maleństwo też musi troszkę popłakać, uczymy się siebie nawzajemi teraz już wiem kiedy chce jeść, kiedy chce się przytulić a kiedy prawdopodobnie jest kupka w pieluszce.

         

        Czasem też patrze na siebie w lustrze i chciałabym już iść do fryzjera, mieścić się we wszystkie swoje ubrania przed ciąży itd, ale wiem że i na to potrzeba czasu, no i oczywiście łaskawy tatuś który czasem spędza mi sen z powiek, dalej nie wymyśla i nie podjął inicjatywy tak jak powinien, ale cóż zrobić ostatnią szanse dostał i jak się już nie wywiąże to trzeba iść do sądu od razu.

         

        Jedyne co mnie uspokaja teraz to jak trzymam małą w ramionach, albo jak się uśmiecha i coś sobie do mnie juz próbuje gadać co jej przeważnie nie wychodzi i czkawki dostaje :) to wtedy czuje taką siłę i wiem, ze nie warto się zamartwiać, że wszystko się jakoś ułoży, że damy rade, wtedy jestem najszczęśliwsza na świecie i jakby poza zasięgiem tego wszystkiego złego !!

        Ostatnio edytowany: 13.06.2011, 12:16, przez: titusia88_21
        Użytkownik usunięty
          148
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 czerwca 2011 12:18 | ID: 559526

          Dziękuję wam dziewczyny za miłe słowa. Nie wiem co bym bez was zrobiła. Dzisiaj już troche lepiej z moim samopoczuciem więc wydaje mi się że wszystko się jakoś ułoży

          Avatar użytkownika titusia88_21
          titusia88_21Poziom:
          • Zarejestrowany: 12.01.2011, 18:17
          • Posty: 2317
          149
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 czerwca 2011 12:22 | ID: 559531

          Wiola wszystkie tu się wspieram nawzajem i ułoży sie na pewno :)

          Użytkownik usunięty
            150
            • Zgłoś naruszenie zasad
            13 czerwca 2011 14:45 | ID: 559569
            titusia88_ 21 (2011-06-13 14:22:46)

            Wiola wszystkie tu się wspieram nawzajem i ułoży sie na pewno :)

            Dziewczyny, niedługo i mnie będziecie wspierać:-D

            Avatar użytkownika MNONKA
            MNONKAPoziom:
            • Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
            • Posty: 5777
            151
            • Zgłoś naruszenie zasad
            13 czerwca 2011 14:47 | ID: 559570
            Wiola4444 (2011-06-12 19:30:03)

            Dziewczyny powiedzcie czy któraś z was po porodzie miała chandrę? Bo ja dzisiaj chodzę strasznie zmulona, nic mi się nie chce, nawet rozmawiać z rodziną. Tylko cały czas płaczę. Nie wiem co sie dzieję bo tej pory raczej płaksą nie byłam

            ja miałam dwa takie momenty, ale nie trwały długo, jakąś godzinę ;( popłakałam i pomogło

            Avatar użytkownika aniusia03
            aniusia03Poziom:
            • Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
            • Posty: 3358
            152
            • Zgłoś naruszenie zasad
            13 czerwca 2011 16:30 | ID: 559675

            A co do pasa ciążowego, to ten który kupiłam ściąga dobrze, ale jak go miałam dziś pod ubraniem w mieście i prowadziłam autko, to się mi pozwijał. W domu jak pod luźną koszulkę i dresy ubieram, to jest ok, ale pod coś bardziej przyległego, to się zwija.

             

             Byliśmy u Pani doktor i Adaś ma pryszcze:P tzw. trądzik niemowlęcy - od mojej huśtawki hormonalnej, powinien zniknąć, jak hormony już się ustabilizują. A sama czuję, że nadal mi wariują te hormony, bo też mam wieczory, że ryczę. Ale teraz już coraz lepiej. Najgorzej jak mnie wszystko bolało - pupa od szwów i cycki, bo mały się tak do nich przyssawał, że szok.

            Ale teraz już nie jest źle. Malutki jest grzeczny i nic mu nie dolega:). A mnie już prawie nic nie boli.

             

            Avatar użytkownika Stokrotka77
            Stokrotka77Poziom:
            • Zarejestrowany: 14.01.2011, 10:32
            • Posty: 2868
            153
            • Zgłoś naruszenie zasad
            13 czerwca 2011 16:41 | ID: 559683
            Wiola4444 (2011-06-12 19:30:03)

            Dziewczyny powiedzcie czy któraś z was po porodzie miała chandrę? Bo ja dzisiaj chodzę strasznie zmulona, nic mi się nie chce, nawet rozmawiać z rodziną. Tylko cały czas płaczę. Nie wiem co sie dzieję bo tej pory raczej płaksą nie byłam


            no ja miałam kilka razy... najpierw w szpitalu tuz po porodzie, leżałam i beczałam - nie mogłam aż się cieszyć, później jak mała miała zółtaczkę i zabrali mi ja na fototerapie na cały dzień i noc - leżałam i beczałam, że nie jest ze mną i raz w domu po powrocie, ale już ok, mam nadzieje że nie wróci, i że będzie coraz lepiej i hormony się ustabilizują :))

            Użytkownik usunięty
              154
              • Zgłoś naruszenie zasad
              13 czerwca 2011 17:59 | ID: 559744

              Mój Jonaszek kończy dzisiaj tydzień!!!!!!! Ale ten czas leci....

              W której dobie waszym pociechom odpadł pępek? Bo u mojego nawet nie widać żeby miał zamiar odpaść

              Avatar użytkownika aniusia03
              aniusia03Poziom:
              • Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
              • Posty: 3358
              155
              • Zgłoś naruszenie zasad
              13 czerwca 2011 18:11 | ID: 559757
              Wiola4444 (2011-06-13 19:59:32)

              Mój Jonaszek kończy dzisiaj tydzień!!!!!!! Ale ten czas leci....

              W której dobie waszym pociechom odpadł pępek? Bo u mojego nawet nie widać żeby miał zamiar odpaść

              Adasiowi jeszcze do dziś nie odpadł. Parę razy nam się w kąpieli mocno pępek zamoczył i od początku piguły mówiły, że mu będzie długo odpadał. Ale już coraz lepiej to wygląda i możliwe, że lada dzień odpadnie.

              Avatar użytkownika titusia88_21
              titusia88_21Poziom:
              • Zarejestrowany: 12.01.2011, 18:17
              • Posty: 2317
              156
              • Zgłoś naruszenie zasad
              14 czerwca 2011 07:35 | ID: 560143

              a próbowałyście wacikiem ze spirytusem 70 procent, obkręcić i potrzymać z 10 minut u mnie to zadziałało :D za dwa dni odpadł.

              Avatar użytkownika marthakd
              marthakdPoziom:
              • Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
              • Posty: 3878
              157
              • Zgłoś naruszenie zasad
              14 czerwca 2011 07:37 | ID: 560147
              Wiola4444 (2011-06-13 19:59:32)

              Mój Jonaszek kończy dzisiaj tydzień!!!!!!! Ale ten czas leci....

              W której dobie waszym pociechom odpadł pępek? Bo u mojego nawet nie widać żeby miał zamiar odpaść

              u mojego jeszcze z dzień lub dwa i odpadnie bardzi  ładnie mu zawiazali ;D

              Avatar użytkownika marthakd
              marthakdPoziom:
              • Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
              • Posty: 3878
              158
              • Zgłoś naruszenie zasad
              14 czerwca 2011 07:39 | ID: 560149

              u nas wiolu dzis dopero pokazuje ze naszze szkraby maja tydzień;p tak jak u dziewczyn wczesniej

              Avatar użytkownika aniusia03
              aniusia03Poziom:
              • Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
              • Posty: 3358
              159
              • Zgłoś naruszenie zasad
              14 czerwca 2011 07:40 | ID: 560151
              titusia88_ 21 (2011-06-14 09:35:11)

              a próbowałyście wacikiem ze spirytusem 70 procent, obkręcić i potrzymać z 10 minut u mnie to zadziałało :D za dwa dni odpadł.

              Ja codziennie albo i 2 razy dziennie obmywam wacikiem do uszu dokoła pępka i psikam octeniseptem. Dziś rano już część zaczęła się odrywać, to może jutro nam odpadnie.

              Avatar użytkownika aniusia03
              aniusia03Poziom:
              • Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
              • Posty: 3358
              160
              • Zgłoś naruszenie zasad
              14 czerwca 2011 07:41 | ID: 560152
              marthakd (2011-06-14 09:39:50)

              u nas wiolu dzis dopero pokazuje ze naszze szkraby maja tydzień;p tak jak u dziewczyn wczesniej

              Coś te obliczenia są zamotane...w tych suwaczkach...