Co robić gdy gorączka u dziecka nie spada po podaniu leku????

Tylko gdzie do lekarza o tej porze?wizyte mamy umówioną na jutro rano.chyba tylko pogotowie mi zostaje.kurcze nie wiem co robic.a mąż w pracy....

Szymek też mi od wczoraj gorączkuje :( Jeśli podałaś ibum, to paracetamol możesz podać po godzinie. Tak mi ostatnio pani doktpor powiedziała, bo Szymek też coś odporny na te przeciwgorączkowe specyfiki. Nurofen w czopkach działa tylko przez godzinę, później podaję paracetamol.

na 999 zadzwon i zapytaj. sama tak robilam ostatnio przy infekcji jak jowka miala

Bądż spokojna, jeżeli gorączka i nic się nie dzieje to lek masz za słaby podaj jej jeszcze raz i oserwuj Zajrzyj do gardła , przy anginie tak może byc Jeżeli będzie wzrastac to dzwon po pogotowie 

przede wszystkim nie denerwuj się. podaj za jakis czas paracetamol jak masz. czasem polecają kąpiel ale sama tego nie próbowalam. Ja robiłam okladay i to pomagalo. Jak jej nie przejdzie to lepiej wezwij pogotowie, zbliża się noc a Ty sama z dzieckiem, może to nic ale dzialać trzeba.

Zrobiłam jej kąpiel i śpi.Za jakieś pół godziny podam paracetamol i mam nadzieję że temperatura już nie wzrośnie.Boże jak ja nie lubię takich sytuacji jak jestem sama w domu:/

Nie denerwuj sie, będzie dobrze, bo sama się nakręcasz Nikt nie lubi jak dziecko chore Będzie dobrze , tylko ją obserwuj  może nic się nie dzieje....Ja wiem łatwo komuś radzić....

ja mam tak ja P. pojedzie zawsze

Ja ogólnie nie należę do panikujących ale nie wiedzialam co mam robić jak po tym ibumie wzrosła jej temperatura.Dopiero trzeci raz ma taką gorączkę i zawsze ibum działał.

U mnie to samo. Dwa razy Szymuś brał zastrzyki i to za każdym razem jak Mąż był w pracy. Teraz angina co prawda zaczęła się jak Mąż jeszcze był, ale jakaś łagodna, bezgorączkowa. A wystarczyło, że wczoraj wieczorem Mąż wyjechał, a w nocy Szymek już gorączkował :/

Borówka...Raz paracetamol, na przemian z ibuprofenem... Po godzienie możesz podać od poprzedniej dawki. Najlepsze czopki )paracetamol) a potem nurofen. Jeśli gorczka nie ejdzie, chłodne kąpiele...Woda tak około 34 stopnie, a potem coraz chłodniejsza (podczas kąpieli). I w tem sposób zbijesz" gorączkę. Okłady to nie przy takim małym dzieku...Napuść małej chłodnej wody do brodzika/wanny i niech się plumka, chodzi, brodzi.... I (tak,jak pisze Baszka) zajrzyj koniecnie do gardziołka....To może być początek anginy.

Ja to jestem panikara raczej :/ Aczkolwiek mój próg wytrzymałości psychicznej na temperatury Szymusia nieco wzrósł ostatnimi czasy ;) Kiedyś mi się wydawało, że temp 39 jest wysoka. Ale po tym jak ostatnio Szymuś miał 40 stopni, temp 39 wydaje mi się niska ;)

Kąpiel już miała i chyba jej po niej lepiej bo przynajmniej puściła cyca i zasnęła.Buzi nie chce otworzyć i nie mialam jak zajrzeć czy tam się coś dzieje ale myślę że przy anginie nie ciągała by tak piersi przez pół dnia.Dobrze że chociaż pije bo nic nie jadła dzisiaj.

To powiem Ci, że Szymek ma anginę a takiego apetytu i pragnienia jak teraz, to dawno nie miał.

To nic, że nie jadła. Ważne, że pierś ssała!! Nc się nie marwt a dodatkowo może przepajać zwykłą przegotowaną wodą. I podaj już jakiś lek, jeśli ma gorączkę. Tyle, ile jest na ulotce. Skoro jeść nie chciała, to nie zmuszaj.

Teraz na spiocha jej mierzyłam to trochę spada temperatura bo ma 38,2.ale chyba dam jeszcze ten paracetamol

Naraie poczekaj.... Zmierz za pół godzimy... Odczej trochę i wtedy zmierz...

Skoro tak mówisz to poczekam:)dzięki

ja tez panikara jak tylko cos nie tak z Jowka jest