Gastrotuss baby czy działa? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Gastrotuss baby czy działa?

5odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 50482
Avatar użytkownika ulamisiula
ulamisiulaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
  • Posty: 2498
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 kwietnia 2011, 17:09 | ID: 504968

Witam! Czy stosowałyście może Gastrotuss BABY ?Działa?
 Moja mała dostawała debridat który mało działał i praktycznie co 2 tygodnie była podnoszona dawka.Skończyło się na tym że mając 3 miesiące Blanka dostawała 4x5ml i do tego Bioprazol.Wkońcu lekarka zmieniła na Gasprid po którym mała dostała takich bóli że wzywałam pogotowie.Po 2 dawkach odstawiliśmy go.Lekarka uznała że lepiej nie dawać jej nic.Ale mała ciągle choruje,najdłuższy okres bez choroby to 2 tygodnie.Teraz znów ma kaszel.Z poniedziałku na wtorek dostała kataru, w dzień doszedł kaszel.Inhaluję ją, materac jest cały czas uniesiony,wietrze i nawilżam mieszkanie.Byłam wczoraj u lekarki i osłuchowo jest ok.Daje jej mucosolvan i w dzień jest ok ale jak tylko położy sie spać to masakra.Kaszle cały czas.W nocy nie spałyśmy obie, bo ona ciągle kaszlała a ja ją nosiłam.Kataru się już pozbyłam ale ten kaszel....U niej refluks ubjawiał sie właśnie katarem a potem kaszlem.Teraz myślę ze to znów refluks.
Czytałam o tym leku że jest dobry ale wolę się dowiedzieć od kogoś,kto go stosował,czy naprawdę działa?

Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 kwietnia 2011, 17:11 | ID: 504972

    nie znam.

    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 kwietnia 2011, 03:35 | ID: 505252

      Nie stosowalismy u małej.

      Ostatnio widziałam, tylko to w aptece.

      Rozumiem, ze mala ma refluks tak?

      A moze warto wybrac sie na konsultacje do innego lekarza? Albo innego specjalisty?

      Avatar użytkownika ulamisiula
      ulamisiulaPoziom:
      • Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
      • Posty: 2498
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 kwietnia 2011, 09:34 | ID: 505429

      Zaliczyliśmy już wszystkich lekazry w naszej przychodni( w sumie 6),kilku prywatnych i jestem przerażona.Każdy mówi co innego.Najgorsi są państwowi bo od każdego dostawaliśmy długą listę leków a po przeczytaniu ulotki lub po konsultacji z farmaceutą lub innym lekarzem okazywało się ze tych leków dziecku nie możemy podawać.Przykład: dostaliśmy lek na refluks już teraz nie pamiętam nazwy.Po pierwszej dawce mała płakała cały dzień,po drugiej dostała drgawek.Po przeczytaniu ulotki okazało się że "lek dla osób dorosłych ,podawany w szpitalach pod ścisłą kontrolą lekarza".Mała miała wtedy 4 miesiące.

      Z prywatnymi jest nie lepiej.Fakt jedna wysłała nas na usg,rtg i ogólne badania.Wypisała lek ale jak nie pomagał usłyszałam taki tekst"ja nie wiem co dziecku jest ale jeszcze zwiększymy dawkę" .Dla 3-miesiecznego dziecka zapisała dawke jak dla 3-latka.

      Byliśmy też u gastrologów i podobnie.Ja jużprzestaje wierzyć lekarzom.Z małą jestem przynajmniej 2 razy w miesiącu u lekarki  już nie po to by leczyła bo ona mało pomaga ale tylko po to by ją osłuchała czy kaszel czy katar "dalej nie poszedł".I tak byłam z nią w czwartek bo mała miała kaszelek 1 dzień.Lekarka mówi że dziecko osłuchowo czyste, gardełko lekko zaczerwienione ale robić inhalacje i podawać mucosolvan i będzie ok bo to tylko przeziębienie.2 dni później poszłam bo małej się pogorszyło i okazuje sie ze to ostre zapalenie oskrzeli i 3 serie zastrzyków.

      Robiliśmy usg i lekarz, który je robił powiedział że widzi refluks.A połowa lekarzy po obejrzeniu zdjeć stwierdziło że refluksu nie widzą,nastepni że widzą ale jest mały i nie ma sensu leczyć a jedna że jest widoczny i trzeba leczyć i to właśnie od niej dostaliśmy takie "wspaniałe" leki.

      Same rozumiecie że nie ufam już lekarzom.

      Użytkownik usunięty
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 maja 2011, 04:06 | ID: 506304

        Kurcze, ciezko cos powiedziec... i rzeczywiscie ciezka sprawa...

        I totalnie sie nie dziwie, ze nie ufasz lekarzom..

        Ale wiesz, ja bym poszła do gastrogola, raz jeszcze innego.

         

        Trzymam kciuki,za znalezienie dobrego lekarza, co proste nie jest, ale mozliwe... Tylko trzeba szukac...

         

         

        Avatar użytkownika hubi
        hubiPoziom:
        • Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
        • Posty: 2760
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 maja 2011, 21:48 | ID: 507107

        Na priv podalam ci namiar na lekarza, mam nadzieję ze tam wam pomogą,

        Powiem ci ze moja chrzesnica miała ten sam problem, ale poprostu z tego wyrosła na poczatku stosowała Debrinat nic nie pomagało ulewała niesamowicie przez co dostawała kataru. Nie  wiem czy zagęszczasz Małej mleko to z pewnościa jej pomoże i ukaładaj ja wysoko. Pozostanie ci czekanie na wizyte. trzymam kcikuki by wszytsko było dobrze:)