Mokry kaszel związany z ząbkowaniem
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Mój synek ząbkuje i jak więkoszośc dzieci się ślini nadmiernie. Od kilku dni w okropnie mokry kaszel, czasami oddycha jakby gdzieś w gardełku mu zalegało lub w nosku ale nosek czysty, kataru nie ma. Gorączki nie ma, mi to wygląda jakby ta ślina mu tam głęboko zalegała.
Chyba pójde dla pewnosci do lekarza.
Zdarzyło sie Wam takie cos?
Dodam jeszcze, że przy zmianach pozycji zaczyna kaszlec. Gdy się 'ułozy" to nie kaszle.
- Zarejestrowany: 04.12.2012, 21:52
- Posty: 541
Tak, ja to miałam z Kosmykiem, za pierwszym razem lekarz zbagatelizował, za drugim [chyba dla świętego spokoju, bo mówił, że płuca są czyste] przepisał jakieś syropki za prawie 100 zł. Chciałam Kosmyka tym poić aż syropki się skończą, bo ich ważność po otwarciu to tylko trzy miesiące, ale jak ząbek wyszedł do końca, kaszel i smarki ustały.
Mojejn koleżanki synek gdy ząbkuje to ma katar i mokry kaszel- więc być może to przejściowe,
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
U nas nosek czysty, tak jakby wszystko było na gardełku i niżej.
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Alu mam to samo i wyczytałam żę na górne zęby może być kaszel na dolne katar . Wojtek prakycznie ciągle zasmarkany i teraz kaszel mu przeszedł dawałam mu syrop z buraka a bywało tak jak u Ciebie że kataru nie było a jakby coś mu stało. Osłuchowo czysty, lekki stan podgorączkowy też myślę żę to na zęby.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mati przechodzi ząbkowanie bez śladu jakiegokolwiek marudzenia, bez płaczu itd.. Za to Patryk.... Miałam z Nim przeboje... Kaszel, katar, zielone kupy... Byłam u lekarza nie raz- diagnoza ząbkowanie.. I tak przez kilka miesięcy... Jak skończył rok, to i katar się skończył i kaszel przy zębach...Nie było źle:)
Ala, a ile już Boryek ma ząbków?
Szymek też miał taki kaszel przy ząbkowaniu. To jest związane z nadmiarem śliny.
Jeśli nic więcej niepokojącego się nie dzieje, odradzałabym ci wizytę w przychodni pełnej dzieci chorych na grypę...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ala, a ile już Boryek ma ząbków?
Szymek też miał taki kaszel przy ząbkowaniu. To jest związane z nadmiarem śliny.
Jeśli nic więcej niepokojącego się nie dzieje, odradzałabym ci wizytę w przychodni pełnej dzieci chorych na grypę...
Borysek ma dopiero 4 miesiące i chyba nie ma ząbków jeszcze...
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Ala, a ile już Boryek ma ząbków?
Szymek też miał taki kaszel przy ząbkowaniu. To jest związane z nadmiarem śliny.
Jeśli nic więcej niepokojącego się nie dzieje, odradzałabym ci wizytę w przychodni pełnej dzieci chorych na grypę...
Borysek ma dopiero 4 miesiące i chyba nie ma ząbków jeszcze...
Jakis czas temu wyszedł mu zabek, pokazał sie lekko i stoi w miejscu. Inne miejsca są spuchniete. No i wklurza sie i slini okrutnie.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ala, a ile już Boryek ma ząbków?
Szymek też miał taki kaszel przy ząbkowaniu. To jest związane z nadmiarem śliny.
Jeśli nic więcej niepokojącego się nie dzieje, odradzałabym ci wizytę w przychodni pełnej dzieci chorych na grypę...
Borysek ma dopiero 4 miesiące i chyba nie ma ząbków jeszcze...
Jakis czas temu wyszedł mu zabek, pokazał sie lekko i stoi w miejscu. Inne miejsca są spuchniete. No i wklurza sie i slini okrutnie.
To może czas na kolejne ząbki???
teraz mi sie przypomniało, że pisałaś, że ząbek znalazłaś:)))
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Wygląda tak jakby w każdej chwili miały wyjsc kolejne ale moze to trwac i trwac...
Olu i tak mamy w tyg szczepienie to bedzie badany. Ale czasami za zakaszle to slina tryska :)
Ala, a ile już Boryek ma ząbków?
Szymek też miał taki kaszel przy ząbkowaniu. To jest związane z nadmiarem śliny.
Jeśli nic więcej niepokojącego się nie dzieje, odradzałabym ci wizytę w przychodni pełnej dzieci chorych na grypę...
Borysek ma dopiero 4 miesiące i chyba nie ma ząbków jeszcze...
Jakis czas temu wyszedł mu zabek, pokazał sie lekko i stoi w miejscu. Inne miejsca są spuchniete. No i wklurza sie i slini okrutnie.
To może czas na kolejne ząbki???
teraz mi sie przypomniało, że pisałaś, że ząbek znalazłaś:)))
Żanetko pytam, bo Szymek w tym czasie już miał ząbek i czytałam, że ząbkuje u Ali na blogu:)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Jestem ciekawa co nasza lekarka powie na ten kaszel. Ogólnie jest OK ale jak go chwycie to kaszle, charczy itp. Nie mogę tego przesłuchac. Słychac jakby w nosku cos zalegało a tam pusto.
Moze oklepywanie by pomogło? Jka myslicie? Albo jakis syrop wykrztusny tylko nie wiem czy sa dla takich małych dzieci.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Jestem ciekawa co nasza lekarka powie na ten kaszel. Ogólnie jest OK ale jak go chwycie to kaszle, charczy itp. Nie mogę tego przesłuchac. Słychac jakby w nosku cos zalegało a tam pusto.
Moze oklepywanie by pomogło? Jka myslicie? Albo jakis syrop wykrztusny tylko nie wiem czy sa dla takich małych dzieci.
ja proponuje konsultację z lekarzem wtedy będziesz miała pewność
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Jestem ciekawa co nasza lekarka powie na ten kaszel. Ogólnie jest OK ale jak go chwycie to kaszle, charczy itp. Nie mogę tego przesłuchac. Słychac jakby w nosku cos zalegało a tam pusto.
Moze oklepywanie by pomogło? Jka myslicie? Albo jakis syrop wykrztusny tylko nie wiem czy sa dla takich małych dzieci.
ja proponuje konsultację z lekarzem wtedy będziesz miała pewność
Nasza pani w środę przyjmuje wiec musze czekac.
- Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
- Posty: 2629
nasz Bartuś w grudniu skonczył 5-mies.Kaszel u niego utrzymuje się już od miesiąca i synowa jeżdziła z nim do lekarza i równiez nic nie stwierdzili.Jeszcze miesiąc temu nie potrafił sam odkaszlnąć i tez tak ,,charczał,
Teraz radzi sobie lepiej ,szczególnie po nocy kaszle mocniej.Weszło mu to w nawyk ,bo kaszle i śmieje się , ząbków nie widać jeszcze a rączki w buzi non toper!
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
nasz Bartuś w grudniu skonczył 5-mies.Kaszel u niego utrzymuje się już od miesiąca i synowa jeżdziła z nim do lekarza i równiez nic nie stwierdzili.Jeszcze miesiąc temu nie potrafił sam odkaszlnąć i tez tak ,,charczał,
Teraz radzi sobie lepiej ,szczególnie po nocy kaszle mocniej.Weszło mu to w nawyk ,bo kaszle i śmieje się , ząbków nie widać jeszcze a rączki w buzi non toper!
U nas to samo, jutro idziemy do lekarza ale obstawiam ze to nic groźnego. Jak idzie spac stawiam niedaleko łózeczka wrzatek z kropelkami Olbas w szklance i jest lepiej
Jestem ciekawa co nasza lekarka powie na ten kaszel. Ogólnie jest OK ale jak go chwycie to kaszle, charczy itp. Nie mogę tego przesłuchac. Słychac jakby w nosku cos zalegało a tam pusto.
Moze oklepywanie by pomogło? Jka myslicie? Albo jakis syrop wykrztusny tylko nie wiem czy sa dla takich małych dzieci.
Oklepywanie na pewno nie zaszkodzi. A syrop wykrztuśny może tylko pogorszyć sprawę, jesli nie ma nic na oskrzelach a gardło czyste.
- Zarejestrowany: 27.11.2012, 13:56
- Posty: 15
Mojemu synkowi w takiej sytuacji pomógł syrop wykrztuśny, fajną opcją jest także maść pulmex - smaruje się nia dziecko wieczorem, przed zaśnięciem - wpływa na to ułatwienie oddychania i udrożna drogi oddechowe - polecam 0 może warto spróbować:) Pozdrawiam